Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
1 Października 2021 - 30 Października 2025
-
Rok
30 Października 2024 - 30 Października 2025
-
Miesiąc
30 Września 2025 - 30 Października 2025
-
Tydzień
23 Października 2025 - 30 Października 2025
-
Dzisiaj
30 Października 2025
-
Wprowadź datę
23.01.2024 - 23.01.2024
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 23.01.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
6 punktów
-
Zapraszam na nasze kolejne szkolenie z jazdy sportowej. W ten weekend wypada GS, jeździmy w ośrodku RyterSKI. Kto już jeździł na tyczkach ze Ski Spa, ten wie, jaki standard szkolenia oferujemy: metodyczne, indywidualne uwagi po każdym przejeździe, skupienie na elementach techniki, kluczowych dla skuteczności jazdy i zgodne z aktualnie panującym "modelem mistrza", analiza video nagranych przejazdów, elementy jazdy zadaniowej (ćwiczenia pod GS), 4 sesje po 2h treningu. Zapraszam do zapisów pod tym linkiem Ciekawostka: Ski Spa uczy jazdy na tyczkach już od 2011 roku, a to będzie nasze szkolenie nr... 219!5 punktów
-
Cze Head o którym pisze Tomek, to świetna narta - bo przecież ją miałem. Ale ja szukam narty długiej do szybszej jazdy która będzie w moim odczuciu sprawowała się dobrze, czy bardzo dobrze w szerokim spectrum warunków - GS spełnia moje wszystkie oczekiwania, no ale nie jest mój już niestety, na szczęście mam do niego dostęp. Mam te narty długo i nie przypominam sobie, żeby te narty w jakichś różnych warunkach sprawowały się źle, jedynie jak było zbyt wolno to to ta jazda była nijaka, bo to sklep, ale jednak GS-ową charakterystykę czuć. To o czym wspomniał Bartek, że woli wersję zwykłą e-race, bo nie jest tak sztywna. Jeśli jest twardo, mnie również sztywność nart nie przeszkadza, problemem jest, gdy się robi miękko. Ta zbytnia sztywność zaczyna mi przeszkadzać. Z Bartkiem mamy podobne parametry fizyczne jak i preferowaną technikę jazdy, ale ja nie mam takich umiejętności jak On. Nie jeżdżę z taką dynamiką, ani nie potrafię uzyskać takich kątów jak On. Kastle SL, to narta o sztywności wzdłużnej jak i chyba poprzecznej skrojona na miarę dla mnie. Bo jest wystarczająco sztywna nawet na zlodzonym stoku i nie mam problemu z utrzymaniem się na krawędziach (a PX-y już niestety nie dają radę, wystarczy trochę betonu), jak i wystarczająco elastyczna na miękkim śniegu, nawet tym wiosennym. W E-race było odwrotnie niż PX-ach im twardziej - tym lepiej. Przygotowanie narty, też robi robotę i diametralnie może zmienić odczucia z jazdy. Gadałem ostatnio o tym z Piotrkiem podczas naszego jakiegoś wspólnego wyjazdu. Stwierdziłem, że ostatnio w Austrii (a narty odebrałem prosto z serwisu) przygotowanie nart było całkiem inne niż zwykle. I o ile było super w takiej jeździe free, trzymanie i wszystko co tam trzeba, to w jeździe z chrześnicą to "agresywne" przygotowanie, gdzie było sporo szuranka mi mega przeszkadzało. Narty szukały krawędzi jak wściekłe. Obie pary (SL i PX 66) identycznie zrobione a i charakterystyka nart bardzo zbliżona. Bez tępienia, zrobione na ostro na całej długości. Moim zdaniem było to powodowane zmianą kąta na mniejszy. Zazwyczaj narty zostawiałam chłopakom i mówiłem, zróbcie, żeby było dobrze. I pewnie zakładali fabryczne kąty. Natomiast przed wyjazdem Żona zawiozła narty do serwisu, niestety nie potrafiła odpowiedzieć na pytanie jak zrobić, więc serwis do mnie zadzwonił. Powiedziałem, że w obu 87 stopni i 0,5 podniesienia. Tak zrobili, nawet naklejki nakleili z kątami. Teraz już ich nie ma, bo ściągli, a narty są jakby normalnie przygotowane. Piotrek mówił, że niemożliwe abym odczuł zmianę kąta o 1 stopień. A jednak chyba tak, bo akurat Kastle ma to opisane na pierwszej stronie w specyfikacji, nie jak zazwyczaj można przekopać cały net i nie ma o tym wzmianki. SL mają 88 i 0,6 podniesienia, a PX-y 88 boczny i 1 podniesienia. Ja to wyraźnie czułem, że narty są bardziej agresywnie przygotowane. A że są ultra wąskie, to krawędzie łapały natychmiast. pozdrawiam ps. Takie miałem e-race PRO, tylko ja nie jestem PRO 😉5 punktów
-
I jak się jeździło ma tych kolumnach głośnikowych? 🤪 A czasem prawie dwie różne, choć aż do tego nie doszło. Ale cośmy się naprzepinali to nasze. No toś skromny, ja tam walczyłem o życie. A Ty na równi z instruktorami w książkowym stylu z tymi wkurwiająco równoległymi nogami 😁.4 punkty
-
Cześć Marku to co piszesz jest jasne oczywiste i logiczne. Jaka narta ma być lepsza na przygotowaną trasę dla dobrego narciarza niż porządna narta sportowa. Kto twierdzi inaczej po prostu błądzi. Swego czasu nart w ofercie firmy było powiedzmy 6-8 i brało się zawsze sportową bo pierwszy model od góry tzw. instruktorski był drogi i napchany zbędnymi bajerami a reszta niższych modeli była po prostu gorsza. Teraz wybór jest katastrofalnie duży. Te 6-8 modeli zamieniło się w powiedzmy 30 czy 40 do tego są wersje do tego są 4-5 długości a tak naprawdę do jazdy DLA KAŻDEGO narciarza na każdym poziomie wystarczyłoby te 6-8 + ze dwie trzy narty specjalne FR, ST itd. Tomek pisze o jakimś Headzie, że jest idealny (skoro:znikną wszystkie Twoje dylematy...) ale tak naprawdę nie jest tak. "Siadła" Ci Tomek ta narta ostatnio i tyle Ja myślę, że jakbyś się zastanowił to takich epizodów miałeś sporo ale... Po pierwsze - Markowi może nie siąść, bo na przykład przejedzie się na niej pierwszy raz jak będzie kieski śnieg i już nie będzie efektu. Może dostanie kiepsko zrobioną - no to już w ogóle oceni ją źle. Dla mnie takim odkryciem był Salomon S3100 GS - i co? Mam namawiać wszystkich, żeby szukali trzydziestoletniej narty 208cm? Dobry narciarz powinien mieć dobre narty ale jakie, konkretnie, to tak naprawdę mało ważne bo praktycznie wszystkie go zadowolą a resztę załatwi adaptacja techniki Jak ktoś szuka i przebiera w nartach to po prostu słabo jeździ albo jest zawodowcem szykującym się do zawodów. Pozdro PS Rozmawiamy o najlepszych nartach na trasę a tu proszę post o szreni. To jest kurde sposób myślenia nieodgadniony.4 punkty
-
3 punkty
-
Zostaję przy swoich. Eksperymenty nie mają sensu 🙂Z praktycznego punktu widzenia nie pomoże sprzętu kupa kiedy narciarz d**a - nie zwracamy uwagi na numerki. Z teoretycznego natomiast punktu widzenia dobre narty zaczynają się przy około 90mm (np takie Bent Chetler, Rustler czy Unleashed). 70 mm ?! - próbujesz mnie namówić na narty biegowe?! 🤪3 punkty
-
W rodzinie zawitały nowe narty, dołączyły do młodszego brata. Zobaczymy co potrafią na śniegu. To prezent urodzinowy dla syna, tylko że on urodziny ma w czerwcu. Dać czy nie dać mu teraz pojeździć oto jest pytanie ? Nowe Nowe i ich młodszy brat.3 punkty
-
Cześć Damian ja powoli wyleczyłem się z doradzania z paru powodów. 1. Ludzie nie oczekują w poradach prawdy tylko potwierdzenia własnych wyborów zazwyczaj. 2. Aby skutecznie doradzić trzeba zadać co najmniej parę pytań uściślających a to często nie jest mile widziane przez pytających a/i często komentowane przez innych jako pisanie nie na temat czy też czepianie się. 3. Niemożliwym jest doradzenie konkretnego modelu narty czy nawet jej typu bez znajomości osoby przynajmniej w zakresie jej narciarskich umiejętności i możliwości a rada udzielana bez tej znajomości może być po prostu szkodliwa. 4. Pytania opatrzone milimetrami, centymetrami, flexami i mnogością literek w nazwie modeli nart zazwyczaj służą pokazaniem zaczerpniętej z sieci wiedzy, która nie ma nic wspólnego z realiami narciarskimi w rzeczywistości. Pozdro3 punkty
-
Pominąłem przez grzeczność..sa narty ładne ..są mniej ładne.. są Kastle .. są brzydkie ... i wreszcie są Heady 😜.. są jeszcze te na których Mitek jezdzi ale to zasłońmy kotarą milczenia...3 punkty
-
Sorki, chyba zmyliła mnie struktura freestylowa we wcześniejszym opisie :). Co do postrzegania szerokości nart to nie mam jakiegoś mocno przemyślanego zdania. Wydaje się, że to mogą być rezultaty eksperymentowania z taliowaniem. Pewne znane mi narty przedwojenne mają 90 mm na całej długości i wyglądają dość wąsko. To i ja mam ciekawostkę dla Ciebie. Film z roku 1931. Taila wyginało się chyba domowymi sposobami, a dalej książka o narciarstwie i już jazda z fantazją 🙂 Ciekawe, czy już wtedy marzyli, żeby lądować tyłem 😉2 punkty
-
Ja proponuję tylko niebanalne rozwiązania, możesz zostać prekursorem nowych technik biegowych. Myślisz że Nikon pociął narty żeby je wyrzucić? Ty myślisz że Elan sam wymyślił narty składane? Wierzysz w to? Jaki powód go zatrzymał w domu? Co robi na zdjęciu? Uczy dziecię? Otóż nie. Rozkłada swoje nowe Elany, dostał na testy, bo ludzie się skarżą na zawiasy, bo są od strony ślizgu i haczą. Ale z góry nie widać, a miało być ładnie, więc jest. pozdrawiam2 punkty
-
Cześć Jak nie liczymy, dlaczego nie liczymy. Narty to narty, a jaki wysiłek, tym bardziej jak się na biegówkach słabo jeździ to powinno się liczyć. A jak się wygrzałem na korzeń, jakie ryzyko. Dlaczego ma się nie liczyć? Proszę Cię weź zalicz...? Pozdro PS. Jak zaliczysz to przywiozę biegówki do Zwardonia i...2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
To będzie paka, wstyd będzie wychodzić na stok. Zawsze możemy pić na umór. Tzw. adaptacja techniki do warunków😉. pozdrawiam2 punkty
-
Ja poproszę o wpasowanie mnie tam, gdzie można. Niekłopotliwy jestem, raczej ..2 punkty
-
Dać dzieciakowi. Nie wiadomo co za rok będzie, czy będzie zima, czy będzie kasa. Córka jeździ obecnie na urodzinowych, a do urodzin dwa miesiące. I cieszy się jak dziecko z Atomic Bent 100 180cm (a teraz czekam na na falę hejtu za takie narty dla dziewczynki 🙂 ).2 punkty
-
Wczoraj przez całkowity przypadek, odwożąc żonę na nocny autobus zaparowałem tu. Stok wyglądał na gotowy do jazdy, jak na +6 stopni, to całkiem ok. Takie tam nocne. Jeszcze jedno.2 punkty
-
Ja się nie znam co na co zapinam co jest pod ręką i alleluja ⛷️2 punkty
-
2 punkty
-
Jak tu doradzać jak tu coś polecać 🤔 na ostatnim wyjeździe miałem na nogach narty od 160 do 185 cm długości i od 65 do 110 mm pod butem był full camber i full rocker i wszystkie były zajebiste bo dobrze przygotowane .2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Jest tak jak napisałeś. Przez Katschberg przebiega granica z Karyntią. Najciekawszy z tej części Tschanek leży w Salzburgerlandzie. I praktycznie cały Aineck. Zdecydowanie większa i zdecydowanie najlepsza część całego ośrodka jest więc w Salzburgerlandzie. Łącznie ze zjazdem S1. Pokorne cielę dwie matki ssie (a nawet cztery). Bo ten ON jest na karnecie zarówno salzburskim (SSSC) jak i karynckim. A i lokalnych Lungo i Lungau. Podobnie jak kiedyś było z SHL (z Fieberbrunn), który dzięki przyłączeniu tego ostatniego był na TSC i SSSC. Dlatego odwiedzaliśmy go co rok mimo, że kupowaliśmy te karnety na zmianę 🙂. Dokładnie tak samo było z Zillertal Arena, gdzie malutkie, i nędzne, Krimml powodowało, że można było jeździć w Arenie na SSSC.2 punkty
-
Przyznaj się lepiej, że sam masz ochotę zabrać na spacer te "Fiszki", przejedź się i nie miej poczucia winy. ☺️2 punkty
-
Bo drewno stanowi ogromne obciążenie na trasie z samochodu na kanapę 😁2 punkty
-
na co komu drewno w nartach? Stare dynastar nova. Musialem przerznac, zeby do kosza weszly 😄 3x tworzywo + ALU.2 punkty
-
2 punkty
-
Ja takie coś ostatnio w schronisku zobaczyłem, Bouda pod Snezkou, wiem, wiem, skiturowe, ale szerokość koło 90mm. Dokładnie 88 oraz 98. Te widziałem pierwszy raz Åsnes Eggi 98.1 punkt
-
Ty szykuj formę, bo Marco łoi wszystkich jak leci w PŚ, coby wstydu nie było. pozdro1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Wystarcy oczy otworzyć Tadeuszu.. 🙂 ..ja rzem ci to aczkolwiek na płaskim https://meanderoravice.sk/ski-park/ski-slopes1 punkt
-
1 punkt
-
Ale jak można Ci coś polecić? Na jakiej podstawie mamy strzelać modelami nart? Jakie lubimy bo fajnie jeżdżą, czy wyglądają? Szklanej kuli nikt tu nie ma. Nic o Twoich doświadczeniach nie wiemy, jak jeździsz (film), jak długo, na czym jeździłeś, co się podobało, co masz, jaki budżet, nowa czy używana. Jak masz jakieś propozycje to wstaw. A najlepiej sobie przejrzyj wątki tego typu. Jest ich mnóstwo i sporo można z nich wyciągnąć.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Logistycznie, na cztery dni, to chyba sensowniej jest kupić karnet Lungau na trzy ośrodki (Katschberg, Grosseck-Speiereck i Fanningberg) lub dokupić jeszcze Obertauern (wtedy Lungo). Trzy pierwsze to niby są popierdółki. Ale to bardzo, bardzo udane ośrodki. Nawet Fanningberg gdzie są niby tylko dwie kanapy. Łatwo można się tam lokalnie przemieszczać skibusami, a nawet częściowo na nartach. Jest zjazd z Fanningberga do Mautendorf, też z Katschberg do Stranach (i skibusem do Sankt Michael). Co daje "przygodowe" klimaty. Są kapitalne warunki do jazdy offpiste i bardzo niewielka konkurencja do tego. Ryzykiem jest tylko wiatr gdy zamykają górę Grosseck-Speiereck i jest lekka dupa. Do systemu jest bardzo dobry dojazd samochodem przez autostrady. I karnet jest tani (no trochę tańszy).1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie wiem Adam. Znalazłem taką rekomendację w necie, na jakimś portalu typu skionline. Pamiętasz, jak byliśmy młodzi to wtedy była mowa o wzrost + 15. 🙂 Jak dziś pamiętam swoje ARC Module na 206 cm, a to było jakieś 25 lat temu jedynie.🙂1 punkt
-
Parę ciekawostek ze spotkania Ski Area, władz Szklarskiej, KPN oraz mieszkańców: Krótkie podsumowanie bloku pytań - odpowiedzi do Ski Arena, wybrałem co lepsze tematy wg mnie: - w ostatnim sezonie nie odpalili Loli i Hali Szrenickiej, mimo akceptacji ze strony KPN [czytaj kosówka została przykryta warstwą białego] - odpowiedź Ski Areny: było za mało śniegu - czy będzie możliwość zakupu skipasów online -> tak, zaczną nad tym pracować - czy powstanie bike park na Szrenicy -> tak, mają w planie odpalenie trasy od końca I sekcji krzesła na Szrenicę - kiedy było ostatnie ręczne kucie skał i kamieni na natrostradach? -> dwa lata temu Zacząłem słuchać blok poświęcony KPN. Tu co ciekawsze tematy: - dlaczego nie można maszynowo wyrównać stoków -> wszystko zależy od decyzji środowiskowej. Jak Ski Arena będzie wnioskowała o użycie sprzętu we wniosku, to taki wniosek zostanie rozpatrzony - dlaczego nie można wyrównać nartostrad [ubytków w terenie] => bo jest zakaz wnoszenia obcego materiału, np kruszywa, na teren KPN - dlaczego Karpacz maszynowo układał ostatnio system naśnieżania [rury z wodą], a Ski Arena ręcznie => bo Karpacz wnioskował o użycie maszyn w pozwoleniu środowiskowym. Tu uwaga ze strony KPN, że użycie maszyn, czytaj koparek, nie przyśpieszy prac - dlaczego w Czechach nartostrady są wyłączone z parku narodowego, a w Polsce jest inaczej -> w PL obowiązuje lokalne prawo, zgodę na wyłączenie nartostrad z parku może wydać minister środowiska - czy KPN jest w kontakcie ze Ski Arena, ile odbyło się spotkań w ciągu ostatnich 6 miesięcy -> spotykają się regularnie z polskim oddziałem Ski Arena kiedy wystąpi taka potrzeba, spotkanie z zarządem Ski Arena podczas ostatnich wakacji Hit: KPN twierdzi, że otwory pod podpory Karkonosza były wykopywane maszynowo. Ski Arena twierdzi, że ręcznie.1 punkt
-
Dojeżdżasz na Stubai wolny jest na trzeci parking, czekasz na busa czy dymasz z buta? Jesteś pod Cime Caron, czy ponieważ jest tam sporo łażenia po stacji rezygnujesz z jazdy? Wbrew pozorom aby się najeździć czasem trzeba pochodzić. Są też sytuacje awaryjne. Ale zasadniczo to przecież cały czas mówię, że lepiej mieć buta co dobrze sprawdza się w obu rolach. W czym problem?1 punkt
-
Diabeł tkwi w szczegółach, jak zawsze. Bo tzw normalne buty narciarskie są ciężkimi klocami nie tylko dlatego, ze producentom nie chcę się zastosować wielokrotnie droższego i lepszego Grilamidu (czy Pebaxu) zamiast PE. Otóż powodem jest też termika. Zakładając, ze but wewnętrzny powinien (a powinien) być jak najcieńszy, to jedynie gruba skorupa zewnętrzna może skutecznie izolować od zimna. Gruba skorupa ma też inny plus - bez problemów można ją frezować dopasowując do budowy nogi. Jeśli chodzi o mnie to od dawna jeżdżę w butach freeridowych, freetourowych i skiturowych. Te pierwsze to były też ciężkie kloce (choć zauważalnie lżejsze od tradycyjnych) ale dobry Walk bardzo ułatwiał poruszanie, te co miałem były z wymienna podeszwą więc mogłem ich używać z oboma typami wiązań. Zdarzyło mi się w tym zrobić odcinki ferrat w zimie - tak 100 m na kolejnych drabinach. To pierwszy sensowny kierunek. Buty freetour to mój obecnie podstawowy zestaw w ON. Ważą 3000 g (czyli mniej o 2000 od klasyka), są bezkompromisowo dobre do jazdy w niczym nie ustępując zjazdowym. Są nawet lepsze w terenie, bo zdecydowanie łatwiej zrobić odciążenie dolne i rotację czy skoczyć. Ja używam to z wiązaniami pinowymi. Ale tutaj dopasowanie buta to jest już bardzo konkretna praca (u mnie było 6 punktów). Do tych butów używam skarpetek radiactor xbionic, które są chyba najcieplejsze. O lżejszych butach nie ma co nawet gadać w przypadku ON. Na miejscu autora celowałbym w wagę 3500 - i normalny but freeridowy alpejski, a jeśli z podeszwą gumową to oczywiście z odpowiednim do tego wiązaniem z regulowaną wysokoscią kłów z przodu (bo podeszwa się ściera i trzeba raz do roku sobie dopasować).1 punkt
