-
Liczba zawartości
6 673 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
52
mig's Achievements
-
Doświadczenie rejsów mazurskich wskazuje że rejsy mieszane w kilka łódek rozjeżdżają się w różne strony gora na 3ci dzień.... sprawdzone wielokrotnie. Natomiast męskie rejsy ( chlopskie) trwają.... w tym roku po raz 41 🙂 Uprzedzam, że nie wartościuję. Stwierdzam fakty....
-
No i słowo stało się ciałem... W czerwcu zastanawiałem się co budują "fajnego" na Skolnitym, teraz już mogę potwierdzić: wieża widokowa dość energicznie wychodzi już z ziemi. W poprzednich postach najęczałem się już dosyć, wiec teraz tylko fakty. Obiekt wygląda potężnie i solidnie. Przyznam, że z zawodową przyjemnością oglądałem powstającą przestrzenną kratownicę z solidnych pni i stalowych węzłow.... Być może na zimę będzie gotowe. "Mają rozmach, sq...syny"....... Hmmmm..... Czyli następna wieża będzie w Rzykach?? Pingwin bez wieży nieważny.... ;-)) Na pociechę na wieży nie konczą się inwestycje- bedzie zbiornik na wodę dość sensownej wielkości.... no i powstały 3 nowe trasy zjazdowe-rowerowe, od lajtowej rynny do solidnego zjazdu dla profi...
-
gdzie by tu pomiędzy burzami..... 50km od Ustronia jest wioska Hukvaldy, niedaleko Frydka. A obok wioski na dość konkretnym wzgórzu zamek o tej samej nazwie... https://www.hradhukvaldy.eu/hrad-hukvaldy/polsky-jazyk/ Zamek otoczony starym parkiem z wieloma pomnikowymi drzewami i chodzącą samopas menażerią wielu gatunków jeleniowatych..... Historia zamku w linku - ciekawostką jest że nie był nigdy zdobyty, za to prawie do szczętu rozebrany na potrzeby okolicznych budów. Taki kamieniołom gotowego kamienia. Ot, mienie porzucone, nawet jesli kościelne (ostatnim właścicielem był biskup ołomuniecki). Teraz dobrze zabezpieczony i utrzymywany w stanie "odbudowanej ruiny". Gdyby ktoś był w okolicy - warto zajrzeć.
-
Chamonix - La Valle Blanche
mig odpowiedział Picia55 → na temat → Freeride / Freeskiing / Heliskiing
Dla mnie 45st (100%) to podchodzi pod "urwisko". Zresztą nie tylko dla mnie, bo gdy zdarzy się obok trasy to zazwyczaj jest osiatkowane.... 😉 -
Stecowka rowerem.... bardzo lubię to miejsce. Z jednej strony dojazd asfaltem z drugiej- ścieżki, łąki i różne żywe ciekawostki na ranczu u Kukuczkow. Ochodzita Nikita na spacerze Trxy kolory.... 😉 Jedna owieczka trochę nietypowa. Ale pasą się równo.
-
Słaba ta drużyna była/jest od czterdziestu lat. Ale teraz jeszcze zrobiła się leniwa... Mecz z Austria to było widowisko w stylu "kasa podzielona, resztę mamy w dupie, i co nam zrobicie?"
-
To jeszcze poradźcie, co zrobić z drużyną (a przynajmniej jej wiekszoscią), której nie chce się grać... przecież to co pokazali w tych 2 meczach swiadczy o skrajnym wyczepaniu lub swiadomym sabotażu....
-
Może interesowałoby Cie wniesienie kilku m3 drewna w klockach po 40 stopniach w górę to zapraszam. Znacznie lepszy trening niż jakieś zelastwo.... ;-))
-
W dawnych, dawnych czasach, kiedy mig był jeszcze studentem -czyli 2ga połowa Gierka- klub narciarski Polit. Slaskiej organizował na górnej polanie Czantorii (ale nie tylko) zjazdy po trawie po ustawionym gigancie. Sprzętem były.... nie wiem czy to miało jakaś swoją nazwę.... rolki do treningu biegowego. Wyglądało to jak wrotki na dużych kółkach, tak koło 100mm , z elastycznym pałąkiem z przodu. Udawał się na tym nawet skręcać, fakt że najłatwiej z łyżwy ale frajdy było po uszy..... Nie zapamiętałem problemu z upadkami. Wtedy grałem intensywnie w siatkówkę więc pewnie upadek traktowalem jak stan normalny i nie wart uwagi... 😉
-
Adam, jakieś wieści o tych urządzeniach? Myślę że upadek na trawie byłby przyjemniejszy ( mniej bolesny) niż na asfalcie.... https://www.facebook.com/share/r/dJuWs3MCvzcSCd5R/
-
Naostrz na 88 i będzie ok. I zrob to przed sezonem. Potem po 2-3 dniach jazdy (lub po jednym w lodowych warunkach) poprawisz jednym przeciągnięciem kątownika z diamentem.
-
To było w dawnych czasach gdy tarcze do kątówki kosztowaly majątek..
-
Mialem cos takiego w firmie - zasilane z sieci. Świetnie radziło sobie ze sztywnymi prętami ale znacznie gorzej ze zwyklą linką stalową. Trzeba było ciąć kilka razy obracając w uchwycie -za którymś razem przecięło.
-
Troja to nad Dardanelami po azjatyckiej stronie. Sporo km. Trzeba by mieć ustawiony jakiś sensowny transport. W dodatku dość daleko od brzegu. Od czasów Achillesa nieco zmienił się Skamander i wybrzeże. Jeżeli nie tylko Stambuł, to podobnie jak całe wybrzeże Grecji, byłej Jugosławii, Włoch Hiszpani Afryki sprawa na wieeeele wyjazdów.... a gdzie reszta świata.... kolega z rejsu namawia na Kenię/Tanzanię i park Serengeti.... jak żyć? ;-). Nie lubię upałów, ale może....
-
Zgadnij..... ostrzegam, że niebezpiecznie pogrywasz.