Dziś taki oto przypadek. Bawię się na lokalnych górkach.
Na zjeździe guma. Dobra mam łatki, klej. Mam zapasową dętkę ( a nawet dwie). Zdejmuję oponę (z jednej stony, leniwy jestem). Dętka poszła przy wentylu, wymieniam na nową. Ta nie chce się napompować (Conti). Raz jeszcze zmieniam, miałem 2 szt. Druga jest ok. Dojechałem do domu. Sprawdzam pierwszą, wydaje się być ok., trzyma powietrze. Co mogłem zrobić źle ?