Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 11.12.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Jeszcze pare fotek z wczorajszego Chopoka .... i pytanie do znawców ośrodka - gdzie tam można coś dobrze zjeść ( to że tanio nie jest to zauważyłem) - wczoraj zaserwowali mi "wysmażeny syr" który lata świetności miał dawno za sobą więc postanowiłem dopytać "for future".9 punktów
-
8 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
Współczuję. Miałem podobnie. Kolega wpakował się we mnie przy 70km/h, poleciałem na szczupaka w miękki śnieg. Lewy kciuk złamany z przemieszczeniem, w prawym dodatkowo poleciało więzadło. Też operacja poza NFZ i nie żałuję, bo rączki mam sprawne i mogę nimi zarabiać na narty 🎿. Pozdro!6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
Cześć Wszystkim 🙂, Daaawno mnie tutaj nie było, tzn dawno nic nie pisałem, ale… chcialem Was wszystkich bardzo gorąco zaprosić na imprezę narciarską - Festiwal Carvingowy , który organizuje wspólnie z ośrodkiem Złoty Groń w Istebnej. Będziemy przypinać każdemu chętnemu Carv do butów, i przez godzinę uczestnicy będą sobie jeździć , testować Carv i próbować uzyskać najwyższe SKI:IQ. I co jest w tym wszystkim fajne to to, że nie trzeba wcale jeździć carvingowo na nartach 🙂 carv od tego sezonu wylicza SKI:IQ również w krótkim skrecie ( smigu ) po muldach i w puchu ( raczej warunki na to nie pozwolą - mam nadzieje ze śnieg się utrzyma ) Złoty Gron zatrzymał operowanie stoku żeby śnieg był na Festiwal i na Święta. Bedzie dużo nagród : zestawy Carv , narty Nordica, kamery insta 360, ciuchy, główna nagroda to udział w moim campie we Włoszech, bony do sklepów narciarskich nartywarszawa i narty Kraków.pl, karnety sezonowe. W sumie, w puli mamy nagród za ponad 60 tys złotych 🙂 będą też testy Nordica , warsztaty z nagrywania filmików, jazdy carvingowej, animacje i zabawy dla dzieci. dzisiaj ruszyły zapisy pod linkiem : https://dostartu.pl/zawody-v15361 zapraszam serdecznie Bartek3 punkty
-
2 punkty
-
Jakbyś jeździł niezgodnie ze sztuką to też byś się wstydził i spier... najszybciej jak się da żeby nie nagrali i pózniej nie napierdalali się z Ciebie że nie zgodnie z kanonem i takie tam.. 😉2 punkty
-
Nie dość, że zakuty, to jeszcze mu z góry czymś przywalili. A Mikoski nie umie inaczej jak tylko ciąć, więc nagrywanie filmów jest w istocie zbędne. Mam gdzieś pewnie jakiś przypadkiem z wyciągu zrobiony. Normalnie to go nie dogonię, żeby nagrać.2 punkty
-
Veni vidi vici. I wróciłem. 🙂 Wyjazd z Krakowa i wjazd zakopianką to koszmar. Do tego jazda Alejami, gdzie jest wieczny korek. Sznury samochodów. A mój bus pomykający buspasem. 🙂 A na wsi znów wiosna. Koniec zimy. 😉2 punkty
-
Adrian to qrde na 100% podróba, z daleka widać. Pozbądź się kłopotu - odkupię za 120% wartości.2 punkty
-
W rzeczywistości to zmrożone kartoflisko, trasy wczoraj nie były ratrakowane. Śniegu jeszcze trochę zostało, a pogoda... cóż.... zobaczymy, na chwilę obecną aura faktycznie wiosenna. Pozdrawiam.2 punkty
-
Hej W Mikołowie "zakuty łeb"jest obelgą bo wszyscy z okolicznych miast jak chcą nas wquwic to zadają pytanie Mikołów co macie w herbie 😜2 punkty
-
1 punkt
-
Też mi się podobają, nie tylko te w Krakowie. Bardzo chętnie z nich korzystam, nie są zakorkowane. 😁1 punkt
-
Chopok. Rest strachan koło lucky Jest świetna. Family Strachan Demänovská Dolina 200, 03101 Demänovská Dolina, Slovakia1 punkt
-
Moje doświadczenia z Chopkiem (i Liptovskim Mikulaszem) są takie, że żarcie to mają raczej słabe. Na Chopoku starałem się odwiedzać raczej małe klimatyczne knajpki. Np. na północy poniżej dolnej stacji krzesła B4 było coś jak na nich przyjemnego (nie ma tego na oficjalnej mapie), na południu jak jest słońce to chata przy stacji przesiadkowej gondoli raczej na picie niż jedzenie. ps. Ale to było już kilka lat temu - TMR raczej konsoliduje wszystko w swoich łapach, więc być może zostały już tylko wspaniałe restauracje dla klienta VIP:)1 punkt
-
🤣 Wyobraziłem sobie swoją, minę gdybym w realu zobaczył kogoś, kto faktycznie byłby zdolny zrobić, to w 100%, w kontekście "ale jesteś sztywny".1 punkt
-
Ja mam wspaniałe wspomnienie z Czarnej Góry, z 01.02.2023. jechałem sobie spokojnie na trasie A, trochę szybciej lewą stroną. z prawej nadjechał peleton szkółki narciarskiej, na dobrej prędkości, i nie były to dzieciaki. cała ekipa elegancko zajechała mi drogę zmieniając gwałtownie kierunek jazdy, ja ratując się mogłem zrobić tylko hockey-stop, bo z lewej strony kończył się już stok. pech chciał, że trafiłem na muldę, i poleciałem parę metrów w dół. nic się nie stało. wstałem, otrzepałem się, poszła niecenzuralna wiązanka, wpiąłem się z powrotem w narty i zjechałem na dół. tu najciekawsze. jadę dalej już pod koniec trasy A, pusto dookoła, wszystko pięknie i ładnie. nagle czuję, że lecę na tył. ułamek sekundy i przywaliłem plecami i kaskiem w stok, przy 50 km/godz. bez szans na reakcję. wstałem zdziwiony, otrzepałem się po raz drugi w ciągu paru minut, i co widzę: - jeden kijek zgięty - lewa narta na swoim miejscu - prawa narta poleciała, ale bez wypięcia się wiązania [po wcześniejszej glebie na A, widocznie nie oczyściłem dokładnie spodu buta ze śniegu, stąd taka akcja] czułem lekki ból lewej dłoni. ponieważ miałem jeszcze dobre 2 godziny do wykorzystania na karnecie, to jeździłem do końca. po zakończeniu jazdy poszedłem z nartami do serwisu, sprawdzili siłę wiązania i siłę wypięcia - wszystko ok. potem wieczorem papu, i poszedłem spać. rano wstaję, i co widzę? lewa dłoń spuchnięta jak balon, palcami mogę ruszać, więc tragedii nie ma. skończyło się w szpitalu na RTG, na szczęście wszystkie kości całe. wchodzi parę fotek, w tym zdjęcie puszki napoju, którą miałem w plecaku, w momencie tej drugiej gleby:1 punkt
-
Nie jestem może znawczynią, ale polecam restaurację w Hotelu Srdiecko po południowej stronie:1 punkt
-
1 punkt
-
Każdy opisany przypadek się wydarzył żadnej konfabulacji.1 punkt
-
1 punkt
-
Same różowe 😜 Przejdę się na miasto przed wieczorem to podeślę wachlarz do wyboru 🙂1 punkt
-
Zwykła brawura. Stok prawie pusty, miał być karwing i popisówka. Kolega jechał za mną ale szybciej, bo podkręciłem kilka skrętów, chciał mnie wyprzedzić i przeciąć mi drogę maksymalnie nisko złożony. Nie było by w tym nic złego, ale nie zauważył, że od lewej strony snowboardzistka sunie w poprzek stoku. Całość, jak to zwykle bywa trwała może 1-2sekundy. Mógł walić w nią lub próbować zdążyć przedemną, niestety.. Ja byłem w trakcie odciążenia nart, po skręcie w lewo, kolega w tym czasie leciał już na mnie, złożony na jajo licząc na to że mu się jednak uda przeciąć mi drogę. Bardziej pechowo się nie dało, ja wyprost, a on mi najechał na dzioby nart, uderzyłem w niego kolanami co w połączeniu z moim odciążeniem i nartami dociśniętymi jego masą spowodowało mój wystrzał w przód i do góry jak z batutu. Asekuracyjnie ręce w przód i w śnieg. Nie wiem ile przeleciałem ale miałem czas zorientować i pogodzić się z tym, że jebnę grubo. Przywaliłem prosto w odsyp. Nie zorientowałem się nawet, że coś się stało, do momentu jak nie byłem w stanie utrzymać w dłoniach kijków.1 punkt
-
@Marcos73 wybierasz się? Ty już masz to sprawdzone to punktów nabijesz 😉1 punkt
-
Oczywiście, to wyfrunięcie było w przenośni. Nie ma docisku przodu --> nie ma inicjacji skrętu --> promień robi się niewyznaczalny, a krawędzie przestają mieć zastosowanie, stąd to co Ty opisujesz jako gość w lewo, narta w prawo. Ja to określam jako helikopter.1 punkt
-
1 punkt
-
Godryk, ale ja się obawiam, że sobie nie poradzi na narcie 185 cm, sam wiesz dlaczego po analizie jazdy. Ty doradzasz patrząc z punktu widzenia ludzi jeżdżących na poziomie instruktorskim i zawodniczym. Ja się z Tobą zgadzam, ale ten master na 185 cm dosłownie wyfrunie mu spod tyłka, przy tym ustawieniu ciała, które widzisz na filmie. Dlatego osobiście wolałbym go ubrać w krótszą, ale lepiej trzymającą krawędź i wymuszającą jazdę na niej nartę, aniżeli kołkowatego kapcia na 185 cm. Testowałem tego typu narty na moich podopiecznych i skutki były przeważnie słabe. Lepsze efekty dawało zejście w dół z długością przy jednoczesnym utwardzeniu narty.1 punkt
-
No i tu trzeba zrozumieć charakter danej narty... Sklepowa narta gigantowa.... W odróżnieniu od narty ,, komórkowej,, posiada szerszy i miększy dziób łatwiej inicjuje skręt. W Alpach na długich przygotowanych trasach są to właśnie narty często wykorzystywane do jazdy na cały dzień. Są bardziej wymagające technicznie od slalomek sklepowych ale bez przesady. Lisu powinieneś sobie z nimi poradzić. na rossi master jeździ się wręcz jak na stabilnej slalomce. Podstawowa różnica jest taka ze na upartego można się na nich wozić bez nadmiernego ,,ciśnięcia w nartę czy bezwzględnego dociążania dziobu. Lisu jak sie do nich przyzwyczaisz pojedziesz na nich jak na swojej slalomce tylko z nieporównywalna pewnością. Gigantki komórkowe... To one sa przeznaczone na tyczki i do jazdy sportowej. zainicjowanie skrętu wymaga mocnego dociążania dziobu. Przejscie z krawędzi na krawędź wymaga porządnego odciążenia. Dla faceta branie komórki 176 dla kobiet 55 kg czy dziecka lekko mija się z celem. Owszem łatwiej będzie nam uzyskać promień ale ze względu na ich malą sztywność wzdłużną nie uzyskamy ani trzymania ani jakiejś wybitnej dynamiki. takie sklepowy po prostu będą lepsze. Lisu Co do wyboru gigantki to te Hedy ja jedną z lepszych opcji dostępnych na rynku kupisz bedziez zadowolony. Jeśli masz wątpliwości czy gigantka jest dla ciebie wybierz się na testy czy poszukaj posiadaczy wśród znajomych. Tak jak pisali tutaj moi przedmówcy gigantka jest nartą dość specyficzna a na rynku mamy coraz więcej nart typu Cross Turn pośrednich czy zwał jak zwał. ubierz jedne i drugie i zobaczysz co bardziej ci odpowiada.1 punkt
-
Cześć Style to są w pływaniu, ewentualnie w narciarstwie biegowym. W narciarstwie zjazdowym styl to pewne charakterystyczne cechy jazdy danego narciarza i (znowu wybacz) dotyczy to narciarzy z ugruntowaną techniką, na bazie której zbudowali swój indywidualny styl jazdy. Styl jazdy może być siłowy (np. Zubcic), delikatny (Shiffrin) bałaganiarski (Cuche) czy połączenie czucia z elastycznością (Odermatt) albo siłowa finezja techniczna połączona z odwagą (Maier). Natomiast to, że jeździsz częściej długim skrętem to nie Twój styl tylko po prostu krótkim nie umiesz, więc walisz w dół rozpędzając się a jak za szubko to wrzucasz w ześlizg. Narty masz bardzo dobre - teraz wypada nauczyć się na nich jeździć. W gdzie to tacy instruktorzy są co stylem operują, jaki to klub? Pozdro1 punkt
-
Z tego co widać na tym zjeździe to krawędzi używasz w sposób raczej oszczędny. Na slalomce należy jeździć zupełnie inaczej - inne ułożenie ciała, większy jego boczny kąt pochylenia do stoku, co oczywiste większy kąt krawędzi. Na pewno potrzebujesz narty dłuższej i stabilniejszej. Jak chodzi o komórkę Heada, to będziesz mieć problem żeby sobie z nią poradzić, stąd próba zejścia do wymiaru 176-177. Będzie stabilniej, pewniej, bezpieczniej ale dalej nie gigantowo. Mastera czyli e-Speed Pro osobiście nie polecam, mamy z @Bruner79identyczne zdanie. Napisz do niego, może Ci coś znajdzie sensownego. Tak jak pisałem wcześniej - moje typy to Dynastar, Rossignol oraz Stockli.1 punkt
-
@Lisu jeżeli chcesz Dynastara to tu masz w dobrej cenie https://www.daka.nl/p/dynastar-speed-crs-gs-spx15-red-sku_084860?channable=413eee6964003131303832b4&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=04. Performance Max - BE-NL&utm_content=&utm_term=&gad_source=1&gad_campaignid=16527557475&gbraid=0AAAAADu7l0xrwcISBn3xJpnAMwoX4MWyl&gclid=EAIaIQobChMIjpyHyOSzkQMVpYr9BR16_RecEAQYAyABEgJ1FvD_BwE sam od jakiegoś tygodnia nad nim rozmyślam…ale jeżeli mogę wtrącić swoje pięć groszy to pomiędzy wierszem u góry zostało napisane wyraźnie,że GS jest nartą idealną na zawody i ja jako amator bym się tego trzymał tu Jurek bardzo mądrze prawi , chyba,że jesteś leśnym dziadkiem z wielkim EGO tzw śmigowcem co z prędkością znaczną nie ma nic wspólnego to możesz śmiało się dowartościować długością i tzw R wysokim 😜🥳 ale pomijam już lekką kapryśną bekę z mojej strony 😉bo ostatnio miałem proponowaną pewną nartę 175cm ( został sprzedana ) strasznie brzydka -przynajmniej mi się nie podoba tzw otwieracz do butelek Fischer rc4 CT - moim zdaniem ;mogę się mylić ale moja intuicja podpowiada , ze ta narta może być ciekawa dla Ciebie a mamy praktycznie identyczne parametry i po SL 🤷♂️ może być to bardzo interesujący wybór . Przemyśl temat na spokojnie , bo narta z internetowych zachwalaczy jest do totalnej zabawy w każdym promieniu amatorskiej fantazji . Coś między SL a GS właśnie czyli tzw kompromis,chyba ,że masz ambicje zawodnicze lub faktycznie chcesz tłuc tyczki to niema co się zastanawiać tylko iść w GS. Ja osobiście , po ostatnim wyjeździe szkoleniowym z tyczek ,wiem doskonale ,że to nie moja bajka,choć oczywiście mogę bo niby mam predyspozycje ale trzeba by nakierować fokus w klimat który moim skromnym nie jest wart zachodu w tym wieku a który też kosztuje Talary które uważam warto poświęcić dla własnej przyjemności bez zbędnego zwodnictwa. . Fischer RC4 CT 175 https://www.outdoorxl.be/fischer-rc4-worldcup-ct-495844.html?prl=92-27448x144-385&kw=&gad_source=1&gad_campaignid=177315953&gbraid=0AAAAADybQBfl2vs5ecmNfe6b09sL70ifq&gclid=EAIaIQobChMI6oim--6zkQMVkgwGAB1MeR9JEAQYBCABEgIQYfD_BwE1 punkt
-
10 Euro za parę skarpetek to i tak conajmniej dwa razy zbyt dużo, w stosunku do realnego kosztu wytworzenia oraz dystrybucji. Marketingowcy wmówili nam, że wszystko co ma związek z naszym hobby, jest super, hiper, nano, etc., więc w związku z tym musi kosztować krocie. Skarpetki są małym problemem, najlepszym przykładem jest to co stało się z cenami rowerów. 15 lat temu rower za 10 tys. zł to był absolutny top, dziś coś takiego kosztuje 50 tys. zł. Jakie uzasadnienie?? Jedynie pazerność producentów i duża ilość pustego pieniądza na rynku. Tu masz alternatywę za 50%, podejrzewam, że dokładnie taką samą, jak ta wklejona przez Ciebie: https://nastopy.pl/skarpety/23725-17361-cieple-skarpety-sportowe-ice-explorer-zimowe-z-serii-winter-comfort#/20-rozmiar-35_38/1034-kolor-czarny_niebieski1 punkt
-
1 punkt
-
Oby zmroziło. Jak zawsze start sezonu petarda, a potem powtórka z repertuaru pogody w naszych stronach….1 punkt
-
1 punkt
-
Tu jest inny problem. Kursanci jeżdżą....to nawet mało powiedziane. No taka Ela.....no Ela na śniadanie robi sobie całą Carosello z czego czarny odcinek zajmuje jej ok 40 sek. W takim tempie to ja ducha wyzionę🤪💪. Adrian ma narty od @Bruner79 które same go niosą....tylko plecy oglądam🤪1 punkt
-
1 punkt
-
No i ? Czołg pojechał na kątach nie osiąganych dla innych Pań. Tu nie ma punktów za styl. Kto szybszy ten lepszy. Alice jest super.1 punkt
-
Dupa Panie. Myśleliśmy, że je weźmiemy na kontuzjowanych. Nie były takie głupie - obśmiały nas jak totalnych papuasów i pobiegły na górę.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
