Używam kasku, ale to mój wybór i moja sprawa, nikomu nic do tego. Akceptacja poglądów takich jak głosisz to prosta droga do akceptacji kolejnych totalitaryzmów. W imię czego tam chcesz, zawsze znajdzie się powód, w którym władza będzie chciała "uszczęśliwić" jednostkę.
P.S. Mnie takie posty jak Twój niestety nie bawią, a bardzo smucą. Nie za bardzo rozumiem, jak można pochwalać jakiekolwiek przejawy zamordyzmu, nawet najbardziej oświeconego. Moja generacja przeżyła komunę, stan wojenny, gazowanie, pałowanie więc jesteśmy wyczuleni na kwestie wolności osobistej.