Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.12.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. nie lubię się chwalić ale warun peterda
    10 punktów
  2. Ruszamy 😉 Edit: sory za kaski😂
    9 punktów
  3. Nie wiem czy mogę, ale zaryzykuję 😉
    7 punktów
  4. Czy aby trochę nie przesadzam z tym wrzucaniem? 😵‍💫🤣
    6 punktów
  5. W la Plagne ? popołudniuwe tłumy na trasach Les Menuires
    5 punktów
  6. 11:15 , ciepłooo😉 Mottolino.
    5 punktów
  7. Przepraszam jeśli komuś nie odpisałem ale sami rozumiecie...🙂 Dzisiaj jest sztos. Na czerwonej poległem, nogi palą. Elę gdzieś zgubiłem 🫣 Były zjazdy z Mistrzem, bardzo pozytywnie 😉 Pozdro dla wszystkich 🙂
    4 punkty
  8. U nas tylko - 2 rano a szykuje się lampa
    4 punkty
  9. Proszę o wyrozumiałość... To jest przed szkoleniem. Pomijając różne błędy i naganne zachowania, największy problem stanowi na chwilę obecną brak odciążenia. Skutek - zajechane nogi. Dzisiaj dwa symboliczne zjazdy z Adamem i omówienie błędów. Zobaczymy jakie ma plany na jutro. POZDRO
    3 punkty
  10. Nie za bardzo zgadzam się na szufladkowanie kogokolwiek. Nazwać kogoś tak czy inaczej jest bardzo łatwo, a nie dla wszystkich jest to przyjęcia. Obraza zazwyczaj wynika z niezrozumiałości i przyjmowania do siebie sobie przez siebie wytłumaczonej, źle zinterpretowanej definicji. Dlatego nie używam takich określeń, tylko staram się zrozumieć co myśli druga strona, rozmawiać, nie przekonywać, i jak się da, próbować pokazać inne punkty widzenia. Równie dobrze to „my” możemy tkwić w jakiejś norze. I czasem się okazuje jednak, i łapie się na tym, że w niektórych aspektach mam lekko wyprany mózg, i dzięki temu weryfikuję, sprawdzam, drążę i wyciągam wnioski. W sprawie przymusu kasków z Mateuszem się nie zgodzę, jest bardzo dużo „przymusów” a i tak ludzie od tego nie mądrzeją, a wręcz odwrotnie, natomiast „cały pozostały Mateusz” jest do rozkminienia, ale nie na forum. I jeszcze jedno, bardzo sobie cenię ludzi z innymi poglądami niż moje, mam takich sporo wśród znajomych i są to fantastyczni ludzie. Nie wypowiem się na temat gospodarzenia Poznaniem, bo szkoda czasu. Znam kilku radnych z różnych okolicznych rad, ewidentnych społeczników i się wystarczająco nasłucham.
    3 punkty
  11. Cześć No to do boju. Miłej zabawy życzę. I jeszcze... sugeruję, jak zakładacie buty narciarskie, dobrze je założyć - w sensie ułożenia nogi i kapcia i lekko zapiąć wszystkie klamry - tylko przyłapać. Noga wtedy jest ułożona w bucie i się nie rusza tak jak w rozpiętym, kapeć wewnątrz się nie wyciera i nie deformuje a skorupa się dobrze układa. No i klamry się nie niszczą podczas chodzenia a jednocześnie chodzicie od razu prawidłowo, na lekko ugiętych nogach. Po zdjęciu buta i wstępnym osuszeniu, również zapinamy klamry. Pozdro
    3 punkty
  12. Przeciwnie. Otwartość na zmiany, chęć poznania innych bardzo dobrze świadczą o Tobie i Twojej inteligencji. Po drugiej stronie masz ortodoksów z betonową wizją świata i niezdolnych do zmian myślenia. Z reguły mają dwubiegunowy, podzielony świat (na swoich i szeroką resztą: lewaków, pedalarzy, czerwonych, różowych, zielonych itd). Plują mową nienawiści. Tkwią w swojej króliczej norze po uszy. Niestety daleko ich nie trzeba szukać...
    3 punkty
  13. Brawo Wy 💪 Wczoraj odbębniłem ostatni dzionek w robocie w 25 i poszedłem na zasłużony miesięczny odpoczynek 🕺🥳 Co do nart to wstawiłem większość w net 😅jednych juz się pozbyłem,zostały jeszcze dwie pary -za twoje juniorskie oferują 50/60 jurków i chyba pogonie to, to będzie gdzieś po drodze na obiad 🤣 ( jak wystarczy😂) pozdro
    2 punkty
  14. Miałem identyczną sytuację w lutym. Zauważyłem dopiero przy zsiadaniu z kanapy, a że miałem jasną kurtkę i spodnie to wyglądało koszmarnie. Jednak po zjeździe pod następną kolejkę wszystko spłynęło na całe szczęście.
    2 punkty
  15. Niebieska przy Mottolino bajka 👌
    2 punkty
  16. Ja toże 🙂 pozdro ps. Wczoraj z kumplem robiłem 10 par nart - 4h 🙂
    2 punkty
  17. Przez brak kasku masz braki w gramatyce zdaje się… 😉 dobrego dnia postrófki
    2 punkty
  18. Chodziło mi o kapiący smar rozrzedzony z wodą 🫣 🤣
    2 punkty
  19. Ja przeciwnie. To znaczy mam poglądy ale uczestniczę w forum dlatego aby poczytać być może mądrzejszych. Często zdarzają się argumenty na które bym sam nie wpadł i przekonuję się do nich. Inaczej pisanie nie miało by dla mnie sensu. Może jestem po prostu głupi ?
    2 punkty
  20. Ja dziś otwarcie sezonu w Wiśle stacja Stok. O dziwo warunki bardzo fajne, mimo plusu na termometrze nie było źle. Ludzi mało, także spokojne rozjeżdżenie. Dzieci zadowolone a to najważniejsze. Jednak tak jak w przypadku Szczyrku, przy całym tygodniu takich temperatur niestety spłynie.
    2 punkty
  21. Hm... Ja zawsze robię coś takiego jak plan zjazdu. Staram się na każdy zjazd mieć jakiś pomysł, to powoduje jazdę bardziej uporządkowaną w sensie taktycznym a temu podporządkowana jest technika. Tutaj wyglądało trochę tak jakby plan był: jak najszybciej na dole i nikomu nie przyjebać. 😉 Trasa idealna, warunki super, warto zaplanować jazdę rytmicznym skrętem... Pozdro
    1 punkt
  22. Zawody w niedzielę były świetne. Zarówno u babek jak i facetów pełen gaz i ogień. Kto jechał mniej agresywnie nie miał szans. U babek zadziwia mnie że Shiffrin dostaje na płaskich odcinkach kosmicznie dużo. Nie mam pojęcia dlaczego. Dziwne. Rywalizacja Schieb z Robinnson mistrzostwo świata. Obie lecą na maksa. Tydzień temu Scheib wyleciała tym razem Robinson walnęła na płaskim babola. Dziwi mnie nieustający zachwyt komentatorów nad Ljutic, która jest pod formą w tym sezonie i nad Liensberger, która jest pod formą ze 4 sezony już. Maryna jeździ dużo lepiej niż w zeszłych dwóch sezonach. Szacun. Widać agresję i atak, natomiast szczególnie wczoraj na płaskim ona jedzie dużo bardziej wyprostowana i z rękoma z tyłu... to ja swoim dzieciakom wiecznie krzyczę żeby pchały ręce do przodu... W Copper było podobnie... Facetów GS był świetny. Mega wariackie przejazdy. Vinatzer raz na 10 przejazdów dojechał na ryzyku i jest podium. Schwarz słabiej niestety. McGrath słabiej w 1, Verdu w maliny, Henryczek nawet nieźle, Brathen źle pomalował paznokcie a na koniec jedzie Marco... i po zawodach. Nawet jak jedzie rozkojarzony drugi przejazd to... Za kilka lat może się okazać że dogoni Shiffrin w zwycięstwach. Czy ktoś wie dlaczego meta nie była cały weekend u facetów tradycyjnie na samym dole. I pożegnałem się na stałe z antenowym eurosportem. Snooker i golf skutecznie zmusiły mnie do kupna playera.
    1 punkt
  23. No spoczko, ja jeszcze tydzień 😉 pozdro.
    1 punkt
  24. Raczej nie ma się co specjalnie ciepło ubierać w tym tygodniu - tak przynajmniej orzekł Bergfex, daj znać czy się sprawdzi.
    1 punkt
  25. A ok. Kolorystyka stonowana w takich przypadkach daje większy komfort psychiczny. Nic na to nie poradzisz. Lepiej się czujesz gdy nie widać gdy jesteś ujebawszy 🙂
    1 punkt
  26. trochę zdjęć z narciarstwa nad morzem Hala, na tle różnych innych Dubajskich budowli, wygląda dosyć niepozornie choć budynek ma prawie 100 metrów wysokości nA a w środku muszę przyznać że w porównaniu z halami europejskimi (tymi, które odwiedziłem) jest naprawdę bardzo ciekawie, przełamania terenu, rampy, skrzyżowanie tras, zakręty, zmienne choć krótkie stromizny temperatura - 3 stopnie
    1 punkt
  27. Miny coś nietęgie 😄 mam nadzieję że wyjazd będzie owocny szkoleniowo i jednak ośrodek zyska przy bliższym poznaniu i okaże się lepszy od Białki 😉 (a ciekawa jestem opinii bo nie byłam).
    1 punkt
  28. Dzięki Mitku. Chcieliśmy się butami pochwalić 😉 Pozdro💪
    1 punkt
  29. Fakt. Potęga AI. Daje trochę lepsze zestawienie. Juz bez AI. Kraków wypadł najlepiej. 🙂
    1 punkt
  30. Podziwiam Beata , chyba zwariowałbym gdybym miał teraz po takim długim ciepłym okresie (kwiecień praktycznie do końca września ) pojechać i smażyć się w słońcu przy +30 🤦‍♂️ właśnie wracałem z roboty i cyknąłem zdjęcie bo aż się zdziwiłem jaka jest obecnie temp. w BE
    1 punkt
  31. Czas całkowity cyklu? Tak. Na dużych skrzyżowaniach są przesiadki między liniami. Więc jest też kwestia ile czasu trwa przejście z jednego przystanku na drugi. We Wrocławiu np. przebudowano całkowicie skrzyżowanie Plac Grunwaldzki, aby wszystkie (prawie) przystanki dać na środek, a skrzyżowanie ma teraz kształt elipsy. Na środku są dwa albo trzy perony komunikacji publicznej i pasażer przechodzi między peronami bez chodzenia po pasach dla aut i bez wchodzenia do tunelu. Co dla niego jest krótsze i super komfortowe. Nad peronami są dachy, cała przestrzeń piesza jest osłonięte przed deszczem. Akurat ta przebudowa nie zepsuła bardzo życie samochodom, nie zmniejszono liczby pasów. Porównaj to sobie z przesiadkami tramwajowymi na Rondzie Dmowskiego w Warszawie.
    1 punkt
  32. @Mikoski 😉 u mnie pokazuje tak 😜 … …zapowiadają sie wiosenne ⛷️a dopiero co na Kaunertal było -20 🤣🤦‍♂️
    1 punkt
  33. Ha, ha. Kraków ma dla Ciebie absolutnie doskonałe rozwiązanie. Jedziesz swoim samochodm do północnej obwodnicy i 800m od zjazdu , dwupasmową drogą ( zero uciążliwego ruchu) dojeżdżasz do P+R Górka Narodowa. Stamtąd tramwaj np. 50 w kilkanaście minut dowozi Cie pod Bagatelę. Czyli jesteś w sercu miasta. Komfortowo, klimatyzowanie, szybko i bez opóźnień związanych z korkami. Masz pomysł jak zrobić to lepiej?
    1 punkt
  34. Przekonałeś mnie do wklejenie garści zdjęć z Ischgl dla porównania. 😃
    1 punkt
  35. Dzisiaj było Duże Skrzyczne, warunki dobre, trzeba było uważać na pojedyncze kamyki i kilka przetarć. Ale jak nie będzie mrozu to w tym tygodniu wszystko im spłynie.
    1 punkt
  36. Prawda i mnie to też denerwuje. SCT nie oceniam. Ale patrząc globalnie na cel, czyli ogranicznienia ruchu samochodowego w mieście - popieram. Ławki na pl. Biskupim i Axentowicza pachną skandalem i daleko idącą korupcją i chętnie widziałbym stosowne i logiczne wyjaśnienie. Budżet miasta puchnie, co mi sie też nie podoba i zobaczymy czym się to skończy. Niestety, takich radnych sami sobie wybraliśmy. Może inni byliby jeszcze gorsi. 🙂 Przyjezdnym samochodziarzom jest ciężko, ale mieszkańcom jeszcze gorzej. Nie ma jak jeździc bo korki, nie ma gdzie parkować, bo miejsc brakuje. No chyba że ma się własny garaż albo, tak jak my, prawie nie używa samochodu. Cóż, żyjemy w niedoskonałym pod wieloma względami świecie z bardzo ekspansywnym, wadliwym, egoistycznym, popełniającym błędy gatunkiem zwanym człowiekiem. Gdzie nie spojrzeć tam jest źle. Ale i dobrze o czym napisałem w poprzednich postach. Jakie proporcje tego zła i dobra widzimy i czujemy na codzień zależy w dużym stopniu od nas samych. Ja należę do tych, dla których kufel napełniony do połowy jest w połowie pełny a nie w połowie pusty. 🙂 (*) To z filmu "Dzień Świataka"
    1 punkt
  37. Cześć Każde polski miasto jest do przejechania na rowerze w godzinę - więc mnie więcej tyle samo co samochodem. Więc po co jeździć samochodem? Oczywiście np. chłopaki ode mnie z pracy muszą bo są dostawcami. Mnie osobiście zadziwia głupota ludzi twórców ograniczeń drogowych. Idea jest jakby słuszna bo ograniczenie ruchu samochodowego, przerzucenie go na transport oraz np. właśnie rowery jest logiczne i energetycznie spójne. Ale. ograniczenia np. absolutnie nie uwzględniają konieczności realizacji wszelkich dostaw, które są niezbędne. Przepisy trzeba łamać bo inaczej wykonanie pracy jest niemożliwe. Co ciekawe, służby o tym wiedzą i - jak mogą - przymykają na to oko, bo też logicznie myślą. Niestety twórcy i grupy nacisku nie myślą. Te grupy nacisku zresztą - myślę o grupach rowerowych - to często banda krótkowzrocznych oszołomów i panienek odzianych w bawełnę, które szermują hasłami na prawo i lewo a jak przyjdzie co do czego to pierwsi ładują dupę do fury bo... to przecież daleko i pada. Czyli klasyka: zróbcie nam w miastach ścieżki rowerowe bo to ekologiczne i zróbcie nam asfalty do samego jeziora czy góry bo inaczej się nie dostaniemy a chcemy obcować z przyrodą - obłuda i kurewstwo po prostu. Pozdro
    1 punkt
  38. Moja żona uczyła się śmig-u. Jurgów - ścianka na czarnej z instruktorem. Tak zabijała ten kijek, że zrobiła salto i zbiła sobie bark. Obyło się bez większych strat. Ów instruktor, następnego dnia, pokazywał kolegom, jak ona to zrobiła. Odtworzył to 1:1, było tak realistycznie, że złamał rękę i połamał żebra. p.s. Dorabiał sobie jako akordeonista - grając na weselach. Przez chwilę głupoty, możesz stracić dwa źródła zarobkowania.
    1 punkt
  39. Niby tak, ale dobrze że inne ośrodki tego nie widzą tylko kręcą ile się da. Np. Cerna Hora Janske, Czarna Góra Sienna. A Szklarska w tym czasie tylko obiecuje kolejne terminy i liczy procent naśnieżania. Trochę inna filozofia działania.
    1 punkt
  40. Cześć Innym razem w starym Szczyrku kolega wpadł na pomysł aby uatrakcyjnić podróżującymi orczykami bieńkulowymi i jedynkowymi podróż. Zjeżdżaliśmy na początek Bieńkuli i tu wbijaliśmy się w las gdzie trawersem jechaliśmy przez wszystkie cztery nitki. Cały patent polegał na tym aby tak jechać w taki sposób by przejeżdżać zaraz za ludźmi w miarę szybko, no i oczywiście a krzykiem. Zabawa była świetna dopóki kumpel nie wpadł na pomysł, że efekt będzie lepszy gdy będziemy przejeżdżać tuż przed ludźmi. Głupota tego pomysłu jest tak porażająca, że aż palce cofają się znad klawiatury... No tu pierwsza próba przejazdu w nowej formule skończyła się już wizytą w Goprówce. Pozdro
    1 punkt
  41. Cześć No to konkret jednak - my nie mamy szans z tym elaboratem. Natomiast, wszystkie moje solidne dzwony były wynikiem głupich pomysłów. Słowo, że nie pamiętam jakichś takich przypadków, że jadę i tu dzwon. Zawsze wiązało się to jakimś debilizmem, Np. swego czasu - chyba koniec lat 70 - na Butorowym, jadąc krzesłem namierzyliśmy jakieś dziewczyny idące drogą (tam asfalt szedł w poprzek stoku - zawsze był zaśnieżony). Wpadliśmy na pomysł, że je przestraszymy skacząc przez drogę. Niestety zapomnieliśmy, że przed progiem, na którym poprowadzona była droga jest rów. Najazd był solidny i na wprost więc rów pojawił się w ostatnim momencie i nie było szans aby go jakoś "zgasić" czy przeskoczyć. Wbiliśmy się dziobami po kolei. Narty zostawały w rowie a my po pięknym locie nad drogą wbijaliśmy się w śnieg za nią. Wszyscy wyrwaliśmy paski z wiązań. Aplauz dziewczyn połączony z ich dzikim śmiechem był słyszalny na Krupówkach. Nikomu nic się nie stało.
    1 punkt
  42. i na koniec dnia pojawia się błękit
    1 punkt
  43. na 1750 też + 2 ale powyżej 2000 już na minusie
    1 punkt
  44. tak dla przypomnienia dla tych co w grudniu tam planują pojechać wrzucę parę fotek z grudnia w Livigno
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...