Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 23.04.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tak masz kompletna racje , jesteśmy na forum dyskusyjnym. Problem w tym , ze mi się nic nie wydaje . Zadałem pytanie, dość technicznie sprecyzowane. Dostałem w odpowiedzi bełkot Amatora. Dużo informacji ale nie na temat . Może dlatego ze sprecyzowałes to w języku niderlandzkim, i tak jak stwierdziłeś nic mi to nie będzie mówiło. Ale możesz podesłać na forum filmik z twoim pługiem , w jakim kolwiek wydaniu . Tylko patrząc na niego , wszystko zrozumie . Dlaczego Joistik(Joystick), może być nazwa kołek , jeszcze prościej i po polsku , a nie niderlandzku . Co do kierownicy , to może nie trzymaj swoich rak na szerokosc kierownicy, wyścigówki formuły 1, tylko na szerokosc kierownicy autobusu , PKS. Wysoko/ nisko, to więcej niż same kolana . Można i tak , pozdrowienia
    4 punkty
  2. Żeby nie było niedomówień https://www.fis-ski.com/DB/general/athlete-biography.html?sectorcode=TM&competitorid=267287&type=cups&cupcode=WC ps do Krzyśka: co można wojewodzie... mały... ;-)
    2 punkty
  3. Wyglada na to ze Victor jest expertem , mam nadzieje ze rozwinie temat i wzbogaci wątek .
    2 punkty
  4. Dziękuje za odpowiedz. Do mnie to słownictwo nie trafiło , wręcz przeciwnie , wprowadziło nie zrozumienie. Dlatego zapytałem o klarowność tematu. Ostatni wpis o Pucharze Świata ? Nie wiem za bardzo jak się do niego odnieść . Wspominając ze ma się coś doczynienia z PS, wymaga od osoby znajomosci tematu, odpowiedniego fachowego słownictwa, i umiejętności narciarskich . Pisze ogólnikowo , gdyż nie wiem jak mam ten PS, rozumieć . Jeżeli nie ma profesjonalizmu to wychodzi zwykle chalpnictwo z przerabianiem tematu pod swój światopogląd. Napisales równoważnia, ławeczka itp. Jeżeli masz PS , staż . To może podaj jakiś odnośnik na śniegu , gdzie uczeń może to zastosować .Laweczka jest wąska , ciężko na niej stanąć na rozstaw bioder , chyba ze w poprzek. Stojąc na ławeczce , przyciągając ręce za plecy dalej mam docisk na dwóch stopach . Uginam trzy stawy proporcjonalnie do ich wielkości . I docisk z zewnętrznej nie schodzi . Określ to bardziej precyzyjniej , tak jak byś chciał aby twój zawodnik w Pycharze Świata , to zrozumiał , i nareszcie wygrał . Szerokosc nart , pływa ? Mam nadzieje , ze chodzi tu o rozstaw nart, BOS. Chyba ze masz na myśli Puchar Świata w sportach wodnych. To może pływać .... Pozycja frontalna , raczej nie ma nic wspólnego z przeniesienia obciążenia na nartę wewnętrzna ? Zmiana ciężaru ciała ma . Jeżeli odciąże zewnętrzna w złym momencie , ciężar przejdzie na wewnętrzna . Zewnętrzna wyjedzie , nie ma znaczenia jak szerokie jest roztrwaniane nart.... Co do opisu bądź bardziej szczegółowy , stwierdzenie , ze masz styczność z PS, tego wymaga. Przepraszam sam to napisales . I właśnie nie wiem , czy to stwierdzenie, mam coś wspólnego z PS, daje nie podwazalnosc twoich wypowiedzi . Myślałem ze się czegoś nauczę od ciebie , nie codziennie ma się doczynienia z osoba która ,pracuje z zawodnikami z Pucharu Świata. Masz racje co do koleżanki . , kilka detali i będzie super . Może , napisz teraz co powinna zrobić aby było super , bo już wiemy co nie powinna. Pozdrowienia
    1 punkt
  5. Użyłem zwrotu "skręt krótki" błędnie. Miałem na myśli średni, typowy skręt równoległy. Zapomniałem, że obecnie termin "skręt krótki" oznacza coś w rodzaju śmigu. Ale poza tym podtrzymuję to co napisałem. Lea powinna przećwiczyć, by nie powiedzieć - nauczyć się je poprawnie wykonywać, te średnie, typowe skręty w nieco trudniejszym terenie. Z wszystkimi ich składowymi: inicjacją, odciążeniem czy transferem obciążenia, krawędziowaniem, odpowiednim ułożeniem ciała... Ten krótki skręt z balansu, którym jedzie Lea to tzw. bujanie się na krawędziach. Ładne i łatwe w łatwym, niezbyt stromym terenie. A ja zachęcam do pracy w terenie trudniejszym. I pracy nad poprawnie wykonanymi skrętami. Tym bardziej, że widziałem ją na innych filmikach właśnie w takich trudniejszych warunkach. I było jak było. 🙂 Innym zagadnieniem jest jak uczyć dzieci jazdy na nartach. Duży temat. Trochę doświadczenia mam. Prowadziłem różne kursy dla dzieci i młodzieży przez 2-3 sezony wiele lat temu. Prócz tego oczywiście uczyłem własne dzieci. Ale Ty Mitku masz o wiele większe doświadczenie w tym zakresie. Na pewno nie ma sensu uczenia dzieci tak jak dorosłych. Musi być więcej zabawy, rywalizacji a przede wszystkim mniej typowej nauki od podstaw. Trochę tak jak z nauka języka obcego u dzieci i dorosłych. Mniej gramatyki i zasad, więcej spontanicznej praktyki. Dużo jest jeżdżenia za instruktorem, dużo zachęty i radochy. Do tego w każdym dziecku trzeba znaleźć jego słabe i mocne strony i indywidualne skłonności. Pamiętam, że córkę od razu uczyłem śmigu, bo widziałem, że jest w tym naturalnie dobra. Ale syna uczyłem bardziej klasycznie. Pracowaliśmy nad pojedynczymi skrętami. I było to w czasach przedcarvingowych, na klasycznych nartach “prostych”. Rezultaty pokazywałem. 🙂
    1 punkt
  6. 1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...