-
Liczba zawartości
15 754 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
235
Zawartość dodana przez Mitek
-
Kolejny niesamowity etap i kolejny perfekcyjny pokaz jazdy UAE. Pogacara na końcówce genialny. I jeszcze solidna łyżka dziegciu - moim zdaniem większość dotychczasowych końcówek jest wytyczona i zabezpieczona przez organizatorów wprost skandalicznie i to jest główna przyczyna kraks. Na razie bez specjalnego komentarza. Pozdro
-
Piękne i szlachetne ale w sieci wszystkiego nie znajdziesz. Zbytnie zbaczanie w kierunku wiedzy sieciowej nie służy - zwłaszcza ludziom, którzy nie muszą tego robić bo są i tak ponadprzeciętni w swoich dziedzinach - lepiej sobie darować bycie omnibusem za cenę nieprzemijającego szacunku. Pozdro
-
A widzisz. Czyli jednak jest coś czego nawet nie możesz sobie wyobrazić... Pocieszające. Mam przedstawić papiery, czy może organ... Ale uspokoję Cię jutro wracam osobówką i dla Ciebie idę na rekord.
-
Cześć No ale mówiłeś Izrael - a nie Żydzi. Izrael to państwo militarne z założenia od zawsze. Podłożem jest największe zło czyli religia! Tak jak każde państwo jest militarne ...niestety. Pozdro Pozdro
-
Superb z silnikiem 1.5 w automacie - wiocha, albo Fabia obudowana kartonem, a poważnie: pojeździ 150000-180000 myślę, bo osiągi - jak na silnik - normalne. Pozsdro
-
Nie wiesz w takim razie.
-
Samochód zespołu transplantologii. Pozdro
-
Po prostu równa jazda i tyle.
-
Ale tylko debile to publikują a jeszcze więksi się tym jarają.
-
No ja też przez Warszawę nie jeżdżę 180. A na autostradzie jak jadę szybciej to tylko z dobrym prowadzącym. Samolotem na 2 czy 3 dni na narty - ochujałeś??
-
Cześć Na dłuższym odcinku to raczej trudne. Przed godziną wróciłem z Lublina - średnia dom - dom 125km/h, ale to tylko zasługa znakomitego prowadzącego... A poza tym... kwestia wyboru drogi jest ważna. Pozdro
-
Cześć No przecież widzę ale jakby tak lekko ją i odpowiednio spolszczyć - wystarczy zmiana jednaj literki w tłumaczeniu i nazwa już polaka zachęca. 😉 Pozdro
-
Cześć Uległeś jak widzę magii wojennej - Szkoda Wiesławie. Pozdrowienia
-
Nie rozumiem w ogóle tego przesłania... Pozdro
-
A kiedy nie był, Marek... Zresztą to nie ma nic wspólnego z krajami tylko z myśleniem ludzi.
-
Dziwne pytanie, choć uzasadnione ale nie w ustach gościa, który tyle podróżuje. Krótka analiza wystarczy by obrać godziny podróży tak by nie by korków. Przystanki do minimum i szybkie. Kanapki można sobie zrobić a nawet jak chcesz kawkę to kupisz na każdej stacji. Tankowanie oczywiście ze zjazdem i powrotem na autostradę nie trwa dłużej jak 10-12 minut. Nawet z Dubrownika czy z Ochrydu do się na raz, choć to drugie to już wyzwanie ze względu na granicę Unii. Dzielmy dalej podróże będą trwały dłużej a w końcu się skończą. Pozdro
-
Cześć Chyba z południa i południowego zachodu. Najbliżej - w sensie najszybciej - to chyba mają z Rybnika czy Żor - chyba koło 500km na Hochkar... - w takiej sytuacji Chopok to abstrakcyjny pomysł. Byłem na Chopoku sporo razy i - wolę dodać te 200, 250 km i Hochkar - tam czuje się jak w domu , w i śnieg jest zawsze solidny i pogoda zmienna jak należy ale nie wieje non-stop. Pozdro
-
Ale co za nazwa... A i górka bardzo fajną się wydaje... Pozdro
-
Cześć To jest bardzo dużo Tomek - gratulacje, masz parcie i możliwości. Ja miałem takie sezony, że jeździłem 60-65 dni ale to była praca w dużej części. W polskich warunkach ponad 100 dni, nawet dla instruktora stokowego to już jest sporo a 150 to się chyba nie zdarza. Swego czasu my zastępowaliśmy Włochów we Włoszech gdy oni jeździli do Japonii - Ci wyciągali chyba ze 150 dni. Zawodnicy spędzają na stoku około 200 dni chyba nie więcej. Pozdro
-
A teraz wyobraźmy sobie, że Pani ma elektryka, na którym jedzie znacznie szybciej niż może, który jest cięższy... Pozdro
-
Cześć Wiesz lepsza jedna pusta trasa niż kilometry zatłoczonych 😉 Pozdro
-
Cześć Bałtów, Kazimierz, Parchatka, Krajno, Cisowa - wszystko w czasie do 2h od Warszawy. Przyjazd na otwarcie w dzień powszedni, karnet 2h i jeszcze się do pracy na godzinkę czy dwie wpadnie. Co do dalszych wypadków to moim zdaniem pełny tydzień w bliskiej Austrii. Pozdro
-
Fajny pomysł. Rybelek też organizował takie babskie rowerowe wyjazdy i zawsze się znakomicie bawiły. Pozdrowienia serdeczne przekazać proszę.
-
Cześć Dzisiejsza końcówka bajkowa. Pogacar znowu pokazał niesamowitą moc ale i wyczucie finiszu i to z kim...? Czekam na pierwszy typowo górski etap bo tam okaże się co i jak ale... Duńczyk pokazał, że w nawet dynamicznej jeździe potrafi dotrzymać Pogacarowi, więc na typowej wytrzymałościowej górze może być różnie. Drużyna Pogacara czyni go jednak faworytem 100%. Pozdro
-
Tak brzmisz i teraz wszystko jasne. Wybacz i sorry.