-
Posts
11,523 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
142
Mitek last won the day on May 25
Mitek had the most liked content!
About Mitek
- Birthday 10/29/1965
Recent Profile Visitors
The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.
Mitek's Achievements
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Proste. Niech sobie pojedzie w teren na 30 km, gdzie masz 1-2 km do wioski i pojedź w ten sam teren gdzie masz 30 km do wioski, nawet nie mówię o 300... Pełna racja Piotrek. Pozdro -
Cześć Dokładnie dlatego sprzęt musi być przede wszystkim PEWNY i BEZAWARYJNY - ba na tych dwóch aspektach tracisz najwięcej. Co z tego, że sobie wycieniujesz łańcuch czy koła jak będzie to przyczyną gumy czy zerwania? Jeszcze nigdy w trakcie jakiejkolwiek długiej drogi nie miałem awarii poza zwykłą gumą. Ale jak się przytrafiała to był to znak nie do zmiany roweru tylko opon. Ja nie walczę, ze sprzętem, nie piszę o tym, nie analizuję, nie kupuję - to raczej Wy to robicie Marek - ja jeżdżę, bo to mi sprawia przyjemność a nie sprzętowe zabawy. Planuję kupić nowy rower ale nie "drugi". Pozdro
-
Cześć Kierowca jest dobry albo zły. Jazda po autostradzie to walka z zaśnięciem - nic innego. Skoda to duże kombi - nie ma z SUVem nic wspólnego (na szczęście) kupione w dobrej cenie i super zestawione. Samochód był kupowany na potrzeby podróży 4 dorosłych osób z bagażami i się sprawdził. Niestety już takich nie robią. A oszczędzam na wszystkim, zazwyczaj na tym co jest tylko dla mnie - najwięcej. Całkowicie nie rozumiem nieuzasadnionej konsumpcji. Jeżeli coś wystarcza to znaczy, że jest dobre. Pozdro
-
Cześć Mój wtręt nie dotyczył porównania jazdy rajdówką prowadzoną przez zawodowca z czymkolwiek ale stopnia panowania nad samochodem załóżmy dla uproszczenia tym samym przez amatora i zawodowca. Zakładam że żeby się chwalić umiejętnościami jazdy samochodem trzeba... umieć coś ponad przeciętnego - ja w każdym razie tego unikam choć swego czasu byłem nawet szkolony i (może właśnie dlatego wiem jaki jest cienki i jaka cienka jest większość, zwłaszcza ta co pisze, że jest zajebista) Co do rajdówek zaś to panowanie nad samochodem WRC powiedzmy z roku 2000 wymagało od kierowcy nieporównanie większych umiejętności niż obecnie (o B-klasie to ja w ogóle nie myślę bo to byli naprawdę kozacy). KJSy z tego co pamiętam, polegały raczej na umiejętności sprawnego manewrowania samochodem na parkingu - bardzo ważna i niedoceniana umiejętność. Pozdrowienia
-
Cześć Wiesz mnie chodziło raczej o to aby nie robić sobie obciachu jakimiś wypowiedziami o swoich samochodowych umiejętnościach bo mało kto ma pojęcie o kierowaniu samochodem na poziomie a przekonujemy się o tym dopiero jak jest okazja zerknąć na poziom kontroli nad samochodem zawodowca. Co do samochodów to się zgadzam. Weź sobie zerknij jak wygląda Civic teraz a kiedyś? Wszechobecny SUV czyli samochód bez duszy i klasyczny: do wszystkiego czyli do niczego. Ja zawsze lubiłem i lubię terenówki choć są w normalnym użytkowaniu bez sensu ale wiesz... ta wolność raz na rok. Oczywiście mówię o terenówkach a nie o Range Roverach na chromowanych dwudziestkach. 🙂 Pozdro
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Cześć To jest wyścig. Żeby być klasyfikowanym trzeba ukończyć w limicie 72h. Na wygranie nie mam żadnych szans - są naprawdę niesamowici goście - ale poprzednio pojechałem w w niecałe 57h z dwoma pełnowymiarowymi noclegami więc chciałbym uzyskać lepszy wynik. Ale... lepszy wynik nie znaczy dla mnie wygrywanie sprzętem. Raz, że na dobry mnie nie stać a poza tym, na tym co mam da się też porządnie pojechać. Jest chłopak, który jeździ wszystkie Ultra na damce za 700 pln z marketu - to jest naprawdę gość. Zrobił Wisłę, zrobił Wschód - a to już ponad 1400km w ciągu... Koło już mam - za 160pln, wystarczy, okrągłe jest. 😉 Ewka jakby pociągnęła swoje na wynik byłaby w trójce, tylko pytanie czy jej się będzie chciało i czy Anka da radę jechac takim tempem. Pozdro -
Uwielbiam takie laickie przechwałki. Są charakterystyczne dla osób, które nigdy w życiu nie siedziały w samochodzie tylko w autach, i które nigdy w życiu nie miały styczności z porządnym prowadzeniem. Żałosne.
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Cześć No nie trzy dni tylko półtorej doby. Taki jest plan. Niestety odebrałem właśnie rower z serwisu i pęknięta obręcz na jednej szprysze... Nie chcę inwestować w nowe porządne koła... POzdro -
Cześć Jak do mnie dotrą to wrzucę. Ja Nie robiłem w ogóle, chyba, że chcesz kwiatki, które przesyłałem dla Rybelka... 😉 Pozdro
-
Cześć Napisałem post w innym temacie ale kopiuję dla porządku: W planach była Bukowina i Łupawa. Okazało się, że w Bukowinie nie ma wody więc na rozpływanie poszedł dość łatwy odcinek Słupi. Przystań kajakowa w Kozinie - tak jak staram się unikać polecania miejscówek - jest znakomita. Świetnie umiejscowiona u ujścia Bukowiny do Łupawy. W promieniu 30 minut dowozu jest pięć solidnych rzek do pływania o różnej skali trudności ale raczej nie dla początkujących. Wody niestety mało więc część znakomitych odcinków trzeba było pokonywać na pusto i bardzo czujnie bo stawało się na mieliznach czy niewidocznych głazach, bardzo często. Rzeka została niestety/stety dość solidnie przecięta, co czyni ją bezstresową dla osób mających jakie takie pojęcie o sterowaniu kajakiem, ale dwójką raczej przy takiej wodzie spłynąć się nie da. Praktycznie brak przeszkód piętrowych i przecisków. Elektrownie do obniesienia, oprócz Smołdzina gdzie ludziska pozamykały dostępy do rzeki i trzeba dymać z kajakami po ścieżkach w parku i chodnikach przy wojewódzkiej, kilkaset metrów. Za to jazy, przy tej wodzie, praktycznie wszystkie (oprócz Żelkowa, który jest zastawiony od dołu i niespływalny) do przejścia z marszu, z zajebistymi skokami, gdzie fartuchy trzeba było mieć dociągnięte solidnie na piersi, bo cały kajak niknął pod wodą. Zdjęcie będą bo kumpel zawsze robi więc coś załączę. A w środę o 4.00 odpalamy na Pomorską 500... 😉 Z tego też względu termin 16-18 prawdopodobnie będzie dla nas nieakceptowalny, bo raczej nie zdążymy się zregenerować. Nawet po takiej 500 w terenie dochodzi się do normy przez parę dni niestety - nie te lata już... Pozdrowienia
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Cześć W planach była Bukowina i Łupawa. Okazało się, że w Bukowinie nie ma wody więc na rozpływanie poszedł dość łatwy odcinek Słupi. Przystań kajakowa w Kozinie - tak jak staram się unikać polecania miejscówek - jest znakomita. Świetnie umiejscowiona u ujścia Bukowiny do Łupawy. W promieniu 30 minut dowozu jest pięć solidnych rzek do pływania o różnej skali trudności ale raczej nie dla początkujących. Wody niestety mało więc część znakomitych odcinków trzeba było pokonywać na pusto i bardzo czujnie bo stawało się na mieliznach czy niewidocznych głazach, bardzo często. Rzeka została niestety/stety dość solidnie przecięta, co czyni ją bezstresową dla osób mających jakie takie pojęcie o sterowaniu kajakiem, ale dwójką raczej przy takiej wodzie spłynąć się nie da. Praktycznie brak przeszkód piętrowych i przecisków. Elektrownie do obniesienia, oprócz Smołdzina gdzie ludziska pozamykały dostępy do rzeki i trzeba dymać z kajakami po ścieżkach w parku i chodnikach przy wojewódzkiej, kilkaset metrów. Za to jazy, przy tej wodzie, praktycznie wszystkie (oprócz Żelkowa, który jest zastawiony od dołu i niespływalny) do przejścia z marszu, z zajebistymi skokami, gdzie fartuchy trzeba było mieć dociągnięte solidnie na piersi, bo cały kajak niknął pod wodą. Zdjęcie będą bo kumpel zawsze robi więc coś załączę. A w środę o 4.00 odpalamy na Pomorską 500... 😉 Z tego też względu termin 16-18 prawdopodobnie będzie dla nas nieakceptowalny, bo raczej nie zdążymy się zregenerować. Nawet po takiej 500 w terenie dochodzi się do normy przez parę dni niestety - nie te lata już... Pozdrowienia -
Cześć no tych filmów jest dużo i są po prostu niesamowite, niesamowicie też zrobione w niecodziennych miejscach itd. Ale to filmy przygotowywane, preparowane - wiesz o co chodzi. mnie najbardziej szokują całościowe filmy z zawodów takich jak Mountain of Hell: Najlepsze są kawałki końcowe tak gdzieś od 22.30 ale warto obejrzeć całość jakie koleś ma do tego nogę... Pozdro
-
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Cześć Nie tyle paradoks co raczej oczywiste ale jak widać nie dla mnie. 🙂 No za dwie godziny odpalam na Łupawę. Pozdro -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Cześć OK, Dobry pomysł pod warunkiem, że ja jestem liderem Teamu. Pozdro -
SF zabawa na całego - zebranie twardzielek/twardzieli - edycja letnia.
Mitek replied to Adam ..DUCH's topic in Hyde Park
Cześć Bo ja jeżdżę w zwykłych halówkach z Decathlonu. One mają bardzo wysoki współczynnik wysychania. 🙂 Pozdro PS Marek a co do prawdziwych kosmitów to zerknij sobie - jak jeszcze tego nie robiłeś - na filmiki Kiliana Bron'a z imprez typu Avalanche. To jest rowerowy zjazdowy, wytrzymałościowy, techniczny kosmos. Pozdro