Marcos73 Napisano 9 Kwietnia Udostępnij Napisano 9 Kwietnia Godzinę temu, Peter napisał: Masz podnieść wewnętrzny bark, żeby zwiększyć nacisk na zewn. narte. czy jak kto woli angulować😊 A to do mnie? pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PSmok Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia (edytowane) 5 hours ago, Marcos73 said: Sama końcówka, „angulacja się tworzy jako wynik balansu na zew. narcie i przesunięcie masy w kierunku zew. narty ażeby wytworzyć angulację.” tego już nie ogarniam. Sorry. pozdro Jak na lini spadku poprzez inklinacje zwiększa się zakrawedziowanie , tak też , zwiększa się oddziaływanie siły dośrodkowej. Narciarz zaczyna bardziej balansować na zewnętrznej narcie a pomaga mu w tym ugięcie , większe bądź mniejsze , w stawie skokowym , kolanowym i biodrowym . Dlatego że nogi skręcają w stawie biodrowym następuje seperacja . Jeżeli narciarz stoi na nartach jego COM znajduje się na wysokości bioder nad BOS. Przy zejściu w dół ( przysiad ) COM przesuwa się w przód i lekko w dół . Przy dużym naporze siły dośrodkowej, narciarz balansuje na zakrawedziowanej narcie zewnętrznej, poprzez skręt nogami następuje seperacja , stawy zaczynają się uginać i następuje Angulacja . Jeżeli nie ma seperacji,ugięcia w stawach, to COM nie idzie do przodu , nie ma balansu na zewnętrznej narcie i lipa z angulacji . Pozdrowienia Edytowane 10 Kwietnia przez PSmok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 7 godzin temu, Jacek1210 napisał: Eeeee, może za bardzo myśl skróciłem. Chodziło mi o to, że ktoś tu niedaleko pisał, że pług jest "be" i "passe" i najlepiej byłoby go wyeliminować, a jeszcze ktoś zastanawiał się chyba czy mu nie przyklasnąć 😉 Cześć Hmm. Wiesz Jacku ja nawet nie komentuje tych rewelacji - wiemy o co chodzi. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia Inklinacja, angulacja, separacja, COM, BOS aż musiałem zapytać AI i jak to tłumaczy? Inklinacja w narciarstwie: To pochylenie ciała narciarza do wewnątrz skrętu — czyli kąt, pod jakim całe ciało „wchodzi” w zakręt, zachowując równowagę między siłą odśrodkową a grawitacją. Czyli: Gdy skręcasz w prawo — pochylasz się w prawo (do środka łuku) — i to jest inklinacja. Im szybciej i ciaśniej skręcasz, tym większa inklinacja jest potrzebna, żeby utrzymać balans. Inklinacja vs. Angulacja w narciarstwie: Inklinacja: całe ciało pochyla się do środka skrętu (jak motocykl w zakręcie). Angulacja: tułów zostaje bardziej pionowo, a to biodra i kolana „łamane” są do środka skrętu — dzięki temu można zachować lepszą kontrolę i dociśnięcie krawędzi nart. Dobry narciarz używa obu: Inklinacji – by utrzymać równowagę przy szybkości, Angulacji – by skutecznie kontrolować narty i krawędziowanie. Chcesz schemat albo fotkę, która to dobrze pokazuje? 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia 2 minuty temu, kordiankw napisał: Inklinacja, angulacja, separacja, COM, BOS aż musiałem zapytać AI i jak to tłumaczy? Inklinacja w narciarstwie: To pochylenie ciała narciarza do wewnątrz skrętu — czyli kąt, pod jakim całe ciało „wchodzi” w zakręt, zachowując równowagę między siłą odśrodkową a grawitacją. Czyli: Gdy skręcasz w prawo — pochylasz się w prawo (do środka łuku) — i to jest inklinacja. Im szybciej i ciaśniej skręcasz, tym większa inklinacja jest potrzebna, żeby utrzymać balans. Inklinacja vs. Angulacja w narciarstwie: Inklinacja: całe ciało pochyla się do środka skrętu (jak motocykl w zakręcie). Angulacja: tułów zostaje bardziej pionowo, a to biodra i kolana „łamane” są do środka skrętu — dzięki temu można zachować lepszą kontrolę i dociśnięcie krawędzi nart. Dobry narciarz używa obu: Inklinacji – by utrzymać równowagę przy szybkości, Angulacji – by skutecznie kontrolować narty i krawędziowanie. Chcesz schemat albo fotkę, która to dobrze pokazuje? Dawaj pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia (edytowane) 10 minut temu, Marcos73 napisał: Dawaj pozdro To pytanie od ChatGPT, ale trzeba się zalogować do wersji premium, a ja jej nie mam. Dobrze, że skręcam trochę raz w prawo, raz w lewo, skupiając się na odruchu, a nie nad nazewnictwem. Edytowane 10 Kwietnia przez kordiankw 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia (edytowane) Inklinacja to kąt pomiędzy kierunkiem działania sił ( suma ciężaru i siły odśrodkowej ) a płaszczyzną odniesienia. Analogicznie do definicji inklinacji magnetycznej ( poziom i siły magnetyczne) (kąt pomiędzy wektorem pola siłowego a poziomem) Inklnacja przy jeździe na wprost wynosi 90 stopni i jest mniejsza kiedy jedziemy łukiem. Jest wyznaczona przez naszą prędkość i aktualny promień skrętu. Wypadkowa sił działających na narciarza, poprowadzona z COM, trafia w śnieg pod kątem inkinacji gdzieś pomiędzy nartami czyli trafia w obszar BOS. Inaczej mamy BAMM !!! Na focie kolarze , działające na nich siły i widoczne różne kąty inklinacji. Ten po wewnętrznej ma mniejszy kąt inklinacji bo jest bardziej pochylony ( jedzie mniejszym promieniem a to generuje większą siłę odśrodkową) Zostawcie inklinację w spokoju, nie macie na nią wpływu, nie kształtujecie jej, tak jak nie macie wpływu na swoją masę i adekwatną do niej siłę grawitacji oraz odśrodkową. Edytowane 10 Kwietnia przez Maciej S 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia Już kiedyś była gównoburza o te terminologie i chyba znowu wchodzimy w ten etap, a wydawało się, że wszystko jest jasne. Zamiast inklinacja używać pochylenie i będzie jaśniej. Każdy z nas to robi wchodząc w łuk, rozpoczynając i prowadząc skręt (pewnie poza bardzo krótkim). Każdy, 100%. Temat angulacji jest dość prosty do przekazania nawet w pozycji stojącej na nartach na względnie stromym stoku (tu nawiązanie do balansowania opisanego przez Piotra), jeżeli stoi się na dolnej narcie i chce pochylić do stoku (żeby zwiększyć m.in. kąt zakrawędziowania) to albo będzie gleba (przy samym pochyleniu), albo tułów się instynktownie pochyli w dół stoku (z uniesieniem górnego ramienia wraz z ruchem tułowia) aby zrównoważyć siły (przy większym pochyleniu będzie konieczna rotacja tułowia, bo braknie zakresu ruchu w bok). A to pochylenie tułowia w dół stoku jeszcze bardziej pochyli biodra do stoku zwiększając kąt zakrawędziowania i stabilność pozycji. Łojezu ile razy będziemy to jeszcze rozkminiać. To są dość instynktowne rzeczy po chwili rozmowy. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia Cześć Z postów powyższych wyjmuję (przepraszam autorów): - "....Zostawcie inklinację w spokoju, nie macie na nią wpływu" - "...To są dość instynktowne rzeczy po chwili rozmowy." Instynktowne jedynie dla jeżdżących praktyków bym dodał... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia "Pochylenie" byloby ok..... ale musi byc naukowo... Nie znam się, wiec googlnąłem sobie inklinację: https://www.google.com/search?q=inklinacja&oq=inklinacja&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUyBggAEEUYOdIBBzcyNmowajeoAg-wAgE&client=ms-android-samsung-gs-rev1&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jurek_h Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia (edytowane) Godzinę temu, mig napisał: "Pochylenie" byloby ok..... ale musi byc naukowo... Nie znam się, wiec googlnąłem sobie inklinację: https://www.google.com/search?q=inklinacja&oq=inklinacja&gs_lcrp=EgZjaHJvbWUyBggAEEUYOdIBBzcyNmowajeoAg-wAgE&client=ms-android-samsung-gs-rev1&sourceid=chrome-mobile&ie=UTF-8 Do mnie najbardziej przemawia: Sympatia do kogoś. 🙂 Edytowane 10 Kwietnia przez jurek_h 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 10 Kwietnia Udostępnij Napisano 10 Kwietnia Jeszcze fajny filmik w temacie. Chyba go nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano Środa o 08:54 Udostępnij Napisano Środa o 08:54 Wczoraj dostałem taki filmik https://m.facebook.com/reel/1059973802895906/?referral_source=external_deeplink jakiś czas temu taki https://m.facebook.com/reel/1044072623766529/?referral_source=external_deeplink Ktoś gdzieś w nadchodzącym ustawia taki sprawnościowy tor bo z chęcią bym wypróbował własny talent 😂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Środa o 10:15 Udostępnij Napisano Środa o 10:15 Godzinę temu, Victor napisał: Wczoraj dostałem taki filmik https://m.facebook.com/reel/1059973802895906/?referral_source=external_deeplink jakiś czas temu taki https://m.facebook.com/reel/1044072623766529/?referral_source=external_deeplink Ktoś gdzieś w nadchodzącym ustawia taki sprawnościowy tor bo z chęcią bym wypróbował własny talent 😂 już daj spokój z tymi nartami, lato jest, ludzie mają inne zainteresowania. 🙂 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano wczoraj o 16:27 Autor Udostępnij Napisano wczoraj o 16:27 Ło matko ale się narobiło...inklinacja, angulacja, separacja....i co tam jeszcze wymyślicie,??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adam ..DUCH Napisano wczoraj o 16:33 Autor Udostępnij Napisano wczoraj o 16:33 Ja już kiedyś napisałem. Jazda na nartach to umiejętność łamania własnych przyzwyczajeń, przyzwyczajeń ukształtowanych przez codzienne bytowanie + umiejętność czytania własnego ciała. Albo to się ma albo nie ma....powtarzam jeszcze raz dla tych którzy "nie mają", nic straconego - setki godzin ćwiczeń i przełamywania a te wszystkie trudne słowa przyjdą same. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano wczoraj o 17:40 Udostępnij Napisano wczoraj o 17:40 58 minut temu, Adam ..DUCH napisał: setki godzin ćwiczeń i przełamywania a te wszystkie trudne słowa przyjdą same. Tera mie stryjenka oczy otworzyła - trza oglądać Youtube i powtarzać co gadają....kiedyś myślałem że trza mieć narty .. na przykład Volkl Deacon... a to chodziło ino o Deacon.. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 18:30 Udostępnij Napisano wczoraj o 18:30 48 minut temu, Lexi napisał: Tera mie stryjenka oczy otworzyła - trza oglądać Youtube i powtarzać co gadają....kiedyś myślałem że trza mieć narty .. na przykład Volkl Deacon... a to chodziło ino o Deacon.. To już wiemy skąd avatar alkoholiku. Ale kochamy Cię bez względu na wszystkie Twoje słabości😉. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano wczoraj o 19:57 Udostępnij Napisano wczoraj o 19:57 W dniu 10.04.2025 o 08:16, Maciej S napisał: Inklinacja to kąt pomiędzy kierunkiem działania sił ( suma ciężaru i siły odśrodkowej ) a płaszczyzną odniesienia. Analogicznie do definicji inklinacji magnetycznej ( poziom i siły magnetyczne) (kąt pomiędzy wektorem pola siłowego a poziomem) Inklnacja przy jeździe na wprost wynosi 90 stopni i jest mniejsza kiedy jedziemy łukiem. Jest wyznaczona przez naszą prędkość i aktualny promień skrętu. Wypadkowa sił działających na narciarza, poprowadzona z COM, trafia w śnieg pod kątem inkinacji gdzieś pomiędzy nartami czyli trafia w obszar BOS. Inaczej mamy BAMM !!! Na focie kolarze , działające na nich siły i widoczne różne kąty inklinacji. Ten po wewnętrznej ma mniejszy kąt inklinacji bo jest bardziej pochylony ( jedzie mniejszym promieniem a to generuje większą siłę odśrodkową) Zostawcie inklinację w spokoju, nie macie na nią wpływu, nie kształtujecie jej, tak jak nie macie wpływu na swoją masę i adekwatną do niej siłę grawitacji oraz odśrodkową. Pierwsze na co zwróciłem uwagę na tym zdjęciu, to ten "kibic" na drugim planie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano wczoraj o 20:10 Udostępnij Napisano wczoraj o 20:10 12 minut temu, moruniek napisał: Pierwsze na co zwróciłem uwagę na tym zdjęciu, to ten "kibic" na drugim planie. Cześć Kibicki są dwie. Dla mnie osobiście bardziej interesująca jest ta stojąca Pani w spódniczce... 😉 Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu 18 godzin temu, Marcos73 napisał: To już wiemy skąd avatar alkoholiku. I kto to pisze... @Mikoski czytałeś?.. ;D 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu (edytowane) 1 godzinę temu, Lexi napisał: I kto to pisze... @Mikoski czytałeś?.. ;D Cześć No wiesz... W pewnym wieku, dla człowieka z pewnymi osiągnięciami taki epitet to raczej poczytywałbym za komplement a nie obrazę, a to sugeruje odpowiedź. 😉 Pozdro PS Swego czasu, jeszcze na studiach miałem bardzo fajnego kumpla, który nie pił alkoholu w ogóle. Wiesz na geologii to raczej ewenement. Zawsze mówiliśmy, że On nie pije bo zawsze zachowuje się jak pijany: - jest zawsze uśmiechnięty - jakieś porażki spływają po nim jakby ich nie było - jest wygadany a nawet elokwentny - bywa duszą towarzystwa - podchodzi do ludzi na plus i stara się ich wciągać w zabawę i różne zwariowane działania itd. Są tacy szczęśliwi ludzie, maja to w genach. Reszta się wspomaga szukając ideału. Pozostali są religijni... Pozdro Edytowane 7 godzin temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 5 godzin temu, Mitek napisał: W pewnym wieku, dla człowieka z pewnymi osiągnięciami taki epitet to raczej poczytywałbym za komplement a nie obrazę, a to sugeruje odpowiedź. 😉 Eee. coś Ty .. .. to tylko złośliwe nawiązanie do pewnej sytuacji a. Damiana przywołałem żeby nie było wątpliwości o jaką scenkę chodziło. :).. przecież wiadomo że to "kuksańce" z sympatii.. 😉 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.