Elektryk raczej odpada. Do wożenia się mam motor.... Stare Yamaha SR 250. Kochane wozidlo, nie jakieś szybkie ale przyjemne.
Tak, wygrałem trochę z tą miejscówka ... Narty 1h od domu, na rowery bosko... O rolkach nie wspominając. A po górach w stylu ,,nieskie Bieszczady,, mogę chodzić wychodząc z domu i lasem wokół wioski. Jest mega... Byle zdrowie było, to jest super.
Dzięki @Marcos73za dobre fluidy...