Skocz do zawartości

Prośba o analizę jazdy


macok

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, Marxx74x napisał:

O kurcze ... Na wewnętrzną ucieka żeby się odbić jak tylko "schowa się pod bramką"  ... Polecę jej lekturę forum 🙂 może się naprawi 🙂

Pozdrawiam,

M.

Co Ty to za głupoty piszesz? Jest mocno na zewnętrznej, wcale nie jest z tyłu. Głowa jest przed kolanami. Idealna pozycja i obciążenie zewnętrznej. 
super zdjęcie 

pozdrawiam

Bartek

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

qrde ... poczytałem Wasze liczne przepiękne wpisy, pełne detali technicznych i rozważań nad ziołem także .... i przypomniało mi się, jak niegdyś zobaczyłem na miniściance w Czarnym Groniu Harpię i Sebe tnących na slalomkach ....qrde , to był widok, dynamika, tempo i zajawka, że ja też podobnie potrafię... do dziś czuję ten klimat.

Może jednak lekiem na na całe zło są slalomki?  Warto sprawdzić drogą żmudnych dociekań empirycznych!!!!

 

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tyrpoos_ski napisał:

Co Ty to za głupoty piszesz? Jest mocno na zewnętrznej, wcale nie jest z tyłu. Głowa jest przed kolanami. Idealna pozycja i obciążenie zewnętrznej. 
super zdjęcie 

pozdrawiam

Bartek

Nie zrozumiałeś hasła "ironia" ...

A tak poważniej : akurat jest w fazie odbicia od zewnętrznej jak się schowa pod bramką już powinno to być zrobione, nie zostawiła za daleko wewnętrznej ręki to na plus, ładnie prowadzi zewnętrzny bark bez niepotrzebnego wyprzedzenia ale aktywnie, nieco za daleko wypuszczona wewnętrzna noga utrudni wrzucenie w kolejny skręt ... No i się nie uśmiecha 🙂 a to duży minus 🙂 a kijek ciągnie na koszyczku bo paluszki poleciały w rękawiczce na starcie 😉 ...

Pozdrawiam z uśmiechem,

M.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Jan napisał:

ciągle czekam na Twój filmik

Pisałem ze był. Poszukaj, rozgarnięty chyba jesteś. Podpowiem skionline, bo tu mi nic się nie załaduje, quota panie quota. Choć wg mnie lepiej uczyć się od lepszych. Twój widziałem. Ciężko to odzobaczyć.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minutes ago, star said:

Pisałem ze był. Poszukaj, rozgarnięty chyba jesteś. Podpowiem skionline, bo tu mi nic się nie załaduje, quota panie quota. Choć wg mnie lepiej uczyć się od lepszych. Twój widziałem. Ciężko to odzobaczyć.

Dawaj linka do tego, co ciężko odzobaczyć 🙂

Edytowane przez SzymQ
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mitek napisał:

Mnie nic nie ginie - nie lubię marnować czasu na szukanie byle czego - od tego są wyrobnicy. Ja po prostu kiepskich filmów nie oglądam.

Cyt. Gdzieś mi się zgubiło.

4 minuty temu, Mitek napisał:

Mnie nic nie ginie - nie lubię marnować czasu na szukanie byle czego - od tego są wyrobnicy. Ja po prostu kiepskich filmów nie oglądam.

Przeskroluj jak nie wiesz kto to napisał. Podpowiem Ty. Kilka postów powyżej. PS wątek z filmami dla nieograrów zapodam żeby nie błąkali się po internetach 

 

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

To będzie w ramach zajęć - ja za Krzysztofa odpowiadam więc jest bezpieczny absolutnie.Na zioło nie maM unifikacji - musisz pogadać z Rybelkiem. U nas w domu Ona jest specjalistką od narkotyków.

Pozdro

No co Ty, a kto nam tu o grzybkach zapodawał? Chyba, że na grzybki masz, a na zioło nie.

A filmik to może być ten 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze a propos fun vs technika. Fun jest z definicji bycia na nartach, jeżdżenia i najlepiej w dobrym towarzystwie. A technika jest środkiem do jeszcze większego banana, bo daje większą wszechstronność zamiast frustracji, że warunki przeszkadzają. A jak coś zaczyna wychodzić, co wcześniej nie wychodziło, to tylko sam plus. Więc protestuję przeciw stawianiu tych dwóch rzeczy w opozycji. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Chertan napisał:

No co Ty, a kto nam tu o grzybkach zapodawał? Chyba, że na grzybki masz, a na zioło nie.

A filmik to może być ten 

 

Lepszy znalazłeś, ja wkleiłem taki, ale TikTok więc umknął może...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, mig napisał:

Heh..... ile może kosztować wynajęcie tak zrobionego stoku na wyłączność? ( do filmiku)

Akurat w tym ośrodku trasy potrafią być pustawe, film jest zdaje się na 2 różnych trasach. Na tej pierwszej robiliśmy rozgrzewkowe jazdy i ludzi tam ogólnie było mało. Druga to chyba końcówka czarnuli, gdzie też pusto potrafi być. Ludzie jeżdżą, co widać po śniegu i po krzesełkach, czy grupie ludzi do gondoli. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chertan napisał:

A jeszcze a propos fun vs technika. Fun jest z definicji bycia na nartach, jeżdżenia i najlepiej w dobrym towarzystwie. A technika jest środkiem do jeszcze większego banana, bo daje większą wszechstronność zamiast frustracji, że warunki przeszkadzają. A jak coś zaczyna wychodzić, co wcześniej nie wychodziło, to tylko sam plus. Więc protestuję przeciw stawianiu tych dwóch rzeczy w opozycji. 

O tym, żeby mieć fun i nie rozkminiać techniki to piszą goście jeżdżący na nartach od dziecka często kilkadziesiąt dni w roku. Jak ktoś zaczynał późno przygodę z nartami to jednak najpierw trzeba mieć technikę, a dopiero potem przyjdzie fun.

 

  • Like 1
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, brachol napisał:

O tym, żeby mieć fun i nie rozkminiać techniki to piszą goście jeżdżący na nartach od dziecka często kilkadziesiąt dni w roku. Jak ktoś zaczynał późno przygodę z nartami to jednak najpierw trzeba mieć technikę, a dopiero potem przyjdzie fun.

 

Na ogół frajda jest z bycia w górach, na śniegu, wiatr we włosach, śnieg w nosie po glebie i tak dalej. Gdyby tak nie było, to wszyscy słabo jeżdżący mieliby słabe miny, a michę przecież cieszą. Każdy coś się tam nauczył i ma poczucie, że umi, nawet jak nie umi. Ale komu to przeszkadza. Znamy takich wielu, każdy zna. Rozjeździ się, nauczy panować nad podstawowymi problemami, odruchami, nawet, gdy daleko temu do czegoś poprawnego. Potem u niektórych pojawia się chęć nabywania nowych umiejętności świadomie, a jak je nabędzie to zaczyna czuć te dodatkowe bodźce i emocje, bo jak wielokrotnie pisano uczucie przeciążenia w fajnym ciętym czy wykop od narty wymaga już przyłożenia się. I wtedy banan się poszerza. Ergo można się cieszyć nawet mało umiejąc i późno zaczynając. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...