Skocz do zawartości

Ku przestrodze


Chrońmy Rysie

Rekomendowane odpowiedzi

9 minut temu, Jan napisał:

prałem kijkami po grzbiecie szefa hordy aż zaczął uciekać a reszta za nim,

pasterskie raczej nie były bo w pobliżu nie było ani trzody ani pasterza

I co nie ugryzł Cię? Jak nie zmyślasz to miałeś fart.  A w te górskie psy to się kamieniami rzuca. One boja się kamieni. 

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Spiochu napisał:

I co nie ugryzł Cię? Jak nie zmyślasz to miałeś fart.  A w te górskie psy to się kamieniami rzuca. One boja się kamieni. 

skoczył żonie na plecy, wbił zęby w ciuchy ale przez skórę się nie przegryzł (nie było rany tylko krwiak)

Całe szczęście że się nie przewróciła, dmuchałem w gwizdek i tłukłem kijami. To było gdzieś pomiędzy Gudauri i Kazbegi.

Z tymi kamieniami to może być racja bo lokalesi też wspominali.

Kilka dni później w Swanecji gdy psy zaczęły się niebezpiecznie zbliżać to pomogły gwizdki, wymachiwanie rękami

i obeszło się bezkontaktowo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjatkowo trudno wyznaczyć granicę glupoty, upowazniajaca np  NFZ do platnej usługi.... głosne są tylko sprawy ewidentne. Czy np nie zastosowanie się do wskazan lekrza rodzinnego i podgorszenie stanu to glupota czy tylko niestaranność. Gdzie wyznaczyc granicę miedzy dopuszczalnym ryzykiem a głupotą np. w gorach...

 

Edytowane przez mig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...