brachol Napisano Wtorek o 04:27 Udostępnij Napisano Wtorek o 04:27 11 minut temu, star napisał: Moje miasto z rana... chyba papieża wybrali... Może macie jakiegoś lokalnego papieża? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano Wtorek o 04:34 Udostępnij Napisano Wtorek o 04:34 6 minut temu, brachol napisał: Może macie jakiegoś lokalnego papieża? Co ty Wrocław to globalna wioska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 11:41 Udostępnij Napisano Wtorek o 11:41 Cześć A jak dzisiaj jechałem do pracy na rowerze. Nie byłoby w tym nic dziwnego bo jeżdżę często ale dzisiaj włączyłem sobie Garmina. Na koniec po przejechaniu tych 28 km w mieście, w terenie płaskim, gdzie najwyższa górka to podjazd 5%, który ma chyba z 600 może 700 metrów długości a w tę stronę zjazdów praktycznie nie ma urządzenie pokazało prędkość max 907km/h. Zdecydowanie lepiej niż na nartach. Niestety do prędkości dźwięku zabrakło chociaż jednej małej górki. Może w drodze powrotnej... Pozdro 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
grimson Napisano Wtorek o 12:43 Udostępnij Napisano Wtorek o 12:43 Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć A jak dzisiaj jechałem do pracy na rowerze. Nie byłoby w tym nic dziwnego bo jeżdżę często ale dzisiaj włączyłem sobie Garmina. Na koniec po przejechaniu tych 28 km w mieście, w terenie płaskim, gdzie najwyższa górka to podjazd 5%, który ma chyba z 600 może 700 metrów długości a w tę stronę zjazdów praktycznie nie ma urządzenie pokazało prędkość max 907km/h. Zdecydowanie lepiej niż na nartach. Niestety do prędkości dźwięku zabrakło chociaż jednej małej górki. Może w drodze powrotnej... Pozdro shitowy masz ten Garmin. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 18:46 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:46 6 godzin temu, Mitek napisał: Cześć urządzenie pokazało prędkość max 907km/h. Pozdro Ja miałem wczoraj tylko 37/h jak przed przednie koło wyskoczył mi pies pozostawiony bez nadzoru. Uderzyłem go przednim kołem. Pies uciekł, a ja mam stłuczone żebra, biodro i zdarte kolano. 2 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 18:55 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:55 Cześć O...no to szczerze współczuję ale wiedząc ktoś Ty wiem, że chyba nic poważnego się nie stało i szybko wrócisz do formy boś sprawny i - jak to się mówi - dbasz o siebie. Trzymaj się serdecznie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 18:58 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:58 6 godzin temu, grimson napisał: shitowy masz ten Garmin. Nie. Garmin nigdy nie wypuścił modelu o tej nazwie, chyba inna firma. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 19:21 Udostępnij Napisano Wtorek o 19:21 21 minut temu, Mitek napisał: Cześć O...no to szczerze współczuję ale wiedząc ktoś Ty wiem, że chyba nic poważnego się nie stało i szybko wrócisz do formy boś sprawny i - jak to się mówi - dbasz o siebie. Trzymaj się serdecznie. Twardym trzeba być nie mientkim. Musiałem być dziś w robocie, bo akurat mam coroczny kurs pierwszej pomocy. Niestety CPR nie bylem w stanie robić, ale na rowerze jeżdżę. Dzisiejszy powrót do domu, nie jest najgorzej. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 19:49 Udostępnij Napisano Wtorek o 19:49 Cześć Daleko nie masz. 😉 Ja mam niestety 27-28 w jedną stronę. Niestety muszę wstawać 5.40 żeby sensownie dojechać zrobić co mama zrobić i sensownie wrócić. Ale jazda jest fajna i dość bezpieczna w perspektywie Twojego zdarzenia. A w ostatnim czasie pogoda jest znakomita do jeżdżenia - chyba przyznasz. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 20:07 Udostępnij Napisano Wtorek o 20:07 11 minut temu, Mitek napisał: Cześć Daleko nie masz. 😉 Ja mam niestety 27-28 w jedną stronę. Niestety muszę wstawać 5.40 żeby sensownie dojechać zrobić co mama zrobić i sensownie wrócić. Ale jazda jest fajna i dość bezpieczna w perspektywie Twojego zdarzenia. A w ostatnim czasie pogoda jest znakomita do jeżdżenia - chyba przyznasz. Pozdrowienia Ja wstaję o 5, jadę do SKM i jak mam ochotę to wysiadam na wschodniej i jadę do Ronda Daszyńskiego, aby wjechać sobie pod górkę Tamką lub Dynasy. Niestety psy które mnie obszczekują to najmniejszy problem. Plaga dzików przebiegających przez główną drogę to jest problem, a dzisiaj dla odmiany przecięła mi drogę Sarna. Czasami trafia się jeszcze 🫎 łoś 😀. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 20:39 Udostępnij Napisano Wtorek o 20:39 25 minut temu, kordiankw napisał: Ja wstaję o 5, jadę do SKM i jak mam ochotę to wysiadam na wschodniej i jadę do Ronda Daszyńskiego, aby wjechać sobie pod górkę Tamką lub Dynasy. Niestety psy które mnie obszczekują to najmniejszy problem. Plaga dzików przebiegających przez główną drogę to jest problem, a dzisiaj dla odmiany przecięła mi drogę Sarna. Czasami trafia się jeszcze 🫎 łoś 😀. Cześć Masz jakieś 4-5 km dalej niż ja do pracy i to jest chyba ta granica. gdybym miał 31 km to bym już tylko wyjątkowo jeździł na rowerze. Zresztą przez Centrum to chyba najfajniej się jeździ w nocy po pijaku. Tamką nie jeżdżę ( no chyba, że mi się wyjątkowo spieszy) - tam się nic nie dzieje ale Dynasy z Oboźną to moim zdaniem jeden z fajniejszych podjazdów w Warszawie i chyba jest nawet 8 czy 9 % przez te 10 metrów. 🙂 Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano wczoraj o 05:14 Udostępnij Napisano wczoraj o 05:14 (edytowane) 8 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Masz jakieś 4-5 km dalej niż ja do pracy i to jest chyba ta granica. gdybym miał 31 km to bym już tylko wyjątkowo jeździł na rowerze. Zresztą przez Centrum to chyba najfajniej się jeździ w nocy po pijaku. Tamką nie jeżdżę ( no chyba, że mi się wyjątkowo spieszy) - tam się nic nie dzieje ale Dynasy z Oboźną to moim zdaniem jeden z fajniejszych podjazdów w Warszawie i chyba jest nawet 8 czy 9 % przez te 10 metrów. 🙂 Pozdro Tu nie chodzi o dystans, gdybym miał bezpieczną ścieżkę rowerową z domu do roboty, to jeździłbym na rowerze, niestety do Rembertowa mam 18 km po ruchliwej drodze wojewódzkiej lub krajowej, a chce jeszcze trochę pożyć, żeby cieszyć się jazdą na nartach. Na dłuższą jazdę wybieram drogi techniczne wzdłuż autostrady, ruch aut znikomy i dobra jakość nawierzchni. Edytowane wczoraj o 05:28 przez kordiankw 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu Cześć Tak drogi techniczne też bardzo lubię. Mam taką pętelkę, którą bardzo często jeżdżę. Do Rembertowa, później przez lasy wydmami do Wesołej i dalej lasami kolo Barku na Dakowie i do S. W tam już drogą techniczną do wału i walem do domu. Wychodzi trochę ponad 30 km - akurat na półtorej godziny - a jako, że pierwsza część jest po piachu i korzeniach to później ten asfalcik jest znakomity. A to wzniesienie, które dalej z Climfindera to nie jest czasami Oboźna od dołu? Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Dokładnie tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.