star Posted 17 hours ago Share Posted 17 hours ago (edited) 4 minuty temu, grimson napisał: labas słynął z tego, że lubił zapierdalać. to ja szanuję. założyłem konto na SF w 2009r, trochę starej ekipy pamiętam. Ale też trochę skręca jak gdyby. A to ja szanuję. Edited 17 hours ago by star 2 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
labas Posted 17 hours ago Share Posted 17 hours ago 4 minuty temu, star napisał: Ale też trochę skręca jak gdyby. A to ja szanuję. Z wiekiem te skręty coraz cieńsze, ale niektórym młodym jeszcze dupę zleję😜 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
moruniek Posted 16 hours ago Share Posted 16 hours ago 1 godzinę temu, KrzysiekK napisał: Tanie mam. Ale dać się dobrowolnie bić kijami na stoku jest poniżające. Zebrać opierdol - inna inszość. Wiesz jak jest …. Po co kursantowi kask na głowie. A jak myślisz, jak instruktor robi sobie kijki do GS 😉. p.s. Pamiętam z zamierzchłych czasów szkoły podstawowej w PRL, jak pani (z małej napisane celowo) w klasie "0" miała zwyczaj bić dzieci linijką po dłoni. "Te niegrzeczne, biegające po klasie". Ja dostałem tylko raz. Tego dnia ze szkoły odebrał mnie mój wujek (brat mojej mamy), wychowawca i nauczyciel matematyki w klasie maturalnej syna owej pani. Do końca roku szkolnego, nie uderzyła ową linijką żadnego dziecka. p.s.2 Bynajmniej nie przestaliśmy biegać. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted 16 hours ago Share Posted 16 hours ago (edited) 27 minut temu, moruniek napisał: Po co kursantowi kask na głowie. A jak myślisz, jak instruktor robi sobie kijki do GS 😉. p.s. Pamiętam z zamierzchłych czasów szkoły podstawowej w PRL, jak pani (z małej napisane celowo) w klasie "0" miała zwyczaj bić dzieci linijką po dłoni. "Te niegrzeczne, biegające po klasie". Ja dostałem tylko raz. Tego dnia ze szkoły odebrał mnie mój wujek (brat mojej mamy), wychowawca i nauczyciel matematyki w klasie maturalnej syna owej pani. Do końca roku szkolnego, nie uderzyła ową linijką żadnego dziecka. p.s.2 Bynajmniej nie przestaliśmy biegać. Do kasku w Szczawnicy musowo żółwik. PS My dostawaliśmy piórnikiem. Wersja z linijką też była, nie pamiętam gradacji. A propos nauczycielek, znam różne, są i takie, ale tych akurat nie znam https://www.instagram.com/sylwia_wiszowata/reel/C-Aye_ktDFd/ Edited 16 hours ago by star 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.