Skocz do zawartości

Ranking

  1. Victor

    Victor

    Members


    • Punkty

      28

    • Liczba zawartości

      1 487


  2. tomkly

    tomkly

    Members


    • Punkty

      17

    • Liczba zawartości

      1 717


  3. Mitek

    Mitek

    Members


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      15 966


  4. mig

    mig

    Members


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      7 135


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.01.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Spokojnie 😉 nie sugeruj się tym co widzisz jest okres jaki jest i ja nic nie poradzę ale w sobotę większość wróci do domu bo dzieci do szkoły a rodzice do roboty 🥲 Zdecydowanie zabierz szersza nartę tyle mogę doradzić a tu jest gdzie jeździć oj jest ! A widoki rekompensują przynajmniej dziś mi te wszystkie postoje do wyciągów 😉 właśnie odpoczywam po jeździe off 💥🥳⛷️ jest mega 😜
    6 punktów
  2. Eee, bez przesady 🙂 Teraz trwa chyba najgorszy możliwy turnus, od soboty zacznie się jeden z najmniej "zaludzonych" w całym sezonie. Całych stoków na wyłączność raczej się nie spodziewaj (a bywają takie klimaty w mniej znanych, a dużych FR ośrodkach), ale powinien być ogólnie luz. Z drobnym zastrzeżeniem: w odróżnieniu od znakomitej większości francuskich stacji, L2A jest mocno scentralizowane, stąd te tłumy przy głównej gondoli. Jak L2A bardzo lubię, to nie cierpię takich układów, że żeby cokolwiek pojeździć, trzeba zaliczyć wielką pompę wtłaczającą narciarzy w zasadnicze tereny. Ten sam mankament ma dla mnie wiele innych stacji, choćby w Austrii. Ot, np. w Ischgl pół godziny w kolejce do gondoli z centrum miasteczka (luty, poza feriami), dantejskie sceny przy gondoli na Stubai (jak postawili nową gondolę, już jest chyba lepiej), Solden, Zillertal, Alpendorf itd itp... No więc do Jandri Expressu prawdopodobny jest jakiś "ogonek". Jak długi? Jak ostatnio tam byłem kilka lat temu, pod koniec stycznia, to poranna kolejka rozładowywała się jakieś 5-10 minut po otwarciu wyciągu. Jak masz kwaterę w okolicy Super Venosc, to może być najsensowniej dla Ciebie wyjeżdżać na górę Diable + Super Diable lub Diable + Bellecombe. Czasowo pewnie gorzej niż gondolą, ale za to na siedząco 😛 (Jandri jest stojący). Spod Super Venosc na stronę lodowca i tak musisz przeczłapać, albo jechać przez Petite Aiguille, co też zabiera czas 🙂
    5 punktów
  3. Nie, żadnych tyczek, najpierw poprawna jazda na krawędzi.
    5 punktów
  4. Tom,Mitek … To co napiszę to pewnie za chwilę dostanę zjebkę bo to nie narta bo szeroka ale … W tamtym roku testowałem nartę którą chciałem kupić po powrocie do domu,niestety była kosmiczna cena a model niższy był w promo więc kupiłem . Narta ma 83.5 pod butem R15 jest lekka,elastyczna ale dość twarda ( fakt moje umiejętności to etap nauki więc i wiedza znikoma ) Dziś wziąłem z rana ze sobą SL bo w dolinie lodowisko po wczorajszym opadzie deszczu ale na górze było miękko,jakoś pomyliłem trasy i zjechałem na dół ,a że byłem na tym dole to zamieniłem na tą szerszą . Zjeżdżając z lodowca znowu tłok na niektórych trasach i coś mnie dziś tak tknęło wyjedź poza trasę ( strzał w dziesiątkę tego dnia ) pół dnia jeździłem off choć to nie takie eksperckie off ale jednak poza trasą. Na SL którą mam czy nawet GS której nie mam i jeszcze nie jechałem nigdy bym się nie odważył,a tak jest narta którą pojadę ciasno na trasie,ale i szeroko gdzie odpowiedni docisk oddaje naprawdę fajną frajdę z jazdy. Co więcej Tom, napisałeś o SL Volkl że ma dobre trzymanie na lodzie-fakt,ale ta narta trzyma o niebo lepiej . Kończąc dzisiejszy dzień na dobitkę wybrałem czarna 7 ( @Chertan polecam a jak będzie wyratrakowana to już jest po czym jechać ) dziś była lodowata z odsypami gdzie fajnie potrenowałem rotacje bioderka . Nie bałem się tej narty. Reasumując dziś w roku 2024 w sklepie można dostać ciekawą nartę na cały dzień (zepsuta bo szeroka) ale i równie dobrze się nią można cieszyć,choć wiem,że moja technika jazdy do Was to przepaść niemniej można i na takiej równie dobrze się uczyć …. pozdrawiam serdecznie ps. pełny camber -brak rockera
    4 punkty
  5. Jakiś Swiss dziś już nie dokupienia 167cm długość, szukam jej na beneluxie dla Tadeusza,może ktoś z garażu ten sprzęt wystawi w handel a jak wystawi dwie pary to kupię dla siebie 😜
    4 punkty
  6. Może Szczyrk nie działa - stąd tyle ludzi. pozdro
    4 punkty
  7. Po co linki, wystarczy napój druidów i stawy uzyskują rewelacyjną gibkość:
    4 punkty
  8. Panowie ten ON w tym okresie to przekleństwo a ci z rana to jedyna słuszna opcja, zrobić herbatkę w termos i być tu pierwszym bo później jest już tak podjechałem do Belle wjeżdżając na górę tak a zjeżdżając pomyliłem coś w trasie i zjechałem ponownie do dolinie strony diable czy jakoś tak taraz stoję w pełnym słońcu zgrzany żeby wjechać jak najwyżej bo to jedyna słuszna opcja w tym ośrodku . Zdecydowanie nigdy już tu nie przyjadę w tym okresie
    3 punkty
  9. Ale zepsuta tylko w okolicy dziobow. Reszta jest ok... ;-)) Head już się wyleczył z tej przypadłości... Przy okazji - gdzie kupić te narty za 2k. Wziąłbym...
    3 punkty
  10. Cześć Zasady technicznej jazdy na nartach też są identyczne dla wszystkich. Odkąd zadałeś pytanie próbujesz przeforsować Twoje zdanie ale w moim wypadku się nie da bo sprawdziłem i przemyślałem sprawę. Przy założeniach, że chcemy się nauczyć pewnie jeździć na nartach a nie byle jak latać na promieniu innej drogi nie ma. A co przeszkadza Ci bujać się na narcie sportowej przez pól życia a jednocześnie pocisnąć jak masz wolną idealną trasę. Czy ktoś jeździ za Tobą i kontroluje Twój sposób jazdy? Wybór narty sportowej - takiej czy innej, przecież to nie musi być komórka pucharowa komórka. To, że na narcie jest napis WC to nic nie znaczy a zazwyczaj mniej, podobnie jak FIS approved znaczy tylko, że narta spełnia określone parametry - do komórki to jej zazwyczaj daleko, choć wszyscy od pewnego czasu tak twierdzą bo któż nie chciałby jeździć na komórce :)). Chodzi o typ narty, żeby nie była poszerzana, odelżona, zrockerowana itd. czyli... zepsuta. Wybór narty sportowej ma dwie podstawowe zalety: - stwarzasz sobie możliwość, nie musisz jej wykorzystywać ale ją masz. - masz nartę o najlepszej konstrukcji a więc WSZYSTKO zależy od ciebie i od Twojej techniki Pozdro
    3 punkty
  11. Ale ten rehabilitant z linku jaki się za chwilę pojawi to raczej kiepski jest....
    3 punkty
  12. Heh, plany w tym sezonie bardzo zachowawcze i typowe* Były przed świętami 3 dni w Ski Welt i 1 dzień w Ski Juwel. Połączone z przesiadką do #team-FIS-SL 😄. Następne plany to po tygodniu w Espace Diamant, Risoul i na koniec 3 Doliny. *bo kilka poprzednich francuskich wyjazdów to już było mocno po bandzie: - Villard-Correncon + Chamrousse + Les 7 Laux (jeden wyjazd, 3 kwatery) - Super Devoluy + Les Orres + Orcieres Merlette (jeden wyjazd, 3 kwatery) - Val Cenis + Bonneval sur Arc + Aussois + La Norma + Valfrejus (jeden wyjazd, jedna kwatera) Tak, że creme de la creme odfajkowany i można wrócić do normalnych ośrodków 😉
    2 punkty
  13. Cześć Czy ja napisałem, że ta narta mi się podobała? Narta jak każda inna, bardzo łatwa i przyjazna. Mnie nic nie klepało więc nie widzę problemu. Z Volkl narta, która mnie zauroczyła to był model P60 jakiś tam (taka żólta SL Racing czy SC Racing) albo to była komórka w tej szacie. Narta miała ... 160cm, była bardzo lekka natomiast ja wtedy ciężki (ponad 100kg). Jeździłem na niej na stoku, który był rozmarznięty w dzień i później zamarznięty z dziurami, po litym lodzie i narta zachowywała się niesamowicie stabilnie jak na tak lekką i delikatną w dotyku konstrukcję. Znakomitą nartą SL był stary Dynastar z lat 2005/2007 - genialna narta choć ta bardzo ciężka. Ulubiony przez mojego syna Rossignol np. był dla mnie zbyt mało elastyczny, miałem wrażenie, że jadę na metalowej sztabie ale... ja nie umiem dać jej tak w palnik jak Kacper a dla niego była genialna bo oddawała w sposób, którego ja bym się bał. To jest tak jak napisał Marek - w tym segmencie złych nart nie ma, są tylko gorzej lub lepiej przygotowane. Rozmawiałem na tematy konstrukcyjne dużo z Jurkiem Harpią i tak naprawdę w segmencie nart sportowych to konstruktorzy już wiele do roboty nie mają, raczej tunerzy i serwis. Wiesz Volkl jednak od zawsze był zwolennikiem rockerów. Stwierdzenie, że "Volkle się kaczą" nie powstało samo. Widziałem parę sztuk wygiętych ze słynną P9 na czele. nawet tak elastyczna narta jak Volkl Balett (?, nie wiem czy tak to się pisało) się wygiął co już było istnym kuriozum. Umieli robić narty z rockerem od zawsze. Pozdro
    2 punkty
  14. Koniec na dziś !! @Chertan już odpowiadam, z tego co zauważyłem dwie zewnętrzne w dolinie Belle i Diable są pół na pół czyli stając przed nimi z prawej wejdziesz w gondolę z lewej w kanapę do tego kolejka jest jakby na cztery części,dwie zewnętrzne i dwie centralne Na tym zdjęciu wsiądę w kanapę stoję z lewej zewnętrznej ..
    2 punkty
  15. Krzychu, obu Wam brakuje w jeździe dynamiki. Pozwólcie nartom jechać - to jest pierwsza, kluczowa i generalna uwaga. Co do reszty to poprzednicy powiedzieli wszystko. Natalka w co którymś skręcie przerzuca narty, dlatego że nie ma prędkości żeby krawędź płynnie go zainicjowała, to jest konsekwencja niskiej prędkości a nie samoistny problem. Jak się trochę bardziej rozpędzi to chwyci lepszy kąt pochylenia ciała oraz krawędzi (siła odśrodkowa).
    2 punkty
  16. Za bardzo klapie przodem, mówiąc w skrócie. Jak dla mnie brak jej adekwatnej do klasy, ceny oraz sportowego rodowodu stabilności. W nowym modelu bardzo poprawili te cechy. Jak masz okazję to potestuj. Jeśli stara narta Volkla Ci się podobała, to będziesz zachwycony nowym modelem, bo naprawdę czuć postęp oraz pracę jaką wykonali inżynierowie ze Straubing.
    2 punkty
  17. Cześć Jeździłem na tej narcie i na modelu pro 18/19 i chyba 19/20 - takie zielone. Bardzo porządna i bardzo przyjazna narta. Do tego dodam, że niezwykle łatwa w obsłudze a jednocześnie pozwalająca na dokładną i szybką jazdę. Masz bardzo fajne narty - tylko jeździć, dodam do jazdy wszędzie i po wszystkim. Znakomity kompromis pomiędzy nartą stricte sportową a popularną. A że trochę zepsuta - chrzań to. Pozdro
    2 punkty
  18. Natalia, podnosi (a czasami nie...) wewnętrzną. Czasami przody, czasami tyły... Stara się pracować nogami, ale robi rzeczy, których właśnie nie powinna 😉 I to bez konsekwencji 🙂 Ty też nartę dostawiasz 🙂 Może dlatego, że jest tak płasko i tak wolno, że zaczynasz kombinować bo masz na to czas. Tylko w miejscu i na płaskim ciężko wymusić pewne zachowania tak mi się wydaje. Więc zachowaniami bardzo umyślnymi wymuszamy rzeczy, które powinny się wydarzyć, ale nie wymuszone. Nart nie trzeba podnosić, narty co najwyżej powinny Ciebie podnosić a Ty musisz to wykorzystać / skontrolować. Nie zrobią tego jednak same w takich warunkach więc każde uniesienie narty to nauka jazdy na jednej nodze. Ale też jestem amatorem 😉 proszę się nie czepiać do moich niefachowych uwag 😉
    2 punkty
  19. Tak, ale pyta bo się na tym nie zna - co sam stwierdziłeś. Oczywiście proponowanie jakiegokolwiek modelu jest z zasady błędne. Bo co nam pasuje, może nie pasować innym. Stąd też mój opór przed polecaniem komukolwiek konkretnej narty, ale jeśli kolega miał już jakieś doświadczenie organoleptyczne zła czy inną nartą, to samo wyjaśnienie czemu te, a nie te - krzywdy mu nie zrobią. Generalnie przy zakupie to warto się poruszać przy dwóch pierwszych modelach w katalogu danego producenta w obrębie danej grupy nart. Każda następna to narta z czegoś wykastrowana. 14Ti oraz 16Ti - to dwie różne narty - choćby patrząc na taliowanie. Moje wrażenia z jazdy na tych nartach, podkreślam moje były bardzo dobre, ale w tych a nie innych warunkach na stoku - czyli miękki śnieg. Więcej nie mogę nic napisać, bo nie wiem. Wady użytkowe w mojej ocenie przedstawiłem (czyli przede wszystkim narty narty kierunkowe, tyle dobrze że są chociaż symetryczne). Zdecydowanie lepsze będą Ti16 w długości co najmniej 172cm. Narta inna niż wszystkie - jak to Elan, który zawsze sobie rościł prawa do innowacyjności, co nie znaczy że jest to narta zła. Wartość szkoleniowa w niej jest na pewno, ale też dobór długości i innych parametrów powinien być odpowiedni. Spełnia założenia - na wzrost i o średnim promieniu, nie za szeroka pod butem i wbrew pozorom to dobre narty, mimo opisów że posiadają olbrzymi rocker, co nie jest prawdą. pozdro
    2 punkty
  20. I jeszcze paru z Puchatka...
    2 punkty
  21. Niby tak ale bez przesady, tyle luda to ja widziałem jedynie na zdjęciach ze Szczyrku. Pytanie co tam się musi dziać w środku ferii w lutym... 😮
    2 punkty
  22. Aaa... przed pandemią to normalna cena. W tym sezonie sprzedawcy chcą 2-2,5x więcej... czekam spokojnie do wiosny- może coś upoluję lub @Bruner79wyszpera.
    2 punkty
  23. Victor, doprecyzuj pojęcie sklepowa, bo jeżeli to narta i tak z górnej półki (górne slalomki, GS, master czy porządne hybrydy) to będzie spełniać założenia, które Mitek przestawia dla narty sportowej. I taka narta jest jak najbardziej ok. Schodząc z półki zbyt nisko dojdziesz do nart, którym nie zaufasz. Dla mnie wejście na właśnie taką wyższą półkę otworzyło drogę do lepszego jeżdżenia. Resztą siedzi w głowie, bo nadal mam opory, żeby zaufać sobie i czasem narcie, ale ona utrzyma gdy ma utrzymać. Długość narty to jeszcze inna sprawa, jak świetnie wyłożone powyżej.
    2 punkty
  24. Zdalny rehabilitant internetowy, w zestawie kamerka z patykiem do kłucia w zbyt wypięte miejsca.
    2 punkty
  25. Mitku, szkolenie w kształcie takim jak byś Ty chciał żeby wyglądało i było kanwą do ukształtowania narciarza kompletnego odeszło do lamusa bo jest zbyt czasochłonne - Śmiało można je nazwać po nowoczesnemu szkoleniem "custom"... Realia są takie że ktoś idzie do szkółki i chce sie w 2 godziny nauczyć zjeżdżać z górki ... i tyle ..i w taki właśnie sposób większość szkółek uczy - bo tego chce klient. Często jestem na małych, szkolnych górkach bo w pobliżu właśnie takie mam - nigdy nie widziałem żeby instruktor uczył jak sie podnieść po upadku a tylko jeden raz widziałem że ktoś uczył jak obrócić sie na stromym stoku (w Bukowinie w zeszłą sobotę)......To wszystko wymaga czasu i nikt go nie chce tracić na uczenie sie jak poruszać sie "łyżwą" na nartach zjazdowych bo woli w tym czasie szlifować jazdę na krawędziach. Efektem tego jest że coprniektórzy po takim szkoleniu (ci którzy połkną bakcyla) bedą mieć póżniej braki.... Ma być łatwo, szybko i przyjemnie...pokolenie Alfa Zdravim serdecznie.
    2 punkty
  26. Jedno jest pewne - dużo bardziej pożyteczna będzie jakakolwiek narta na śniegu niż "komórka" w garażu wiec skończ Paweł pieścić klawiaturę i zasuwaj na stok..
    2 punkty
  27. 8.19 🤦‍♂️😱
    2 punkty
  28. No dobra ... Tak, że jakby coś, to ten 🙂
    2 punkty
  29. Daj spokój już i tak niczego się nie nauczysz, dzisiaj mimo słabszej widoczności świetnie się jeździło miałem 99 pod butem i byłem najszybszy na stoku, na sportowej GS nikt nie jeździł
    2 punkty
  30. Zakładam, że masz na myśli narty typu sklepowy SL czy GS master. Oczywiście że sobie poradzisz i to nawet bardzo dobrze. Przewaga nart komórkowych ujawnia się na bardzo trudnych technicznie stokach, tam gdzie wymagane jest ekstremalnie mocne trzymanie krawędzi połączone z bardzo szybkim, impulsowym przełożeniem energii z ciała na narty. W tej dziedzinie narty komórkowe są istotnie lepsze od sklepowych. Natomiast jeśli ktoś nie potrzebuje ekstremalnej dynamiki to narty sklepowe z górnej półki jak najbardziej mu wystarczą. Żeby wykorzystać pełnię możliwości komórek trzeba mieć trochę techniki, a przede wszystkim mocne kolana i mięśnie. Dopiero jak je bardzo mocno pociśniesz to odczujesz przewagę w połączeniu tych cech, o których napisałem w trzecim zdaniu. Jeśli tych warunków nie spełniasz to nie poczujesz specjalnej różnicy, będzie jedynie trochę większa stabilność jazdy.
    2 punkty
  31. Jeszcze mamy 4 wolne miejsca na wyjazd marcowy. Pomni na warunki w marcu, uciekamy na wyżej położone tereny, stąd wyjazd na Stubai. Startujemy z Tarnowa w piątek wieczorem, przez Kraków, Katowice. 5 dni na nartach, dla chętnych szkolenie. https://ski-world.pl/oferta/szkolenia-zagraniczne-austria-i-wlochy
    1 punkt
  32. Obejrzałem w necie. Cholerne francuskie wynalazki. Podejrzewam, że ich DIN to są francuskie DIN. Gdyby to była narta typu DH czy SG to siła wypięcia powinna być większa. Ale w SL od 14 w górę to jest niemożliwe. Mają jakąś inną numeracją. Wprawdzie oni podają, że to dla narciarza 95+ kg zalecane, ale wtedy ustawia się takie wiązania gdzieś pośrodku przedziału. Nie ma opcji normalnego ustawienia na skali 24 DIN i to na narcie SL. Zawodnik musiałby ważyć ze 200 kilo. Ustawcie to paskudztwo na minimum i spróbujcie zrobić test wypięcia w warunkach domowych, to znaczy silny wyrzut ciała wprzód z pozycji stojącej. Jak puszczą to może jeździć.
    1 punkt
  33. My wybieramy się tam (Les 2 Alpes) w ostatni tydzień marca i pierwszy kwietnia. Pogoda podobno jest wtedy raczej b. dobra, a kolejki do liftów? Się zobaczy.... Na razie w poniedziałek ruszam na 4 dni na Chopok bo ma być w końcu trochę słonka.... Lecę z Krakowa i jeśli ktoś z koleżeństwa ma czas i ochotę - zapraszam. Z Krakowa ruszam o 5.oo. Pozdr4all 🙂 !
    1 punkt
  34. Jest, ale cóż zrobić, jak się upominają o narty, które same za nich będą jeździć. 🙂 Akurat ten rocker jest dość subtelnie zaimplementowany i oczywiście czuć go, natomiast jego zalety wydają się być większe niż wady. Ja mam generalną uwagę do tych nart taką, że jedyny ich słaby punkt to trzymanie na lodzie, ale to wychodzi dopiero w porównaniu z innymi nartami Heada. Na tle innych nart klasy all-round te trzymają naprawdę dobrze, czasem nawet niektóre narty SL nie wykazują szczególnej przewagi.
    1 punkt
  35. U mojego dostawcy cena podobna 599€-2.5 koła złotego za 22/23 czyli ta która już Tom poleca https://link.2dehands.be/m2022524506?utm_source=ios_social&utm_medium=social&utm_campaign=socialbuttons&utm_content=app_ios
    1 punkt
  36. Bardziej martw się o pogodę i wiatr, to jednak wysokie góry i same otwarte tereny - jak się trafi słaba widoczność, to klops 😉 Jak już kolega wyżej napisał: tak, miks kanap i gondolek (w proporcjach 3:1). Jak się nie spieszy, to zarówno Super Diable jak i Petite Aiguille są niewyprzęgane 😛. A "druga strona" po tym jak postawili Super Venosc, jak i tą kanapę obok, to w sumie też może być fajna miejscówka...
    1 punkt
  37. masz fajny czerwony strój
    1 punkt
  38. Nie przejmuj się, byłem tam na Wielkanoc 2 tygodnie i nigdy nie stałem dłużej niż 2 minuty.
    1 punkt
  39. Krzychu, widać progres w stosunku do ubiegłego roku. Zaczynasz jechać, jest faza sterowania/jazdy po łuku, względnie sztywna góra. Czy podpierasz górną - aż tak tego nie widzę, natomiast spokojnie możesz trenować jazdę na jednej dla ćwiczenia równowagi, też Cię to ustawi w niezłej pozycji. Pracę tułowia zapewne poprawą skręty stop, zabawa typu braquage http://www.effectiveskiing.com/Topic/Braquage czy falling leaf. Jak jedziesz po płaskim to inicjuj skręty ze stóp, poprzez przetaczanie z krawędzi na krawędź, przy takiej prędkości nie da się robić dużych kątów, wtedy też nieco niżej na nogach. I płynnie bujanie się. Natalia owszem jeszcze rotuje tułów, ale mam wrażenie jej zachowawczości, chyba jedzie na tyłach, przez co mocno latają jej dzioby, od razu wrzuca nartki w ześlizg, bez próby jazdy po łuku. To musicie już z Adamem ogarnąć, bo co my tu w internetach.
    1 punkt
  40. 1. Najwyraźniej nie jesteś laikiem. 2. Często osoby jeżdżące słabiej niż powiedzmy "zawodowcy" czują lepiej jak coś im przeszkadza w jeździe. Polega to na tym, że trudniej im się w taką nartę wjeździć, mają więcej problemów technicznych i długo odczuwają dyskomfort. Osoby które jeżdżą "zawodowo" po 15 minutach wjeżdżają się w każdą nartę tak jak w swoją własną. Jak się wpiąłem w Volkla po przejściu z E-SL FIS to różnice były dla mnie ewidentne i oczywiste, ale to wszystko odbywa się jednak w mikroskali a nie jest tak, że jedna jeździ a druga nie. Po dwóch zjazdach organizm sam ustawia całość parametrów jazdy (kąty, ugięcia, dynamika, impulsy) że przestajesz odczuwać że jest dużo gorzej i jeździsz prawie identycznie. Różnica wychodzi jedynie wtedy jakbyś jechał na tyczkach.
    1 punkt
  41. volkl SL za 2 koła złotego czyli narta zepsuta 🤷‍♂️
    1 punkt
  42. Chyba mu puściło jak tak przysiadł przed upadkiem - raczej nie w momencie walnięcia w bandy. Szkoda tym bardziej że już miał raz kolano robione i dwa lata dochodził do formy w Sl a co dopiero do takiej jak miał teraz. Niestety koniec emocji w generalkach. Oglądaliście Lienz? I co Shiffrin zrobiła dziewczynom?
    1 punkt
  43. Cześć No sam widzisz, tylko dziwi mnie to, że coś było kompatybilne a nie jest. Szczerze mówiąc nawet po Twoich tłumaczeniach tego nie rozumiem. Zwróć uwagę, że kiedyś była prosta regulacja śrubą wysokości "nosków chwytających" (sam to teraz wymyśliłem - można się śmiać) bo grubość wystających części zelówki była w różnych butach różna. Później to zunifikowano, stworzono system gdzie praktycznie wszystko było bez regulacji kompatybilne a teraz znowu mamy - trochę sztuczny - problem. Ewki buty wchodzą do wszystkiego bez problemu. Wiesz to jest trochę tak jak z fittingiem zwykłych popularnych butów narciarskich - robi się go i ludzi na to namawia... tylko po co? Pozdro
    1 punkt
  44. Cześć Nie ,ja po tych trzech sezonach zrozumiałam już naprawdę dużo brakuje jazdy i techniki ale wiem że czytają ludzie na początku i jak dostają przekaz słusznej narty czyli sportowej to tak….,chodzi mi że tą naukę można zacząć od narty sklepowej i iść etapami a nie z partyzanta bo przekaz jest taki lub z niego można wywnioskować że zaczynajmy z górnej półki. Tylko tyle . pozdro
    1 punkt
  45. Mówiąc w skrócie... jedne i drugie to dobre narty. A że narty RD zwykle można znaleźć wyraźnie taniej niż "pierwsze sklepowe" to wybór jest prosty. Nikt nie każe wykorzystywać ich potencjalnych możliwości codziennie i na okrągło. Dają komfort stabilnej jazdy bez klepiących dziobow i silowego zmuszania nart do trzymania krawędzi. Po prostu mniej męczą... (Jan wrzuci haha ale wiem to z autopsji).
    1 punkt
  46. Zmów paciorek bo jeżeli tego opadu nie będzie to nie widzę sensu tu jechać ! Kamieni kupa ! Dziś wiało okropnie u góry na szczęście odstawiłem syna do domu po 12 pełny dumy,że się odważył wjechać i zjechać na dół. Następnie wjechałem sam i kilka zjazdów bo sensu nie widziałem raz w tym wietrze gdzie moim zdaniem góra powinna być zamknięta i dwa na niebieskich to jakiś cyrk a tyłu źle jeżdżących narciarzy to jeszcze w Alpach nie widziałem ,ale fakt krótka moja przygoda narciarska . 90% walczy o życie tak u góry po 13 wiatr okropny widoczność jak widać gdzieś zjeżdżając kilka fot cyknąłem Tu widać ile kamieni trzeba uważać bo szkoda naszego sprzętu tak wyglądają zielone trawersy tu jakaś czerń na której brakuje dobre pół metra śniegu a co do piwka to już teraz klasycznie z kija do wyboru Jakieś ceny na orientację Narciarsko koniec roku 2023 🥳⛷️ był fantastyczny Styczeń 3 doliny FR Luty Winterberg DE Marzec Jungfrau Swiss Listopad Kaunertal & Pitztal AT Grudzień dolina Zillertal AT i dziś L2A Fr Oczywiście przez cały rok jak jest czas to hala Landgraaf Życzę Wszystkiem rewelacyjnego narciarsko 2024!
    1 punkt
  47. Cześć Odpowiem: Osoby nie umiejące jeździć uczone są kanonu - czyli wzoru technicznego, który jest dopracowany i w pewnym sensie idealny. To jest baza do dalszego rozwoju. Każdy zawodnik czy dobry narciarz MUSI opanować tę bazę w sposób co najmniej dobry jeżeli nie doskonały. Później dalszy rozwój powoduje, że do głosu dochodzą pewne indywidualne cechy jazdy danej osoby, które pomagają jej w osiągnięciu lepszej skuteczności, czasu, pewności itd. To (i tylko to w narciarstwie zjazdowym) możemy nazwać stylem jazdy - czyli zespół cech charakteryzujących jazdę danego zawodnika. Takie a nie inne prowadzenie rąk przez Bartka to właśnie element jego stylu i ... koniec. Pozdrowienia
    1 punkt
  48. Narty po pierwszych dwudniowych testach (szpindlerowy)-deszcz ze śniegiem ,ale było przynajmniej pusto 😁narta bardzo sztywna ,bardzo pewnie się jeździło . Najlepiej na odcinkach oblodzonych 🙂 wniosek jest taki ,że muszę mieć drugą parę nart do zabawy allmountain - na wypadek takich warunków jak dziś ,lub na wypadek jak mnie wykończą te heady po 3 dniach 😉
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...