Skocz do zawartości

Prędkość na nartach - wybór techniki


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Marcos73 napisał:

piszesz że zawodnicy w SL podnoszą kąt bazowy nawet o 2 stopnie albo maja na 0 ?

proszę zacytuj mnie gdzie takie coś napisałem, że zawodnicy SL podnoszą kąt o 2 stopnie.

To tłumaczenie i w jednym miejscu jest info o standardowych kątach dla zawodników SL, a w innym o wyjątkowych przypadkach dla ostrych kątów (i tam nie ma sowa o SL...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Mitek napisał:

Cześć

Ależ kolega ma rację Marcos. W nartach wyczynowych zawodnik ustala reguły tego co mu pasuje. Zwróć uwagę, że podniesienie może być różne w różnych miejscach narty, prawda?

Pozdro

Ależ oczywiście - że Zawodnicy (specjalnie z dużej) pewnie mają na narcie nie jeden a kilka kątów w zależności od miejsca na narcie i potrzeby, preferencji, stoku, śniegu etc. O ile nienormalne podnoszenie kąta bazowego (tak przyjmijmy to nazewnictwo - @Kubis zrobił szkic i wszyscy wiedza o co chodzi), ma uzasadnienie w tym że zawodnicy bardzo mocno stawiają na krawędź narty (nie mowa tu sile ale o kącie zakrawędziowania), stąd też jakby pochylanie tego tzw ostrza narty oraz zmiana kąta wynikowego samej krawędzi - narty te mają do czynienia z nienaturalnie twardym śniegiem/lodem więc ten kąt jest ponad przeciętnie niski. Natomiast bez podnoszenia - na 0 baza nie da rady uzyskać wysokiego kąta zakrawędziowania - będzie on nieefektywny. To moje zdanie i opinia. Jutro będę w serwisie i wie dowiem od fachowca o standardowe ostrzenie standardowych nart SL oraz GS zarówno cywilnych jak i zawodniczych oraz czy są jakieś preferencje.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Chertan napisał:

Zamieszanie straszne. A nie jest tak, że krawędź się podnosi od dołu, aby z jednej strony nie haczyła przy jeździe na wprost i pozwalała na ześlizg jak z grubsza płozy sanek czy przód narty? Trzymanie narty nie zależy od owego kąta platformy opisywanego przez LeMastera? Czy 1 stopień więcej na się przekładać na pochylenie narty o 1 stopień więcej? Czy chodzi o coś innego? Bo jestem w stanie zrozumieć kwestię ostrości: mniejsza powierzchnia, większa siła nacisku na powierzchnię, lepsze trzymanie. Ale jaka filozofia idzie za kątami? 

Narta jest taliowana. Przy kącie bazowym 0 narta zaczyna wchodzić na krawędź przy nawet minimalnym pochyleniu, lub przy prowadzeniu narty inaczej niż w dół stoku. Taka narta praktycznie sama skręca. I albo tego oczekujesz, że minimalnym ruchem spowodujesz jej szybką reakcję, albo wolisz, żeby działo się to wolniej, przy większych wychyleniach itp. Narta z niskim kątem bazowym to narta szybka z krawędzi w krawędź, narta z większym podwieszeniem więcej wybacza (np. w DH przy 130km/h), ale też wymaga większego położenia na bok dla zainicjowania skrętu.

Kąt wynikowy (suma kątów) stanowi potem o tym, jak narta się wgryzie w śnieg/lód jak już jest pochylona.

Jeśli szurasz, to ma dla Ciebie znaczenie głównie kąt bazowy. Jak jeździsz na krawędziach, to cała krawędź (obydwa kąty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Kubis napisał:

proszę zacytuj mnie gdzie takie coś napisałem, że zawodnicy SL podnoszą kąt o 2 stopnie.

To tłumaczenie i w jednym miejscu jest info o standardowych kątach dla zawodników SL, a w innym o wyjątkowych przypadkach dla ostrych kątów (i tam nie ma sowa o SL...)

Tak, przepraszam, mój błąd, zwracam honor.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Chertan napisał:

Zamieszanie straszne. A nie jest tak, że krawędź się podnosi od dołu, aby z jednej strony nie haczyła przy jeździe na wprost i pozwalała na ześlizg jak z grubsza płozy sanek czy przód narty? Trzymanie narty nie zależy od owego kąta platformy opisywanego przez LeMastera? Czy 1 stopień więcej na się przekładać na pochylenie narty o 1 stopień więcej? Czy chodzi o coś innego? Bo jestem w stanie zrozumieć kwestię ostrości: mniejsza powierzchnia, większa siła nacisku na powierzchnię, lepsze trzymanie. Ale jaka filozofia idzie za kątami? 

Chodzi o reaktywność narty: żeby na narcie dało się jechać ( rekreacyjnie), kąt w stosunku do bazy,  podniesienie,  powinno być w zakresie 1-02, +0,3 , na końcach nart większy tak do 1,7

Bardzo dobry narciarz użyje 0,5, poczatkującemu będzie myszkować uciekać, odjedzie mu noga. Nie będzie potrafił jechać stabilne na wprost. 

poniżej 1 to narta dobrze trzymająca

powyżej 2 praktycznie nie trzyma.

Nie łącz tego z kątem platformy. 

Wejście na kąt platformy poniżej prostego ( warunek jazdy ciętej) bardziej zależy od umiejętności angulacji i szerokości narty przy twardym podłożu.

Kombinowanie z kątami przy jeździe i nartach rekreacyjnych nie ma sensu, trzeba ostrzyć jak zaleca fabryka.

Edytowane przez Maciej S
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 7.02.2022 o 11:00, Kubis napisał:

Narta jest taliowana. Przy kącie bazowym 0 narta zaczyna wchodzić na krawędź przy nawet minimalnym pochyleniu, lub przy prowadzeniu narty inaczej niż w dół stoku. Taka narta praktycznie sama skręca. I albo tego oczekujesz, że minimalnym ruchem spowodujesz jej szybką reakcję, albo wolisz, żeby działo się to wolniej, przy większych wychyleniach itp. Narta z niskim kątem bazowym to narta szybka z krawędzi w krawędź, narta z większym podwieszeniem więcej wybacza (np. w DH przy 130km/h), ale też wymaga większego położenia na bok dla zainicjowania skrętu.

Kąt wynikowy (suma kątów) stanowi potem o tym, jak narta się wgryzie w śnieg/lód jak już jest pochylona.

Jeśli szurasz, to ma dla Ciebie znaczenie głównie kąt bazowy. Jak jeździsz na krawędziach, to cała krawędź (obydwa kąty).

Cześć

Kończąc wątek kątowy, właśnie wróciłem z serwisu WolfTrail i podpytałem o te nieszczęsne kąty ostrzenia, pytałem o standardowe dla powiedzmy normalnych nart i normalnych ludzi. Baza (czy też podniesienie) w zależności od przeznaczenia nart (pytałem o SL i GS (oczywiście sklep)), SL podniesienie taki standard 0,5 - boki 88/87 stopni, w GS podniesienie nieco wyżej a boki ok 88 stopni (ja w head i GS atomic mam odpowiednio 0,75/88), natomiast SL syna (zawodnicze) 0,25/87. Co do tego 0 podniesienia - odpowiedź brzmiała, w żadnych normalnych nartach tego nie ma, takie min 0,5, bo po prostu na tych nartach nie będzie się dało jeździć na wprost, będą ciągły niemiłosiernie w każdą stronę, łapały każdą nierówność nie mówiąc już o niedoskonałościach balansu, czy też postawy i budowy. Stwierdził, że pewnie jacyś zawodnicy może taki kąt stosują (przede wszystkim niscy) i takie narty tylko do jazdy ciętej na zawody. On osobiście nikomu w ten sposób nie przygotowywał nart, takie min to te 0,25 podcięcia. Generalnie narty robią fabrycznie, ewentualnie  na życzenie klienta, co nie zawsze jest łatwe, o ile podniesienie można łatwo zwiększyć - to w drugą stronę to tak łatwo już nie jest - trzeba jechać do 0 i nowe kąty zakładać, boki tak samo. Generalnie odradzają amatorom jakiekolwiek kombinacje z kątami - fabryczne są dobrze dopasowane dla większości użytkowników. 

Tak że wszystko co było w artykule przez Ciebie podanym pewnie pokrywa się z rzeczywistością, i nawet ten 0 kąt bazy ma swoje zastosowanie, natomiast się go w praktyce ogóle nie stosuje - a w szczególności w sporcie amatorskim.

pozdrawiam

ps. Chciałbym zobaczyć jak sobie radzisz na takich zerówkach 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Kubis napisał:

Sam jestem ciekawy, ale chyba nigdy nie będzie mi dane 😉 Sam sobie tego również nie zafunduję 🙂

Cześć

Myślę, że to kwestia dłuższej adaptacji i warunków. Ja jechałem na mocno zawężonym stoku (zawody) wśród ludzi i zwyczajnie bałem się puścić nartę na krawędzi bo zdawałem sobie sprawę, że zejście z niej nie będzie łatwe. Trzeba spróbować w innych bezpieczniejszych warunkach, wyczuć dobrze sprzęt itd.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Myślę, że to kwestia dłuższej adaptacji i warunków. Ja jechałem na mocno zawężonym stoku (zawody) wśród ludzi i zwyczajnie bałem się puścić nartę na krawędzi bo zdawałem sobie sprawę, że zejście z niej nie będzie łatwe. Trzeba spróbować w innych bezpieczniejszych warunkach, wyczuć dobrze sprzęt itd.

Pozdrowienia

No to wiesz że byłeś w Zwardoniu 🙂 i jeszcze zawody - to etremalne warunki. Adam pisał 0,25 podniesienia - więc coś tam było liźnięte, wiec teraz wyobraź sobie zero, tych nart nie da się w ześlizg wprowadzić jakkolwiek, pewnie do jazdy ciętej będą ok ale do normalnego użytku - słabe, jak slicki w samochodzie - na tor wyśmienite - do zwykłego auta - niebezpieczne.

pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marcos73 napisał:

No to wiesz że byłeś w Zwardoniu 🙂 i jeszcze zawody - to etremalne warunki. Adam pisał 0,25 podniesienia - więc coś tam było liźnięte, wiec teraz wyobraź sobie zero, tych nart nie da się w ześlizg wprowadzić jakkolwiek, pewnie do jazdy ciętej będą ok ale do normalnego użytku - słabe, jak slicki w samochodzie - na tor wyśmienite - do zwykłego auta - niebezpieczne.

pozdrawiam

 

Wiesz to jest tak albo się człowiek na czymś zna lub nie, ja się kompletnie nie znam na butach, i przygotowaniu narty. Mam takie ukochane SL które w tym roku dałem na serwis z słowami - zrób na sportowo i zrobił - Paweł przepraszam za ból który ci sprawiłem - w przeświadczeniu własnej "wielkości" wyskoczyłem na jeden zjazd w "instruktorsko" rozpiętymi  butami - na tym jechać się nie dało więc cytując klasyka "tego się pić nie dało więc wypiliśmy to szybko" - pojechałem szybko i chyba się udało......być może z tymi kątami jest tak jak z kobietami - temat przereklamowany "wejdźmy na wyższy poziom - alkohol".....Paweł jeszcze raz przepraszam.....to nie był ten klimat

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Wiesz to jest tak albo się człowiek na czymś zna lub nie, ja się kompletnie nie znam na butach, i przygotowaniu narty. Mam takie ukochane SL które w tym roku dałem na serwis z słowami - zrób na sportowo i zrobił - Paweł przepraszam za ból który ci sprawiłem - w przeświadczeniu własnej "wielkości" wyskoczyłem na jeden zjazd w "instruktorsko" rozpiętymi  butami - na tym jechać się nie dało więc cytując klasyka "tego się pić nie dało więc wypiliśmy to szybko" - pojechałem szybko i chyba się udało......być może z tymi kątami jest tak jak z kobietami - temat przereklamowany "wejdźmy na wyższy poziom - alkohol".....Paweł jeszcze raz przepraszam.....to nie był ten klimat

Cześć

Dzięki za szczegółowe info odnośnie narty, nigdy się nad tymi kątami nie zastawiałem i tuningiem nart, ale coś w tym jest, samemu nie potrafię i kompletnie się na tym nie znam, nawet słabo rozróżniam czy są tępe czy nie, nawet jak troszkę czasami uślizgną na lodzie to wina jeźdźca - nie nart przecież 🙂

Mój młody ma 0,25 i 87 - zaczynam go podziwiać jak on na tym jeździ, dzisiaj się w serwisie dowiedziałem.

pozdrawiam

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Dzięki za szczegółowe info odnośnie narty, nigdy się nad tymi kątami nie zastawiałem i tuningiem nart, ale coś w tym jest, samemu nie potrafię i kompletnie się na tym nie znam, nawet słabo rozróżniam czy są tępe czy nie, nawet jak troszkę czasami uślizgną na lodzie to wina jeźdźca - nie nart przecież 🙂

Mój młody ma 0,25 i 87 - zaczynam go podziwiać jak on na tym jeździ, dzisiaj się w serwisie dowiedziałem.

pozdrawiam

 

Ale wiesz że szpece mają z Nas niezłą polewę????🤣

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze słuchałem serwisantów z którymi zdarzało się jeździć i widzieli jak ja jeżdżę ,za ich radą zawsze robię SL 05/87   GS 05/88  dla amatorów nic więcej nie potrzeba. Na ostro bez kastracji (tępienia) od dziobów do piętek nawet nie wiem co to guma szlifierska u mnie w piwnicy czegoś takiego nie ma . Na początku sezonu maszyna później tylko ręcznie ,na kilkudniowych  wyjazdach wystarcza lekko użyć diament.

Edytowane przez Mikoski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Ale wiesz że szpece mają z Nas niezłą polewę????🤣

A niech się śmieją, ja już w takim wieku jestem że mi to zwisa, zaspokoiłem swoją ciekawość i tyle, nie będę się nad tym doktoryzował bo i po co. Niech serwis zrobi tak, żeby się dało na tym jeździć i cześć pieśni. Uważam, że ta wiedza nie jest nam niezbędna, choć jak narty trafią do nieodpowiednich rąk to może chociaż będziemy mieli jakąś świadomość oraz cień podejrzenia co poszło nie tak. Ale takie sprawy powierzam zaufanym fachowcom.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Mikoski napisał:

Od zawsze słuchałem serwisantów z którymi zdarzało się jeździć i widzieli jak ja jeżdżę ,za ich radą zawsze robię SL 05/87   GS 05/88  dla amatorów nic więcej nie potrzeba. Na ostro bez kastracji (tępienia) od dziobów do piętek nawet nie wiem co to guma szlifierska u mnie w piwnicy czegoś takiego nie ma .

No ja mam pewnie w SL podobnie, w moich pseudo GS i samojezdkach 0,25 wyżej dół, ale pewnie jakbym założył Twoje GS-y to nigdy tej różnicy bym nie poczuł. 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Marcos73 napisał:

A niech się śmieją, ja już w takim wieku jestem że mi to zwisa, zaspokoiłem swoją ciekawość i tyle, nie będę się nad tym doktoryzował bo i po co. Niech serwis zrobi tak, żeby się dało na tym jeździć i cześć pieśni. Uważam, że ta wiedza nie jest nam niezbędna, choć jak narty trafią do nieodpowiednich rąk to może chociaż będziemy mieli jakąś świadomość oraz cień podejrzenia co poszło nie tak. Ale takie sprawy powierzam zaufanym fachowcom.

pozdrawiam

Marek tych dwóch odważnych dżentelmenów kompletnie nie interesuje.ba oni nie mają bladego pojęcia o tym czym jest narta, kąty, buty i tym podobne duperele Oni po prostu jadą:

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Adam ..DUCH napisał:

Marek tych dwóch odważnych dżentelmenów kompletnie nie interesuje.ba oni nie mają bladego pojęcia o tym czym jest narta, kąty, buty i tym podobne duperele Oni po prostu jadą:

 

 

No właśnie, kawałek lasu, śnieg, przeszkody, najlepsza zabawa, a jak pouczająca, ten lasek i ścieżki (lub ich brak), to doświadczenie które ciężko zdobyć na stoku - wg mnie to powinien być obowiązkowy punkt każdego szkolenia - jazda terenowa.

pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątek rozbawił mnie nie dlatego że "wiem lepiej" a wręcz przeciwnie... pomimo że od zawsze "robię narty" sam - ostrzenie, smarowanie,  naprawy - to przyznam, że nie łapię tej całej kątologii. Dla mnie istnieją 2 stany krawedzi: tępe lub ostre, czasem tylko jakieś stany pośrednie. Mam jeden kątownik 88st i prawidlo 0.5st i tak są robione wszystkie narty w domu, zarowno AMy jak i SLR... I myślę że dopóki ktoś nie występuje przynajmniej w zawodach MPA to zupełnie wystarczy.  

Narty zrobione na 0 podniesienia (uprzedzajac - to mozliwe) wymagają jedynie wyrazniejszego udciązenia i mniejszego zakrawedziowania i pojadą każdym zeslizgiem jakim się chce. Pierwsze wrażenie może być mocno zaskakujące ale wystarczy kilka skretow do dopasowania sie. Problemy wynikaja raczej z pozostawienia "druta" po niestannym ostrzeniu, ktory moze mocno przeszkadzac. 

Warto też uświadomić sobie o jakich wymiarach mówimy. Różnica liniowa w podniesieniu krawędzi pomiędzy 0.5 a 1 st jest 2-3krotnie mniejsza od grubości włosa.  Cóż....zawsze można go jeszcze  podzielić na czworo. Forum jest do tego dobre.... 🙂

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minutes ago, Adam ..DUCH said:

Marek tych dwóch odważnych dżentelmenów kompletnie nie interesuje.ba oni nie mają bladego pojęcia o tym czym jest narta, kąty, buty i tym podobne duperele Oni po prostu jadą:

 

 

Zazdro... 😍... Adam czemu to właśnie Ty mi takie dobre filmy wklejasz?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Marcos73 napisał:

No właśnie, kawałek lasu, śnieg, przeszkody, najlepsza zabawa, a jak pouczająca, ten lasek i ścieżki (lub ich brak), to doświadczenie które ciężko zdobyć na stoku - wg mnie to powinien być obowiązkowy punkt każdego szkolenia - jazda terenowa.

pozdrawiam

Uprzemie donoszę, że dzisiaj na Mosornym pod wyciągiem było wyjątkowo dużo jazdy terenowej. Tatuś z dzieckiem. Dziecko samo. Deskarze. Żona do mnie popatrz - stuknął kaskiem o drzewo. Ale delikatnie. Jest tu teraz więcej śniegu. Więc ludzie się terenowo rozwijają.  Nawet pan instruktor z PZN jechał z kilkoma młodymi. Ćwiczyli taki malownicze przeskoki.  Hop i nartki w drugą stronę. Nawet mnie jakieś licho kusiło. Ale nie jestem rowojowy. Terenowo się zwinąłem już dawno.  Ostatnie zwinięcie pod wyciągiem było jakieś może dziesięć lat temu. Na zupełnie nie dedykowanej narcie GS 9 M.  Ale to jest dobra rzecz taka jazda po krzakach. Wtedy każda trasa jest przejezdna.  Nawet, gdy nie ma żadnej trasy, tylko same drzewa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, mig napisał:

Wątek rozbawił mnie nie dlatego że "wiem lepiej" a wręcz przeciwnie... pomimo że od zawsze "robię narty" sam - ostrzenie, smarowanie,  naprawy - to przyznam, że nie łapię tej całej kątologii. Dla mnie istnieją 2 stany krawedzi: tępe lub ostre, czasem tylko jakieś stany pośrednie. Mam jeden kątownik 88st i prawidlo 0.5st i tak są robione wszystkie narty w domu, zarowno AMy jak i SLR... I myślę że dopóki ktoś nie występuje przynajmniej w zawodach MPA to zupełnie wystarczy.  

Narty zrobione na 0 podniesienia (uprzedzajac - to mozliwe) wymagają jedynie wyrazniejszego udciązenia i mniejszego zakrawedziowania i pojadą każdym zeslizgiem jakim się chce. Pierwsze wrażenie może być mocno zaskakujące ale wystarczy kilka skretow do dopasowania sie. Problemy wynikaja raczej z pozostawienia "druta" po niestannym ostrzeniu, ktory moze mocno przeszkadzac. 

Warto też uświadomić sobie o jakich wymiarach mówimy. Różnica liniowa w podniesieniu krawędzi pomiędzy 0.5 a 1 st jest 2-3krotnie mniejsza od grubości włosa.  Cóż....zawsze można go jeszcze  podzielić na czworo. Forum jest do tego dobre.... 🙂

Cześć

@Adam ..DUCH (powinieneś dorabiać jako wróż Adam) miałeś rację, uderz w stół a nożyce się odezwą.

Mig przyjacielu drogi, my z kolegą @Kubis to już osiągnęliśmy taki level że skali forumowej dawno brakło, ja już dawno temu przestałem ostrzyć narty, ściągać drut i takie tam dyrdymały, ba powiem więcej od pewnego czasu już nawet nart przestałem używać bo są mi kompletnie niepotrzebne. Żebyś wiedział jak jesteś od nas daleko 😉 , daje linka - ale tylko chyba dostępny przez FB. Ja z Kubisem level 16 😉.

https://fb.watch/b36IIfmzCV/

ps. Włosa nie dzielę na czworo, bo od blisko 20 lat ich nie posiadam, a jak powszechnie wiadomo na mądrej głowie włos nie siwieje.

pozdrawiam Cię serdecznie

 

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja prawie nie siwieję, mam wszystkie włosy, nie robię nart sam bo nie mam na to czasu ani miejsca. Ja tylko jeżdżę. Cieszę się jednak, że serwisanci, którzy prawie cały sezon siedzą w zakładach wiedzą również lepiej jak jeździć i jakie są odczucia - ich czas z pewnością jest z gumy.

Co do filmu, to trąbiłem na @Marcos73 ale nie chciał zjechać z drogi. Pewnie hamował go gripwalk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...