Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 15.04.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ostatni, piaty dzień w Ushguli. Na koniec robimy klasycznego klasyka. Czyli wejście na Lamarię- górę co wisi nad wioską. Bardzo szybko zdobywa się tutaj wysokość, do tego rewelacyjne widoki na Shkharę, Karettę i te szczyty na które już wchodziliśmy. U podnóża cerkiew i wioska z przysiółkami. Czy trzeba więcej??? No pewnie, trzeba - dobrego zjazdu. I jest taki. A nawet spora rodzina zjazdów. Mają podobny charakter - konkretna stroma i szybka góra oraz wąskie wąwozy ukształtowane przez potoki przechodzące przez piętro lasu. Te fragmenty są już mocno wymagające, szczególnie jak zejdą tam lokalne lawinki. A na dole potok co się można skąpać i wykąpać.
    3 punkty
  2. Wsiadamy na przystanku pod Gemeinde Kaunertal. Nie uśmiecha mi się biegać pół kilometra z nartami na plecach, żeby wsiąść trzy przystanki wcześniej. Chcą przyciągać turystów a oszczędzają na transporcie. Robimy im jako prowincjonalnej gminie w środku niczego gigantyczną przysługę wożąc co tydzień kilkadziesiąt osób (mieszkamy w Feichten). Czysty pieniądz, wystarczy tylko wysłać drugi autobus w godzinach rannych, żeby się komplet naszych ludzi zmieścił. Ale oni tkwią mentalnie w poprzedniej epoce, na nasze pretensje odpowiedzieli, że możemy sobie samochodami dojeżdżać. Tyle w temacie profesjonalizmu Gemeinde Kaunertal.
    3 punkty
  3. W tamtym sezonie jeździłem przez tydzień i zawsze z miejscówką ale problem w tym dojeździe widzę gdzie indziej -narty trzeba zostawiać z tyłu busa w tym koszu co po dojeździe na miejsce całe są w soli i syfie z drogi . A droga faktycznie zajebiaszcza po nartach można nawet w drzemkę pół godzinną uderzyć co też na plus 😂
    3 punkty
  4. Musisz pamiętać że cofanie wewnętrznej narty nic nie daje oprócz tego że masz większy nacisk na język buta, podczas rozpoczęcia skrętu. Co odciąży stanie na wewnętrznej narcie, to jest ugięcie wewnętrznej nogi i podciągnięcie ją pod biodro . Aczkolwiek jest to bardzo ciężko zrobić skoro twoja zewnętrzna stopa jest za bardzo z tyłu , i twój staw skokowy zablokowany a biodrowy unieruchomiony . Kluczem jest prawidłowe odciążenie starej zewnętrznej a późniejszej wewnętrznej . Ćwiczenie takie jak Stork turn bądź Javelin są tego bardzo dobrym przykładem . Następna sprawa to źle zrozumienie i Ruch biodra . Jeżeli biodro jest za bardzo skierowane w dół stoku to samo przeniesie ciężar za wewnętrzną . Myślę , że zostało ci to źle wytłumaczone i zamiast zmian dalej powielamy stare nawyki . Zobacz na wideo . Pozdrowienia
    2 punkty
  5. Może jeszcze mały przykład z moich doświadczeń. Zawsze miałem dość spory a-frame. Niespecjalnie mi to przeszkadzało na ołówkach ale na karwingowych nartach już bardziej. W końcu któryś z kolegów instruktorów zaczął mi pokazywać jak to powinno wyglądać. Potrafił nawet wewnętrzną nogę w skręcie pochylić głębiej od zewnętrznej. Sam także widziałem w telewizorze. Zaczęło się wielkie próbowanie i pilnowanie wewnętrznej narty. W głowie cały czas jedno. Szło ......strasznie. Jazda fatalna. Przypadkowe zakrawędziowania i nieprzyjemne upadki. Koszmarne usztywnienie sylwetki i ogólnie brak zabawy. Spóźnienia skrętów na bramkach. Pewnie walczył bym z tym do dziś ale na szczęście...... Dałem sobie z tym spokój. Pogodzę się z tym. W końcu nie ścigam się o Puchar Świata a jedynie okolic Pcimia 😄 (niemal dosłownie) Na większym luziku zacząłem bawić się w "swoje" W końcu jakoś już jeździłem 😉 Chcąc zacieśniać maksymalnie skręty na krawędzi zauważyłem, że czasami krawędź przy wjechaniu na "wylodzone" miejsce mnie nie trzyma. Przyczyną nie są tępe narty a nie dość perfekcyjny balans przód-tył. Ustawienie wystarczało na twardy sztruks ale na wywianym już nie. Błąd może być mały i narta się ślizga. Prawie w 99,5% to jest zostanie z tyłu. Nie mówimy o jakimś wielkim błędzie bo pod tyłkiem komórka SL i wiele tu nie potrzeba. Odkąd zacząłem aktywnie ustawiać się w skręcie przód-tył mogłem zdecydowanie wejść na większe kąty zakrawędziowania. W ten sposób zrobiło się mało miejsca na wewnętrzną nogę i......a-frame znacząco się zmniejszył. Bo musiał. Nawet o tym nie musiałem myśleć. Teraz raczej nie jest większy niż cały czas ma Lindsey Vonn. 🙂 Nawet tego nie czytajcie. Lepiej pojeźcić na nartach 😉
    2 punkty
  6. Oczywiście masz rację. Jej najlepszy sezon to 2019 i 100 miejsce w rankingu Pucharu Europy. 42 (DH ) i 39 (SG) Teraz jest influencerka i "twarzą" nart Carpani. Moim zdaniem, pomimo, że bardzo piękna, luźna i pełna radości jazda to nie jest taką której nie może osiągnąć ambitny amator. Rzecz w tym aby nie skupiać się na detalach. Nóżka centymetr za bardzo z przodu albo z tyłu i inne takie drobiazgi. One po pierwsze są mało istotne a po drugie z czasem znikną samoistnie. Popełnianie błędów nie jest niczym nagannym jeśli się z nich szybko wychodzi. Nadmierne myślenie prowadzi do kołkowatej i sztywnej jazdy. Czyli WIĘCEJ LUZU i nie bać się pomylić. Jazda zawodnicza, na bramkach to jest jeszcze zupełnie inna umiejętność i znacznie trudniejsza.
    2 punkty
  7. Coś mało ludzi było;)))
    2 punkty
  8. Rano zadyma, na górze napadało 15-20cm po południu lampa
    2 punkty
  9. Wiesz,muszę zacząć jeździć częściej dłuższym bo do tej pory mocny nacisk i fokus był na krótki skręt zresztą to na szkoleniu ćwiczymy głownie ale też wiem,że jak jadę na luźno wychodzi czasem dużo lepiej nawet wyjdzie zjazd/przejazd tak,że Tadzio słowa nie powie czyli tak mam właśnie jechać tak to sobie tłumaczę a jak jadę do kamery zawsze jest coś tu spięcie-napięcie 🤯 wychodzi ,że chyba kamera mnie nie lubi 😉 Co do Piotra i jego jazdy to dla mnie ma taki luz w tej swojej jeździe jak dobre narciarki one mają lekkość którego w większości panowie nie mają tak ja to widzę 🤷‍♂️ do tego jak widać na jego filmach potrafi pojechać w krótkim na wąskich nogach a już średni na większy rozstaw-dla mnie 👌. Kiedyś oglądałem jakiś slalom chyba panów jak dobrze pamiętam i tam komentatorzy mówili o tych co jadą na wąsko-bardzo wąsko że to mega piękna technika ale przejazd musi być na 100% bo jakikolwiek błąd i jest lipa ,za to Ci co jeżdżą szerzej mają szanse na korektę błędu jakoś tak to zapamiętałem . A co do tych prawdziwych to one skręcają ? 😂 pozdro
    2 punkty
  10. Paweł Finalnie będziesz trochę cofał wew. i trochę pchał zew., ale póki co to raczej bym robił co zaleca Tadeo. Później, jak już wszystko opanujesz można kombinować we własnym zakresie. Piotrek jeździ bardzo nowocześnie, nieco może inaczej, co zresztą widać na jego video. Wew. jest łatwiej cofnąć, bo zwykle jest mniej obciążona. Narty długie nie bardzo różnią wie od SL - trochę więcej cierpliwości trzeba, aby zaczęły skręcać. No na krawędziach nie pojada tak ciasno jak SL, ale te nasze sklepówki to sa bardzo skrętne. pozdro
    2 punkty
  11. Mieliście niefart, swoją droga skąd start? Np z 2 lata temu, z Prutz spoko, miejsca siedzące, w miarę luźno. Dojazd czadowy, zakrętów co niemiara. A miejscówka super 🙂
    2 punkty
  12. Zobacz na wątek długi skręt , tam pokazuje ten ruch w zwolnionym tempie. Pozdrowienia
    2 punkty
  13. Niby tak ale z pewnością pamiętasz te plastikowe, klejone do nar "bramki' zapobiegające krzyżowaniu się nart.. każdy kij ma dwa końce -wąska jazda tez (jakże elegancka moim zdaniem).
    1 punkt
  14. Kompletnie nie narzekałem że to jak piszesz pośrodku niczego. Fantastycznie przygotowane stoki i jak policzyłem to mój 15 raz tam na koniec sezonu.
    1 punkt
  15. Paweł Brakuje jeszcze objeżdżenia w różnych warunkach, z czasem przyjdzie, jeździsz dużo i nastąpi to dość szybko. W krótkich skrętach, lepiej jest prowadzić narty wąsko, ale nie jest to mus, ja też aż tak wąsko prowadzić nart nie potrafię - tak but przy bucie. W sporcie następuje także zmiany, w tej chwili pożądane jest jeżdżenie dość wąsko, przede wszystkim w SL, ale przy takich kątach to może skutkować niewybaczalnymi błędami. Przykładem ekstremalnie wąskiej jazdy jest Manu Feller, ale dość często wypada, chociaż potrafi jechać bardzo szybko jeśli uda mu się dojechać do mety. Prawdziwe GS w mojej opinii to narty głównie dla zawodników/byłych także, którzy potrafią już bardzo dobrze jeździć a chcą się poruszać po stokach ogólnie dostępnych. Dla przeciętnego amatora juz zwykły sklepowy GS o r 18-19m jest wyzwaniem. Jeździłem na syna juniorskim GS, ale to narta nieco odelżona i bardziej elastyczna niż seniorska. Dla mnie bomba - promienia nie czuć wcale (21m) - a skręca się na nich wyśmienicie. Są zdecydowanie lepsze niż sklepowe GS. Rzekłbym nawet, że łatwiejsze. Wszystko na nich robiło się jakby łatwiej. Nawet w ześlizg wprowadzało się je bez żadnych oporów, jakoś tak prosto. Natomiast wprowadzanie w skręt na krawędzi - trzeba tylko uważać - bo skręcają natychmiast przy bardzo małym pochyleniu narty. Dzioby łapią od razu i ciągną. Ja takie różnice zauważyłem vs paragigantek które mam. pozdro
    1 punkt
  16. Czyli szerokie to dla lamusów są? 🤔
    1 punkt
  17. W stronę Sedmirokli znaczy siedem wąwozów, wystawa południowa, choć chodzi o wcięcia strumieni, powiedzmy... moje tereny, fotka ze źródła, bo to co jest najlepsze, że jak kończy się język śniegu na tymże jednym z sedmi rokli (upska rokla znana z lawiny co pochłonęła młodzieńca, gdy starzec był w szoku) to na koniec jest strumień, a nawet mały wodospad zwany mechowym lub modrodolskim (szlak zimowy od kwietnia nieczynny, nawiasem mówiąc) na fotce domek na przełęczy Vyrovka, nad Sedmirokli góruje Świetlista Góra, znaczy Lucni Hora, w prawo Mapa Republiki (lodowczyk co zalega długo w kształcie stosownym do nazwy) dalej znaczy na dole te budynki to Richterove Boudy (zielone dachy) no i widać Modry Dul (polana po prawej) nie widać Studicni Hory (Żródlanej Góry) po prawej jednej z trzech karkonoskich 1500 https://mapy.com/pl/zimni?source=ward&id=6271&x=15.6992188&y=50.7125236&z=15&ovl=7 świetne zdjęcia autorstwa https://www.nebeske.cz/gallery/modry-dul-sedmirokli/ przy okazji podlunkuję https://www.facebook.com/groups/freeride.skialp/posts/aj-keď-je-lavinova-dvojka-bacha-na-nový-sneh-dnes-modry-dul-oblasť-sedmirokli-13/2797734703875897/
    1 punkt
  18. Raczej skupić się na przetoczeniu stóp na kierunku nowego skrętu. Zacytowałem fragment znanego mi opisu ewolucji narciarskich gdzie jak mantra poważa się: Kieruj kolana w przód i do środka skrętu. To taki instruktaż dydaktyczny. Nie oceniam na ile działa. Znam dużo gorsze opisy. To ma spowodować angulacje kolanami. Opisujesz fazę przejścia wykonaną przy użyciu krawędzi a nie jak sugerował Andrzej rotacją nóg, poprzedzoną odciążeniem i oczywiście płaskimi nartami w chwili tej rotacji co to wprowadza narty w przeciwny kąt prowadzący. Wykonując fazę przejścia krawędziami musimy zadbać o to, żeby kolano było zgięte bo tylko zgięte kolano daje efekt angulacji w wyniku obrotu w stawie biodrowym. Stąd pewnie instrukcja kolana w przód może powinno być kolana w dół?? Dociśnięcie przodu też nie zaszkodzi: to może jednak instrukcja: kolano w przód?? Do środka skrętu tz. że mamy widzieć odczuć angulacje kolan. Jak pisałem moim zdaniem lepszy efekt da instrukcji o przetoczeniu stóp: przetoczymy stopy i zobaczymy, że kolana idą do środka skrętu. Chyba łatwiej to pokazać niż opisać 🙂
    1 punkt
  19. Pewnie skibusów zapomnieli wypuścić, tak jak to miało miejsce przez większość ubiegłego sezonu. Standardy dojazdu zbliżone do transportu bydła do rzeźni. Dwa razy jechaliśmy wraz z kolegami, stojąc przez 45 minut na jednej nodze, w autobusie na 50 osób było ze 150. Trzeciego razu nie było i już więcej nie będzie.
    1 punkt
  20. Ciekawa prognoza pogody na najbliższe dni, 2 metry świeżego śniegu w ciągu 3 dni - zobaczymy jak to będzie w realu
    1 punkt
  21. Sezonówka to oczywiście w Waszym przypadku (darmowy nocleg w Szczyrku albo w kamperze) to najlepsze co mogliście zrobić przy obecnych cenach skipassów. Zakładam że chcecie pojeździć więcej dni niż większość narciarzy.
    1 punkt
  22. Widzę różnicę w teorii . Ciekawe dlaczego ruch kolan w przód a później do środka . Stopy zaczynają łańcuszek kinetyczny ruchu nóg. Aktywacja mięśni , szczególnie uda , rotacja ,bo jest największe . Start od przetoczenia stóp na boki( zakrawedziowanie ) narta zaczyna skręcać taljowaniem. Rotacja nóg skręcająca nartę . Pogłębia ten skręt . Pozdrowienia
    1 punkt
  23. Na zdrowie! Nie kupujemy kota w worku tylko nie wiemy do końca jak policzą opłatę za kota 😁 natomiast wiemy że jest kot w worku - w moim przypadku worek jest ciekawy, bo można z niego wyciągnąć w tej samej cenie kilka dni w Szczyrku albo na Moltalerze. Jak się spakujemy w kamperka to pod Moltkiem można stać za free, a ostatnio tam byliśmy w sezonie covidowym, więc może warto byłoby odwiedzić? 🙂
    1 punkt
  24. Czyli w pewnym sensie kupujecie kota w worku? Prost
    1 punkt
  25. Widzę że wszyscy piszą co masz robić , ja może postaram się napisać,jak to zrobić . Jak napisałeś twoja intencja była aby pojechać skrętem długim i dokładnie to zrobiłeś . Wydaje mi się że pisałem na temat twojej jazdy wcześniej, i jeżeli się nie mylę ( strój miał jakieś żółte barwy), to widzę duże zmiany na lepsze. Zobacz, że po lini spadku stoku, bądź w jej obrębie twoja zewnętrzna stopa jest za bardzo z tyłu . Powoduje to zbyt duży nacisk na język buta ( staw skokowy nie działa), i unieruchomienie stawu biodrowego. Dlatego nie możesz , przesunąć twojego biodra na lini spadku stoku do środka aby zwiększyć seperacje i angulacje. Wynikiem tego twój nowy skręt zaczyna się bardzo dużym wyjściem w górę, aby odzyskać skretnosc i balans. Niestety , ruch w duł (jazda), i grawitacja przesuwa Cię do tyłu, za bardzo do tyłu. Zaczynasz skręt przez inklinację co jest dobre ale nie wystarczające aby rozpocząć dobre krawędziowanie. Wynikiem tego zwiększa się twoje rozstawienie stóp ( za szerokie, zobacz na zdjęcie ) co powoduje że jest ci ciężko zwiększyć zakrawedziowanie . Oznaka tego jest, że przed i na lini spadku stoku twoje kolana są skierowane na zewnątrz skrętu a nie do środka . Jest ciężej zacisnąć skręt , czy zmienić jego promień . Jak poprawić ? Zewnętrzna stopa i noga musi przesuwać się do przodu po promieniu skrętu . Zobacz na wideo , mój but zewnętrzny ( jego czubek), jest na wysokości pierwszej dolnej klamry buta wewnętrznego . Jak dochodzisz do wypłaszczenia nart, ramiona są na przodem wiązań, biodra pomiędzy wiązaniami ( antycypacja). Zaczynasz nowy skręt ruchem rotacyjnym stóp na bok ( rolowanie ) i jak tylko narty są na nowej krawędzi ruch rotacyjny udami i nogami . Biodra przesuwają się nad nartami do środka nowego skrętu w lini pomiędzy czubami nary a zabitym kijkiem ( twoja inklinacja ). Balans na zewnętrznej , wewnętrzna zaczyna bardziej się uginać , następuje seperacja i Angulacja z pogłębionym zakrawedziowaniem . Lepsza wizualizacja na podstawie wideo. Prosta jazda carving na nie ubitym i częściowo zmrożonym śniegu . Pozdrowienia
    1 punkt
  26. Wrzuć filmik.. fachowcy określą czy zbyt nie rotowałeś tłowiem.. 😉
    1 punkt
  27. Wybrałem się na ostatnie narty na SVKi w tym sezonie. I szok.... ja nie wiem jak oni to robią, że w połowie kwietnia, przy tak porąbanej zimie oni są w stanie utrzymać stoki aż do dołu 🤔. Warun naprawdę jak na wiosenne narty albo jarne lyžovanie rewelacyjny. Oni dziś jeszcze zawody przeprowadzali 😳. To warun z porannego zjazdu na południu. Niestety ale szybko się degraduje, po 2-3 zjazdach. Północne trasy wytrzymują do późnego popołudnia ale niestety około 12 śnieg zaczyna trzymać na naklejonych odcinkach. Na trasach ludzi dość dużo jak na połowę kwietnia ale kolejek do kolejek nie ma. Piękna pogoda no i widoczki PS. Jutro powtórka. No a za 4 dni Molltek 🤩
    1 punkt
  28. Jednak Chopok ale breja od 11 jest Tak hamuje, że trzeba uważać żeby szczepaczka nie zaliczyć
    1 punkt
  29. Kaspro z dziś, warun sezonu 🙂 pzdr
    1 punkt
  30. No to mi klepały Fischery a rezonans na sztruksie przenosił się aż do mózgu 😉 Jak warunki były takie, że gdzieś tam miejscami lód przebijał to bałem się jeździć ciętym skrętem bo narty mi wyjeżdżały z pod dupy i raz połamałem bark w ten sposób. Świeży śnieg był wczoraj i faktycznie to była jazda, ale dziś jak na moje wymagania na lodzie i zmrożonym spisywały się fajnie i pierwszy raz udało mi się po czarnych pojechać ciętym gdzie na F18 to sobie szurałem conajwyżej. Jak po południu zrobiło się mokro to też dało się jeździć i właśnie takich nart potrzebowałem bo kilku par mi się nie chce mieć 🙂
    1 punkt
  31. Koledzy z forum którzy widzieli jak na nich jeżdżę wiedzą że moje enforcery nazywam klapaczki bo pomimo dwóch blach przy szybszej jeździe czuby klapią 🤪, rokery są potężne więc coś za coś. Dodam że to jedyne z moich ulubionych nart.
    1 punkt
  32. Trochę a nawet bardzo przesadziłeś w ocenie. Jaki pełny zakres warunków 🤣 najgorsze jakie mogą być dla tej narty. Mam enforcer 100 od kilku lat,lód i zmrożony sztruks to najgorsza opcja dla enfo, powiem więcej tragedia człowiek się zsuwa i cały telepie na twardym. Świeży śnieg i odsypy czym większe tym lepsze to jest to i wtedy jest jazda 👍
    1 punkt
  33. No właśnie podkreślić, to typowy objaw. Na SL takie błędy umykają, więc dobrze jest od czasu do czasu założyć nart długą, czy wręcz jeździć na zmianę w miarę regularnie. Mam to samo co Piotrek, w szczególności jak dość długo jeżdżę na SL (chociaż ostatnio coraz rzadziej). Pierwsze skręty po przesiadce są powiedzmy pilnowane, ale w miarę oswojenia się czasami się zdarzy, że pociągnie wewnętrzna, jak się człowiek zapomni i myśli że można tak samo jak na SL. pozdro
    1 punkt
  34. Wiesz, jak już wyczuję to wiem jak korygować, wystarcza wręcz podciągnięcie nieco świadome nogi wewn., co jednocześnie musi iść z odgięciem tułowia (angulacją). Z układem dośrodkowym trzeba uważać, aby zawierał odpowiednią separację, bo jak nie będzie zawierał, to wejdziesz na górną nartę.
    1 punkt
  35. Kaspro z dziś. Śniegu dopadało, zimno jak cholera i nic nie widać. Gąsienicowa przewiana, Goryczka nie wiem, ale powinno być lepiej. Poniżej granicy lasu chyba też, bo wiatr zwiewa śnieg w doliny, ale może być jeszcze za mało. Nadal pada. Nartostradą w Gąsienicowej można do Nosalowej Przeł. Dalej z buta i z Kuźnic do ronda „da się”.
    1 punkt
  36. a rankiem kolejnego dnia już tylko lampa i tak już do końca tygodnia parę zbliżeń 4- tysięczników widocznych z ośrodka Espace Killy jako ciekawostka od prawej Masyw Monte Rosa, Laskamm, Castor i Pollux Grand Combin Grandes Jorasses, Grań Rochefort i Ząb Giganta no i wszystkim znana Biała Góra
    1 punkt
  37. Wygrana Po 7 dniach dupówy wreszcie słońce! Piękny dzień gdzie wszystko szło zgodnie z planem w zasadzie bez większych problemów. Jedyne to, że było multum świeżego i torowanie to była solidna robota. Dla tego pierwszego (no i może ciut drugiego). Ale co tam gadanie, pisanie. Popatrzcie na obrazki! W statystykach 1100 m verical i 10, 3 km. Celem było Gvibari II
    1 punkt
  38. Znany jest już kalendarz ferii zimowych w roku szkolnym 2025/2026: https://news.edubaza.pl/s/1777/81582-Ferie-2026-terminy-ferii-zimowych-w-roku-szkolnym-20252026.htm
    1 punkt
  39. Dzisiaj padało ale nie za dużo, do tego silny wiatr tak że nawet starych linii nie przykryło. we wsi na 1800 m padał już tylko mokry śnieg
    1 punkt
  40. Z tymi bolcami nie znałem ale w tym ustawieniu kombinowałem na sztorc bo interesuje mnie wyższe niż najwyższa opcja, cóż będę chodził jak dziś na tej najwyższej. Skąd wymyśliłeś tą pośrednią? Nie żeby mnie ona interesowała bo jakby odkształca bolce i za niska więc dziwi mnie to… z ciekawości pytam. Wujot o niej nie wspominał. Pozdrawiam. https://www.skionline.pl/forum/topic/43167-w-góry-na-skitury-20242025/?do=findComment&comment=410378
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...