Ranking

Dzisiaj Pilsko dolne partie, dzień jakich mało w naszych górach, warunki petarda, cały dzień słońce, mało ludzi ,brak kolejek ,nuda.

Następne 5 dni na Chopoku i w sumie 17 dni na śniegu w tym sezonie. Warunki śniegowe rewelacyjne, zaprawdę alpejskie. Stoki dobrze przygotowane, tłumów brak (prawdopodobnie do dzisiaj, bo od jutra ferie więc pewnie będzie najazd). Jak dotąd trafił się niezwykle udany sezon, a w tym tygodniu wspaniale też dopisała pogoda. Słonko i brak wiatru! Wszystkie trasy otwarte. Doprawdy super! Tyle, że za cholerę nie wiem dlaczego mam tak dobrze ustawione wszystkie kąty w butach, coś okropnego... jak z tym jeździć..? Parę fotek z dzisiejszego poranka i Pozdr4all 🙂 !

Dzień Dobry,

Żebyś tylko nie musiał zakładać nowego tematu: Płacić mandaty z zagranicy, czy olać ? 🤣

Edwin, ale kolega Herbi to ogarnięty gość - tylko kupił szmelc, a raczej za wysokie dla Head'a progi na jego nogi (a raczej jazdę). pozdro

buty do wyrzucenia. trzeba kupić coś sztywniejszego i z gamy nie low cost, tylko sportowej, jak napisał wyżej @Marcos73

Herbi - bo to nie są dla Ciebie buty, kup Raptory i będziesz miał spokój. pozdro

Cześć Wiem, że nie, choć lubisz być dosadny. Ja staram się w tych rozmowach wprowadzić elementy wynikające z praktyki i doświadczenia. Nie jestem narciarzem znakomitym, czy nawet bardzo dobrym ale potrafię ocenić i docenić rzeczy w narciarstwie ważne a to z pewnością pewność i bezpieczeństwo jazdy niezależnie od jakichkolwiek czynników nawet... jeżeli nie jest to zgodne z kanonami. Pozdro

Czyli to bieganie na golasa wycięłaś ?

I to jest bardzo fajny film. To są podstawy które doprowadzone do jazdy "intuicyjnej" finalnie skierują Nas do bardzo wysokiego poziomu jazdy. Serdecznie polecam pobrać zgrać na komórkę i ćwiczyć, filmować się i ćwiczyć. Oczywiście tam są pewne kosmetyczne błędy ale co do zasady jak ktoś chce "wyżej" to warto przerobić materiał w realu.

Auto odebrane z serwisu, już spakowane. Za 2 godz do łóżka na 4 godziny, potem pobudka i dzida na południe. Stawiam gruszki przeciw orzechom, że ten załadowany świniak wypije więcej jak 11l Pb na stówę w trasie.

Cześć Tak samo źle dobrane jak but sportowy na nogach słabo ogarniętego początkującego. Kolega Herbi trochę skręca więc powinien kupić sprzęt konkretny - wysoki model ze sportowej linii. Pozdro

Jeśli ktoś poczuł się urażony moimi wpisami - sorki. Nie będę więcej tłumaczył - po prostu ...

W tym sezonie to zdecydowanie najlepszy wyjazd. Niestety jutro tylko do południa i trzeba wracać, ale następny wyjazd ponownie rodzinnie już w drugim tygodniu lutego 😀.

Trzeba było do Zieleńca jechać,na dłużej by starczyły 😄

Mitek, jak tak od pewnego czasu czytam o tych butach, to żałuję nieco czasów kiedy nie było cantingów i bootfiterów. Jak ktoś nauczył wie stać i jeździć to wówczas kupował odpowiednie i świadomie buty. A tak dawno to nie było przecież. A teraz przy obecnej wiedzy i technologii to jest na odwrót, początkujący zamiast się uczyć jeździć to kombinują jak konie pod górę. Jasne, że te marketowe z Tesco to się nadają do siedzenia przy kominku i chodzenia po knajpie a nie jazdy ale o flexie 70-90 dla początkującego są wystarczające na początek, a nawet lepsze niż sportowe petardy, bo jak pisałeś, początek to szukanie pozycji i balansu a nie jazda. Potem to co już kto woli. pozdro ps. Kolega narty znalazł uczciwe, taki solidny średniak nie okraszony cudami i pianką, do jeżdżenia, nie pływania.

Wczoraj i dziś był ten dzień 😀

Młody dostał od Św. Mikołaja takie jak poniżej. Bardzo sobie chwali ale nie o tym, bo to raczej kwestia indywidualna. Szwagier ma ten sam model tylko 140. Porównaliśmy te buty doświadczalnie. Buty młodego nie były wypełnione (żelem - parafiną), szwagra już tak (oba modele mają taką możliwość). Te 140 są wyraźnie cięższe (może przez to wypełnienie, może grubszy plastik - wyglądały jednak identycznie). Jedne i drugie były praktycznie nowe. Chłopaki mają ten sam rozmiar, wymienili się butami na jeden dzień (pomijam kwestie higieny, tu zostaje to w rodzinie). Szwagier stwierdził, że w 120 jeździ się mu znacznie wygodniej i jakby pewniej. Młody, że nie czuje żadnej różnicy, narty jadą tak samo szybko i pewnie.

Another day in paradise.

Ja myślę że to przyszłość ale wiem że będą dwie szkoły klamry i pokrętło 😁 praktycznie podchodząc od dwóch lat dla mnie i pracowników kupuję buty robocze w tym systemie i są ok , w butach narciarskich nie jestem do końca przekonany, wydaje mi się że klamrą dociagnę mocniej jak tą cienką linką.

Wiem o czym mówisz,bo mam RD head z przed wielu sezonów. Fakt plastik bardzo gruby. A zakładanie do łatwych nie należy, choć stopa wsuwana pod skosem i kątem 90st.wymaga sporo siły. Zimnego buta nie wyobrażam sobie zakładać. Ściąganie na dużym mrozie to niemały wyczyn,czasem się poddawałem i potrzebowałem pomocy, czasem gdy nie prowadziłem auta w butach wracałem i po godz ściągałem. Poza tym najwygodniejsze buty na świecie 😄bez luzowania klamer mogę w nich spędzić cały dzień nie tylko na stoku. Kupiłem nie dlatego, że jestem masochistą lub by poprawić swoje ego,tylko dlatego że mam wąska stopę.

Mam Raptory 140 RS i Raptory 120 RS i zdecydowanie dla mojej jazdy wolę 120 te drugie to beton na stopie a ja lubię to lekkie ugięcie na cholewce. 140 prawie się nie uginają.

Herbi, jeśli but Ci siedzi z Head to kup Raptory 120 lub 140 (pierwszy 110/120 a drugi 120/130/140 regulowany flex poprzez wkręcenie śrub z tyłu - w Twoich starych chyba to też jest). Maja mniejszy last pewnie od Twoich. Trzeba sprawdzić. 120-ki maja odczuwalnie bardziej dopasowany kapeć, ale 140 maja możliwość żelowania kostki (nie wiem jak teraz - ale tak było jak ja kupowałem). Nie wiem jakie masz parametry ale jęli jestem niewysoki, szczupły i o wąskich stopach to z serii juniorskiej WCR 90 tez się nada. Juniory są ciut węższe niż dla dorosłych. Z serii RD to tylko do rzeźbienia, bez tego będzie trudno, ja przymierzałem najniższy model (110 flex) i twardość jak 200 w amatorskim. Plastik 2x grubszy niż w normalnych - zakładanie i ściąganie raczej z botkiem wewnętrznym - inaczej wierzchnia część stopy pokaleczona - a przymierzałem w warunkach domowych. pozdro

I bez takich durnych wzorków, o które się potem górna część opiera. klamry były mocno dopięte, but dostał kilka strzałów na mocne zgięcie i tam się robiły mega naprężenia. Wada projektowa buta. Nie bez powodu pewnie to przeprojektowali... edit: chociaż nie... od wewnątrz to jest po prostu tak do dupy wymyślone...

Ale szajs. Klamry też wyglądają na jakieś takie budżetowe.

Też startujesz?

Jutro mamy pierwsze zawody FWT. Zuzia jak dla mnie jest mocną faworytką, a przede wszystkim super dziewczyną. Nie ograniczajmy "narciarstwa" do lodowych stoków.

Czarny Groń..pierwszy raz w tym sezonie. Właściwie całe rano mgła - raz na dole raz na górze .. ale jakaś taka przyjazna - kontrasty dobre. Stok przygotowany wzorowo, sam naturalny śnieg więc bez lodu i cukru.. poezja!! Tłok jak na zdjęciach..

Kibic z dala....

Tak jeszcze przeglądam zdjęcia z dzisiaj i to co wisi nad Podhalem to chyba smog? 🤢 Jutro też Buczynka, spodziewam się raczej armagedonu, chętnych na słońce I naturalny śnieg może być sporo.

Jasne - ustaliliśmy przecież na zlocie gdzie ewentualnie zamieszczamy treści .. nie uważałam na tej lekcji?.. 😄 ..co w Zwardoniu .....zostaje w Zwardoniu..

Nie tylko to. I niewiele do sklejania zostało 😉

Aerodynamiki tapczanu nie oszukasz.

...no, aż tak ambitnych planów to nie ma. Oprócz nart mam jeszcze kilka innych rzeczy do zrobienia, ale tak czy inaczej dwutygodniowy wyjazd w Alpy jest w przygotowaniu...

Jak bym wrócił to bym nie pierdolił,tylko był gdzieś w górach 😄

Yanosik

Pisz, ale nie o bieganiu na golasa, czy o czyichś problemach małżeńskich, bo to nie powinno cię obchodzić.

Za tydzień - jutro młodego na obóz wysyłam. pozdro

Nie źle dobrane tylko gówniane.. Fakt to co się stało może wynikać z powodu za dużych butów i maksymalnego domykania, choć dalej uważam, że takie coś nie powinno mieć miejsca.

Cześć Myślałem, że flexowy onanizm, przynajmniej tu już przeminął. Aż strach czytać te szkodliwe bzdury. Początkujący but jest ważny ale flex to jeden z dalszych elementów - ważniejsze są inne. Kluczem jest jednak to, że Ty sam się na nartach wyważasz - buty to tylko dodatek. Napisz coś więcej. Wiek, staż, wysportowanie, gdzie jeździsz , czy masz parcie na szkolenie itd. Doradzimy sensownie. Oferta nart do sprawdzenia. Pozdro

Jednak tak jak piszą Słowacy - ośrodek alpejski. Niezły przebieg. pozdro

Nigdy tak nie miałem po zmianie butów. To fajnie, że buty tak pomogły. Może dlatego że w pierwszym sezonie jeździłem tylko na kolanowkach i jakichś gigantach przy okazji i za zgodą które były na pierwszym poważnym wyjezdzie gdzie trenowali nasi paraolimpijczycy.

Też mam możliwość żelowania i boster z gumą i pewnie inne cuda. Następnym razem wezmę te buty i Sam sprawdzisz czy cholewka się ugnie 😜

Damiano, ja miałem poprzedni model - też białe o oznaczeniu wówczas 140RS, nowe mam takie antracytowe i widocznie to bardziej list model. Natomiast jak przyszły do mnie na przymiarkę 120 RS, 140s PRO i RD 5 (110 flex), to różnica w sztywności w warunkach domowych jak i uścisku buta były odczuwalne. 120 i 140 miały różne kapcie (140 z żelowaniem) i 120 lepiej obejmował nogę, szczególnie w okolicy kostki. Ale w poprzednich zużył się kapeć i juz przestały trzymać szczelność, tzn na wiosnę miałem mokro w butach. Chyba to wina tych gumek uszczelniających z przodu buta. Kapeć się wygniótł i latała mi noga. Dlatego zmieniłem te buty, ponadto pourywałem te paski przy języku, jeden z języków się rozpruł. Seria RD to kosmos, nie dałbym radę w nich jeździć bez rzeźbienia - bardzo wąskie (maja chyba 3 mm mniejszy last) , a plastik wewnątrz 2 x grubszy niż w RS. Nie wyobrażam sobie ściągania na mrozie. Trzymały jak imadło - wszystkie w tym samym rozmiarze. Może warto ten model co ja mam poszukać - jest chyba trochę bardziej obszerny wewnątrz - moim zdaniem nie jet to but aż tak sztywny jak zawodniczy i da się w nim jeździć, a rzep na gumie daje możliwość ruchu. Jedynie co mnie wkurwiają to klamry, te dziwne takie. Na mrozie but bardzo dobrze trzyma jako taki, że często mam porozpinane klamry (bo się same odpinają) i tego nie czuję. Ja mam dokładnie takie, tylko śruby od Cantingu mam inne (pytająca żółty - jak na klamrach)- bo poodkręcały się w czasie jazdy i zgubiłem oryginalne (teraz sprawdzam przed sezonem i dokręcam). Kupiłem z innego modelu - RS - pasują. pozdro

Niemożliwe. Teoretycy zawsze będą pierdolić.

To prawda. Jeszcze bardziej kontuzjogenne od wychodzenia z domu. Tego, że liczy się głownie start to już nie komentuję....

Byłem w zeszłym tygodniu, można kupić karnet wspólny na Silvrettę, Golm, Gargellen i Brandnertal. Sama Silvretta zdecydowanie największa, w zasadzie dwa ośrodki połączone gondolami. Ciekawsza moim zdaniem część Nova. Trasy były przygotowane bardzo dobrze (ale nie wszystkie zjazdy do dolin), ludzi malutko. Trasy raczej czerwone, te które na mapach są niebieskie to w większości byłyby u nas czerwone, no ale to nie dziwi w Austrii. MI się bardzo podobało, trochę taka druga klasa austriacka, natomiast brak ludzi nadrabiał braki w infrastrukturze. Ze wszystkich ośrodków w jakich byłem ten teren jest zdecydowanie najmniej popularny wśród naszych rodaków, byli głównie lokalsi.

Jest pięknie, od Grzebienia do Dolin trasa otwarta.

Mi to wystarczy. Nie było zawodów, by podawać wyniki. Czego oczekujesz. A zabawa na pewno była przednia i nie tylko na stoku, bo rozmowy wieczorne wśród pozytywnie zakręconych na punkcie nart są zawsze zajebiste i fajnie spędzać wieczór przy piwku wśród takich ludzi. Pojedź kiedyś na zlot, to się przekonasz. Będziesz lata wspominał.

Trochę wspomnień ze stacji narciarskiej, która już niedługo przestanie istnieć. Już w tym sezonie zlikwidowano kilka wyciągów (środek lutego 2018)