Mitek Napisano wczoraj o 16:09 Udostępnij Napisano wczoraj o 16:09 (edytowane) 8 godzin temu, Monika napisał: Wiecie, z punktu widzenia amatora takie wygrzanie wydaje się że też ma sens. Nie mówię tu o skomplikowanych procesach tylko standardzie w piecykach rozgrzewajacych i skorupy i buty wewnętrzne. Nigdy za nie nie dopłacałam, zajmowało z 15-20 minut ale jeśli mogę mieć od pierwszych chwil na stoku wygodne buty to czemu nie? Opis butów sugerują, że jest to proces zalecany i poprawiający komfort, ale opisom wierzyć nie można. Uwierzę że z czasem botek wewnętrzny się do stopy dopasuje, ale producenci sugerują, ze przy wygrzaniu skorupa też się trochę układa - tego chyba tak łatwo na stoku się nie osiągnie. Wiem że profesjonalny bootfitting dla zawodowców to inna para kaloszy, ale tam i botki wewnętrzne inne i potrzeby użytkownika drastycznie różne od moich. Ja chcę komfortowo i bezpiecznie spędzić dzień na stoku - to mi do szczęścia wystarcza. Cześć Z punktu widzenia "nie amatora" takie wygrzanie ma sens minimalny lub pomijalny a jeżeli zakupiony but jest rozmiarowo za duży - żaden. Układ stopa but to układ dynamiczny i prawidłowo można go obrobić - w sensie ideału dopasowania - dopiero po objeżdżeniu. Inaczej się nie da i inne działania nie mają specjalnie sensu ale jak ktoś przyjmuje takie rozwiązania to OK. Kacperion np. wymagał dwóch modyfikacji specjalistycznych a i tak cierpiał z tydzień. Natomiast obecnie - po trzech sezonach but jest nadal w stanie idealnym w sensie trzymania. Ale to sztywne buty. Natomiast buty mniej sztywne z obszernym kapciem są na tyle miękkie i na tyle szybko kapeć się ubija, że nie ma to sensu. Pozdrowienia Edytowane 22 godziny temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monika Napisano 22 godziny temu Autor Udostępnij Napisano 22 godziny temu 4 godziny temu, Gabrik napisał: W każdym razie najczęstrzym powodem dłuższej skorupy (a widzę, że wersja LV), jest "problem" wysokiego podbicia. Dzieki. W koncu jakis trop 🙂 jak pisalam - sklepowi ufam, a teraz jest cien pomyslu czemu ta skorupa dluzsza. W mojej nieznajmosci modeli butow zakladalam, ze sa na rozne podbicia robione i da sie dobrac i dlugosc i wysokosc podbicia ale moze moja naiwnosc mnie zgubila. Albo fakt ze na moje stopy daje sie buty wybrac w standardowej dlugosc wkladki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 22 godziny temu Udostępnij Napisano 22 godziny temu 2 godziny temu, Mitek napisał: Kupowałem buty narciarskie dwa razy w życiu zawsze w tym samym sklepie i jest to najlepszy sklep na świecie. Bareja lepiej by nie wymyślił. 🙂 Brawo! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 18 godzin temu Udostępnij Napisano 18 godzin temu 3 godziny temu, Wujot2 napisał: Bareja lepiej by nie wymyślił. 🙂 Brawo! A co mam pisać. Jak piszę prawdę to nikt nie wierzy. Wolą wierzyć w swoje przeświadczenie - trudno. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gabrik Napisano 18 godzin temu Udostępnij Napisano 18 godzin temu 7 godzin temu, zając napisał: Ale LV jest od "low volume" czyli dla wąskich stóp z niskim podbiciem? Dla wysokiego podbicia powinno być chyba HV? Zgadza się HV duża objętość, LV mała. Natomiast wąska stopa nie wyklucza wysokiego podbicia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 9 godzin temu Udostępnij Napisano 9 godzin temu (edytowane) 9 godzin temu, Mitek napisał: A co mam pisać. Jak piszę prawdę to nikt nie wierzy. Wolą wierzyć w swoje przeświadczenie - trudno. Pozdro Byłem 28 x w Livinio. To jest najlepszy ON na świecie. I są tacy co mi nie wierzą! 😁 U Kahnemanna w klasyfikacji błędów poznawczych znajdziesz i ten przypadek. Edytowane 9 godzin temu przez Wujot2 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 8 godzin temu Udostępnij Napisano 8 godzin temu Godzinę temu, Wujot2 napisał: Byłem 28 x w Livinio. To jest najlepszy ON na świecie. I są tacy co mi nie wierzą! 😁 No nie wiem dlaczego akurat uczepiłeś się @Mitek przecież On zawsze pisał na forach prawdę. O tym że przez 20 sezonów używał jednych butów też pisał. Wszystko zależy od intensywności użytkowania i pielęgnacji sprzętu chociaż moim zdaniem po 10 latach but należy wymienić. Jeśli ktoś jeździ po kilka dni w sezonie to buty i te 20 sezonów przeżyją poza tym jest różnica czy jeździsz cały dzień w Livigno, Ischgl, 3V czy tylko 2 godziny w Parchatce, Rąblowie albo Małym Rachowcu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zając Napisano 7 godzin temu Udostępnij Napisano 7 godzin temu 11 godzin temu, Gabrik napisał: Zgadza się HV duża objętość, LV mała. Natomiast wąska stopa nie wyklucza wysokiego podbicia. Chodziło mi o to, że skoro buty mają oznaczenie LV, czyli są dla stóp o niskim podbiciu, to na logikę nie powinno być problemu z długością wkładki buta adekwatną do wymiaru stopy (jeśli dziewczyna miałaby wysokie podbicie czyli buty HV, to dla mnie większy sens dobrania buta z luzem przy palcach), więc symbol LV nie tłumaczy tego, że dobrano 1 rozm. za duże buty. Ale tu nie ma co gdybać, trzeba sprawdzić jeszcze raz wymiary stóp i po prostu poprosić o wytłumaczenie tego doboru sprzedawcę w sklepie. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano 6 godzin temu Udostępnij Napisano 6 godzin temu 19 godzin temu, zając napisał: Ale LV jest od "low volume" czyli dla wąskich stóp z niskim podbiciem? Dla wysokiego podbicia powinno być chyba HV? Jeśli ma wysokie podbicie ale wąską stopę, to właśnie dłuższy but daje szansę na w miarę dobre dopasowanie. Ma wtedy dobrą szerokość i nie będzie jej cisnęło z góry. Współczesne dopasowanie pozwala na punktowe poszerzenia buta - można zrobić miejsce na palucha, kostki haluksowe. Nawet lekko wydłużyć termicznie (nie mówiąc o frezowaniu). Nie ma zbyt dobrych pomysłów na zmniejszanie. Robi się tu wkładki a nawet kliny (to do botka). Ale uważa się to za ostateczność. W wspomnianym wcześniej powiększaniu punktowym jednak nie ingeruje się w wysokość podbicia buta - myślę, że z powodu obecnych tam klamer. Być może u koleżanki wystąpiła kombinacja cech opisanych przez mnie na początku i sklep (ten najlepszy na świecie) dobrał optymalnie. Wydaje się, że trochę luzu na palcach przy dobrym trzymaniu całości nie powinno przeszkadzać. Postawiłbym też, może ryzykowną tezę, że w bucie wysokim najbardziej powinno pasować w kolejności: - podbicie - szerokość - długość 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Monika Napisano 5 godzin temu Autor Udostępnij Napisano 5 godzin temu Musze przyznac ze rozmowy z Wami natchnely i kolezanka dzis ponownie byla w skifanaticu... Ona ma podbicie niskie (nawet ultra niskie), bardzo waska stope ale specyficzne uksztaltowanie polaczenia piety z lydka - nie ma tego zwezenia ktore jest standardowo na wysokosci achillesa i ma w symie dosc szeroka lydke tam gdzie standardowo ona jeszcze waska jest. W wiekszosci butow byl problem aby stopa nie latala a w achillesie/lydce bylo wygodnie. W zwiazku z watpliwosciami klientki zgloszonymi telefonicznie skifanatic zaprosil ja dzis ponownie do sklepu. Sam wlasciel sprawie sie przyjrzal, ponownie pomierzyl stope i rozne buty i... finalnie dal jej te same buty ale o rozmiar mniejsze (czyli zgodne z dlugoscia stopy) bo akurat te dwa rozmiary mialy taki sam profil lydki. Za blad w doborze przeprosili, ale teraz gdy ona swiadomiej sluchala to w koncu zrozumialam czym pierwszy dobor buta byl spowodowany. A butow nie wygrzal i to z pelym przekonaniem. Kolezanka poweidziala ze ja przekonal masa argumentow a buty sa wygodne wiec nie bylo takiej potrzeby. 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu (edytowane) 4 godziny temu, Wujot2 napisał: Byłem 28 x w Livinio. To jest najlepszy ON na świecie. I są tacy co mi nie wierzą! 😁 U Kahnemanna w klasyfikacji błędów poznawczych znajdziesz i ten przypadek. Cześć Dla mnie to jest po prostu zwykła głupota i stąd trochę sobie robię jaja. A Ty to zawsze potrafisz znaleźć dobrą i naukową nazwę nawet dla najprostszych rzeczy. Pozdr Edytowane 4 godziny temu przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 43 minuty temu, Monika napisał: Musze przyznac ze rozmowy z Wami natchnely i kolezanka dzis ponownie byla w skifanaticu... Ona ma podbicie niskie (nawet ultra niskie), bardzo waska stope ale specyficzne uksztaltowanie polaczenia piety z lydka - nie ma tego zwezenia ktore jest standardowo na wysokosci achillesa i ma w symie dosc szeroka lydke tam gdzie standardowo ona jeszcze waska jest. W wiekszosci butow byl problem aby stopa nie latala a w achillesie/lydce bylo wygodnie. W zwiazku z watpliwosciami klientki zgloszonymi telefonicznie skifanatic zaprosil ja dzis ponownie do sklepu. Sam wlasciel sprawie sie przyjrzal, ponownie pomierzyl stope i rozne buty i... finalnie dal jej te same buty ale o rozmiar mniejsze (czyli zgodne z dlugoscia stopy) bo akurat te dwa rozmiary mialy taki sam profil lydki. Za blad w doborze przeprosili, ale teraz gdy ona swiadomiej sluchala to w koncu zrozumialam czym pierwszy dobor buta byl spowodowany. A butow nie wygrzal i to z pelym przekonaniem. Kolezanka poweidziala ze ja przekonal masa argumentow a buty sa wygodne wiec nie bylo takiej potrzeby. Cześć Nie opowiadał bzdur tylko się do błędu przyznał i na zbędne zabiegi również nie namawiał. Czyli potwierdziło się, że to porządny sklep i porządny gość. Pozdro i miłej jazdy dla koleżanki 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 4 godziny temu Udostępnij Napisano 4 godziny temu 1 godzinę temu, Wujot2 napisał: Jeśli ma wysokie podbicie ale wąską stopę, to właśnie dłuższy but daje szansę na w miarę dobre dopasowanie. Ma wtedy dobrą szerokość i nie będzie jej cisnęło z góry. Współczesne dopasowanie pozwala na punktowe poszerzenia buta - można zrobić miejsce na palucha, kostki haluksowe. Nawet lekko wydłużyć termicznie (nie mówiąc o frezowaniu). Nie ma zbyt dobrych pomysłów na zmniejszanie. Robi się tu wkładki a nawet kliny (to do botka). Ale uważa się to za ostateczność. W wspomnianym wcześniej powiększaniu punktowym jednak nie ingeruje się w wysokość podbicia buta - myślę, że z powodu obecnych tam klamer. Być może u koleżanki wystąpiła kombinacja cech opisanych przez mnie na początku i sklep (ten najlepszy na świecie) dobrał optymalnie. Wydaje się, że trochę luzu na palcach przy dobrym trzymaniu całości nie powinno przeszkadzać. Postawiłbym też, może ryzykowną tezę, że w bucie wysokim najbardziej powinno pasować w kolejności: - podbicie - szerokość - długość Cześć To są elementy, które się ściśle łączą i zawsze można dobrać but albo dostosować go tak aby było optymalnie. Nie potrzeba nigdy wybierać butów za dużych - to zawsze jest błąd. Aczkolwiek - była już o tym mowa - tragedii przecież nie ma bo buty nie jeżdżą tylko narciarz. Ale jak rozmawiamy o zasadach - patrz zdanie pierwsze. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.