-
Posts
2,319 -
Joined
-
Last visited
-
Days Won
18
Content Type
Profiles
Forums
Gallery
Everything posted by Gabrik
-
Marek o co biega?! Jakie marzenia? Jakie oszukiwanie? Każdy sprawny "25" latek, który może spędzić odpowiednią ilość dni w sezonie na nartach, może podjąć próbę rozwoju i w pewnym momencie poddać się pracy z Rellym, Lorenzem, Demelzą, Bergerem, Duncanem, Gellie i tak można jeszcze sporą armię asów wymienić. Wiesz nie chodzi o sam poziom techniki, chodzi o umiejętność wytłumaczenia, przekazania i wdrożenia oraz olbrzymią wiedzę.
-
. A, to definicja z opracowania krakowskiego AWF. AWF, to przypomnę Akademia Wychowania Fizycznego, państwowa uczelnia i jak narazie nie znam w Polsce innych, oferujących wyższy poziom Mitek, ogólnie nie potrafię ładnie jeździć na nartach. Staram się poprawiać ale z uwagi na splot kilku czynników progres jest raczej mocno ograniczony. Jednak właśnie prócz całej otoczki przyrodniczej, to sprawia mi radochę. https://www.instagram.com/p/Bfmwc7Wgyh2/?igsh=MXJsajVkYWE2aHBkdw== Mitek, czy ten człowiek porusza się zgodnie z definicją B?
-
Czy to w wygodnym fotelu, czy na 40 letnim tapczanie, twoje stwierdzenie jest...twoje. Aż i tylko, bo już będąc w udanym związku i mając dzieci, być może stwierdziłbyś coś innego. Choć znów, kwestia Twojej osobowości. Historia zna wiele najlepszych odruchów, z którymi po fakcie jednak psychika nie dała sobie rady i to niezależnie od kultury czy religii.
-
Czy ktoś może praktykował oklejenie wierzchniej strony nart folią "samochodową"? Np.w celu ochrony przed zarysowaniami.
-
Andrzej, tu jest pewna sprzeczność myśleniowa. Z jednej strony "śmig" kultywuje się niczym ikonę religijnego obrazu, podając za główny dowód koronny, iż zjedziesz tą techniką wszędzie (choć i tu już dochodzi do dualizmu definicyjnego). A) "Śmigiem nazywamy skręty o małym promieniu wykonywane rytmicznie ze stałą prędkością blisko linii spadku stoku. W zależności od nachylenia i twardości stoku, narty prowadzimy śladem ślizgowym albo hamującym." B) "Jest to seria krótkich, rytmicznych skrętów wykonywanych blisko linii spadku stoku." Z drugiej strony mówi się, iż dobry narciarz ma być wszechstronnym i posiadać szeroki wachlarz techniczny, a sama jazda ma dawać...radość! Zatem na moją logikę, dlaczego na porannym sztruksie, czy luźnym stoku nie potrafić pojechać nowoczesnym ciętym skrętem, z jak sądzę po samym patrzeniu, wielką ekscytacją chwilą, a nawalać śmigiem, czy ślizgowym (brrr, określenie sterowany moim zdaniem trafniejsze)? Finalnie zatem jak piszesz (twe pytania dla mnie przynajmniej to oznaczają), skręt krótki na dziś, to...skręt krótki, a sama jego forma dość zróżnicowana oraz zależna od warunków, miejsca, nart i naszych umiejętności. A nazywanie skrętu "sportowym", to według mnie kolejne próby sztucznego nazewnictwa.
-
Oj Mitek, Mitek. Jak świat światem trzeba było budować sobie reputację. A jak się zorientujesz za chwilę, te filmiki dla gawiedzi, której czuję się przedstawicielem (jak określacie z Markiem), to świetna sprawa jest... "49-letni obywatel Łotwy, znany na swoim profilu na Facebooku jako Richard Berger, został skazany na 12 miesięcy więzienia za podszywanie się pod certyfikowanego instruktora narciarstwa i oszukiwanie rosyjskojęzycznych turystów w niektórych z najpopularniejszych austriackich ośrodków narciarskich, w tym w Mayrhofen, Kitzbühel i Ischgl. Mógł również oszukiwać rosyjskojęzycznych klientów w St. Moritz i Laax w Szwajcarii." 1) nie nabiorę się na fałszywego (tu warunek, trzeba oglądać także te filmiki, gdzie instruktor ma zdjęte kask i gogle 😉). 2) popatrzę jak można ładnie obchodzić się z nartami 3) zaoszczędzę na skipass-ach, bo jak się naoglądam, to już wiem, że nie ma sensu się łudzić snem o technicznym narciarstwie, a przecież gondolkami sobie w razie czego w lecie pojeżdżę. 😃
-
Eee, napisałem, że bogów narciarskich zostawiamy na boku 🙂, ale ok, bo widzę, że z grubej rurki poszedłeś. Tom przesiadł się na O+ i właśnie na Tux zdecydował, że 171 R14 będzie jego nartą główną na ten sezon, dla żony też już zamówił. Ogólnie cały team teraz był na testach z Rellym włącznie. A Tumbasz to kolejny mega kocur.
-
To mi jeszcze dziś HH się Andrzej przypomniał, z nieco inną tematyką, ale mi do 60tki coraz bliżej.
-
Jak patrzę obecnie za okno, to raczej pojadę na takie co się kładzie na dywan.
-
Co prawda wątek już mocno przeorany, ale że na Hintertux już chyba wszystkie kocury i kozaki wylegli, więc sezon na dobre rozpoczęty i trzeba trochę "szarpnąć" temat. Wątek bogów narciarstwa pozostawimy póki co z boku... Tym razem wyższe progi, czyli krótki skręt i filmik węgierskiego instruktora, który porównuje stare z nowym, a pewnie zdaniem niektórych - jedno z drugim. https://youtu.be/zMKJoU1yysM?si=577oc2q1o-mBpym-
-
Nie ma się co stresować, gość na bank zwróci pieniądze.
-
Jeden pies 😉
-
Czyś Ty oszalał? Z Poznania po bułki do Czorsztyna???!
-
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
Gabrik replied to DYNAMICskiPolska's topic in Sprzęt narciarski
Była dekadę temu lekka afera. Pan Marcel jako zawodnik Atomica zażyczył sobie zmianę płyty na Markera i team wyraził zgodę (łącznie z wiązaniem) i wygrał w Soelden. Natomiast wcześniej ich zawodnik Carlo Janka mimo niezadowolenia z płyt Atomica, takowej zgody nie dostał i był szum o podwójne standardy. Spór co do płyt hande made in Poland...jedynym wyjściem jest dotrzeć do np.Marcela i jemu podobnych i zobaczyć co mieliby do powiedzenia w tej kwestii 🤷♂️. -
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
Gabrik replied to DYNAMICskiPolska's topic in Sprzęt narciarski
Jurek, czy zaprojektowanie pod np.wiązania 2-3 producentów, jest dla obrabiarki uciążliwym, czy marginalnym problemem? -
Wpływ płyty na zachowanie się narty na trasie.
Gabrik replied to DYNAMICskiPolska's topic in Sprzęt narciarski
Jaka wysokość płyty? -
Ta obok to także Head jak słusznie oceniłeś, niestety ciekawego nic nie opowiem, to narty znajomego. Po szacie wyglądają raczej na młodzieżowe ołówki, ale z ciekawości po pracy poszperam w sieci. Gdzieś od kogoś pozyskał i na nich zaczynał na polskich stokach. Gdy pojechał z nami do Folgarii, były testy nart i tam pobróbował e race. Nie chciał wydawać kasy na nowe i zakupił sobie i race 17/18. Te różowe na ten moment tylko model e race pro zrobili, dostępny od 7 listopada. https://www.instagram.com/reel/DQM0cOXDhwJ/?igsh=MWVyNjV2ZW5zdGVpdA==
-
Sam pojeździłem trochę tylko na czarnych i race 170, mi jednak brakuje dużo nie tylko do nowoczesnego, ale ogólnie narciarza. Natomiast są bardzo dobrze jeżdżący, uznający niebieskiego za lepszego od czarnego i żółtego, w sensie bardziej wszechstronnego, a nawet za jedne z lepszych nart do jazdy "luźnej" po trasach. Jak, to w życiu jeden woli Kaśkę, inny Maryśkę. A @grimson przy swoich preferencjach, cóż powinien przynajmniej spróbować innej marki niż obecnie i wskoczyć na Dyna/Rossi 185 R27
-
Dla prawdziwych fanek marki, a może fanów także?
-
Komisja Europejska wszczęła dochodzenie antymonopolowe w sektorze sprzętu narciarskiego, przeprowadzając "naloty o świcie", w siedzibie kilku znanych firm, które podejrzewa o naruszenie przepisów dotyczących konkurencji. Komisja odmówiła podania nazw firm, ale dwóch producentów już potwierdziło, że zostali objęci kontrolą. Amer Sports (Atomic, Salomon) i Tecnica Group (Blizzard, Nordica). Komisja podejrzewa, iż przedsiębiorstwa tego sektora mogły naruszyć unijne przepisy antymonopolowe zakazujące karteli i praktyk ograniczających konkurencję (artykuł 101 TFUE).
-
Pudło Grzesiu 🙂
-
Odpowiadając Mitkowi. Jeśli kupujesz narty dla siebie, to liczą się właśnie twoje subiektywne odczucia. Stąd cytowane wcześniej podejście Marcina Szafrańskiego (ale to samo powie @Wujot2 i sporo innych osób) jest w mojej opinii zwyczajnie podstawowym. Choć ktoś inny (tu chyba @jurek_h jest przykładem) może kierować się podejściem w stylu "każda SL FIS jest ok i nie ma dla mnie znaczenia którą kupię, ale kupię zieloną, bo jestem przywiązany do marki". Osoba niemająca możliwości objeżdżenia wielu nart, może chcieć testy dostępne wykorzystać jako pewien drogowskaz i też dla mnie nic zdrożnego. Trzeba tylko umieć je czytać, a dodatkowo zdawać sobie sprawę jak jeździ tester. A teraz przykład i przy okazji mała zabawa dla forumowiczów. "Niezależnie od tego, co robisz i jak mocno je forsujesz, nic ci nie oddadzą i w żaden sposób cię nie kopną, czy to podczas zmiany skrętu, na muldach, czy na pagórkach. Są martwe. Są nieciekawe. To czysto rekreacyjna opcja dla emerytów, na kaca. A w takim przypadku zupełnie nie wiadomo, co oznaczają litery „GS”. Dla mnie to gigant. To sport. Narta ma mieć rytm i dynamikę sportu. Ale brakuje im promienia GS, mocy, sprzężenia zwrotnego i oczekiwanej wydajności. Okazuje się, że te narty są dla tych, którzy chcą być sportowcami, ale absolutnie nie mogą. Początkujący, którzy szukają wygodnej jazdy klasycznej, mogą je uznać za interesujące." Quiz brzmi: Jakiej firmy narty z grupy tzw. GS sklep opisał tester?
-
A race carver (wyścigowy rzeźbiarz) to nie marketing był? Swoją drogą nic nie widzę złego w nowym nazewnictwie, a raczej próbę wyraźniejszego rozdziału. Skoro kiedyś skicross to były deski o R16-17 w najdłuższych wersjach, a race carver R16-19, więc mixowały się. Teraz race carver, to w takim razie sklepowe GS (R17-19), a skicross, to właśnie cross turn, gdzie zeszli z promieniami do średnio R15. Grzesiek mi się nie chce też szukać, ale będziesz zadowolony, bo chodziło mniej, a raczej więcej o Twój pogląd, iż po co się melepetować na SL sklep, jeśli już chcesz tego typu, to SL FIS. Tylko jak, to młodzi i gniewni użyli zabawnie-sarkastycznych zwrotów, w stylu, jedzie sobie starszy Austriak na SL sklep i po co mu ta narta, jak nie jeździ w sposób do tego przeznaczony.
-
Tu się nikt z "Atomic" nie zamierza kopać. Warto posłuchać, aby zmienić wyobrażenie. Podcast podsłuchuję od kiedy prowadzący rozbawili mnie tekstami o narciarzach na SL sklep
