Skocz do zawartości

Za duże buty


Monika

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Monika napisał:

Wiecie, z punktu widzenia amatora takie wygrzanie wydaje się że też ma sens. Nie mówię tu o skomplikowanych procesach tylko standardzie w piecykach rozgrzewajacych i skorupy i buty wewnętrzne. Nigdy za nie nie dopłacałam, zajmowało z 15-20 minut ale jeśli mogę mieć od pierwszych chwil na stoku wygodne buty to czemu nie? Opis butów sugerują, że jest to proces zalecany i poprawiający komfort, ale opisom wierzyć nie można. Uwierzę że z czasem botek wewnętrzny się do stopy dopasuje, ale producenci sugerują, ze przy wygrzaniu skorupa też się trochę układa - tego chyba tak łatwo na stoku się nie osiągnie.

Wiem że profesjonalny bootfitting dla zawodowców to inna para kaloszy, ale tam i botki wewnętrzne inne i potrzeby użytkownika drastycznie różne od moich. Ja chcę komfortowo i bezpiecznie spędzić dzień na stoku - to mi do szczęścia wystarcza. 

Cześć

Z punktu widzenia "nie amatora" takie wygrzanie ma sens minimalny lub pomijalny a jeżeli zakupiony but jest rozmiarowo za duży - żaden.

Układ stopa but to układ dynamiczny i prawidłowo można go obrobić - w sensie ideału dopasowania - dopiero po objeżdżeniu. Inaczej się nie da i inne działania nie mają specjalnie sensu ale jak ktoś przyjmuje takie rozwiązania to OK. Kacperion np. wymagał dwóch modyfikacji specjalistycznych a i tak cierpiał z tydzień. Natomiast obecnie - po trzech sezonach but jest nadal w stanie idealnym w sensie trzymania. Ale to sztywne buty.

Natomiast buty mniej sztywne z obszernym kapciem są na tyle miękkie i na tyle szybko kapeć się ubija, że nie ma to sensu.

Pozdrowienia

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gabrik napisał:

W każdym razie najczęstrzym powodem dłuższej skorupy (a widzę, że wersja LV), jest "problem" wysokiego podbicia.

Dzieki. W koncu jakis trop 🙂 jak pisalam - sklepowi ufam, a teraz jest cien pomyslu czemu ta skorupa dluzsza.

W mojej nieznajmosci modeli butow zakladalam, ze sa na rozne podbicia robione i da sie dobrac i dlugosc i wysokosc podbicia ale moze moja naiwnosc mnie zgubila. Albo fakt ze na moje stopy daje sie buty wybrac w standardowej dlugosc wkladki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Mitek napisał:

A co mam pisać. Jak piszę prawdę to nikt nie wierzy. Wolą wierzyć w swoje przeświadczenie - trudno.

Pozdro

Byłem 28 x w Livinio. To jest najlepszy ON na świecie. I są tacy co mi nie wierzą! 😁

 

U Kahnemanna w klasyfikacji błędów poznawczych znajdziesz i ten przypadek. 

 

Edytowane przez Wujot2
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wujot2 napisał:

Byłem 28 x w Livinio. To jest najlepszy ON na świecie. I są tacy co mi nie wierzą! 😁

No nie wiem dlaczego akurat uczepiłeś się @Mitek przecież On zawsze pisał na forach prawdę. O tym że przez 20 sezonów używał jednych butów też pisał. Wszystko zależy od intensywności użytkowania i pielęgnacji sprzętu chociaż moim zdaniem po 10 latach but należy wymienić. Jeśli ktoś jeździ po kilka dni w sezonie to buty i te 20 sezonów przeżyją poza tym jest różnica czy jeździsz cały dzień w Livigno, Ischgl, 3V czy tylko 2 godziny w Parchatce, Rąblowie albo Małym Rachowcu

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Gabrik napisał:

Zgadza się HV duża objętość, LV mała. Natomiast wąska stopa nie wyklucza wysokiego podbicia.

Chodziło mi o to, że skoro buty mają oznaczenie LV, czyli są dla stóp o niskim podbiciu, to na logikę nie powinno być problemu z długością wkładki buta adekwatną do wymiaru stopy (jeśli dziewczyna miałaby wysokie podbicie czyli buty HV, to dla mnie większy sens dobrania buta z luzem przy palcach), więc symbol LV nie tłumaczy tego, że dobrano 1 rozm. za duże buty. Ale tu nie ma co gdybać, trzeba sprawdzić jeszcze raz wymiary stóp i po prostu poprosić o wytłumaczenie tego doboru sprzedawcę w sklepie. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, zając napisał:

Ale LV jest od "low volume" czyli dla wąskich stóp z niskim podbiciem? Dla wysokiego podbicia powinno być chyba HV?

Jeśli ma wysokie podbicie ale wąską stopę, to właśnie dłuższy but daje szansę na w miarę dobre dopasowanie. Ma wtedy dobrą szerokość i nie będzie jej cisnęło z góry. 

Współczesne dopasowanie pozwala na punktowe poszerzenia buta - można zrobić miejsce na palucha, kostki haluksowe. Nawet lekko wydłużyć termicznie (nie mówiąc o frezowaniu). Nie ma zbyt dobrych pomysłów na zmniejszanie. Robi się tu wkładki a nawet kliny (to do botka). Ale uważa się to za ostateczność. W wspomnianym wcześniej powiększaniu punktowym jednak nie ingeruje się w wysokość podbicia buta - myślę, że z powodu obecnych tam klamer.

Być może u koleżanki wystąpiła kombinacja cech opisanych przez mnie na początku i sklep (ten najlepszy na świecie) dobrał optymalnie. Wydaje się, że trochę luzu na palcach przy dobrym trzymaniu całości nie powinno przeszkadzać. Postawiłbym też, może ryzykowną tezę, że w bucie wysokim najbardziej powinno pasować w kolejności:

- podbicie

- szerokość

- długość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznac ze rozmowy z Wami natchnely i kolezanka dzis ponownie byla w skifanaticu... 

Ona ma podbicie niskie (nawet ultra niskie), bardzo waska stope ale specyficzne uksztaltowanie polaczenia piety z lydka - nie ma tego zwezenia ktore jest standardowo na wysokosci achillesa i ma w symie dosc szeroka lydke tam gdzie standardowo ona jeszcze waska jest.  W wiekszosci butow byl problem aby stopa nie latala a w achillesie/lydce bylo wygodnie. 

W zwiazku z watpliwosciami klientki zgloszonymi telefonicznie skifanatic zaprosil ja dzis ponownie do sklepu. Sam wlasciel sprawie sie przyjrzal, ponownie pomierzyl stope i rozne buty i... finalnie dal jej te same buty ale o rozmiar mniejsze (czyli zgodne z dlugoscia stopy) bo akurat te dwa  rozmiary mialy taki sam profil lydki. Za blad w doborze przeprosili, ale teraz gdy ona swiadomiej sluchala to w koncu zrozumialam czym pierwszy dobor buta byl spowodowany.

A butow nie wygrzal i to z pelym przekonaniem. Kolezanka poweidziala ze ja przekonal masa argumentow a buty sa wygodne wiec nie bylo takiej potrzeby.

  • Like 3
  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Wujot2 napisał:

Byłem 28 x w Livinio. To jest najlepszy ON na świecie. I są tacy co mi nie wierzą! 😁

 

U Kahnemanna w klasyfikacji błędów poznawczych znajdziesz i ten przypadek. 

 

Cześć

Dla mnie to jest po prostu zwykła głupota i stąd trochę sobie robię jaja. A Ty to zawsze potrafisz znaleźć dobrą i naukową nazwę nawet dla najprostszych rzeczy.

Pozdr

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Monika napisał:

Musze przyznac ze rozmowy z Wami natchnely i kolezanka dzis ponownie byla w skifanaticu... 

Ona ma podbicie niskie (nawet ultra niskie), bardzo waska stope ale specyficzne uksztaltowanie polaczenia piety z lydka - nie ma tego zwezenia ktore jest standardowo na wysokosci achillesa i ma w symie dosc szeroka lydke tam gdzie standardowo ona jeszcze waska jest.  W wiekszosci butow byl problem aby stopa nie latala a w achillesie/lydce bylo wygodnie. 

W zwiazku z watpliwosciami klientki zgloszonymi telefonicznie skifanatic zaprosil ja dzis ponownie do sklepu. Sam wlasciel sprawie sie przyjrzal, ponownie pomierzyl stope i rozne buty i... finalnie dal jej te same buty ale o rozmiar mniejsze (czyli zgodne z dlugoscia stopy) bo akurat te dwa  rozmiary mialy taki sam profil lydki. Za blad w doborze przeprosili, ale teraz gdy ona swiadomiej sluchala to w koncu zrozumialam czym pierwszy dobor buta byl spowodowany.

A butow nie wygrzal i to z pelym przekonaniem. Kolezanka poweidziala ze ja przekonal masa argumentow a buty sa wygodne wiec nie bylo takiej potrzeby.

Cześć

Nie opowiadał bzdur tylko się do błędu przyznał i na zbędne zabiegi również nie namawiał. Czyli potwierdziło się, że to porządny sklep i porządny gość. 

Pozdro i miłej jazdy dla koleżanki

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Wujot2 napisał:

Jeśli ma wysokie podbicie ale wąską stopę, to właśnie dłuższy but daje szansę na w miarę dobre dopasowanie. Ma wtedy dobrą szerokość i nie będzie jej cisnęło z góry. 

Współczesne dopasowanie pozwala na punktowe poszerzenia buta - można zrobić miejsce na palucha, kostki haluksowe. Nawet lekko wydłużyć termicznie (nie mówiąc o frezowaniu). Nie ma zbyt dobrych pomysłów na zmniejszanie. Robi się tu wkładki a nawet kliny (to do botka). Ale uważa się to za ostateczność. W wspomnianym wcześniej powiększaniu punktowym jednak nie ingeruje się w wysokość podbicia buta - myślę, że z powodu obecnych tam klamer.

Być może u koleżanki wystąpiła kombinacja cech opisanych przez mnie na początku i sklep (ten najlepszy na świecie) dobrał optymalnie. Wydaje się, że trochę luzu na palcach przy dobrym trzymaniu całości nie powinno przeszkadzać. Postawiłbym też, może ryzykowną tezę, że w bucie wysokim najbardziej powinno pasować w kolejności:

- podbicie

- szerokość

- długość

Cześć

To są elementy, które się ściśle łączą i zawsze można dobrać but albo dostosować go tak aby było optymalnie. Nie potrzeba nigdy wybierać butów za dużych - to zawsze jest błąd. Aczkolwiek - była już o tym mowa - tragedii przecież nie ma bo buty nie jeżdżą tylko narciarz. Ale jak rozmawiamy o zasadach - patrz zdanie pierwsze.

Pozdrowienia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...