Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

@star Brodkę lubię i znam osobiście. Zajebista dziewczyna.

Ale dzisiaj kółeczko rozgrzewkowe ( przy takiej temperaturze??) z Żoną. Standard. Miało być Pszeniczne, ale jeszcze nie ma. Może jutro. Marcowe trzeba było zmęczyć, ale tylko jedno. Za to ciasto czekoladowe obłędne (na ciepło). I jak tu się oponki pozbyć? Nie mam pomysłu.

pozdrawiam

ps. Jutro większe kółko zaplanowane, a dzisiaj kolega Michał ( @Lexi go zna) trzasnął na szosie 207km i blisko 2500m przewyższenia. Wariat. Przy takiej temperaturze???

IMG_2626.thumb.jpeg.ff38d838489f2ae3ad806f64fa5bdef3.jpeg

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Marcos73 napisał:

@star Brodkę lubię i znam osobiście. Zajebista dziewczyna.

Ale dzisiaj kółeczko rozgrzewkowe ( przy takiej temperaturze??) z Żoną. Standard. Miało być Pszeniczne, ale jeszcze nie ma. Może jutro. Marcowe trzeba było zmęczyć, ale tylko jedno. Za to ciasto czekoladowe obłędne (na ciepło). I jak tu się oponki pozbyć? Nie mam pomysłu.

pozdrawiam

ps. Jutro większe kółko zaplanowane, a dzisiaj kolega Michał ( @Lexi go zna) trzasnął na szosie 207km i blisko 2500m przewyższenia. Wariat. Przy takiej temperaturze???

IMG_2626.thumb.jpeg.ff38d838489f2ae3ad806f64fa5bdef3.jpeg

Ja mam podobne rozterki, bo po tygodniu w ITA waga pokazuje + 2.5kg więcej. Miałem dociąć się na wakacje, a wyglada na to, ze zbudowałem masę. To tez jest Ok, bo mogę się teraz dociąć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Marcos73 napisał:

@star Brodkę lubię i znam osobiście. Zajebista dziewczyna.

Ale dzisiaj kółeczko rozgrzewkowe ( przy takiej temperaturze??) z Żoną. Standard. Miało być Pszeniczne, ale jeszcze nie ma. Może jutro. Marcowe trzeba było zmęczyć, ale tylko jedno. Za to ciasto czekoladowe obłędne (na ciepło). I jak tu się oponki pozbyć? Nie mam pomysłu.

pozdrawiam

ps. Jutro większe kółko zaplanowane, a dzisiaj kolega Michał ( @Lexi go zna) trzasnął na szosie 207km i blisko 2500m przewyższenia. Wariat. Przy takiej temperaturze???

IMG_2626.thumb.jpeg.ff38d838489f2ae3ad806f64fa5bdef3.jpeg

Marku kochamy cię nawet z oponką na okrągło. Brodka wczora z wieczora super profesjonalnie. Za tydzień Mery Spolsky. A propos oponki może hydroterapia

Lodz i Wrocław takie joint venture.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lexi napisał:

Tadek zna tylko zdechłe osy..sam nie zabija..

Nie dobija się koni, a osy... raz pszczoły zaległy się u mojej mamy w szufladzie w stole na balkonie, przeniosłem rój w inne miejsce... tak wiec... natomiast jakoś tak dziwnie mi się skojarzyło... ale skojarzenia to przekleństwo wiec możemy dziś dac głowę jakiekolwiek podobieństwo jest tu czysto przypadkowe...

 

 

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

JEST PSZENICZNE!!!!! Pierogi z truskawkami też muszą być😀. Dzisiaj gruba trasa, Niepołomice, Wieliczka, Skawina, Tyniec. Jeszcze Lasek Wolski i do domu. Wyjechałem o 10.00. Lasek Tyniecki super, ale komarów tłumy. Trzeba jechać non stop. W lesie spoko, ale poza bardzo gorąco. Wyjdzie Ok 100 km. Ale już drugie piwo piję, 2 bidony poszły po drodze.

widok na Wieliczkę

IMG_2632.thumb.jpeg.de5a001a0489a5cf8acaf24c9159b49a.jpeg

Lasek Tyniecki i single ze skoczniami. Mam tak poparzone nogi od pokrzyw… To co ostatnio było do przejechania, dzisiaj już nie, mega zarosło.

IMG_2633.thumb.jpeg.4890c91370cb763edb01634333d9adbb.jpeg

piwko i pierogi z truskawkami, ideolo na sraczkę😉

IMG_2635.thumb.jpeg.04b65bb98d956229bf77ab5890a38ed0.jpeg

pozdrawiam

ps. Pszenica jest tak zajebista, że nie wiem jak długo tu zabawię.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cze

Już tylko woda święcona mi została😉.

Ale jakoś to zmęczyłem. Ale szło mi jak qrwie w deszcz. Ledwo żyję.

Kopiec Piłsudskiego

IMG_2639.thumb.jpeg.2f5bc8b55799157f596325027febe151.jpeg

Dobrze że grzybki były na poprawę humoru😉

IMG_2640.thumb.jpeg.83dd21b2c958f1cee106209afca8038c.jpeg

No i singla takiego znalazłem że z 10% było wleczone, chociaż non stop z góry.

IMG_2641.thumb.jpeg.6d7e5432d8e16954072a7770b2cbe444.jpeg

Na powrocie spotkałem Żonę, która poszła biegać, więc musiałem jej dotrzymać towarzystwa i mi zeszło. Ale w sumie stówa pękła, wcale mnie tak jakoś nogi nie bolą, ale chyba dlatego, że mam poparzone od pokrzyw😀, zobaczymy co jutro będzie.

pozdro

Edytowane przez Marcos73
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Marcos73 napisał:

Cze

Już tylko woda święcona mi została😉.

Ale jakoś to zmęczyłem. Ale szło mi jak qrwie w deszcz. Ledwo żyję.

Kopiec Piłsudskiego

IMG_2639.thumb.jpeg.2f5bc8b55799157f596325027febe151.jpeg

Dobrze że grzybki były na poprawę humoru😉

IMG_2640.thumb.jpeg.83dd21b2c958f1cee106209afca8038c.jpeg

No i singla takiego znalazłem że z 10% było wleczone, chociaż non stop z góry.

IMG_2641.thumb.jpeg.6d7e5432d8e16954072a7770b2cbe444.jpeg

Na powrocie spotkałem Żonę, która poszła biegać, więc musiałem jej dotrzymać towarzystwa i mi zeszło. Ale w sumie stówa pękła, wcale mnie tak jakoś nogi nie bolą, ale chyba dlatego, że mam poparzone od pokrzyw😀, zobaczymy co jutro będzie.

pozdro

Jakoś tak mi się skojarzylo

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Marek 100 czy 90 czy 190 co to ma za znaczenie tak naprawdę. Jest fajna zabawa i to się liczy - przyjemność z jazdy z ruchu - wiesz o co chodzi.

 

 

Jasne Mitek, nie ma to znaczenia, ale taki był plan. Najważniejsze że jakoś przeżyłem, a dzisiaj jest spoko. Najgorsza jazda w słońcu po asfalcie, a jak się trafił podjazd, to mi oczy zalewało. Jazda z przerwami oczywiście. Pierwsza w Wieliczce u chrześnicy, a z godzinę. Później z 5 w sumie, jedna dłuższa w Tyńcu i ze 4 krótsze, nawet nie ze względu na zmęczenie ale  oczy mnie zaczynały piec od potu i musiałem je przemyć. W Skawinie to bidony tak się nagrzały, że chyba lepiej było się obsikać 🙂, bo byłyby chłodniejsze. Ale se poradziłem, na przeciwko przystanku obok domu jakieś dzieciaki się kąpały w basenie, poprosiłem i nalali mi kranówki lodowatej. W Lesie spoko, tylko komarów dużo, szczególnie w krzaczorach.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

No to ja w weekend byłem nad Mokrym w Cierzpiętach gdzie jeżdżę od wielu lat bo przyjaciele są właścicielami Stanicy - odwoziłem Amelkę. Woda znakomita, wiatr solidny a Ona tam ma do dyspozycji Maczka więc się na wodzie bawią a na takiej łupince wcale łatwo nie jest.

A teraz ... praca.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcos73 napisał:

Jasne Mitek, nie ma to znaczenia, ale taki był plan. Najważniejsze że jakoś przeżyłem, a dzisiaj jest spoko. Najgorsza jazda w słońcu po asfalcie, a jak się trafił podjazd, to mi oczy zalewało. Jazda z przerwami oczywiście. Pierwsza w Wieliczce u chrześnicy, a z godzinę. Później z 5 w sumie, jedna dłuższa w Tyńcu i ze 4 krótsze, nawet nie ze względu na zmęczenie ale  oczy mnie zaczynały piec od potu i musiałem je przemyć. W Skawinie to bidony tak się nagrzały, że chyba lepiej było się obsikać 🙂, bo byłyby chłodniejsze. Ale se poradziłem, na przeciwko przystanku obok domu jakieś dzieciaki się kąpały w basenie, poprosiłem i nalali mi kranówki lodowatej. W Lesie spoko, tylko komarów dużo, szczególnie w krzaczorach.

pozdrawiam

Brzmi jak survival. Chyba się starzeje. Bardziej ci współczuje niż zazdroszczę. 100km tylko raz w zyciu popełnione z przerwa na ulewę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, star napisał:

Brzmi jak survival. Chyba się starzeje. Bardziej ci współczuje niż zazdroszczę. 100km tylko raz w zyciu popełnione z przerwa na ulewę.

Cześć

Tu pogoda była kluczową przeszkodą i przewyższenia (wyszło mi prawie 1000m), bo odległość to po płaskim po dobrej drodze na dzień dzisiejszy dla mnie już nie taka straszna i do przejechania nawet na raz z jakąś krótką przerwą na piwko 🙂. Na razie to plan 150km/tydzień. Niby nie dużo, ale dla mnie to 4 standardowe kółka - więc 4 dni. Jak się trafi coś dłuższego to tylko w weekend. Pomalutku jakieś górki włączam do jazdy, żeby chociaż Lasek Wolski przejechać. Zawsze coś. Ale muszę jeszcze sporo kartofelków zjeść, aby przejechać tyle co Mitek.

pozdrawiam

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Marcos73 napisał:

Cześć

Tu pogoda była kluczową przeszkodą i przewyższenia (wyszło mi prawie 1000m), bo odległość to po płaskim po dobrej drodze na dzień dzisiejszy dla mnie już nie taka straszna i do przejechania nawet na raz z jakąś krótką przerwą na piwko 🙂. Na razie to plan 150km/tydzień. Niby nie dużo, ale dla mnie to 4 standardowe kółka - więc 4 dni. Jak się trafi coś dłuższego to tylko w weekend. Pomalutku jakieś górki włączam do jazdy, żeby chociaż Lasek Wolski przejechać. Zawsze coś. Ale muszę jeszcze sporo kartofelków zjeść, aby przejechać tyle co Mitek.

pozdrawiam

Cześć

Podpowiem, że Mitek sporo browarów pije, może to jest klucz do długich dystansów?

pozdro

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Ziemniaków jem ostatnio mało ale lubię, nawet na surowo jadam.

Co do piwa to lubię rzeczywiście ze wskazaniem na proste lagery i tanie żeby były bo dwa czy trzy raczej w grę nie wchodzą dlatego staram się unikać picia i jeżdżenia... Może inaczej: gdy jeżdżę na rowerze piwa nie pijam w trakcie. Gdy pojawia się piwo jeżdżenie zamienia się w spacerowe pokonywanie odległości albo walkę z utrzymaniem się na ścieżce, w skrajnej wersji - o utrzymanie się na rowerze. Generalnie rower z piwem raczej dla mnie nie współgra ale piwo po... O, tak.

Pozdro

  • Like 3
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...