Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

38 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Ja nie jestem kosmitą raczej - uważam się za absolutnie przeciętnego a jeżeli w jakimś elemencie wybijam się jakoś malutko ponad tą przeciętność to tylko dlatego, że ja robię cokolwiek a inni nic.

Moim kosmitą jest nijaki Radek Gołębiewski.

Pozdro

Raczej niejaki a nie nijaki 😄 .

Skoro piszesz, to raczej nie przesiadłeś się na damkę i przy użyciu maczety nie edukowałeś dziś przechodniów , żeby nie przechodzili na czerwonym świetle 😉 . 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, kordiankw napisał:

Gościu pojawiał się w różnych miejscach Warszawy oddalonych od siebie. Mitek jeździ dużo po mieście stąd taki żarcik.

Cześć

Jeżeli rzeczywiście chodziło o wzmocnienie elementu edukacyjnego to z powodzeniem mogłem być ja. Kiedyś woziłem gwizdek - Panowie jakbyście widzieli niektóre reakcje...

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kordiankw napisał:

Raczej niejaki a nie nijaki 😄 .

Skoro piszesz, to raczej nie przesiadłeś się na damkę i przy użyciu maczety nie edukowałeś dziś przechodniów , żeby nie przechodzili na czerwonym świetle 😉 . 

Od razu wiedziałem, że to nie @Mitek. W komunikacie podali, że szukają łysego gościa 😉.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.11.2023 o 15:04, kordiankw napisał:

Nie mów, że na randki chodziliście na cmentarz 😉

  

O przepraszam, ok. '91, końcówka studiów, interesowałem się wtedy wyrośniętą nad wiek fajną 16-ką. Któregoś dnia, o 2 w nocy, bez księżyca i bez latarek przeszliśmy środkiem najdłuższego cmentarza w mieście.  Z dziewczyną od lat nie mam kontaktu, ale randkę pamiętam do dziś 😄 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.11.2023 o 13:33, Mitek napisał:

To jest tzw. Fioletowy MTB obok mojego domu. Często tamtędy jeżdżę, przeróżnymi wariantami. Nie są trudne raczej szybkie, trochę piachu i dużo korzeni. Koleś jest niezły - zobacz na prędkości na początku - pierwsze pięć sześć minut - ma długie odcinki ponad 30km/h a momentami 36-37km/h a tam jest cały czas pod górkę. Ja się wyrabiam trzymać tak 26-27 km/h max. Gość przejeżdża całość w 31 i pół minuty czyli ma średnią koło 30 ja mam rekord 44 minuty.

Kosmita a On jest tylko dobry

Pozdro

Ten gość to mocny zawodnik, moce rzadko schodzą poniżej 300 W (sporo trzyma >400 W), a momentami przez dobrych kilka s pod 700 i wyżej, to naprawdę kosmos, zakładając, że ma pomiar mocy (pewnie tak). To są moce naprawdę przyzwoitego zawodnika MTB.

Jechać 30 km/h przez godzinę na szosie to jest całkiem niezły wysiłek (do zrobienia, ale tętno będzie niezłe), więc ja takiego tempa przez 30 km na góralu po nawet płaskim szutrze raczej sobie nie wyobrażam. 

  • Like 3
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Chertan napisał:

Ten gość to mocny zawodnik, moce rzadko schodzą poniżej 300 W (sporo trzyma >400 W), a momentami przez dobrych kilka s pod 700 i wyżej, to naprawdę kosmos, zakładając, że ma pomiar mocy (pewnie tak). To są moce naprawdę przyzwoitego zawodnika MTB.

Jechać 30 km/h przez godzinę na szosie to jest całkiem niezły wysiłek (do zrobienia, ale tętno będzie niezłe), więc ja takiego tempa przez 30 km na góralu po nawet płaskim szutrze raczej sobie nie wyobrażam. 

Cześć

Gość jest jednym z lepszych jacy tam jeżdżą ale są jeszcze lepsi. Jak Rybelek jeszcze startował w MTB to byli goście, którzy na długich trasach - tych Giga - czyli po 90 km mieli średnie pod a nawet ponad 30km/h. Człowieku to kosmici.

A teraz wyobraź sobie, że Gołębiewski na ostatnim Galicja Gravel Race miał średnią powyżej 29,5km/h. A to jest 483,5 km!!!

To jest wprawdzie płaskie ultra bo chyba nawet nie ma 2km podjazdów i drogi bardzo dobre ale jednak większość jest po szutrach i leśnych drogach...

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, star napisał:

Słów kilka, o następcy wilka, było pchane, noszone, działo się, ale bez ekscesów i w jednym kawałku

ABAB7FD4-B1C5-4851-AC5F-D037489C5CE2.png

 

Szkoda, że jak już byłeś w Harrachowie to nie kopsnęłeś się wzdłuż Mumlawy po tych deszczach i o tej porze roku powinno być epicko. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Wujot2 napisał:

Szkoda, że jak już byłeś w Harrachowie to nie kopsnęłeś się wzdłuż Mumlawy po tych deszczach i o tej porze roku powinno być epicko. 

Mumlawe znam, a buty i tak trochę przemoczylem. Odcinek Dział Izerski Harrachov Mytiny mokro i blotniscie, a także potem Mytiny Korenov włącznie ze zdobywaniem szczytu obok Mytin czyli Tkaczy downhill za nim ale w końcu dojechałem do miejsca gdzie koniec dobrej drogi blisko tego co na fotce nad kotem a potem zagajnik i abarot. Jak pojawiało się suche to mnie zwykle cieszyło, zimno było... był tez JAZZ tyle ze nie opatowicki.

IMG_4048.jpeg.c48b72db5e6da6bc51873329f8

Edytowane przez star
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Chłopak spod Łodzi się interesuje przynajmniej czymś (jazda na rowerze) https://www.onet.pl/informacje/onetlodz/geniusz-z-jednego-z-dziesieciu-to-syn-mleczarza-rozmawiamy-z-soltysem/9878png,79cfc278 nie jak te warszawiaki co ich zmiażdżył w małym trzyosobowym finale, prawniki, księgowe.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kordiankw napisał:

Ale na wielki finał nie dojechał, może serwisuje auto u tego samego mechanika co Ty 😄 ?

Może dobrze, już mu tam i bez tego w Śliwnikach spokoju nie dawali... lepiej się porządnie wyspać niż gonić króliczka, zdrowie najważniejsze... a kaskę i tak przytulił jakąś... ps widzisz ja widzę szklankę w połowie pełną a ty pustą, nie ma co być zbyt ambitnym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Wczoraj pojechałem sobie taką swoją pętelkę. Zastanawiałem się czy nie jechać w drugą stronę niż zwykle z powodu solidnego zachodniego wiatru ale... nie wymiękłem więc było jak zwykle z tym, że zmęczyłem się dwa razy bardziej.

Natomiast... gdy wjeżdżałem na wał, którym prowadzi ostatnie 8 km owej pętelki minąłem dwóch stojących z rowerami chłopaków. Zastanawiałem się nawet czy się nie zatrzymać bo może coś im się zepsuło ale mieli na rowerach toboły jak na ultra więc uznałem, że sobie poradzą. Jakieś było moje zdziwienie gdy za parę minut wyminęli mnie jadąc tak ze trzydzieści parę na godzinę. Okazało się, że jeden z rowerów to elektryk a drugi zwykła szosa i ten elektryk ciągnął chłopaka na szosie. Raz jechałem jako holowany na rowerze po awarii napędu i ... trzeba być naprawdę ciepło ubranym. Nie wiem jak ten holowany człowiek to wytrzymał bo mnie było chłodno w pełnej jeździe...

Pozdro

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj też machnąłem pętelkę z 30 km i 600 m w górę. Błocko w lesie niefajne, śliskie liście dały też w kość. Ciuchy całe w kropki. Ale atmosfera jazdy w bieli to wynagrodziła. Natomiast temperaturowo to kosmos. Najpierw bywało i ciepło przy podjeżdżaniu w lesie, potem zjazd i chłodek i tak w kółko. Najgorzej jest się przypocić, bo nawet minimalny przedmuch wychładza. Rękawiczki muszę wyciągnąć narciarskie, bo rowerowe nawet ciepłe średnio dają radę, paluchy podmarzały. 

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś pojechałem sprawdzić czy jazda w warunkach zimowych jest możliwa. Niestety jest to realne tylko w bajkach o Mitku warrszawskim. Już 10-15cm śniegu zupełnie uniemożliwia jazdę.  Nawet jeśli uda się przejechać to prędkość jest niewiele większa niż z buta a wysiłek ogromny. Do tego miota rowerem jak szatan. Poniżej kilka fotek. Jechałem na oponach enduro o szerokości 2.4 i na ciśnieniu ok. 1bar.  Może trzeba było zejść do 0.5 bara to by było trochę lepiej.

 

20231203_134830.thumb.jpg.2732f8cefc956498d87c1a8fafb02b90.jpg

 

Pojedyńczy ślad:

20231203_140023.thumb.jpg.0a3e3dc0d6a7225aeee7c44afa6d398a.jpg20231203_140039.thumb.jpg.3b450b5c6d708a6d6d05ac76c9cd227b.jpg

20231203_140236.thumb.jpg.6371cb9b9d2bb635ffbf027105a61012.jpg

  • Like 2
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...