Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, kordiankw napisał:

W końcu wróciła normalność na forum 😉 . Już nie dało się czytać tego spijania sobie z dzióbków 😄 .

Cześć

Ale fajne jest to, że w sumie nie wiadomo dlaczego no i oczywiście ja jestem winien. Nawet to lubię.

A czy Ty jeździsz na rowerze - pogoda super...

Pozdro

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Ale fajne jest to, że w sumie nie wiadomo dlaczego no i oczywiście ja jestem winien. Nawet to lubię.

A czy Ty jeździsz na rowerze - pogoda super...

Pozdro

Jeżdżę, ale tylko do pracy. Po wojażach na wybrzeżu przewiało mnie i przyplątało się jakieś chorobsko, ale już powoli dochodzę do siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Marcos73 napisał:

Nie to nie do Ciebie, jesteś tylko przyczynkiem Szymkowego odwetu. Znalazł bratnią duszę i wstąpiły w Niego złe moce.

Ja znam Mitka osobiście i to chłop do rany przyłóż. Cenię go za sporą wiedzę, dobre oko i .... bezpośredniość. Gabrik pewnie tu zagląda, ale się nie udziela, Szymek nieco spasował, bo walczył z wiatrakami. Ja w sprawie wypraw rowerowych i całej tego otoczki jak również wypraw pozatrasowych nieśmiałbym z Toba dyskutować, co najwyżej cenne rady z bananem na ustach przyjął. Bo się na tym nie znam. Nawet jeśli przeczytam sporo fachowych publikacji, to bez realnych doświadczeń to tylko wiedza szczątkowa. Nie mówiąc już o udzielaniu Ci rad bo ktoś tam powiedział, że lepsze biegówki zamiast skiturów na takie eskapady jak Twoje i całe to planowanie i taskanie gratów jest nic nie warte, bo przecież wszystko można wygooglać i podeprzeć się ewentualnie tutorialem z YT. Po takim którymś wpisie dojdziesz do wniosku, że oponent postradał rozum, dasz mu do zrozumienia, że nie masz z nim o czym gadać, a Mitek .... cóż, napisze co myśli, bo jak pisał jest prostolinijny.

Nie chodzi aby kogoś ubić, poniżyć, czy tez spłaszczyć. Raczej przekonać z racji doświadczenia, że ta czy ta droga jest lepsza. Gorzej jak jajko jest mądrzejsze od kury.

pozdrawiam

ps. Przypowieść ogólna bez personalnych wycieczek.

Cześć

Marek ale przecież Szymek też się wygłupia, pisze nawet o tym i... dobrze. Wygarnięcie nawet w żartach sprzyja oczyszczeniu atmosfery i szczerości.

POzdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Mitek said:

Nawet miałem się okazje przed nim zbłaźnić na baletkach, więc nie sądzę, żeby się przejmował moją gadaniną. Trudno też żeby się dziwił moim reakcjom bo zamiast wziąć narty iść do parku i ćwiczyć różne switche to drąży skręt cięty jakby ro było coś niezwykle ważnego. Moim zdaniem Switche bardziej warte zachodu... powaga.

Jak w moją stronę ta gadanina to na luzie :). Jak Gabrika, stara a już jakieś nawiązania do rodzin, dostaniesz NEGATYWNY NISKOKONTEKSTOWY FEEDBACK 🤪 na jaki zasługujesz. Ale szacun za SWITCHE 😍. Gdybyś czytał uważnie posty Adama, wiedziałbyś, że kiedy coś nie idzie trzeba wrócić do podstaw. Jak nie idzie SWITCH CARV, to trzeba się zastanowić nad CARV. Swoją drogą były porady, żeby pójść do instruktora na Twin Tipach... Ciekawa sprawa... Instruktorzy na takich nartach nie potrafią wytłumaczyć techniki switch zupełnie jak Wy technik do przodu, a po książkową jazdę do przodu odsyłają do kolegów na SL.

3 hours ago, Wujot2 said:

Otóż nie próbuję upokorzyć Mitka. To zresztą jest awykonalne 🙂 . Odezwałem się wyłącznie z apelem aby miał on więcej szacunku dla innych i ich indywidualnej drogi. Bo niezależnie od tego, że Mitek jest podporą tego forum (też statystyczną 🙂) to robi dużo złej roboty wypłaszając nowych, ciekawych, userów. Szkoda mi Gabrika, szkoda Ferraenzo i za chwilę być może będzie szkoda SzymQ. Bo widać już tam gwałtowne przesilenie od którego krok do: by, by. Ale jak tu gadać ze ślepymi o kolorach. 

 

Dzięki - to bardzo miłe! 🙂 Zastanawiałem się, żeby rzucić to forum w cholerę, bo tu z większość moich dyskusji jest jak o tych kolorach i jest to po prostu strata czasu. Próby wytłumaczenia swojego punktu widzenia lub potrzeb bywają frustrujące, ale obiektywnie patrząc dzięki forum poznałem i pojeździłem z paroma fajnymi osobami, mimo że nikt z nich nie jeździ switch. Nie wiem jakich Ci wszyscy ludzie metryk używają do oceny swojej jazdy, ale jazda na nartach jest tak dobra jak jej najsłabsze ogniwo. Jak patrzę na poziom jazdy tyłem na forum, to mam wrażenie, że jestem jedyną nadzieją dla tych ludzi do wejścia na poziom średniozaawansowany...

Zintensyfikowałem udział w dyskusji ze względu na stara. Ostatnio wydawał mi się jakiś nieswój. Wchodzę na forum, a tam Mitek miał wieczorem jakieś ciśnienie na mnie, a star odważył się to zakwestionować i zbierał reprymendy. Szkoda byłoby gdyby forum straciło TAK CENNEGO użytkownika przeze mnie...

58 minutes ago, Mitek said:

Cześć

Marek ale przecież Szymek też się wygłupia, pisze nawet o tym i... dobrze. Wygarnięcie nawet w żartach sprzyja oczyszczeniu atmosfery i szczerości.

POzdro

Za stara i Garbika to Ci się należało. Uprzedzam od razu, że nie będę siedział cicho, jeśli znowu zdarzą się jakieś wycieczki do nich ;p. A jeśli ktoś ma z tym jakiś problem, no to ma problem - trudno.

Wygarnięcie?! O rajdowym przygotowaniu?! no może troszkę żeby zbić Twoje argumenty o obiektywizmie jeszcze zanim po nie sięgniesz, bo potem to krzyczysz, że zbite gary i nie na temat, ziemia jest płaska, a Kopernik była kobietą ;p. Obiektywizm wykluczyłem, to pojawiła się nowinka - zacytowałem zły post 🤬 A pytania były serio. Sam dokładnie takie zadajesz. Może jak zrozumiem jak Ty byś na nie odpowiedział, to będzie mi łatwiej zrozumieć Twój forumowy byt 🙂 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mitek napisał:

...  Popływać - he he - chyba w wannie  ...

Teraz jesienią jest na wodzie super ! - spróbuj kiedyś. Spróbowałem pływania zimą i bardzo mi się spodobało. Ubrałem się jak na narty, założyłem gumowe rękawice i było super choć obawy były. Jako jedyny nie musiałem mieć suchego skafandra bo płynąłem kanadyjką więc do środka nic nie ciekło.

Sorry za ten wtręt kajakowy.

006.jpg

  • Like 1
  • Thanks 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SzymQ napisał:

ale obiektywnie patrząc dzięki forum poznałem i pojeździłem z paroma fajnymi osobami, mimo że nikt z nich nie jeździ switch. Nie wiem jakich Ci wszyscy ludzie metryk używają do oceny swojej jazdy, ale jazda na nartach jest tak dobra jak jej najsłabsze ogniwo. Jak patrzę na poziom jazdy tyłem na forum, to mam wrażenie, że jestem jedyną nadzieją dla tych ludzi do wejścia na poziom średniozaawansowany...

Szkoda, że nie jeździłeś z nami powiedzmy jakieś 5-8 lat temu. W ekipie często był Krzysiek (ksywka na starym SF - Kamyk). Krzysiu był gimnastykiem, a nawet trenerem niejakiego Andrzeja Szajny. Otóż Krzychu jeździł switch na swoich slalomkach czysto karwingowo tak, że Austriacy mu klaskali. Cały stok klaskał. Z wyczynów Krzyśka, które sam widziałem to jak włożył ręce do zapiętych butów do nart, stanął na tych rękach i zjechał. Stok był tam mało nachylony więc ta jazda była powolna ale i tak czad. 

Wśród ślepych jednooki jest królem więc masz absolutnie szansę na zajęcie tego miejsca w dziedzinie switch. Tak jak ja swego czasu byłem królem skituringu 😉

 

Edytowane przez Wujot2
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku nie niepokój się, Szymek też niech będzie spokojny. Stevens na pace jutro Szklarska. Wujotowi piosenka z Wrocławia od Zdechłego Osy na sen dobry i motto z tych bardziej prostolinijnych jak lubi:, a może i Witek stwierdzi, że dobrze fermentuje cyt. Jak się nie podoba, to się kurwa spodoba.

 

 

Edytowane przez star
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, kordiankw napisał:

Te same co na poprzedni. Takie z wzmocnieniem na kłykcie w formie kastetu 🙂 . Mitkowi takie by się przydały do dyscyplinowania kosmitów na stoku 😉 .

Czytałem że na rowerze też ma pewne osiągnięcia w kwestii dyscyplinowania. Czyli sprzęt uniwersalny. 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, SzymQ napisał:

Jak w moją stronę ta gadanina to na luzie :). Jak Gabrika, stara a już jakieś nawiązania do rodzin, dostaniesz NEGATYWNY NISKOKONTEKSTOWY FEEDBACK 🤪 na jaki zasługujesz. Ale szacun za SWITCHE 😍. Gdybyś czytał uważnie posty Adama, wiedziałbyś, że kiedy coś nie idzie trzeba wrócić do podstaw. Jak nie idzie SWITCH CARV, to trzeba się zastanowić nad CARV. Swoją drogą były porady, żeby pójść do instruktora na Twin Tipach... Ciekawa sprawa... Instruktorzy na takich nartach nie potrafią wytłumaczyć techniki switch zupełnie jak Wy technik do przodu, a po książkową jazdę do przodu odsyłają do kolegów na SL.

Dzięki - to bardzo miłe! 🙂 Zastanawiałem się, żeby rzucić to forum w cholerę, bo tu z większość moich dyskusji jest jak o tych kolorach i jest to po prostu strata czasu. Próby wytłumaczenia swojego punktu widzenia lub potrzeb bywają frustrujące, ale obiektywnie patrząc dzięki forum poznałem i pojeździłem z paroma fajnymi osobami, mimo że nikt z nich nie jeździ switch. Nie wiem jakich Ci wszyscy ludzie metryk używają do oceny swojej jazdy, ale jazda na nartach jest tak dobra jak jej najsłabsze ogniwo. Jak patrzę na poziom jazdy tyłem na forum, to mam wrażenie, że jestem jedyną nadzieją dla tych ludzi do wejścia na poziom średniozaawansowany...

Zintensyfikowałem udział w dyskusji ze względu na stara. Ostatnio wydawał mi się jakiś nieswój. Wchodzę na forum, a tam Mitek miał wieczorem jakieś ciśnienie na mnie, a star odważył się to zakwestionować i zbierał reprymendy. Szkoda byłoby gdyby forum straciło TAK CENNEGO użytkownika przeze mnie...

Za stara i Garbika to Ci się należało. Uprzedzam od razu, że nie będę siedział cicho, jeśli znowu zdarzą się jakieś wycieczki do nich ;p. A jeśli ktoś ma z tym jakiś problem, no to ma problem - trudno.

Wygarnięcie?! O rajdowym przygotowaniu?! no może troszkę żeby zbić Twoje argumenty o obiektywizmie jeszcze zanim po nie sięgniesz, bo potem to krzyczysz, że zbite gary i nie na temat, ziemia jest płaska, a Kopernik była kobietą ;p. Obiektywizm wykluczyłem, to pojawiła się nowinka - zacytowałem zły post 🤬 A pytania były serio. Sam dokładnie takie zadajesz. Może jak zrozumiem jak Ty byś na nie odpowiedział, to będzie mi łatwiej zrozumieć Twój forumowy byt 🙂 

Cześć

Zwardoń niestety do ćwiczenia Switchy (ja to piszę tak ogólnie, -elementy FR powiedzmy) nie nadaje się zupełnie. Jest trochę za stromy a przede wszystkim za wąski. Górna polanka po lewej, jakby było równo i dobry poddający się śnieg. Bo musi być, inaczej to się człowiek tylko poobija. Jak będzie to wchodzę z Tobą w Switche z przyjemnością. Zrobię te baletki też jak należy tylko, że tam raczej nie ma mowy o jeździe w jakimś kierunku ułożenia nart.

Starr nie jest miętki ale jego poczucie wolności zabierania głosu kłóci się z moimi zasadami i niestety niszczy w ten sposób wiele przekazów.

"Wygarnięcie"... nie maiłem nic konkretnego na myśli, raczej taki truizm - ten mój post/zdanie. "Rajdowe przygotowanie" - nie wiem w ogóle o co chodzi...?

Kopernik nie była kobietą ani ziemie nie jest płaska - tych zdań nie mogłem napisać.

A pytania... musisz je zadać ponownie bo również nie kojarzę. Mój forumowy byt - ja wiem czy tu jest coś do rozumienia?

Pozdro

 

 

  • Haha 1
  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 hours ago, Wujot2 said:

Wśród ślepych jednooki jest królem więc masz absolutnie szansę na zajęcie tego miejsca w dziedzinie switch.

Odebrało mi mowę i nie wiem co powiedzieć... Podsumuję zatem raz jeszcze dla Ciebie swój stosunek do tematu - 😉. A podsumowaniem dla reszty forum niech będzie - 😉. A na to co kto wyczyta przecież i tak nie mam realnego wpływu 🤣

2 hours ago, Mitek said:

Jak będzie to wchodzę z Tobą w Switche z przyjemnością.

No i super, w końcu trafia się ktoś z otwartą głową! 😉 Zapinaj pasy, zamawiaj u Adama optymalny śnieg i jedziemy! 😉 

Edytowane przez SzymQ
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, Marcos73 said:

a w dupie byłem i gówno widziałem

W sumie trochę się zbierałem do odpisania, bo już mnie zmęczyły te Twoje posty. Tak posty w liczbie mnogiej, nie jeden. No ale jak już zauważyłeś kiedy się kogoś zna osobiście, jest trochę większa cierpliwość do niego. Zatem odpowiem jeszcze parlamentarnie. Powyższe zdaje się tłumaczyć przyczynę naszej niemożności porozumienia. Wylądowaliśmy po innych stronach horyzontu zdarzeń. Żeby się dogadać musielibyśmy znaleźć się po jednej stronie, a to dla jednego z nas będzie fizycznie niemożliwe, a dla drugiego totalnie nieopłacalne. Z naukowego punktu widzenia nawet nie ma sensu myśleć kto jest po której stronie, bo to tylko może wywołać niezdrowe emocje, a finalnie i tak dojdziemy do wniosku, że obiektywizm to ułuda i wszystko zależy od obserwatora...

17 hours ago, Marcos73 said:

A Ty Szymku co robisz w tej materii? Jaka drogę wybierasz?

Drogę SzymQ. Drogę bez ksero. Drogę, która ani nie jest kopią, ani nie da się jej zaaplikować do nikogo innego. Drogę, w której człowiek sam stanowi o sobie i o celu dla którego codziennie wpina narty. Drogę, w której samemu się decyduje od kogo, co i w jakiej ilości bierze się jako inspirację i kto jest autorytetem. Drogę w której sam oceniasz, co jest miarą Twoich umiejętności. Jeśli się zastanowisz nad tym co tu właśnie napisałem to zrozumiesz, że to jest freestyle w rozumieniu kulturowym. Awangarda, która w dziedzinie narciarskiej spowodowała, że fikanie koziołków w powietrzu jest obecnie rozumiane jako freestyle. Możesz nawet myśleć, że kupiłem narty freestylowe bo z nazwy były synonimem kultury, z którą się mentalnie zgadzam. Jak będą narty do libertynizmu, to w takim razie też je kupię. A potem namówię na takie Wujota, stara i Gabrika, a SkiForum zatrzęsie się w posadach, bo już nigdy nikt nie będzie miał uprawnień, żeby decydować co jest najlepsze dla ogółu... 

 

  • Thanks 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, SzymQ napisał:

 Wylądowaliśmy po innych stronach horyzontu zdarzeń. Żeby się dogadać musielibyśmy znaleźć się po jednej stronie, a to dla jednego z nas będzie fizycznie niemożliwe, a dla drugiego totalnie nieopłacalne. Z naukowego punktu widzenia nawet nie ma sensu myśleć kto jest po której stronie, bo to tylko może wywołać niezdrowe emocje, a finalnie i tak dojdziemy do wniosku, że obiektywizm to ułuda i wszystko zależy od obserwatora...

 

A o parowaniu czarnych dziur słyszałeś? Jest nadzieja.

31 minut temu, SzymQ napisał:

 

Drogę SzymQ. Drogę bez ksero. Drogę, która ani nie jest kopią, ani nie da się jej zaaplikować do nikogo innego. Drogę, w której człowiek sam stanowi o sobie i o celu dla którego codziennie wpina narty. Drogę, w której samemu się decyduje od kogo, co i w jakiej ilości bierze się jako inspirację i kto jest autorytetem. Drogę w której sam oceniasz, co jest miarą Twoich umiejętności. Jeśli się zastanowisz nad tym co tu właśnie napisałem to zrozumiesz, że to jest freestyle w rozumieniu kulturowym. Awangarda, która w dziedzinie narciarskiej spowodowała, że fikanie koziołków w powietrzu jest obecnie rozumiane jako freestyle. Możesz nawet myśleć, że kupiłem narty freestylowe bo z nazwy były synonimem kultury, z którą się mentalnie zgadzam. Jak będą narty do libertynizmu, to w takim razie też je kupię. A potem namówię na takie Wujota, stara i Gabrika, a SkiForum zatrzęsie się w posadach, bo już nigdy nikt nie będzie miał uprawnień, żeby decydować co jest najlepsze dla ogółu... 

Fest manifest!

🙂 🙂 🙂

Dotąd to tylko jakieś niewielkie dropy mi się zdarzały (wiadomo, jak to w terenie). Jeśli chodzi o narty to od czterech lat żyję wspomnieniami - dobrze, że jest coś w pamięci i na zdjęciach.  Na przykład taki lej w Zauchennsee.

253229113_P4260775(3).thumb.jpg.739feb9267da38c21ae391f894feeb64.jpg

Na szczęście mogę trochę (a nawet lepiej jak trochę) jeździć na rowerze...

 

 

Edytowane przez Wujot2
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, SzymQ napisał:

W sumie trochę się zbierałem do odpisania, bo już mnie zmęczyły te Twoje posty. Tak posty w liczbie mnogiej, nie jeden. No ale jak już zauważyłeś kiedy się kogoś zna osobiście, jest trochę większa cierpliwość do niego. Zatem odpowiem jeszcze parlamentarnie. Powyższe zdaje się tłumaczyć przyczynę naszej niemożności porozumienia. Wylądowaliśmy po innych stronach horyzontu zdarzeń. Żeby się dogadać musielibyśmy znaleźć się po jednej stronie, a to dla jednego z nas będzie fizycznie niemożliwe, a dla drugiego totalnie nieopłacalne. Z naukowego punktu widzenia nawet nie ma sensu myśleć kto jest po której stronie, bo to tylko może wywołać niezdrowe emocje, a finalnie i tak dojdziemy do wniosku, że obiektywizm to ułuda i wszystko zależy od obserwatora...

Drogę SzymQ. Drogę bez ksero. Drogę, która ani nie jest kopią, ani nie da się jej zaaplikować do nikogo innego. Drogę, w której człowiek sam stanowi o sobie i o celu dla którego codziennie wpina narty. Drogę, w której samemu się decyduje od kogo, co i w jakiej ilości bierze się jako inspirację i kto jest autorytetem. Drogę w której sam oceniasz, co jest miarą Twoich umiejętności. Jeśli się zastanowisz nad tym co tu właśnie napisałem to zrozumiesz, że to jest freestyle w rozumieniu kulturowym. Awangarda, która w dziedzinie narciarskiej spowodowała, że fikanie koziołków w powietrzu jest obecnie rozumiane jako freestyle. Możesz nawet myśleć, że kupiłem narty freestylowe bo z nazwy były synonimem kultury, z którą się mentalnie zgadzam. Jak będą narty do libertynizmu, to w takim razie też je kupię. A potem namówię na takie Wujota, stara i Gabrika, a SkiForum zatrzęsie się w posadach, bo już nigdy nikt nie będzie miał uprawnień, żeby decydować co jest najlepsze dla ogółu... 

 

@SzymQ

tak z treści Twoich wpisów wnioskuję że jesteś jeszcze bardzo młodym człowiekiem (tak przed 20)

Masz jeszcze sporo życia przed sobą więc przestań się podniecać wpisami starych pryków tylko jeździj jak najwięcej.

Dla wielu userów forum stało się erzacem narciarstwa i im mniej jeżdżą tym więcej piszą.

Lodowce otwarte, śniegu kupa w górach leży a Ty siedzisz przed klawiaturą.

  • Thanks 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minutes ago, kordiankw said:

Chyba nie wszystkie czytałeś, w przeciwnym razie wiedziałbyś że SzymQ swoje lata ma 🙂

To dlatego właśnie nic nie jest obiektywne. Mózg mam w innym wieku niż resztę ciała, mimo że teoretycznie jest jego integralną częścią. Ja tylko staro wyglądam! 😉

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...