Skocz do zawartości

Austria zamknięta od poniedziałku!!! Idiotyzm trwa...


Gabrik

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, star napisał:

Ktoś pisze, ze jest różnica między 86 i 1 zgonem, a ty swoje.

Bo to jest nie na temat.

Chcesz mieć takie efekty to zaszczep wszystkich najstarszych wieloma dawkami i wprowadź służbę zdrowia na ten sam poziom.  Paszport na stoku raczej Ci w tym nie pomoże.

Przypominam, że ja nie piszę "Czy warto się szczepić" tylko że nie należy nękać ludzi obostrzeniami.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Bacek napisał:

Wróci jak procent ludzi zaszepionych zmaleje.

 

Nie wiem dlaczego Izrael jest podawany jako lider szczepień covid. Tam jest tylko 64% zaszczepionych dwoma dawkami i 45% trzema

 

 

Bo u nas podobne dane tyle, ze z przesunięciem o jedna dawkę skad tez różnica w śmiertelności odsetek zaszczepionych co najmniej jedną dawką szczepionki na koronawirusa wynosi w Polsce 56,58 proc. W pełni zaszczepieni stanowią 48,16 proc. całego społeczeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Spiochu napisał:

 

Nie, wcale nie wspominałeś o transmisji. świetnie działa mechanizm wyparcia.

W dniu 3.01.2022 o 21:29, WujB napisał:

"Przez ciuli, którzy się nie szczepią, a potem nie trzymają dystansu umierają moi znajomi."

 

Także szanuj innych zamiast promować agresję. A to czy warto się szczepić to już osobna kwestia. Ja nigdzie nie piszę, że nie warto.

 

 

Podsumowując temat obostrzeń dla (nie)szczepionych:

1. Zmniejszonej transmisji covida dzięki szczepieniom nie można udowodnić na masowych danych.

2. Szpitale zajmują głównie seniorzy (średnia i mediana zgonu na covid to ok. 75lat)

3. Obostrzenia uderzają głównie w osoby młode/w średnim wieku. Seniorzy mają je w dupie, bo w większości nie pracują, mało podróżują i korzystają z infrastruktury.

Niezależnie czy się zaszczepiliście, czy nie. Naprawdę nie widzicie, że ten cały cyrk nie ma sensu? Te wszelkie paszporty nic istotnego nie wnoszą do liczby chorych, a nawet ofiar. Od tego, czy paszport covidowy będzie obowiązywał, nie zależy życie ani wasze, ani znajomych.  Regulacje i kontrole jednak bardzo drogo nas kosztują, zarówno ekonomicznie, jak i społecznie. Prawie każdy tracił już czas i nerwy na covidowe formalności.

 

Piszesz o nerwach na covidowe formalności. Co za problem wydrukować sobie czy tez pobrać certyfikat, jade de Szpindla i przy zakupie gopassa takowy muszę posiadać. Nerwy żadne. Ale byłyby gdyby moja mama musiała się leczyć, a tam te 85=86-1 łóżek zajętych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie problemów jest bez liku.

Musisz wydrukować i zabrać certyfikat.

Musisz wypełniać graniczne formularze.

Musisz pokazywać do kontroli,

Musisz czekać aż wszystkich sprawdzą.

Musisz mieć właściwego producenta.

Musisz mieć odpowiednią aktualnie liczbę dawek.

Twoje dzieci też muszą mieć kwity. itd.

 

Moja mama jest w pełni zaszczepiona (obecnie 3-ma dawkami). Jak leciała do Anglii odwiedzić wnuki, to się cały tydzień stresowała. Formularze, paszporty, testy, kontrole, gotowa była zrezygnować mimo że bardzo jej zależało. O różnych praktycznych problemach, pisało też wielu forumowiczów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 hours ago, eland said:

Dla mnie tylko potwierdzenie sekcją zwłok daje faktyczny powód śmierci  , reszta jest przypuszczeniem że coś tam  chyba . Powszechnie zalecana kremacja daje możliwości zatarcia wszelkich wątpliwości.

Hehe

Dobre.... z filmów to wziąłeś typu dr. House? Czy już udało Ci się potwierdzić kilka „faktycznych” powodów śmierci?

Czy wolisz skremować, co?

to oczywiście z jakiegos kryminału się douczyłeś?

Możesz wytłumaczyć skąd taki nonsens wziąłeś ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki głos z branży, która na covidzie nie straciła 

"Czeka nas armagedon". Właściciel sieci zakładów pogrzebowych mówi o pandemii - Sport WP SportoweFakty

W Izraelu idzie czwarta dawka, ale dla osób starszych.

Green pass myślę ma być zachętą żeby się zaszczepić i przez wyszczepienie przydusić rozwój wirusa. Oczywiście jest to upierdliwe, między innymi przez niepewność, czy nie skrócą ważności drugiej dawki odwołałem wyjazd do Włoch, trzecią mogę przyjąć dopiero w terminie wyjazdu, a obawiałem się, że rząd włoski zmieni te ustalenia i tak nie powinno być. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam znajomych mieszkających w US, w Teksasie.

Znajoma chwyciła teraz kowida. Nie ma żadnej kwarantanny domowej, policja nie sprawdza, czy przebywa grzecznie w domu. Może wychodzić na zewnątrz kiedy chce i gdzie chce. Jedyne zalecenie jakie otrzymała w szpitalu podczas badania, to prośba o wymazanie całej rodziny kilka dni później.

Jak w/w się ma do naszych polskich realiów? WTF.

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kuba99 napisał:

Największa korelacja występuje pomiędzy liczbą zgonów, a dniami świątecznymi. Wystarczy wprowadzić ustawę, że wszystkie dni są świąteczne, a liczba zgonów i zachorowań radykalnie spadnie.🤔

 

Wystarczy trochę pomyśleć i zrozumieć że w dni świąteczne USC nie pracują więc większość zgonów weekendowych jest że tak brzydko powiem księgowana z opóżnieniem .

Ale trudno jest to zrozumieć gdy ma się klapki na oczach i broni się tylko jednej teorii ( spiskowej ) nie przyjmując ani nie próbując zrozumieć choć jednego argumentu drugiej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Spiochu napisał:

1. Zmniejszonej transmisji covida dzięki szczepieniom nie można udowodnić na masowych danych.

2. Szpitale zajmują głównie seniorzy (średnia i mediana zgonu na covid to ok. 75lat)

3. Obostrzenia uderzają głównie w osoby młode/w średnim wieku. Seniorzy mają je w dupie, bo w większości nie pracują, mało podróżują i korzystają z infrastruktury.

Niezależnie czy się zaszczepiliście, czy nie. Naprawdę nie widzicie, że ten cały cyrk nie ma sensu? Te wszelkie paszporty nic istotnego nie wnoszą do liczby chorych, a nawet ofiar. Od tego, czy paszport covidowy będzie obowiązywał, nie zależy życie ani wasze, ani znajomych.  Regulacje i kontrole jednak bardzo drogo nas kosztują, zarówno ekonomicznie, jak i społecznie. Prawie każdy tracił już czas i nerwy na covidowe formalności.

 

1. To prawda, podobnie jak nie możesz autorytatywnie twierdzić, że szczepienia np. III dawką nie zmniejszają transmisji omikrona (na podstawie ograniczonych danych poziom ochrony wraca do stanu po 2 dawkach dla delty, czyli to co wiemy to zmniejszenie transmisji o 30-60%), bo w przypadku 2 dawek wiele miesięcy temu to opinia raczej jest zgodna, ochrona jest znikoma albo żadna w odniesieniu do zachorowań i transmisji (ale nie ciężkich przypadków i zgonów)..

2. Słowo głównie nie oznacza, że nie należy chronić innych, bo osoby w wieku 50-60 lat to zapewne całkiem niezły odsetek tego forum i w ogóle narciarzy. Więc nie licytujmy się aż tak bardzo, bo sami jesteśmy dokładnie w zagrożonej grupie, załączam w miarę nowe ryciny z artykułu https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,27922049,tragiczny-bilans-2021-r-mamy-szczegolowe-dane-o-60-tys-zmarlych.html, ale dostęp chyba dla prenumeratorów. 

3. Z tym tez się zgadzam, ale z drugiej strony sporo seniorów korzysta. Więc nie da się im dać ograniczeń, a młodym nie. Albo wszystkim, albo nikomu.

Wprowadzenie paszportów tak na moje oko mogło mieć kilka celów. Na pewno zachęcanie ludzi do szczepienia, w wielu miejscach na zachodzie zadziałało. Brak możliwości udziału w różnych aktywnościach zmniejsza kontakty międzyludzkie i też ogranicza zachorowania, ale tylko pod warunkiem przestrzegania czegokolwiek. Czy jest taki uciążliwy? Wyjmuję kod, skanują i po ptokach. Czy czuję się bezpieczniej? Chyba nie. Zrobiłem co mogłem, jestem po 3. dawce, normalnie chodzę do pracy, przyjmuję pacjentów. Biorę na klatę ryzyko zarażenia się. Dlatego nie przeszkadza mi ten kod. 

Co do różnych formalności, rejestrowania etc, to fakt, nie rozumiem po co, chyba, że władzuchna chce mieć nadmierną kontrolę.

Czy paszporty coś wnoszą? No cholera wie. Jednak w krajach, gdzie obowiązują dotychczas śmiertelność była znacznie mniejsza, to może być jeden z czynników, tak jak większe wyszczepienie czy ogólnie lepsza opieka zdrowotna, ale i lepsze zdyscyplinowanie ludzi. Zatem jest całkiem możliwe, że to jeden z czynników zmniejszających ogólne skutki epidemii. Tu się możemy różnić opiniami, ale to tylko opinie plus analiza wykresów na chłopski rozum. Natomiast zasady postępowania przeciwepidemicznego są takie jak zawsze, m.in. minimalizować kontakty ludzi. I władza robi tak jak umie albo jej się wydaje, że należy.

A co do tego co napisał @grimson na końcu, to jest to pewna zachęcająca wizja, ale wymaga spełnienia kilku warunków minimalizujących ryzyko zgonów i zatkania szpitali: dobrego wyszczepienia, dużej liczby personelu monitorującego przebieg choroby, odpowiedniej liczby miejsc w szpitalach, aby przyjąć takie zwiększone obciążenia, nowych leków (USA będzie je miało najpierw, chyba nawet niedługo) i na końcu pogodzenia się z tym, że potencjalnie umrze dużo więcej ludzi, tylko zmęczenie ostatnimi 2 latami sprawia, że mamy to już w dupie.

 

zgony niezaszczepionych.png

IV fala wspolistniejace.png

IV fala bez wspolistniejacych.png

Zgony lacznie.png

Zgony IV fala.png

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Chertan napisał:

1. To prawda, podobnie jak nie możesz autorytatywnie twierdzić, że szczepienia np. III dawką nie zmniejszają transmisji omikrona (na podstawie ograniczonych danych poziom ochrony wraca do stanu po 2 dawkach dla delty, czyli to co wiemy to zmniejszenie transmisji o 30-60%), bo w przypadku 2 dawek wiele miesięcy temu to opinia raczej jest zgodna, ochrona jest znikoma albo żadna w odniesieniu do zachorowań i transmisji (ale nie ciężkich przypadków i zgonów)..

2. Słowo głównie nie oznacza, że nie należy chronić innych, bo osoby w wieku 50-60 lat to zapewne całkiem niezły odsetek tego forum i w ogóle narciarzy. Więc nie licytujmy się aż tak bardzo, bo sami jesteśmy dokładnie w zagrożonej grupie, załączam w miarę nowe ryciny z artykułu https://biqdata.wyborcza.pl/biqdata/7,159116,27922049,tragiczny-bilans-2021-r-mamy-szczegolowe-dane-o-60-tys-zmarlych.html, ale dostęp chyba dla prenumeratorów. 

3. Z tym tez się zgadzam, ale z drugiej strony sporo seniorów korzysta. Więc nie da się im dać ograniczeń, a młodym nie. Albo wszystkim, albo nikomu.

Wprowadzenie paszportów tak na moje oko mogło mieć kilka celów. Na pewno zachęcanie ludzi do szczepienia, w wielu miejscach na zachodzie zadziałało. Brak możliwości udziału w różnych aktywnościach zmniejsza kontakty międzyludzkie i też ogranicza zachorowania, ale tylko pod warunkiem przestrzegania czegokolwiek. Czy jest taki uciążliwy? Wyjmuję kod, skanują i po ptokach. Czy czuję się bezpieczniej? Chyba nie. Zrobiłem co mogłem, jestem po 3. dawce, normalnie chodzę do pracy, przyjmuję pacjentów. Biorę na klatę ryzyko zarażenia się. Dlatego nie przeszkadza mi ten kod. 

Co do różnych formalności, rejestrowania etc, to fakt, nie rozumiem po co, chyba, że władzuchna chce mieć nadmierną kontrolę.

Czy paszporty coś wnoszą? No cholera wie. Jednak w krajach, gdzie obowiązują dotychczas śmiertelność była znacznie mniejsza, to może być jeden z czynników, tak jak większe wyszczepienie czy ogólnie lepsza opieka zdrowotna, ale i lepsze zdyscyplinowanie ludzi. Zatem jest całkiem możliwe, że to jeden z czynników zmniejszających ogólne skutki epidemii. Tu się możemy różnić opiniami, ale to tylko opinie plus analiza wykresów na chłopski rozum. Natomiast zasady postępowania przeciwepidemicznego są takie jak zawsze, m.in. minimalizować kontakty ludzi. I władza robi tak jak umie albo jej się wydaje, że należy.

A co do tego co napisał @grimson na końcu, to jest to pewna zachęcająca wizja, ale wymaga spełnienia kilku warunków minimalizujących ryzyko zgonów i zatkania szpitali: dobrego wyszczepienia, dużej liczby personelu monitorującego przebieg choroby, odpowiedniej liczby miejsc w szpitalach, aby przyjąć takie zwiększone obciążenia, nowych leków (USA będzie je miało najpierw, chyba nawet niedługo) i na końcu pogodzenia się z tym, że potencjalnie umrze dużo więcej ludzi, tylko zmęczenie ostatnimi 2 latami sprawia, że mamy to już w dupie.

 

zgony niezaszczepionych.png

IV fala wspolistniejace.png

IV fala bez wspolistniejacych.png

Zgony lacznie.png

Zgony IV fala.png

Jestem zdania że przynajmniej stan Teksas kieruje się chęcią nabycia zbiorowej odporności.  Stąd brak kowidowego kagańca jak w PL.

Poniżej wykresik zachorowań w USA za wczoraj marne 885 541 przypadków. Plus wykresik dla Teksas -> marne 53 990 przypadków:

 

aaaa.JPG

aaaa.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, siano napisał:

Wystarczy trochę pomyśleć i zrozumieć że w dni świąteczne USC nie pracują więc większość zgonów weekendowych jest że tak brzydko powiem księgowana z opóżnieniem .

Ale trudno jest to zrozumieć gdy ma się klapki na oczach i broni się tylko jednej teorii ( spiskowej ) nie przyjmując ani nie próbując zrozumieć choć jednego argumentu drugiej strony.

Czyli jak wszystkie dni będą świąteczne to nie zaksięgują zgonów i statystycznie ludzkość będzie nieśmiertelna.🤔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

11 minut temu, Kuba99 napisał:

Czyli jak wszystkie dni będą świąteczne to nie zaksięgują zgonów i statystycznie ludzkość będzie nieśmiertelna.🤔

No widzisz jakie to proste ....

Zacznij troszkę myśleć ( nie obrażając Cię ) bo naprawdę człowiek tylko czyta i aż się niedobrze robi gdy widzę takie odpowiedzi z Twojej strony

Można a nawet trzeba mieć swoje zdanie ale też od czasu do czasu po otrzymaniu jakichś informacji które nie są po twojej myśli trzeba zweryfikować to Własne zdanie ( nikt nie jest nieomylny )

Ja tam daleki jestem do przekonywania kogoś do szczepienia się lub nie każdy ma swój rozum lub posiada informacje które pozyskuje z różnych zródeł które pomogą mu w dokonaniu wyboru .

Ale jeśli miałbym słuchać Twojego przekonywania lub kolegi Chertana         to wybiorę na pewno tą drugą opcję człowieka który siedzi w tym temacie a nie tylko wypisuje swoje przemyślenia lub inne teorie spiskowe

Ale to tylko moje zdanie

Pozdrawiam Siano

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Bacek napisał:

W Polsce nic bo ich egzekwowanie to fikcja.

Uprzejmie przypominam, że w Polsce nie ma podstawy prawnej i to zarówno w obszarze wprowadzenia tego rozwiązania jak i możliwości żądania okazywania tego dokumentu. I sądzę, że rozwiązania takiego nie da się wprowadzić bez zmiany ustawy zasadniczej, tak aby przeszło pozytywnie kontrolę sądowniczą. 

Edytowane przez tomkly
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, siano napisał:

 

No widzisz jakie to proste ....

Zacznij troszkę myśleć ( nie obrażając Cię ) bo naprawdę człowiek tylko czyta i aż się niedobrze robi gdy widzę takie odpowiedzi z Twojej strony

Można a nawet trzeba mieć swoje zdanie ale też od czasu do czasu po otrzymaniu jakichś informacji które nie są po twojej myśli trzeba zweryfikować to Własne zdanie ( nikt nie jest nieomylny )

Ja tam daleki jestem do przekonywania kogoś do szczepienia się lub nie każdy ma swój rozum lub posiada informacje które pozyskuje z różnych zródeł które pomogą mu w dokonaniu wyboru .

Ale jeśli miałbym słuchać Twojego przekonywania lub kolegi Chertana         to wybiorę na pewno tą drugą opcję człowieka który siedzi w tym temacie a nie tylko wypisuje swoje przemyślenia lub inne teorie spiskowe

Ale to tylko moje zdanie

Pozdrawiam Siano

 

 

Tak się zastanawiam, jeżeli wprowadzimy masowe testy na wirusa opryszczki, to okaże się, że wszyscy  jesteśmy zarażeni i każdy przypadek śmierci będzie kwalifikowany jako zgon na opryszczkę z chorobą współistniejącą. 🤔

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, grimson said:

Poniżej wykresik zachorowań w USA za wczoraj marne 885 541 przypadków. Plus wykresik dla Teksas -> marne 53 990 przypadków:

Czemu marne, mają koło 8,7% całej ludności ze stanów (29/330mln) i z tego wynika że 6,6% wykrytego covid ze Stanów.

Dane dzienne, pewnie trzeba by spojrzeć głębiej to się wyrówna.

Nie wiem czy jest się tu z czego chwalić, Teksas ma dwa razy większa powierzchnię od Polski, mniej ludzi i 2.5 razy więcej przypadków..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, grimson napisał:

Jestem zdania że przynajmniej stan Teksas kieruje się chęcią nabycia zbiorowej odporności.  Stąd brak kowidowego kagańca jak w PL.

Poniżej wykresik zachorowań w USA za wczoraj marne 885 541 przypadków. Plus wykresik dla Teksas -> marne 53 990 przypadków:

 

Te zachorowania to pikuś, gorzej jak przez tę chęć regularnie się zatkają, a idzie wszystko w "niezłą" stronę. W sumie nie korzystałem jeszcze z wykresów na ourworldindata, a ciekawe są. A do dopiero najpewniej początek tej fali zachorowań i hospitalizacji.

https://ourworldindata.org/covid-hospitalizations

https://ourworldindata.org/covid-hospitalizations#intensive-care-icu-admissions-due-to-covid-19

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, tomkly said:

Uprzejmie przypominam, że w Polsce nie ma podstawy prawnej i to zarówno w obszarze wprowadzenia tego rozwiązania jak i możliwości żądania okazywania tego dokumentu. I sądzę, że rozwiązania takiego nie da się wprowadzić bez zmiany ustawy zasadniczej, tak aby przeszło pozytywnie kontrolę sądowniczą. 

Widzisz czyli się zgadzasz się ze mną. Egzekwowanie to fikcja.

 

Ja natomiast zgodnie z prawem mogę prosić o okazanie mi takiego dokumentu przed wejściem do mojego domu, ktoś może zgodnie z prawem odmówić okazania go. A decyzja czy go wpuszczę czy nie, jest moja i tez zgodna z prawem. Także nie wszystko musi znaleźć się w konstytucji żeby być stosowane.

Edytowane przez Bacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bacek napisał:

Widzisz czyli się zgadzasz się ze mną. Egzekwowanie to fikcja.

 

Ja natomiast zgodnie z prawem mogę prosić o okazanie mi takiego dokumentu przed wejściem do mojego domu, ktoś może zgodnie z prawem odmówić okazania go. A decyzja czy go wpuszczę czy nie, jest moja i tez zgodna z prawem. Także nie wszystko musi znaleźć się w konstytucji żeby być stosowane.

Tak, ale zupełnie czym innym jest sfera prywatna a czym innym publiczna. Przy okazji, to o czym piszesz wynika dokładnie z konstytucji, która określa Twoje podstawowe prawa, w tym przypadku dysponowania swoją własnością. 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, grimson said:

Mam znajomych mieszkających w US, w Teksasie.

Znajoma chwyciła teraz kowida. Nie ma żadnej kwarantanny domowej, policja nie sprawdza, czy przebywa grzecznie w domu. Może wychodzić na zewnątrz kiedy chce i gdzie chce. Jedyne zalecenie jakie otrzymała w szpitalu podczas badania, to prośba o wymazanie całej rodziny kilka dni później.

Jak w/w się ma do naszych polskich realiów? WTF.

Dokładnie tak jest, nie ma żadnego sprawdzania, czy ktoś siedzi w domu. 
po prostu jest zalecenie kwarantanny na 5 dni. 
Nie ma kar i system jest honorowy. 
 

  • Thanks 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, grimson napisał:

Mam znajomych mieszkających w US, w Teksasie.

Znajoma chwyciła teraz kowida. Nie ma żadnej kwarantanny domowej, policja nie sprawdza, czy przebywa grzecznie w domu. Może wychodzić na zewnątrz kiedy chce i gdzie chce. Jedyne zalecenie jakie otrzymała w szpitalu podczas badania, to prośba o wymazanie całej rodziny kilka dni później.

Jak w/w się ma do naszych polskich realiów? WTF.

Zapytaj o to samo w Kanadzie 🤩. Do czego ma prowadzić to porównanie. Zdaje się że w Korei Północnej do niedawna nie było żadnego przypadku covid-u. Któremuś z władców afrykańskich też zeszło się na covid, co go tam nie nigdy nie było, zapewne tamtejsza policja też go nie sprawdziła 😂.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.01.2022 o 00:08, Spiochu napisał:

Nie, wcale nie wspominałeś o transmisji. świetnie działa mechanizm wyparcia.

W dniu 3.01.2022 o 21:29, WujB napisał:

"Przez ciuli, którzy się nie szczepią, a potem nie trzymają dystansu umierają moi znajomi."

 

Także szanuj innych zamiast promować agresję. A to czy warto się szczepić to już osobna kwestia. Ja nigdzie nie piszę, że nie warto.

Jeżeli Twierdzisz, że nie warto się szczepić, bo zaszczepieni się zarażają (były badania że tansmitują zdecydowanie mniej wirusa, tyle że nie chce mi się szukać tego artykułu) ale przechodzą zdecydowanie lżej chorobę, nie widać u nich pocovidowych powikłań, cóż życzę powodzenia. Dla mnie liczy się wynik końcowy, czy żyję i jak żyję. To gówno przeszedłem ze 2 razy i dalej jestem w stanie wejść na rower i narty, niestety nie wszystkim których znam albo znałem się to udało. A jeżeli moje posty traktujesz jako agresywne, cóż. Pozdrawia Agresor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...