Skocz do zawartości

Dlaczego nie podnosimy się w skręcie - nowy filmik Morgana


a_senior

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 699
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Nadrobiłem co zajęło mi 2 całe godziny i doszedłem do wniosku, że istota dobrego skrętu sprowadza się do lekkiego odpiętkowania wewnętrznej i mocnego zaczubkowania zewnętrznej w momencie rozpoczynania skrętu. A osiąga się to odpowiednią postawą, przeniesieniem balansu wspomagane szybko wysoko i woooooolno nisko.

Calkiem ok. Ale zapomniałeś o propinacji w płaszczyźnie prostopadłej. A o destylacji juz nawet nie wspomnę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzednia analiza była lepsza bo pokazywała na czym się zyskuje:
- aerodynamiczna sylwetka
A na czym traci:
- mniejsza stabilność  DLACZEGO????
- trudniejsze utrzymanie powtarzalności DLACZEGO????
- mniejsza efektywność energetyczna DLACZEGO????
Więc na razie McGlashan nie widzi nadzwyczajnych przewag tego typu jazdy.


Qw4VQHB.png

nlP8kDH.png
 
Na deser - 6 BŁĘDÓW MARCELA HIRSCHERA (to się nadaje na osobny wątek :) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po co Morgan miałby pisać? Swoje wie. Natomiast Piotr dyskutuje ze mną. I chce mu się. Ale ode mnie za wiele się nie dowie, bo jak napisałem, jestem tylko marnym pośrednikiem. O wiele bardziej owocna byłaby dyskusja z autorem.

 

Lekceważące i obraźliwe opinie o Morganie sobie daruj. O Tobie można napisać coś podobnego, równie lekceważącego. Że kiedyś byłeś narciarzem, ale zostałeś nim na poziomie początku lat 80. I tkwisz w swoim narciarstwie cały czas w tamtej epoce.

A to ciekawe bo pasuje raczej do Ciebie a o mnie nie wiesz nic...

W każdym razie dość nędzna próba bycia uszczypliwym, zupełnie nietrafiona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba źle się wyraziłam: biblioteki bym nie zakładała. Wiesz, że mam jedną z jeździectwa i niewiele mi pomogła. Teoria być może, ale to praktyka czyni postępy.

Na koniu musisz ruszać się jakie jest Konia Chcenie a na nartach to narty mają się ruszać jak Ty Chcesz. Podręcznik narciarstwa czytaj Ty, a jeździectwa poczytaj kobyle choć ona i tak ma to w zadzie, więc lepiej pokaż jej palcat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po cholerę piszesz w takim temacie.

Co tak nerwowo. Chciałem podsumować moje spostrzeżenia, mam nadzieję, że poprawne. A przy okazji dorzucić trochę specyficznego humoru, np. o zaczubkowaniu, ale sprowadzając temat do powagi, chodziło mi o przeniesienie ciężaru ciała na przód narty zewnętrznej. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na koniu musisz ruszać się jakie jest Konia Chcenie a na nartach to narty mają się ruszać jak Ty Chcesz. Podręcznik narciarstwa czytaj Ty, a jeździectwa poczytaj kobyle choć ona i tak ma to w zadzie, więc lepiej pokaż jej palcat.


Błąd! Koń jedzie tak jak ja chcę, gdzie chcę i kiedy chcę. Różnica między nartami a końmi polega na tym, że nart nie trzeba prosić.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadrobiłem co zajęło mi 2 całe godziny i doszedłem do wniosku, że istota dobrego skrętu sprowadza się do lekkiego odpiętkowania wewnętrznej i mocnego zaczubkowania zewnętrznej w momencie rozpoczynania skrętu. A osiąga się to odpowiednią postawą, przeniesieniem balansu wspomagane szybko wysoko i woooooolno nisko.



Calkiem dobrze. Nie podales kolejnosci odpietkowania i zaczubkowania rzeczonej narty. Moze obu nart jednoczesnie jest/bedzie lepiej.
Dzialaj.
Ps. Gdy odpietkujesz jedna z nart to bedzie wisiec jak laska a ma rznac bo do tego sluzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Błąd! Koń jedzie tak jak ja chcę, gdzie chcę i kiedy chcę. Różnica między nartami a końmi polega na tym, że nart nie trzeba prosić.

Gratuluje oby zawsze tak było. Miałem na myśli inną relację: myślałem o tym, że Twoje 4 litery  ruszają się w rytmie końskiego zadu  a nie odwrotnie :)

Poza tym konia nie prosisz, tylko wydajesz mu polecenia. Czasami wyłamuje się. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gratuluje oby zawsze tak było. Miałem na myśli inną relację: myślałem o tym, że Twoje 4 litery  ruszają się w rytmie końskiego zadu  a nie odwrotnie :)
Poza tym konia nie prosisz, tylko wydajesz mu polecenia. Czasami wyłamuje się.


No raczej, że w rytmie końskiego chodu. Za to rodzaj chodu wybieram ja...i zawsze proszę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Qw4VQHB.png

nlP8kDH.png
 
Na deser - 6 BŁĘDÓW MARCELA HIRSCHERA (to się nadaje na osobny wątek :) )

1/ to nie jest "6 bledow Hir" to raczej w tym kontekscie,  "6 mitow obalonych/zrewidowanych przez Hir

 

2/ mistiming : nie neguje wartosci "Transition" - wskazuje na niebezpieczenstwo spozniania lub zbyt wczesnego wykonania tego elementu

 

co do poprzednich pyatn:

 

1/stabilnosc nie moze byc mniejsza gdyz srodek ciezkosci jest nizej

2/ powtarzalnosc mozna i nalezy polepszyc trenujac dany element

3/ mniejsza efktywnosc - to juz zupelna magia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetny deser. Wreszcie mowa o przejściu i o tym, że można to przejście wykonać zupełnie inaczej niż po kursie na którym nauczono nas NW.

Cześć

Maciek nie wiem kto i kiedy Cię uczył ale ja byłem na kursach (i unifikacjach) uczony tego elementu. NW jako ewolucja przewodnia był i będzie zawsze bo jest NIEZBĘDNY  w arsenale każdego narciarza. To, że są niezbędne pokazała historia przełomu wieków kiedy to stworzono programy nauczania lub modyfikowano istniejące aby były "bardziej carvingowe". Sam wiesz jak to się skończyło.

Natomiast pamiętam, że nacisk na ewolucje z kompensacją był bardzo mocny odkąd okazało się, że tego typu jazda jest możliwa dla amatora. Pamiętam taką unifikację na Kasprowym gdzie nijaki Horecki rzeźbił to z nami cały dzień - rzeźbił to dobra określenie bo sam nie umiał ale idea był bardzo jasno przedstawiona.

Nie piszmy więc, że "wreszcie" bo to element wałkowany od zawsze.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1/stabilnosc nie moze byc mniejsza gdyz srodek ciezkosci jest nizej

2/ powtarzalnosc mozna i nalezy polepszyc trenujac dany element

3/ mniejsza efktywnosc - to juz zupelna magia

 

1. Tak??? To usiądź sobie na nartach :) Będziesz do tego superaerodynamiczny :D Ale zjazd tylko na kreskę :)

2. Bo jest trudniejsza

3. Po prostu jest bardziej męczące bo masz cały czas nogi ugięte co najmniej w stołeczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...