Mitek Napisano Sobota o 17:45 Udostępnij Napisano Sobota o 17:45 Cześć Zwycięzca już kończy. Czas około 13h na 366km w terenie, średnia brutto około 28km/h. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Sobota o 17:48 Udostępnij Napisano Sobota o 17:48 2 minuty temu, Mitek napisał: Cześć Zwycięzca już kończy. Czas około 13h na 366km w terenie, średnia brutto około 28km/h. Pozdro A oglądałeś dzisiejsze Giro? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Sobota o 22:16 Udostępnij Napisano Sobota o 22:16 (edytowane) Cześć Oczywiście!!! Kiedyś jak się spotkamy o tym pogadamy. Fenomenalna historia. Czysty sport. Moim faworytem był Carapaz - bardzo lubię tego zawodnika - ale to co pokazał Brytyjczyk, jeszcze w tych niesamowitych okolicznościach - przejdzie do historii kolarstwa. Wspaniała czysta walka! Rafał dojeżdża - ma jeszcze pierdnięcie, jakieś 60km. Trzymaj się serdecznie Edytowane Sobota o 22:23 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano wczoraj o 05:27 Udostępnij Napisano wczoraj o 05:27 7 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Oczywiście!!! Kiedyś jak się spotkamy o tym pogadamy. Fenomenalna historia. Czysty sport. Moim faworytem był Carapaz - bardzo lubię tego zawodnika - ale to co pokazał Brytyjczyk, jeszcze w tych niesamowitych okolicznościach - przejdzie do historii kolarstwa. Wspaniała czysta walka! Rafał dojeżdża - ma jeszcze pierdnięcie, jakieś 60km. Trzymaj się serdecznie Brawo dla Rafała. 366 km na raz, trzeba mieć twarde dupsko. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 20 godzin temu Udostępnij Napisano 20 godzin temu (edytowane) Cześć Niecałe 20h i 53 min z jednym dłuższym postojem na pełnowymiarową obiadokolację z jedną gumą na początku. Pogoda super, spory wiatr ale ze względu na charakter trasy nie był aż tak odczuwalny. Podobno zajebiste szutry. Trasa w ogóle jest zajebista bo ją w dużej części znam i np. zjazdy w trójmiejskim parku, cały trójmiejski las aż pod Redę jest świetny. Nad morzem nie ma aż tak dużo piachu. Wschodnie Kaszuby nie są takie przyjemne bo są dość wylesione ale twórcy trasy pojechali lasami od południa co było świetną decyzją. Generalnie zajebista wycieczka a tryb wyścigowy dodaje fajnego smaczku. A nasza koleżanka, z którą jechaliśmy Pomorską jedzie wersję 600. Kończy już - do mety ma jakieś 90 km. Pozdro Edytowane 20 godzin temu przez Mitek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 19 godzin temu Udostępnij Napisano 19 godzin temu 4 godziny temu, Marcos73 napisał: Brawo dla Rafała. 366 km na raz, trzeba mieć twarde dupsko. pozdro Cześć Hm... traktując to dosłownie to od pewnego momentu tyłek już nie boli chyba, że np. zmienisz siodło ale nawet jak jeździ się na dwóch czy trzech rowerach wymiennie to nie boli po zmianach. Czy to utwardzenie...? 🙂 Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.