Jump to content

rower :)


jark
 Share

Recommended Posts

w sobotę przygotowywałem narty dla naszej ekipy, na najbliższy wyjazd a że wygospodarowałem, troszkę czasu ... to przygotowałem również nasze rowery ... dziś z córcią otworzyliśmy sezon rowerowy troszkę ponad 2 godzinki kręcenia, .... cudo jarek :) przepraszam za jakoś / zdjęcia robione przy pomocy aloo

Załączone miniatury

  • 31032010300.jpg
  • 31032010301.jpg
  • 31032010303.jpg
  • 31032010304.jpg
  • 31032010307.jpg
  • 31032010308.jpg
  • 31032010309.jpg
  • 31032010310.jpg
  • 31032010311.jpg
Link to comment
Share on other sites

Jarku:) Zazdroszcze spokojnego krajobrazu...niektorzy musza przedzierac sie przez londynska dzungle i zastanawiaja sie nad skonstruowaniem czegos ograniczajacego widocznosc w celu przywrocenia tetna do w miare normalnego...cos by sie takiego przydalo: http://lh4.ggpht.com...mE/DSC_1768.JPG tylko moze bardziej ludzkiego:) Pozdrawiam Ciebie i corcie:) Ania
Link to comment
Share on other sites

Wielu z nas po nadejściu wiosny zamienia deski na dwa kółka . Również dla mnie jest to sposób na życie , gdy brakuje "białego";). Dziś świątecznie rundka dookoła Torunia 87km . Ubolewam tylko nad tym ,że teren bardzo monotonny. Zazdroszczę ludkom na południu Polski tych pagórków i innych dołków..... Ale już niedługo nowa edycja Skandia Bike Maraton ....Ufff!! A na razie dziś po krzyżacku ..;)

Załączone miniatury

  • bierzgłowo.jpg
  • zamek dybowski.jpg
Link to comment
Share on other sites

Ubolewam tylko nad tym ,że teren bardzo monotonny. Zazdroszczę ludkom na południu Polski tych pagórków i innych dołków.....

Siema Iven ! Nie masz co zazdrościć innym, tylko szykuj się już na majówkową wycieczkę dookoła Śnieżnika, ale od czeskiej strony ze spaniem w starym schronisku w połowie góry. Mega klimaty, mega widoki i - jak co roku - mega zabawa ;-) Szczegóły wkrótce ... Zdravim :-)
Link to comment
Share on other sites

Na wiosenne rowerowanie zdecydowanie Jura Krakowsko Częstochowska. Polecam wszystkim.

jak najbardziej masz racje tyle tylko, że ja i Iven mamy do tego miejsca, jakieś 4 godziny kręcenia .... kierownicą auta :D dlatego to określenie Ivena, odnosi właśnie (między innymi ) do Ciebie

Zazdroszczę ludkom na południu Polski tych pagórków i innych dołków.....

....mazowieckie płaskości też maja swój urok :)

.... Skrwa to piękna rzeka acz troszke zapomniana - może i dobrze.;):) Pozdrawiam serdecznie

tez tak uważam ....mój szef, również - przepłynął ją kajakiem, chyba we wszystkich możliwych konfiguracjach j.
Link to comment
Share on other sites

....mazowieckie płaskości też maja swój urok :) j.

Wszędzie znajdą się ciekawe miejsca,wystarczy chcieć,w Katowicach świetnie się jeździ po Lasach Panewnickich,mnóstwo tras,lasami można dojechać nawet do Pszczyny,a wszyscy pchają się do parku Chorzowskiego,a tam jak w Białce Tatrzańskie w szczycie ferii:D
Link to comment
Share on other sites

... jak np. te magiczne zamki dookoła ... ;-)

... tak naprawdę, to kilka ruin i zapomnianych miejsc by się znalazło do jury, niczego i tak porównać się nie da a skoro już o tych różnych i ciekawych miejscach, to może zamieśćmy tu, nasze fotki i informacje o takowych w otaczającej nas okolicy .... na pewno, przynajmniej część z nas, hula rowerami po różnych fajnych miejscach.... .... ja nie wcześniej, jak za półtora tygodnia - trzeba jakoś zakończyć sezon narciarski :D j.:)
Link to comment
Share on other sites

.(...)to może zamieśćmy tu, nasze fotki i informacje o takowych w otaczającej nas okolicy .... na pewno, przynajmniej część z nas, hula rowerami po różnych fajnych miejscach (...)

Proszszszę... I śnieg i rower :-) Pola w okolicach Kabat.

Załączone miniatury

  • IMG_8507.jpg
  • IMG_8513.jpg
Link to comment
Share on other sites

Siema Iven ! Nie masz co zazdrościć innym, tylko szykuj się już na majówkową wycieczkę dookoła Śnieżnika, ale od czeskiej strony ze spaniem w starym schronisku w połowie góry. Mega klimaty, mega widoki i - jak co roku - mega zabawa ;-) Szczegóły wkrótce ...

O.Tisk... Juz dzis mozesz mnie na liste zapisac... Rower wlasnie wrocil z serwisu... Byl luz na dwoch tulejkach, a wymienili caly tylny amortyzator (w ramach gwarancji na rame)... Wiec az kusi aby przetestowac... Niestety najwczesniej w poniedzialek dopiero, gdyz patologiczny brak czasu mnie dopadl... Dlatego zdjecia sprzed 2 lat...

Załączone miniatury

  • IMG_3447.JPG
  • IMG_3450.JPG
  • IMG_3452.JPG
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 3 weeks later...
Najlepsze na treningi są okolice Andrychowa ;) ja bardzo lubię jeździć na Kocierz potem Żar lub dookoła jeziora Żywieckiego. Trening przed zimą przewspaniały ;) Tylko na wiosnę zawsze się strasznie męczę :) Pozdrawiam!

Załączone miniatury

  • DSCN1342.jpg
Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Strzeżone parkingi dla rowerów ?...na razie w Holandii, może kiedyś u nas? :)

a widzisz....i tu sie mylisz...w mojej wsi, w Olsztynie na Jurze, też juz taki powstał...a wcale nie jesteśmy w depresji tak jak Holendrzy, a wręcz przeciwnie:) / tzn nie taki jak na fotce, znacznie skromniejszy..ale jest :) /

Użytkownik mar_czwa edytował ten post 24 lipiec 2010 - 10:29

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

Patrząc na geometrię ram Meridy (Matts TFS vs Twenty-Nine) to jednak przy 29" koła mieszczą powiększając długość tylnego widelca i długość górnej rury, więc akurat tutaj te ramy są dłuższe, ale generalnie ja nie o tym. Pisałem o długości ramy w kontekście opisanego przez Ciebie efektu motorówki, bo sam z tym efektem "walczyłem" w swoim rowerze. Udało się oszukać za długą ramę przesunięciem siodełka do przodu. Poprawa była wyraźnie odczuwalna na podjazdach. Więc kojarząc te dwie rzeczy o których pisałeś raczej nie wysnułbym wniosku, że to tylko 29" niweluje ten efekt, ale po prostu za krótka rama go sama nieco ogranicza. Ale to Ty jeździłeś na 29", ja jeszcze nie miałem przyjemności :)

to czy ktos jezdzil, czy nie, nie znaczy , ze nie mozna czegos przewidziec - tak jak SLUSZNIE zaiuwazyles, im siodelko bardiej do przodu, tym przod bedzie sie mniej unosil w jezdzie pod gore. podobnie ma sie sprawa z "rozstawem kol" czyli laczna dlugoscia od p-tu podporu kola przedniego do tylnego. w moim przypadku te dwa czynniki sie prawdopodobnie nalozyly i trudno je oddzielic i dlatego musze demo pare innych rowerow zanim podejme ostateczna decyzje...
Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...
No i stało się, co się miało stać. Mogę odfajkować wielką pętlę tatrzańską :) Teraz mi się marzy Passo Stelvio i Mont Ventoux... może za rok ;) Było ciężko, morderczo wręcz na podjeździe z Liptowskiego Mikulasza do Zuberca (to jest ta opcja "przez góry" jak się jedzie na Chopok). Cały czas ostre słońce i strome serpentyny. Może to kwestia tego, że w tym roku dużo jeżdżę po górach, ale pozostałe podjazdy jakoś nie zrobiły na mnie aż tak wielkiego wrażenia, nawet 1400mnpm w Szczyrbskim Plesie :) Ot, po prostu długo się jedzie pod górę, ale bez wielkich stromizn. Łącznie wyszło 208km ze średnią 23,15 km/h (netto) Tym razem udało się zahaczyć o kilka znanych stoków, zdjęcia TU. Dołączona grafika Pełna trasa Dołączona grafika
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...