Marcos73 Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 11 godzin temu, Victor napisał: Warto spojrzeć w lustro Mareczku. Bo ja nie wpierdalam się w Wasze wybory nie pisze o partiach które są dobre a które złe i na kogo głosować to Wasza bajaka który burmistrz będzie rządził pisze ogólnie o UE z perspektywy miejsca którego Wy nie znacie ale Wy wiecie jak tu jest bo na fakty do Was nie docierają z turystycznych wojaży ot to właśnie lustrzane odbicie . Ja z perspektywy miejsca może widzę to czego Wy nie chcecie zauważyć ! Czyli spierdalać z tego Tworu jakim jest UE która pociągnie Was na dno. Co wtedy? Reszta też będzie zła i beee Mareczku? Więc może czas otworzyć oczy i współpracować tam gdzie może dziś trudne ale przyszłościowe. Wydymac tych którzy dymali Was/Nas czyli Polskę od lat. Oczywiście jestem za Waszym dalszym rozwojem i spokojem ale jak widać a dyskusja zaczęła się od dronów i ruskich itd może być powtórka z rozrywki historycznej . Oby nie . Więc bardzo proszę nie wkładać mi w usta słów których nigdy nie napisałem . Na wyborach w PL nigdy nie byłem już to napisałem oprócz referendum był to chyba 2003 rok ja dobrze pamiętam. Paweł, ja to tak odczytała, stąd ta cała dyskusja. Pewnie podobnie jak Ty jestem zwolennikiem unii, ale nie w takiej formie, jaką obecnie przybiera. Niestety demokracja nie jest doskonała, ale to chyba najlepszy dotąd znany system. Pokłosiem są choćby osoby zasiadające w PE zdecydowanie o antyunijnym nastawieniu. Unię trzeba zmieniać, nie rozpierdalać, bo niestety w kupie siła. Samotny wilk nie da rady niedźwiedziowi, ale wataha to już co innego. Więc moim zdaniem, jeśli wszystkie kraje nie będą wydawać na zbrojenia, to my możemy wydawać i 50% PKB a i tak nic to nie da. Głosy z Hiszpanii, że sa daleko od potencjalnego zagrożenia są dla mnie brakiem zrozumienia istoty sprawy. Tak samo współdziałanie gospodarcze i "mówienie" jednym głosem w istotnych sprawach. Polska bardzo dużo zawdzięcza Unii, bo bez niej i jej pomocy bylibyśmy w czarnej dupie, zaciągnęliśmy w przeszłości kredyt i trzeba go spłacać. Ja o tym wiem, ale niestety młode pokolenie już nie, myśli, że Polska zawsze była krajem mlekiem i miodem płynąca. Natomiast rola osób na stale przebywająca na obczyźnie powinna być raczej doradcza niż decyzyjna. Ja chętnie słucham uwag, czy też wskazówek takich osób, jednak decyzyjność zostawiam sobie, czy ma to przełożenie na nasze realia i naszą rzeczywistość. Jak choćby Twoja sugestia a propos Górki Szczęśliwickiej w Wawie i pomysł budowy hali narciarskiej uważam za świetny. U Was się to sprawdza, a w blisko 2 milionowym mieście sprawdzi się na pewno. Inwestycja, która będzie miastu przynosić dochód. A że dedykowana dla określonej grupy osób. Nie ma znaczenia, są boiska, lodowiska, pływalnie etc. też dedykowane i miasto nadal funkcjonuje. Natomiast masz przykład wątku rowerowego, gdzie dajesz przykłady jak to jest rozwiązane w krajach Beneluxu. Niestety my mentalnie oraz infrastrukturalne jesteśmy jeszcze w czarnej dupie. To się zmienia, ale bardzo powoli. U nas taki radykalizm nie przejdzie, bo nie jesteśmy mentalnie gotowi, dyskusja o pedalarzach (rowerzystach) jest doskonałym tego przykładem. Nikt Ci nie odbiera Polskości, bo Polakiem będziesz zawsze, ale mieszkając od wielu lat na obczyźnie utraciłeś pewne prawa przysługujące ludziom zamieszkującym w kraju i tworzącym nową Polską rzeczywistość. Krytykanctwo zawsze będzie źle odbierane, więc tą formę przekazu ja zawsze staram sobie odpuścić. W świecie nastąpiła polaryzacja poglądów i mocny podział społeczeństw skręcających w radykalizm (nie ważne jaki). Pis przez ostatnie rady podzielił kraj na 2 obozy, gdzie obowiązuje zasada, kto nie z nami ten przeciw. Zakorzeniło wie to tak mocno, że nawet w bardzo istotnych sprawach, które powinny być ponad podziałami nie ma nawet cienkiej nici porozumienia. W życiu jest tak samo, ludzie nie potrafią dyskutować i i dochodzić do jakiegoś consensusu, ale staja okoniem wobec siebie. Dla mnie to idiotyzm. pozdro 3 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 13 godzin temu, Victor napisał: Marku dla ścisłości mam dwa paszporty Polski i Belgijski . Rezydentem byłem to już przeszłość . Więc zapytam wprost jeżeli masz inwestycje i obywatelstwo choć nie pracujesz to jesteś obywatelem danego kraju czy nie jesteś? Bo idąc myślą Damiana to rodak mieszkający 11 miesięcy w belgii nie płacący tu ani centa mieszkający po 12-15 na śledziu w pokoju czy salonie w mieszkaniach rodzinnym 4 osobowym powinien stąd wypierdalać. Zamknąć mu możliwość zarobku. Ale on ma prawo głosu choć 20 lat mieszka poza granicami ale fakt płaci ZUS w PL. Tak to rozumie z tego co napisałeś . Ależ nikt Ci nie odbiera obywatelstwa. Po prostu masz glosowac w Polsce, a nie w tworzonych w 'kazdej amerykanskiej czy europejskiej wsi' komisji. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu 11 godzin temu, Spiochu napisał: Widzę ze sprzeczka się rozwineła. Nie mam czasu przeczytać całości ale padła tu dobra propozycja. Głosujesz tam gdzie płacisz podatki. Wtedy mieszkać sobie możesz gdzie chcesz. Tylko jak nie płacisz podatków lokalnie, to wszelkie państwowe usługi masz w takiej formie jak turysta. Ja bym jeszcze dodał by wartość głosu była skorelowana z wpłatami do budżetu. Postuluje to od 30 lat. Wartosc glosu pomnożona przez kwote z Pit. Niestety niewykonalne, bo wyłączy sporo 'specyficznego' elektoratu, na ktorym wszystkim partiom zalezy..... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu 53 minuty temu, mig napisał: elektoratu, na ktorym wszystkim partiom zalezy... .. czyli takiego który można łatwo (tanio) przekupić ... lub łatwo zmanipulować 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 1 godzinę temu Udostępnij Napisano 1 godzinę temu @Marcos73 jeżdżenie rowerem w Bemeluxie jest bardziej popularne, także z powodów pogodowych. W tamtej części Europy od wielu lat zimą jest dość ciepło, w PL dopiero od kilkunastu lat nie ma za bardzo zim. Dodatkowo przed 89 rokiem niewiele osób miało samochód i gdy stał się dostępny to nie tak łatwo z powrotem zrezygnować z używania. Wielokrotnie rozmawiam z ludźmi, którzy dojeżdżają do pracy w biurze samochodem, żeby po południu również samochodem jechać na siłownie potrenować i to często na rowerze. pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Victor Napisano 45 minut temu Udostępnij Napisano 45 minut temu W dniu 24.09.2025 o 16:34, Mikoski napisał: 😁 Damiano 👌, ponadczasowa puenta MKa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.