Skocz do zawartości

Krajoznawczo po okolicy....


mig

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Dzięki za propozycję. Niestety... może stety, pracuję w alkoholu - piję co mi dają. 😉

(nie ma nic wspólnego z Namysłowem, butelka - puszka to legenda. Piwo pijemy z czegokolwiek, z tego z czego akurat my lubimy po prostu - reszta to anturaż i legendy).

Trzymaj się serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Dzięki za propozycję. Niestety... może stety, pracuję w alkoholu - piję co mi dają. 😉

(nie ma nic wspólnego z Namysłowem, butelka - puszka to legenda. Piwo pijemy z czegokolwiek, z tego z czego akurat my lubimy po prostu - reszta to anturaż i legendy).

Trzymaj się serdecznie

Cześć

Puszka ma przewagę nad butelką w transporcie, ale to pewnie wiesz.

Żeby sprzedawać piwo na tak przesyconym rynku to jakaś legenda musi być w obiegu.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, PaVic napisał:

Jak smakujesz browary to polecam trochę cięższe belgijskie bo jest w czym wybierać .

O jest. 🙂 W połowie lat 70. spędziłem prawie 3 miesiące na piwnych saksach. Byłem pomocnikiem kierowcy w rozwózce piwa z dużej hurtowni do małych hurtowni. W Liege w Belgii. Wcześniej piwa nie lubiłem i nie piłem. Zresztą alkoholu w jakiejkolwiek postaci też nie. Ale przez 3 miesiące pracy, mając do dyzspozycji dowolną ilość darmowego piwa... I tak stałem się miłośnikiem piwa. Pracowałem w Stella Artois, znanej wytwórni piwa w Belgii, ale woziliśmy różne gatunki i nie tylko piwo. Co ja sie tego opiłem i to różnych gatunków. Do domu teoretycznie nie można było zabierać, ale oczywiście nikt tego nie przestrzegał. Ze wszystkich saksów, na które jeździłem, a było ich niemało w różnych krajach, te piwne uważam za najlepsze. Świetna praca, choć wbrew pozorom nielekka. Z zagrożeniami. 🙂

I zamiłowanie do piwa mi zostało. Stety, niestety. Prawie codziennie jedno musi być. Ale by je wypić musi być jakaś kara wcześniej. Tą karą jest 15-minutowa gimnastyka. 🙂

Edytowane przez a_senior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z polskich browarów obecnie uwielbiam Pinta, w zasadzie od kiedy je pijam, mało innych piw przechodzi mi przez gardło. Moje odkrycie z zimowych wyjazdów na Pilsko, to Swijany kupuję po słowackiej stronie w Korbielowie. 

Dziś spacer po lesie I coś się ruszyło, małe prawdziwki i kilka kozaków. 

 

20250725_160134.jpg

20250725_143529.jpg

20250725_163505.jpg

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, bubol.T napisał:

Musieliśmy się gdzieś minąć, wiosłujemy po tym jeziorze od poniedziałku. Dzisiaj konkretna burza i leje, może w końcu ruszą się grzyby.

Jutro zrobimy przeglad miejscówek.

20250723_145405.jpg

20250723_145321.jpg

20250722_143202.jpg

Byliśmy od 10, ale zwinęliśmy się po 13 jak zaczęło lać. I tak musieliśmy wracać do domu, więc deszcz niespecjalnie pokrzyżował nam plany.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...