Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 13.04.2024 o 15:06, Marcos73 napisał:

Cze

Dzisiaj tylko kawa u znajomych, ale fajnie. Fajny podjazd, Prawda się nazywa. Jazda bokami, powrót przez miejską dżunglę. Lajtowe 30 kilka km. 

pozdro

IMG_3864.thumb.jpeg.95248e6d49bdb3b47f9260533ab4d2b5.jpeg
 

IMG_3862.thumb.jpeg.a0289a69e26af9629d6727719ab2eb8b.jpeg

IMG_3861.thumb.jpeg.199410642ff539d213c133a01e6eb90a.jpeg

IMG_3859.thumb.jpeg.8993b85953c3fdc09ca1a159b66e8d5a.jpeg

Cześć

Schodkami na mostek wjeżdżałeś czy zjeżdżałeś? Obie wersje lekko stresujące... 🙂

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Jeździmy na rowerach codziennie bo pogoda fajna tylko trzeba wybierać mało uczęszczane rejony.

Wczoraj postanowiliśmy trochę aktywizować ruchowo naszą przyjaciółkę i namówiliśmy ją na rowerowy wypad na piwo do Jupitera.  Piwo jest tam genialne, niepasteryzowany Pilsener Urquell lany a kija przez fachowców. Niestety mamy do tego kultowego miejsca jakieś 25km. Wczoraj pojechaliśmy ciekawszą ale nieco dłuższą trasą więc z obie trony wyszło nam około 60km z paroma piwami na półmetku. Staraliśmy się dostosować tempo do kumpeli, która trochę rzadziej jeździ więc średnia wyszło koło 18.5km/h. Co ciekawe Rybelka magiczny zegarek z pomiarem tętna, ciśnienia itd. w ogóle nie zarejestrował jakiejkowliek aktywności fizycznej. /zapis jest taki jakby drzemała. 🙂

Pozdro 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wpadła bardzo fajna traska, pociągiem pod Radom do Lesiowa i stamtąd przez dolinę Radomki i Pilicy do domku. Piwko tez wpadło w połowie trasy, bardzo fajne wąskie asfalty, znikomy ruch samochodowy, rowerzystów też pojedyncze sztuki. Generalnie cisza i spokoj.

IMG_20240504_122006.jpg

IMG_20240504_105319.jpg

IMG_20240504_104635.jpg

Screenshot_2024-05-04-18-52-49-12_d9aa206de00b4b7c29deeb8e9ccbd9e7.jpg

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Jeździmy na rowerach codziennie bo pogoda fajna tylko trzeba wybierać mało uczęszczane rejony.

Wczoraj postanowiliśmy trochę aktywizować ruchowo naszą przyjaciółkę i namówiliśmy ją na rowerowy wypad na piwo do Jupitera.  Piwo jest tam genialne, niepasteryzowany Pilsener Urquell lany a kija przez fachowców. Niestety mamy do tego kultowego miejsca jakieś 25km. Wczoraj pojechaliśmy ciekawszą ale nieco dłuższą trasą więc z obie trony wyszło nam około 60km z paroma piwami na półmetku. Staraliśmy się dostosować tempo do kumpeli, która trochę rzadziej jeździ więc średnia wyszło koło 18.5km/h. Co ciekawe Rybelka magiczny zegarek z pomiarem tętna, ciśnienia itd. w ogóle nie zarejestrował jakiejkowliek aktywności fizycznej. /zapis jest taki jakby drzemała. 🙂

Pozdro 

Było podjechać trochę dalej, do nas. Piwa było do wyboru, do koloru. A i coś na grillu by się znalazło 😉.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, moruniek napisał:

Było podjechać trochę dalej, do nas. Piwa było do wyboru, do koloru. A i coś na grillu by się znalazło 😉.

 

Cześć

Nawet chciałem zadzwonić ale (znając Was) uznaliśmy, że jesteście gdzieś daleko. Wczoraj też byliśmy w okolicy - akurat tak się złożyło - ale średnia była już 28,5km/h i aktywność się zarejestrowała, no  bez piwa już. 🙂


🙂

Pozdro

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, a_senior napisał:

Kilka zdjęć z moich gór w ramach majówki. Pięknie. Pierwsze i ostatnie z polany, która jeszcze 2 lata temu była dziewicza. Wot, zmiany. 🙂

20240501_131403.jpg

20240502_092741.jpg

20240503_182830.jpg

20240504_155736.jpg

20240504_161014.jpg

W moich górach też zielono w majówkę..

IMG_4218.thumb.jpg.0d32c3fc6fc869cf144095df787b1023.jpg

  • Like 6
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, tomkly napisał:

Wygląda jak podejście z Jaworza na Błatnią. 🙂

W sumie niezbyt daleko - podejście na Leskowiec ale poza szlakiem - ...w takie dni chodzimy tylko lasem itp..

... a na i przy szlaku armagedon..

IMG_4221.thumb.jpg.98b674ada70aed967a24dce4fafe77a6.jpg

  • Like 3
  • Thanks 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Lexi napisał:

W sumie niezbyt daleko - podejście na Leskowiec ale poza szlakiem - ...w takie dni chodzimy tylko lasem itp..

... a na i przy szlaku armagedon..

 

Mnie się dziś udało wyczłapać na Pilsko z dolnej stacji w Korbielowie. Ludzi relatywnie sporo jak na dość wymagającą w polskich realiach górkę. Wszelkich śladów zimy brak, pozostała jedna marna łacha brudnego śniegu na czarnym szlaku, gdzieś na wysokości 1.450 metrów. 

Edytowane przez tomkly
  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kilka zdjęc z dzisiejszej... Wisły. Czyli wałami krakowskiej Wisły do Tyńca. Pięknie tu mamy w okolicach Krakowa. 🙂 Widać klasztor Kamedułów a na ostatnim zdjęciu w tle Wawel.

20240516_141912.jpg

20240516_142525.jpg

20240516_142957.jpg

20240516_144852.jpg

20240516_150653.jpg

20240516_151416.jpg

Edytowane przez a_senior
  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, a_senior napisał:

Kilka zdjęc z dzisiejszej... Wisły. Czyli wałami krakowskiej Wisły do Tyńca. Pięknie tu mamy w okolicach Krakowa. 🙂 Widać klasztor Kamedułów a na ostatnim zdjęciu w tle Wawel.

20240516_141912.jpg

20240516_142525.jpg

20240516_142957.jpg

20240516_144852.jpg

20240516_150653.jpg

20240516_151416.jpg

Andrzeju, no ładny ten Nasz Kraków oraz przysiółki. Jest gdzie jeździć. Są i płaskie odcinki, ale górek nie brakuje.

pozdro

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.05.2024 o 17:57, a_senior napisał:

Kilka zdjęc z dzisiejszej... Wisły. Czyli wałami krakowskiej Wisły do Tyńca. Pięknie tu mamy w okolicach Krakowa. 🙂 Widać klasztor Kamedułów a na ostatnim zdjęciu w tle Wawel.

20240516_141912.jpg

20240516_142525.jpg

20240516_142957.jpg

20240516_144852.jpg

20240516_150653.jpg

20240516_151416.jpg

Pieso tylko tam chadzaliśmy, ale piknie trza przyznać. Mój komin koło Łowicza, niebezpieczna żwirownia koło Guźni. Krystaliczna woda dość chłodna co latem atutem a nie jakaś zupa. Wokół można rowerem po skarpie kawałkami naprawdę stromo bywa, super połączenie, kąpiel na deser.

IMG_0532.jpeg.5bde37a91dd9bae16ecef49eed

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Właśnie w czwartek opracowywaliśmy strategię na te wiślańskie wały i była scysja czy Kraków mijać czy tam gdzieś w Waszych okolicach nocować. Przeforsowałem zdaniem, że mijać, choć lubię Kraków. A jako, że nie lubię w ogóle miast i miejskości to chyba trzeba to uznać za komplement. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Kraków ze swoją mająca wiele tysięcy lat (jako miejsce) historią ma to serdecznie w dupie, ale zawsze. No poza tym Kraków ma trochę farta, że mieszkają tam tacy ludzie jak np. Wy ale... myślę, że statystycznie w każdym większym mieście znajdzie się sporo fajnych ludzi.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Właśnie w czwartek opracowywaliśmy strategię na te wiślańskie wały i była scysja czy Kraków mijać czy tam gdzieś w Waszych okolicach nocować. Przeforsowałem zdaniem, że mijać, choć lubię Kraków. A jako, że nie lubię w ogóle miast i miejskości to chyba trzeba to uznać za komplement. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że Kraków ze swoją mająca wiele tysięcy lat (jako miejsce) historią ma to serdecznie w dupie, ale zawsze. No poza tym Kraków ma trochę farta, że mieszkają tam tacy ludzie jak np. Wy ale... myślę, że statystycznie w każdym większym mieście znajdzie się sporo fajnych ludzi.

Pozdro

Mitek, a planujecie jakąś wyprawę rowerową dłuższą?

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Marcos73 napisał:

A nie wiedziałem, że to już. Szacun i powodzenia życzę. Mnie by dupsko odpadło 1/4 trasy😀. Jak coś, to oferuję podwózkę w okolicach Krk😉.

pozdro

Cześć

Hehe - z miłą chęcią Marku ale zasady są takie, że nawet wody wziąć od Ciebie nie możemy, chyba, że będziesz stał przy trasie cały czas i oferował ja wszystkim uczestnikom. Podobnie nie możemy nocować w domu, ani nawet wpaść na kawę czy też wziąć od Amelki przy trasie koszulkę na zmianę. Jedna czwarta trasy to jest jakieś 280 km czyli akurat pierwszy dzień będzie, choć może uda się dalej... Bardzo dużo zależy od pogody, to właściwie sprawa kluczowa.

Pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...