brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Nie muszą być Monck Custom https://monckcustom.com/pl/ może Nobile https://skimagazyn.p...made-in-poland/ znaleźć ci używki;-) Jak mi przypasują to kto wie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Replies 496 Created 5 yr Last Reply 4 yr Top Posters In This Topic 33 29 30 44 Popular Days Nov 4 38 Nov 5 37 Dec 31 37 Dec 30 36 Top Posters In This Topic Mitek 33 posts star 29 posts tomkly 30 posts Marcin33 44 posts Popular Days Nov 4 2020 38 posts Nov 5 2020 37 posts Dec 31 2020 37 posts Dec 30 2020 36 posts Chertan Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 I tak, i nie. Mamy w Polsce firmy które mają know-how i różne fajne autorskie pomysły, w tym związane z covidem (fajna technologia PCRu powstała jakiś czas temu np), w Warszawie ma siedzibę mała innowacyjna firma która stworzyła od podstaw m. In. ciekawego kandydata psychiatryczny, a poza tym mieliśmy Instytut Biotechnologii i Antybiotyków, który robił rzeczy na poziomie (chyba Bioton go przejął teraz) - naprawdę nie jest źle. Tyle że w każdym cywilizowanym kraju takie firmy byłyby wspierane przez rząd, zwłaszcza w kontekście pandemii, a u nas woli się np kupować fikcyjne respiratory od handlarza broni albo topić miliardy w propagandzie.Jest w Polsce rzeczywiście kilka innowacyjnych firm. Raczej chodzi mi o wdrażanie pomysłów. A nie wymyślanie. Np dużym problemem było dostarczenie mRNA do komórek, a nie sama produkcja mRNA. Plus ogromna logistyka i koszty badań klinicznych. Rzeczywiście bez wsparcia bogatego sponsora mała firma z know-how nie da rady wdrożyć projektu. Szczepionki produkowane w Polsce to mało zaawansowane produkty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... hammerh34d Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Tru. Ale kiedyś trzeba zacząć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Jak mi przypasują to kto wie.Voilahttps://twotip.com/p...-1314-165-16303 Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Voilahttps://twotip.com/p...-1314-165-16303 Troszkę krótkie jak dla mnie. Z tej grupy (tak mi się wydaje) akurat narty w tym roku kupiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Troszkę krótkie jak dla mnie. Z tej grupy (tak mi się wydaje) akurat narty w tym roku kupiłem. To się pochwal. Jakie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 To się pochwal. Jakie? Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Jeździłem na niej z 3 godziny w CzG w grudniu fajnie się jeździło pomimo mocno zmuldzonego stoku i miękkiego śniegu, ale na początku musiałem się przestawić są trudniejsze niż Atomic Nomad Ti ale też dużo bardziej stabilne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 10, 2021 Share Posted January 10, 2021 dzisiaj pierwszy raz od wiosny wylegitymowała mnie Policja - powód brak maseczki na ulicy. Policjant rozsądny człowiek. Wdał się ze mną w dłuższą pogawędkę pomimo tego, że radiowóz stał na bombach na ulicy. Przyznał, że sam nie rozumie jaki sens ma noszenie maseczki przy zachowaniu dystansu społecznego, ale taka jego robota... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Marcin33 Posted January 11, 2021 Author Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Masz frajdę, że stoki są zamknięte do końca miesiąca? Naprawdę się z tego cieszysz? Wytłumacz tę radość wypożyczalniom sprzętu narciarskiego, instruktorom, obsłudze wyciągów, właścicielom pensjonatów i knajpek bałwanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Mam frajdę bo już teraz mówię że pewnie będą zamknięte w tym sezonie. Dlaczego?? Bo pisiury i taki jeden tu uważał że nie bo obiecali. Naiwność pisiorów to jest frajda aż miło. Już wiadomo czemu PiS ma poparcie 32 %. Frajerzy na nich głosują Sugeruję czytać ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Chertan Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 I tak, i nie. Mamy w Polsce firmy które mają know-how i różne fajne autorskie pomysły, w tym związane z covidem (fajna technologia PCRu powstała jakiś czas temu np), w Warszawie ma siedzibę mała innowacyjna firma która stworzyła od podstaw m. In. ciekawego kandydata psychiatryczny, a poza tym mieliśmy Instytut Biotechnologii i Antybiotyków, który robił rzeczy na poziomie (chyba Bioton go przejął teraz) - naprawdę nie jest źle. Tyle że w każdym cywilizowanym kraju takie firmy byłyby wspierane przez rząd, zwłaszcza w kontekście pandemii, a u nas woli się np kupować fikcyjne respiratory od handlarza broni albo topić miliardy w propagandzie.Jest w Polsce rzeczywiście kilka innowacyjnych firm. Raczej chodzi mi o wdrażanie pomysłów. A nie wymyślanie. Np dużym problemem było dostarczenie mRNA do komórek, a nie sama produkcja mRNA. Plus ogromna logistyka i koszty badań klinicznych. Rzeczywiście bez wsparcia bogatego sponsora mała firma z know-how nie da rady wdrożyć projektu. Szczepionki produkowane w Polsce to mało zaawansowane produkty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
hammerh34d Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Tru. Ale kiedyś trzeba zacząć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Jak mi przypasują to kto wie.Voilahttps://twotip.com/p...-1314-165-16303 Załączone miniatury Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Voilahttps://twotip.com/p...-1314-165-16303 Troszkę krótkie jak dla mnie. Z tej grupy (tak mi się wydaje) akurat narty w tym roku kupiłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Troszkę krótkie jak dla mnie. Z tej grupy (tak mi się wydaje) akurat narty w tym roku kupiłem. To się pochwal. Jakie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 To się pochwal. Jakie? Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Jeździłem na niej z 3 godziny w CzG w grudniu fajnie się jeździło pomimo mocno zmuldzonego stoku i miękkiego śniegu, ale na początku musiałem się przestawić są trudniejsze niż Atomic Nomad Ti ale też dużo bardziej stabilne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 10, 2021 Share Posted January 10, 2021 dzisiaj pierwszy raz od wiosny wylegitymowała mnie Policja - powód brak maseczki na ulicy. Policjant rozsądny człowiek. Wdał się ze mną w dłuższą pogawędkę pomimo tego, że radiowóz stał na bombach na ulicy. Przyznał, że sam nie rozumie jaki sens ma noszenie maseczki przy zachowaniu dystansu społecznego, ale taka jego robota... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Marcin33 Posted January 11, 2021 Author Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Masz frajdę, że stoki są zamknięte do końca miesiąca? Naprawdę się z tego cieszysz? Wytłumacz tę radość wypożyczalniom sprzętu narciarskiego, instruktorom, obsłudze wyciągów, właścicielom pensjonatów i knajpek bałwanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Mam frajdę bo już teraz mówię że pewnie będą zamknięte w tym sezonie. Dlaczego?? Bo pisiury i taki jeden tu uważał że nie bo obiecali. Naiwność pisiorów to jest frajda aż miło. Już wiadomo czemu PiS ma poparcie 32 %. Frajerzy na nich głosują Sugeruję czytać ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Troszkę krótkie jak dla mnie. Z tej grupy (tak mi się wydaje) akurat narty w tym roku kupiłem. To się pochwal. Jakie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 To się pochwal. Jakie? Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Jeździłem na niej z 3 godziny w CzG w grudniu fajnie się jeździło pomimo mocno zmuldzonego stoku i miękkiego śniegu, ale na początku musiałem się przestawić są trudniejsze niż Atomic Nomad Ti ale też dużo bardziej stabilne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 10, 2021 Share Posted January 10, 2021 dzisiaj pierwszy raz od wiosny wylegitymowała mnie Policja - powód brak maseczki na ulicy. Policjant rozsądny człowiek. Wdał się ze mną w dłuższą pogawędkę pomimo tego, że radiowóz stał na bombach na ulicy. Przyznał, że sam nie rozumie jaki sens ma noszenie maseczki przy zachowaniu dystansu społecznego, ale taka jego robota... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Marcin33 Posted January 11, 2021 Author Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Masz frajdę, że stoki są zamknięte do końca miesiąca? Naprawdę się z tego cieszysz? Wytłumacz tę radość wypożyczalniom sprzętu narciarskiego, instruktorom, obsłudze wyciągów, właścicielom pensjonatów i knajpek bałwanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Mam frajdę bo już teraz mówię że pewnie będą zamknięte w tym sezonie. Dlaczego?? Bo pisiury i taki jeden tu uważał że nie bo obiecali. Naiwność pisiorów to jest frajda aż miło. Już wiadomo czemu PiS ma poparcie 32 %. Frajerzy na nich głosują Sugeruję czytać ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
star Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Nic szczególnego. Narty z przed kilku sezonów, ale prawie jak nowe. Nordica Fire Arrow 84 EDT 176 cm. Solidne. Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brachol Posted January 7, 2021 Share Posted January 7, 2021 Było o niej na forum. Pozytywnie. No i sama przełącza biegi, rzadkośćhttps://www.skiinfo....re-arrow-84-edt Jeździłem na niej z 3 godziny w CzG w grudniu fajnie się jeździło pomimo mocno zmuldzonego stoku i miękkiego śniegu, ale na początku musiałem się przestawić są trudniejsze niż Atomic Nomad Ti ale też dużo bardziej stabilne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 10, 2021 Share Posted January 10, 2021 dzisiaj pierwszy raz od wiosny wylegitymowała mnie Policja - powód brak maseczki na ulicy. Policjant rozsądny człowiek. Wdał się ze mną w dłuższą pogawędkę pomimo tego, że radiowóz stał na bombach na ulicy. Przyznał, że sam nie rozumie jaki sens ma noszenie maseczki przy zachowaniu dystansu społecznego, ale taka jego robota... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Marcin33 Posted January 11, 2021 Author Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Masz frajdę, że stoki są zamknięte do końca miesiąca? Naprawdę się z tego cieszysz? Wytłumacz tę radość wypożyczalniom sprzętu narciarskiego, instruktorom, obsłudze wyciągów, właścicielom pensjonatów i knajpek bałwanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Mam frajdę bo już teraz mówię że pewnie będą zamknięte w tym sezonie. Dlaczego?? Bo pisiury i taki jeden tu uważał że nie bo obiecali. Naiwność pisiorów to jest frajda aż miło. Już wiadomo czemu PiS ma poparcie 32 %. Frajerzy na nich głosują Sugeruję czytać ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
ronin Posted January 10, 2021 Share Posted January 10, 2021 dzisiaj pierwszy raz od wiosny wylegitymowała mnie Policja - powód brak maseczki na ulicy. Policjant rozsądny człowiek. Wdał się ze mną w dłuższą pogawędkę pomimo tego, że radiowóz stał na bombach na ulicy. Przyznał, że sam nie rozumie jaki sens ma noszenie maseczki przy zachowaniu dystansu społecznego, ale taka jego robota... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marcin33 Posted January 11, 2021 Author Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Chyba już nikt normalny nie ma złudzeń że stoki otworzą w styczniu. Gdzie jest ten co tak pisał że napewno nie zamkną. Współczuję synkowi. Masz frajdę, że stoki są zamknięte do końca miesiąca? Naprawdę się z tego cieszysz? Wytłumacz tę radość wypożyczalniom sprzętu narciarskiego, instruktorom, obsłudze wyciągów, właścicielom pensjonatów i knajpek bałwanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Mam frajdę bo już teraz mówię że pewnie będą zamknięte w tym sezonie. Dlaczego?? Bo pisiury i taki jeden tu uważał że nie bo obiecali. Naiwność pisiorów to jest frajda aż miło. Już wiadomo czemu PiS ma poparcie 32 %. Frajerzy na nich głosują Sugeruję czytać ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
grimson Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Mam frajdę bo już teraz mówię że pewnie będą zamknięte w tym sezonie. Dlaczego?? Bo pisiury i taki jeden tu uważał że nie bo obiecali. Naiwność pisiorów to jest frajda aż miło. Już wiadomo czemu PiS ma poparcie 32 %. Frajerzy na nich głosują Sugeruję czytać ze zrozumieniem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wujot Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
ronin Posted January 11, 2021 Share Posted January 11, 2021 Jesteś pewien, że otwarcie dałoby opłacalny ruch? W takiej Szwajcarii jest owarte, zjechali się tam wszyscy maniacy z Europy a mimo tego totalny luz. Nie zastanawia Cię to? Po drugie czy zgodzisz się z tezą, że wszystkie te bzdurne czy niebzdurne obostrzenia są w stanie zmniejszyć ekspozycję na wirusa powiedzmy o te 20%? Czyli w normalnym życiu byłoby powiedzmy 120% zachorowań a przez te obostrzenia jest obecne 100%? Czy to jest możliwe, że tak jest??? Pozdro Wiesiek Wiesław, Wiesiek, Wiesiu, to już nie jest kwestia opłacalności. Chodzi o przetrwanie!!! To w większości nie są ludzie, którzy dokonywali złodziejskiej prywatyzacji. Budowali swoje pensjonaty, hotele, sale weselne, restauracje, mikro/mini/stacje narciarskie od podstaw - często ze zwykłej pasji, która w latach prosperity przerodziła się w biznesik i biznes. Po drugie uważam, że te bzdurne obostrzenia od samego początku opierają się na bzdurnych założeniach: 1) a że większość ludzi to debile, którzy świadomie będą się narażać na transmisję, bo są foliarzami i covisceptykami, 2) a że wszyscy będą się bawić jak w Ischgl i rozniosą wirusa na cały świat, zamiast zwyczajnie jeździć na nartach, budować kulturę fizyczną i uodparniać się na świeżym powietrzu na wszelką zarazę, 3) a że ludzi da się chwycić za mordy, nakazać noszenie maseczki na ulicy pomimo zachowanego dystansu społecznego gwarantującego 1000% ochrony przed transmisją (pod groźbą mandatu), 4) a że koszty cywilizacyjne zamknięcia ludzi w domach będą niższe, niż śmierć co 44 lub co 51 obywatela i tak obciążonego starością lub chorobą współistniejącą, 5) a że da się na tym przy okazji zbudować potęgę jakichś narodowych instytucji i obsadzonych na stanowiskach partyjnych możnowładców. Luz na stokach Szwajcarii wynika pewnie z powszechnego przekonania, że nas na nią nie stać, a jeszcze bardziej ze strachu przed możliwością ogłaszania z dnia na dzień kwarantanny dla powracających. Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna × Existing user? Sign In Sign Up Browse Back Forums Gallery Staff Online Users Leaderboard Activity Back All Activity Search × Create New...
Wujot Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Tak, zgadzam się z tym, że te obostrzenia mogą zmniejszyć transmisję o 20%. Ale te 20% nie jest warte milionów zrujnowanych ludzi. No to policzmy. W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Oczywiście ten model jest bardzo szacunkowy (choć myślę, że 20% jest zaniżone i to grubo), ma na celu tylko uzmysłowić Ci zjawisko. Czyli potęgę ciągu geometrycznego. Co zresztą było widać w Lombardii gdzie parę dni wystarczyło do katastrofy. -------------------------------- Ta epidemia to nie jest łatwa sytuacja. Ale ci co umarli, a szczególnie ci co w wyniku Covid będą mieli zrujnowane zdrowie... nic tego nie wróci. To jest nieodwracalne. Co do zrujnowanych biznesów to jako były właściciel paru firm powiem - myślę, ze zdecydowana większość się odbuduje i to nawet mądrzej. Zimny prysznic i rewizja dotychczasowych modeli jest potrzebna. Miałem np taką sytuację, że mój główny klient zażądał abym radykalnie obniżył koszty swoich usług. Nie ugięłem się i przez rok dosłownie głodowałem, bo cały biznes miałem kosztowo ustawiony pod niego. Poszły na to zyski brutto z dwóch lat pracy (całe czyli tak naprawdę parę lat akumulacji). Po roku okazało się, że inni usługodawcy nie trzymali jakości (nic dziwnego przy takich stawkach) więc klient wrócił do mnie na starych warunkach. Super ale... już mu nie ufałem za grosz i cały czas myślałem jak zbudować drugą nogę. Przez dwa lata przygotowałem sobie niezły spadachronik. Gdy w pięć lat później się definitywnie rozstaliśmy oceniłem tamto roczne tąpnięcie jako wielki fart. Bo obudził mnie z letargu. Każda likwidacja firmy, każda sprzedaż, przebranżowienie czegoś mnie nauczyły. W tym i tego, że kasa nie jest zbyt ważna. I że trzeba realistycznie (czyli pesymistycznie) i bardzo ostrożnie podchodzić do biznesu. Co dwa, trzy miesiące sprawdzam nowe pomysły i w nie... nie wchodzę. To aż śmieszne jest. Nie płakałbym więc aż tak bardzo za przedsiębiorcami bo to nie są ciemięgi tylko ludzie z twardymi dupami. Inaczej w tym kraju się nie da. Pozdro Wiesiek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna
Spiochu Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W pierwszym pokoleniu mamy różnicę w zachorowaniach 20%, w drugim już 44%, w czwartym pokoleniu 207%, w ósmym 430 % a w szesnastym 1830%. Jak zauważyłeś sytuacja w epidemi raportowana jest codziennie bo to jest bardzo dynamiczne zjawisko. Myślę, ze spokojnie możemy przyjąć, że pokolenie jest 4 dniowe (cykl utajony). To oznacza, że przy braku restrykcji ilośc zakażeń w ciągu dwóch miesięcy może być np 20x większa jak bez. Ilość zgonów będzie nawet superproporcjonalna. Możesz wyjaśnić co Ty właściwie liczysz? Według danych oficjalnych, mamy obecnie 200k aktywnych przypadków. Dla stosowanych obostrzeń, niech każdy chory zarazi 2 osoby w ciągu 2tyg.. (podwajanie liczby chorych co 2 tygodnie) Po 16 tygodniach, cała Polska jest zarażona. Dla niestosowanych obostrzeń niech każdy chory zarazi 3 osoby (+50%) w ciągu 2 tyg. (potrojenie liczby chorych co 2 tyg.) Po 10 tygodniach cała Polska jest zarażona. Oczywiście przebieg jest uproszczony bo zarażanie, nie będzie przebiegać równomiernie. Wiele to jednak zmienia? Obecnie choroba już się w dużym stopniu rozprzestrzeniła. Wszelkie lockdowny, tylko w niewielkim stopniu ją opóźniają. Tym bardziej, że są nieskuteczne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
markiz69 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Mnie obostrzenia i lockdown nie uchronił przed zarażeniem. Nic to nie pomogło na głupotę koleżki z pracy, który uważa za stosowne przychodzić do roboty chory przez tydzień, dopóki go nie rozłoży tak mocno ze już nie będzie w stanie, po drodze z reszta rozsiewając zarazę w zatłoczonej komunikacji miejskiej, która dojeżdża. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ronin Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wyobraźcie sobie, że minister mówi: "nieprzebywanie dzieci z klas I-III w szkołach to koszt, który nie równoważyłby ryzyka". Jak rozumiem koszt ruiny całej branży turystycznej, fitness, eventowej równoważy ryzyko jej otwarcia. Czy jest tu jeszcze ktoś, kto obroni to stanowisko? Cześć Ale jaki "minister"? Przecież to jest absolutny kretyn. Nazywanie takich debili "ministrami" nie przystoi inteligentnemu człowiekowi. To śmieci, które należy wyeliminować jak najszybciej. To jest teraz najważniejszy cel. Z resztą sobie poradzimy. Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing All Activity Home Off Topic Hyde Park Narodowa kwarantanna
robertdr Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 wklejam jeszcze raz, żeby nikomu zainteresowanemu nie umknęło: "(...) Na koniec warto zestawić statystki dotyczące skali spustoszenia, jakie w obu krajach sieje COVID-19. Według oficjalnych statystyk w naszym kraju odnotowano 1,37 mln zakażeń koronawirusem. Zmarło ok. 31 tys. osób. Oznacza to, że spośród wszystkich zakażonych zmarła w Polsce co 44. osoba. Według danych szwedzkich ogólna liczba zainfekowanych wynosi 489 tys., z czego zmarły 9433 osoby. Mimo braku obostrzeń, spośród wszystkich zarażonych umierała w Szwecji co 51. osoba. Oczywiście jest szereg różnic między oddzielonymi wodami Bałtyku krajami - chociażby na poziomie postaw społecznych czy warunków geograficznych. Niemniej twarde liczby - niższa umieralność, płytsza recesja - dają do myślenia." https://businessinsi...zwedzki/en8fdw1 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0 Go to topic listing
bodex4 Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 Z tą Szwecją to trochę nie tak, Tak lekko opisałeś "różnice geograficzne" - tu chodzi bardziej o zaludnienie terenu i kontakty grup nazwę je "endemicznymi". Mieszają się ludzie w dużych miastach - kilku. Łącznie jest ich około 10 mln więc jak odejmiesz tych "naturalnie/geograficznie izolowanych" to statystyka bierze w łeb. Znajoma błagała (!) dyspozytora by zabrali jej chorą mamę do szpitala - w końcu przyjechali więc zmarła w szpitalu na Covid. Gdyby odpuściła BŁAGANIA to matka zmarła by w domu i nie zasiliła statystyk Covidowych. Dlatego mamy lepsze statystyki niż Szwecja bo w Polsce ludzie umierają w domu (co potwierdza przyrost zgonów), a w Szwecji NIKT nie jest POZOSTAWIONY BEZ POMOCY . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options... Prev 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 Next Page 12 of 20 Join the conversation You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account. Reply to this topic... × Pasted as rich text. Paste as plain text instead Only 75 emoji are allowed. × Your link has been automatically embedded. Display as a link instead × Your previous content has been restored. Clear editor × You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL. Insert image from URL × Desktop Tablet Phone Submit Reply Share More sharing options... Followers 0
kordiankw Posted January 12, 2021 Share Posted January 12, 2021 W kwestii odmrażania stoków narciarskich: "– Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach Europy ostatnimi branżami na liście do odmrażania są turystyka, hotelarstwo i gastronomia. Wiele zależy od tempa akcji szczepienia – powiedział w rozmowie z "Business Insider" Jarosław Gowin. Wicepremier tłumaczył, że zamrożenie galerii handlowych to "cena kompromisu, w ramach którego cały rząd zgodził się na częściowe otwarcie szkół". – Setki tysięcy rodziców będą mogły wrócić do pracy – zauważył polityk. A kiedy w ogóle możemy spodziewać się odmrożenia gospodarki? Gowin w tej sprawie nie podzielił się żadnymi konkretami. Jak zauważył, sytuacja pandemiczna wszędzie dookoła Polski uległa pogorszeniu, m.in. ze względu na pojawienie się nowej, dużo bardziej zaraźliwej formy koronawirusa. – Dlatego obecnie wolę mówić o potencjalnych zmianach w rejestrze obostrzeń w interwałach dwutygodniowych – argumentował szef Porozumienia.." Kiedy otwarcie hoteli i gastronomii? Gowin ma złe wiadomości ws. lockdownu | naTemat.pl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts