Skocz do zawartości

Narodowa kwarantanna


Marcin33

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 496
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Oczywiście. Informuję Pana, iż zakaz wyjścia z domu został wydany: a) z przekroczeniem delegacji ustawowej określonej w ustawie z dnia 5 grudnia 2008r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, zapisy której umożliwiają jedynie wprowadzenie ograniczenia określonego sposobu przemieszczania się a nie generalnego zakazu przemieszczania się; b.) z naruszeniem zapisów art. 52 ust. 1 oraz ust. 3 w związku z zapisami art. 233 ust. 3 Konstytucji RP, w świetle których ograniczenia wolności poruszania się są możliwe tylko i wyłącznie w przypadku ogłoszenia stanu klęski żywiołowej. Pouczam Pana, iż w sytuacji braku podstawy prawnej do wprowadzenia zakazu wyjścia z domu Pana interwencja jest bezpodstawna, a próba nałożenia sankcji z tytułu wykroczenia spełnia przesłanki określone w art. 231 § 1. kodeksu karnego dla przestępstwa określonego jako nadużycie uprawień przez funkcjonariusza publicznego. W sprawie podejrzenia popełnienia przestępstwa zostanie zawiadomiona prokuratura, a Pan na czas toczonego postępowania zostanie zawieszony w obowiązkach służbowych, co zgodnie z zapisami art. 124 ustawy o policji będzie oznaczać zawieszenie; do czasu rozstrzygnięcia postępowania; wypłaty 50% należnego Panu uposażenia.

Dzięki, jeżeli pozwolisz to udostępnię znajomym, wydrukujemy i będzie w kieszonce do odczytania.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, jeżeli pozwolisz to udostępnię znajomym, wydrukujemy i będzie w kieszonce do odczytania.

 

Tylko pamiętaj, że jak funkcjonariusz dostanie przepukliny ze śmiechu, to kolega za to odpowiedzialności nie bierze.  :D

 

tomkly-> próbowałem subtelnie zasugerować, żebyś powstrzymał się od kategorycznych wypowiedzi na tematy prawne.

Mam wrażenie, że studiowanie "organizacji i zarządzania" oraz umiejętność liczenia do trzynastu, nie są wystarczające do udzielania porad.

Zwłaszcza, we wrażliwej materii prawa karnego.

 

Załóż lepiej kącik brydżowy, klasa mistrza międzynarodowego wydaje się wskazywać,

że każdy tutaj mógłby się czegoś od Ciebie nauczyć (chyba, że Balu ze Żmudzińskim czytają nas z nudów  ;) ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załóż lepiej kącik brydżowy, klasa mistrza międzynarodowego wydaje się wskazywać,

że każdy tutaj mógłby się czegoś od Ciebie nauczyć (chyba, że Balu ze Żmudzińskim czytają nas z nudów  ;) ).

 

Wyciągam z wirtualnego ignora, bo mam wrażenie, że się jednak znamy z zupełnie innego miejsca. Poszło na priva, odpisz. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągam z wirtualnego ignora, bo mam wrażenie, że się jednak znamy z zupełnie innego miejsca. Poszło na priva, odpisz. ;)

 

Niestety, zamiast brydżem musiałem się kiedyś zająć pracą - także MK również pozostaje jedynie w sferze marzeń.

Ale w czasach licealnych dostawałem od Mistrza Wilkosza regularne bęcki, średnio 2-3 razy w tygodniu.

A raz zdarzyło się wysoko wygrać stół przeciwko Żmudzińskiemu (ależ kipiał :D ).

Dla totalnego amatora, to było przeżycie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz probowalem zrobic to nieco inna metoda - no way

 

Przedstawianie swojej wizji interpretacyjnej, choćby absurdalnej, mi nie przeszkadza.

Każdy sobie może prawniczyć. ;)

Ale udzielanie porady, która może spotęgować ryzyko konieczności użerania się przez kilka lat z aparatem państwa, wymaga już interwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstawianie swojej wizji interpretacyjnej, choćby absurdalnej, mi nie przeszkadza.

Każdy sobie może prawniczyć. ;)

Ale udzielanie porady, która może spotęgować ryzyko konieczności użerania się przez kilka lat z aparatem państwa, wymaga już interwencji.

 

Tym razem bez złośliwości, bo zdążyłem Cię choć trochę polubić, skoro grasz w brydża. Na serio, nie masz racji, gdyż to o czym rozmawiamy jest jedynie zagrożone sankcjami z kodeksu wykroczeń a sam doskonale wiesz jaka jest już linia orzecznicza w tych sprawach. Użeranie się z aparatem państwa może mieć miejsce w sporach administracyjnych, będących pochodną sankcji ze specustawy, natomiast i w tych sprawach istnieje już dość bogate orzecznictwo, zresztą po co ja Ci to piszę, sam doskonale wiesz, tu masz 4 podstawowe, o których pisał choćby Bodnar:

 

https://sip.lex.pl/o...-sadu-523149168

https://sip.lex.pl/o...-sadu-523154911

https://sip.lex.pl/o...-sadu-523154875

https://sip.lex.pl/o...-sadu-523174693

 

Generalnie rozumiejąc Twoją chęć nie wysyłania ludzi na wojnę z reżimem a także propaństwowe podejście (na przykład to że szyłeś na początku maseczki wraz z małżonką, co bardzo mi się spodobało) nie mogę się z Tobą zgodzić w kwestiach zasadniczych to znaczy tolerancji dla procesu niszczenia standardów tworzenia prawa w Polsce. Czym to skutkuje w dystansie przecież wiesz. Dziś ludzie nie będą przestrzegać przepisów o maskach czy wychodzeniu z domów, jutro zaprzestaną płacenia podatków, a pojutrze będą jeździć po pijaku samochodami. A to dlatego, że dziś władza pokazuje ludziom, że prawo to jest to co władza ma akurat na myśli. Nie chcę Cię zadręczać, ale w mojej ocenie powinieneś jako mecenas zabrać jasne stanowisko, że to jest niedopuszczalne. Moje pretensje do Ciebie nie dotyczą jakiś głupich przepychanek czy złośliwości tylko właśnie tej ostatniej kwestii. Nie można legitymizować nielegalnych działań władzy, czy to w imię świętego spokoju czy nawet wyższych celów, jakimi są niewątpliwie sprawy zdrowotne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja również postaram się na poważnie (mając nadzieję, że to nasza ostatnia dyskusja na tematy wokół prawne).

 

Mam rację.

 

Jest część policjantów (ta wredna), która na hasło "pouczam" przywali gościowi 500 zł mandatu, a po odmowie dodatkowo skieruje sprawę do Sanepidu.

Następnie, w skrajnym przypadku, Sanepid przywali 30k, ściągnie z konta, a zwrot nastąpi za 2-3 lata - odwołanie, WSA, uchyłka, decyzja, odwołanie, WSA...

 

Grożenie 231 kk funkcjonariuszowi, który wykonuje polecenie służbowe, na podstawie obowiązującego przepisu, również może nie nastawić go zbyt przychylnie.

 

Bo przepis o zakazie przemieszczania obowiązuje.

 

Ja się zgadzam, że on jest niezgodny z Konstytucją (czy też będąc bardziej precyzyjnym: ja też uważam, że jest niezgodny z Konstytucją).

Tylko, że tę niezgodność musi stwierdzić Sąd (w wersji sprzed 2015 roku - TK :D ).

W przeciwnym wypadku: "dziś ludzie nie będą przestrzegać przepisów o maskach czy wychodzeniu z domów, jutro zaprzestaną płacenia podatków, a pojutrze będą jeździć po pijaku samochodami."

 

Dlatego moja rada dla sylwestrowych wędrowników: bądźcie grzeczni i uprzejmi dla policjantów, z mojego doświadczenia, to zwiększa szanse na otrzymanie pouczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja również postaram się na poważnie (mając nadzieję, że to nasza ostatnia dyskusja na tematy wokół prawne).

 

Mam rację.

 

Jest część policjantów (ta wredna), która na hasło "pouczam" przywali gościowi 500 zł mandatu, a po odmowie dodatkowo skieruje sprawę do Sanepidu.

Następnie, w skrajnym przypadku, Sanepid przywali 30k, ściągnie z konta, a zwrot nastąpi za 2-3 lata - odwołanie, WSA, uchyłka, decyzja, odwołanie, WSA...

 

Pomijając meritum, to obecnie zainwestowanie 30000 w instytucję państwową, mając gwarancję zwrotu, i to  z ustawowymi odsetkami to chyba najlepsza oferta na rynku..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Interwencja policji w jednym z warszawskich parków trampolin. W obiekcie, który powinien być zamknięty, stołeczni policjanci wylegitymowali 115 osób - poinformował w czwartek rzecznik Komendy Stołecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak.  https://wiadomosci.r...n-byc-zamkniety Policjanci z KRP III prowadzą czynności w sprawie dot. możliwości naruszenia obostrzeń. Interwencja wynikała ze zgłoszenia. Sporządzono z niej dokumentację. Wylegitymowano 115 osób. W tym dniu w obiekcie obecnych było łącznie ponad 400 klientów. https://twitter.com/...560345529122816
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja również postaram się na poważnie (mając nadzieję, że to nasza ostatnia dyskusja na tematy wokół prawne).

 

Mam rację.

 

Jest część policjantów (ta wredna), która na hasło "pouczam" przywali gościowi 500 zł mandatu, a po odmowie dodatkowo skieruje sprawę do Sanepidu.

Następnie, w skrajnym przypadku, Sanepid przywali 30k, ściągnie z konta, a zwrot nastąpi za 2-3 lata - odwołanie, WSA, uchyłka, decyzja, odwołanie, WSA...

 

Grożenie 231 kk funkcjonariuszowi, który wykonuje polecenie służbowe, na podstawie obowiązującego przepisu, również może nie nastawić go zbyt przychylnie.

 

Bo przepis o zakazie przemieszczania obowiązuje.

 

Ja się zgadzam, że on jest niezgodny z Konstytucją (czy też będąc bardziej precyzyjnym: ja też uważam, że jest niezgodny z Konstytucją).

Tylko, że tę niezgodność musi stwierdzić Sąd (w wersji sprzed 2015 roku - TK :D ).

W przeciwnym wypadku: "dziś ludzie nie będą przestrzegać przepisów o maskach czy wychodzeniu z domów, jutro zaprzestaną płacenia podatków, a pojutrze będą jeździć po pijaku samochodami."

 

Dlatego moja rada dla sylwestrowych wędrowników: bądźcie grzeczni i uprzejmi dla policjantów, z mojego doświadczenia, to zwiększa szanse na otrzymanie pouczenia.

 

I tu się rozjeżdża nasze postrzeganie państwa prawa. Władza (rząd) to nie prawo. Siła (niebiescy) to nie prawo.

Ja miałem okazję doświadczyć prawa siły. I ty teraz namawiasz  bądźcie grzeczni i uprzejmi dla policjantów - to:

1. powiedz to pobitym bez powodu (choćby dziennikarzom na dworcu)

2. kobietom pobitym przez nazioli obok patrolu policji podczas marszu co nijak się ma do niepodległości

3. pobitym przez bojówki gliniarzy (inaczej ich nazwać nie można) po cywilu z metalowymi pałkami

 

Dziękuję nie. My w stanie wojennym na demonstracjach też mieliśmy " być grzeczni i uprzejmi dla policjantów" ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

POZOSTAJE JEDYNIE  OMG

 

Janie,

jesteś daleko. Już raz pisałem - to co widzisz podczas odwiedzin to nie rzeczywistość. Ja nie komentuje bicia obywateli USA niezależnie od koloru skóry, bo nie znam tamtejszych realiów, a jedynie przekaz medialny, a Ciebie proszę nie komentuj zachowania polskiej policji bo masz o tym mało informacji.

 

wszystkiego najlepszego w nowym roku - u Ciebie łatwiej, wiec szusuj do woli :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zupełnie innej beczki, jak myślicie po co jest ten cały cyrk z godziną policyjną i innymi duperelami, które nikogo z decydentów tak naprawdę nie interesują? Podpowiadam - idealnie odwracają uwagę społeczeństwa od tego jak się w majestacie prawa kręci lody. Najpierw doprowadzili bank decyzjami poprzedniej KNF na granicę upadłości, a teraz wykazują się wielką troską o depozytariuszy.... Tak się właśnie realizuje procesy wrogiego przejęcia przy wykorzystaniu całej potęgi administracyjnej maszyny państwa. Pod osłoną sylwestrowej nocy: https://biznes.inter...cja,nId,4959581

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym bardzo ostrożny z gloryfikowaniem Czarneckiego. Dla mnie jego banki działały delikatnie mówiąc na granicy oszustwa. Jestem przekonany też, że niezgodnie z prawem oferowali papiery GetBacku. Uważam, że oszust trafił na bandytów. I tyle.

 

Proces pokaże, czy geniusze z MF potrafili zrobić przejęcie zgodnie z prawem. Ale uważam za bardzo prawdopodobne, że Idea Bank to była tykająca bomba bo przecież obciążona była potencjalnie grubo ponad połową afery GetBacku. Niezorientowanym przypomnę, że wszystkie podmioty Czarneckiego były odpowiedzialne za sprzedaż ponad 75% (!) procent emisji.

 

https://ocdn.eu/puls...QMgw8OCoTAFoTEB

 

Dlatego byłbym bardzo ostrożny w określeniu biednego miliardera jak ofiary. Dorobił się między innymi na bardzo agresywnej polityce sprzedażowej. Pogadajcie z ludźmi co dali się wkręcić np w polisolokaty. Tutaj u nas takich co plują na nazwisko Czarneckiego jest wielu. I życzą mu jak najgorzej.

 

Oddzielną kwestią jest, że państwo musi działać w ramach prawa i dlatego jak powiedziałem lepiej poczekać z oceną jak poznamy szczegóły i komentarze, nie obciążone polskimi podziałami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłbym bardzo ostrożny z gloryfikowaniem Czarneckiego. Dla mnie jego banki działały delikatnie mówiąc na granicy oszustwa. Jestem przekonany też, że niezgodnie z prawem oferowali papiery GetBacku. Uważam, że oszust trafił na bandytów. I tyle.

 

Proces pokaże, czy geniusze z MF potrafili zrobić przejęcie zgodnie z prawem. Ale uważam za bardzo prawdopodobne, że Idea Bank to była tykająca bomba bo przecież obciążona była potencjalnie ponad połową afery GetBacku. Niezorientowanym przypomnę, że podmioty Czarneckiego były odpowiedzialne za sprzedaż ponad 70% (!) procent emisji.

 

https://ocdn.eu/puls...QMgw8OCoTAFoTEB

 

Dlatego byłbym bardzo ostrożny w określeniu biednego miliardera jak ofiarę. Dorobił się między innymi na bardzo agresywnej polityce sprzedażowej. Pogadajcie z ludźmi co dali się wkręcić np w polisolokaty. Tutaj u nas takich co plują na nazwisko Czarneckiego jest wielu. I życzą mu jak najgorzej.

 

Oddzielną kwestią jest, że państwo musi działać w ramach prawa i dlatego jak powiedziałem lepiej poczekać na ocenę jak poznamy szczegóły i komentarze nie obciążone polskimi podziałami.  

 

Jasne, przy czym to tylko pokazuje mechanizm ich działania, o którym już kiedyś pisałem. Znam bardzo dobrze kilka zbliżonych spraw, tylko mniej medialnych, bo dotyczących znacznie mniejszych spółek, z bardziej strategicznych branż, tyle mogę napisać. A jak chodzi o Czarneckiego to też nie mam złudzeń, jest tak jak piszesz, cwaniak trafił na większych od siebie oszustów. Tylko ci ostatni mają za sobą cały aparat państwa. Czy robią to legalnie, hmmmm, zważywszy na wcześniej popełnione przez jednego członka KNF przestępstwo z art. 228 KK a następnie działania z art. 231 KK, które doprowadziły spółkę na krawędź upadłości to mam poważne wątpliwości. Ciekaw jestem orzeczenia tego zewnętrznego trybunału, o którym mówi Czarnecki. Przyznam szczerze, że nie wiem jaki to organ, nie potrafię zidentyfikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z zupełnie innej beczki, jak myślicie po co jest ten cały cyrk z godziną policyjną i innymi duperelami, które nikogo z decydentów tak naprawdę nie interesują? Podpowiadam - idealnie odwracają uwagę społeczeństwa od tego jak się w majestacie prawa kręci lody. Najpierw doprowadzili bank decyzjami poprzedniej KNF na granicę upadłości, a teraz wykazują się wielką troską o depozytariuszy.... Tak się właśnie realizuje procesy wrogiego przejęcia przy wykorzystaniu całej potęgi administracyjnej maszyny państwa. Pod osłoną sylwestrowej nocy: https://biznes.inter...cja,nId,4959581

 

Jesteś prawnikiem to może Ci się będzie chciało przeczytać podstawę prawną.

 

https://www.lexlege....ankowe/art-158/

 

Pozdro

Wiesiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś prawnikiem to może Ci się będzie chciało przeczytać podstawę prawną.

 

https://www.lexlege....ankowe/art-158/

 

Pozdro

Wiesiek

 

To jest jasne, natomiast problem dotyczy w mojej ocenie całej sekwencji wcześniejszych działań KNF w tej sprawie, które były opisywane w mediach. No i generalnie skutki karne też wywołały, mam na myśli sprawę Marka Ch. byłego szefa KNF. Dokładnie rok temu postawiono mu zarzuty z art. 231 § 2 KK. Ta sprawa zapewne cały czas się toczy, nie słyszałem o wyroku, ale też nie śledziłem tego tematu nazbyt szczegółowo. Mam wrażenie, że Marek Ch. został kozłem ofiarnym, to jedynie wierzchołek góry lodowej, a prawdziwi mocodawcy to zupełnie kto inny. No ale wiadomo, dowodów brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest jasne, natomiast problem dotyczy w mojej ocenie całej sekwencji wcześniejszych działań KNF w tej sprawie, które były opisywane w mediach. No i generalnie skutki karne też wywołały, mam na myśli sprawę Marka Ch. byłego szefa KNF. Dokładnie rok temu postawiono mu zarzuty z art. 231 § 2 KK. Ta sprawa zapewne cały czas się toczy, nie słyszałem o wyroku, ale też nie śledziłem tego tematu nazbyt szczegółowo. Mam wrażenie, że Marek Ch. został kozłem ofiarnym, to jedynie wierzchołek góry lodowej, a prawdziwi mocodawcy to zupełnie kto inny. No ale wiadomo, dowodów brak.

 

Okazja czyni złodzieja, zauważyli, że Czarneckiego można ustrzelić i postanowili za pieniądze państwowe przejąć biznes. Ale zawiedli się bo nie poszedł na układ. No to temat rozwiązali inaczej, ale być może tym razem zgodnie z prawem. 

 

Trudno mi ocenić tę rozgrywkę na razie wydaje się, że Czarnecki popełnił błąd bo jego straty będą być może większe.

 

Oczywiście te rozważania są rodem z ferajny bo państwo powinno działać zgodnie z logiką prawa a nie jako przykrywka do pokątnych interesów i przejęć. A tutaj dokładnie tak wyglądało jak napisałeś. Deal nie wyszedł to działamy zgodnie z prawem. To nawet nie jest państwo z tektury. Raczej to dekoracja o wyglądzie państwa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...