Skocz do zawartości

W koło komina👍


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, a_senior napisał:

7 dni po 450 km dziennie niegroźne? Przecież nie ma mowy o wyspaniu się, o regeneracji w trakcie. Regularny wyścig kolarski to wiele dni jazdy po 150 czy nawet 200 km. W peletonie z obstawą, ekipą do regeneracji i możliwością wyspania się. Klasyczny maraton 42 km to wyzwanie dla biegacza, duży wysiłek, ale po zakończeniu wypoczywasz, wysypiasz się. A tu? Nie znam się na tym, ale obawiam się, że taki ekstremalny tydzień wysiłku a zwłaszcza niedospania dla organizmu, z którego czerpie się ostatnie rezerwy jest groźny. Nie w perspektywie kilku następnych tygodni, ale całego życia.

Wszelkie ultra sa szkodliwe a te rowerowe jeszcze niebezpieczne dla innych.  Tylko teraz jest na to moda. Jak nie bedziesz bil poklonow przed ultra mistrzami to zaraz zaczna Cie wyzywac.  Jakby nie mozna dac w regulaminie nakazu jazdy tylko za dnia albo scigac sie na krotszych trasach. Przebiegniecie 5km  w dobrym czasie to nierzadko wiekszy wyczyn od przeczlapania ultra w limicie. Tylko na psychike kibicow biurkowcow tak nie dziala. Na rowerze jest podobnie.

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spiochu napisał:

No tak zapomnialem. Jak ci kaza strzelac to bedziesz strzelal bez zawahania. Wazne by byl taki przepis.

Jesteś śmiesznym pajacykiem, który skacze wysoko ale nic z tego nie wynika.

U nas na osiedlu drificiarze znaleźli sobie parking koło RODOS. W nocy i wieczorami parking bywa pusty, nie ma na nim przeszkód. Hałasują mieszkańcom, mimo że kawałek od bloków. Akurat nie mnie, 2 kilometry ode mnie.

To z miastem ustaliliśmy że postawią tam kilka betonowych przeszkód. Drifciarze, bye, bye.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, MarioJ napisał:

Jesteś śmiesznym pajacykiem, który skacze wysoko ale nic z tego nie wynika.

U nas na osiedlu drificiarze znaleźli sobie parking koło RODOS. W nocy i wieczorami parking bywa pusty, nie ma na nim przeszkód. Hałasują mieszkańcom, mimo że kawałek od bloków. Akurat nie mnie, 2 kilometry ode mnie.

To z miastem ustaliliśmy że postawią tam kilka betonowych przeszkód. Drifciarze, bye, bye.

 

Mentalność mario:

- Rowerowe zombie zagrażające życiu ludzi na drodze publicznej - super!

- Drifciarze na pustym parkingu, którzy jedynie hałasują - groźni przestępcy. 

Po co myśleć, lepiej ze swastyka biec do przodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...