Jump to content

W koło komina👍


Marcos73
 Share

Recommended Posts

5 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Też dzisiaj sobie pojechaliśmy na rowerki. Nawet Amelka z nami była. To znaczy razem pojechaliśmy tylko kawałek i się odłączyłem. Dziewczyny pojechały na lody a ja zwiedziłem okoliczne mosty ale te 12 czy 13 km pod wiatr dało mi popalić bo się uparłem żeby trzymać 25km/h i pod koniec już nie miałem siły, musiałbym przepychać a nie o to chodzi przecież. Ale o 42 km/h to tylko mogę pomarzyć. 😉

599086048_Screenshot_20241102_153430_Connect(002).thumb.jpg.5065ea86d4c1bfa8ae7892bd897f7091.jpg

Piotrek i wyobraź sobie, że mijałem - jechał w drugą stronę - gość na regularnej szosie na takiej szutrowej dróżce na wale ale ten szuter wyjątkowo ostrokrawędzisty tam jest i jak chłop tam jechał to nie wiem. No mówię Ci głaziki cały czas ale i większe ostrokrawędziste kamienie... Może miał coś specjalnego założonego ale była to guma szosowa na bank.

Pozdro serdeczne

Łap wykres mojej pikawy podczas rowerowania. Pierwsza część trasy z wiatrem i z gorki. Druga część pod wiatr i pod górkę, widać jak serducho pracowało:

IMG_3601.jpeg

Link to comment
Share on other sites

W dniu 1.11.2024 o 21:36, Mitek napisał:

Cześć

Nie sądzę. Zbyt durne społeczeństwo niestety,

Pozdro

Cześć

Dzisiaj wpadł mi taki artykuł:

"Energetyczne serce Polski musi przejść operację". Co dalej z Bełchatowem? - Money.pl

 

Co do energetyki jądrowej to społeczeństwo wiele do powiedzenia nie ma w tej kwestii. Natomiast rządzący od lat temat rozpoznają i wyników zbyt wielkich nie ma. Spółka państwowa  założona w 2009 roku i cały czas działa.

 

pozdro

Link to comment
Share on other sites

Cześć

Brachol, oczywiście możemy pożartować.

Społeczeństwo ma tu zasadniczy głos, wywiera ciśnienie. Nasz społeczeństwo prędzej wywrze ciśnienie na budowę kościoła, będzie współczuło biednym górnikom, którzy zawsze stali na straży itd.

Co do artykułu... jestem całym sercem z Panią Majda kim by nie była. 🙂

Pozdro

Edited by Mitek
Link to comment
Share on other sites

Cześć

Mitek, społeczeństwo wywiera ciśnienie, ale Unia też wywiera ciśnienie. Społeczeństwo nie współczuje górnikom, to raczej rządzący boją się górników, ale w najbliższych latach ta grupa społeczna będzie malała i traciła na znaczeniu. Odejście od produkcji prądu w elektrowniach węglowych jest nieunikniona (tak jak podwyższenie wieku emerytalnego). Transformacja miała być łatwiejsza, bo mieliśmy przejść na elektrownie gazowe, ale w obecnej sytuacji raczej trzeba iść w atom i rozwój OZE wraz z rozbudową magazynów energii.

pozdro

  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, brachol napisał:

Cześć

Mitek, społeczeństwo wywiera ciśnienie, ale Unia też wywiera ciśnienie. Społeczeństwo nie współczuje górnikom, to raczej rządzący boją się górników, ale w najbliższych latach ta grupa społeczna będzie malała i traciła na znaczeniu. Odejście od produkcji prądu w elektrowniach węglowych jest nieunikniona (tak jak podwyższenie wieku emerytalnego). Transformacja miała być łatwiejsza, bo mieliśmy przejść na elektrownie gazowe, ale w obecnej sytuacji raczej trzeba iść w atom i rozwój OZE wraz z rozbudową magazynów energii.

pozdro

Cześć

Macie - bo nie tylko Ty tak piszesz - dziwną manierę separowania rządzących od społeczeństwa. Żyjemy w demokracji i to społeczeństwo wybiera tych rządzących. Nie są oderwaną kastą królów tylko ze społeczeństwa się wywodzą. Ciśnienie unijne też jest pewnym mitem, którą straszą ciemnotę bardziej zorientowani albo używają go idealiści przeszłych epok, wiesz tacy o zapatrywaniach narodowo separatystycznych czyli anachroniczni kosmici. Ale niestety mający bardzo duży posłuch w społeczeństwie więc mający znaczenie. I tu koło się zamyka bo głupota dużej części społeczeństwa blokuje postęp poprzez zwyczajne popieranie idei i ludzi rodem z wieków średnich.

Ja piszę o realnych wartościach bo na tym opiera się rachunek ekonomiczny. Po pierwsze nie mieszaj górnictwa węgla kamiennego z brunatnym. Po drugie o jakich gazowych elektrowniach mówisz? Gaz łupkowy może?

Nie ma chyba bardziej degradującej środowisko i będącej poza kontrola technologii wydobywczej niż pozyskiwanie gazu łupkowego. Odejście od węgla - w sensie czystego pozyskania energii (bo pamiętajmy, że węgiel jest surowcem w setkach innych zastosowań) - jest oczywistością ale jego realizacja musi być realna ekonomicznie i uzasadniona. Jeżeli masz gotową kopalnię z gigantyczną infrastrukturą i przygotowane do eksploatacji złoże to nikt normalny jej nie zamknie chyba, że ze względów idealistycznych lub religijnych, które z założenia jako irracjonalne/chore pomijam.

Ja bym powiedział, że nie tyle trzeba iść w atom i OZE ile trzeba było od wielu lat rozwijać te alternatywne formy a tu technologie są u nas w powijakach. Zobacz co się dzieje z tzw. małą energetyką... Zobacz, że Francja zamyka elektrownie atomowe w okresie gdy my ich jeszcze nie mamy. To dość zabawne nie uważasz?

Pozzdro serdeczne

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, brachol napisał:

. Odejście od produkcji prądu w elektrowniach węglowych jest nieunikniona (tak jak podwyższenie wieku emerytalnego). Transformacja miała być łatwiejsza, bo mieliśmy przejść na elektrownie gazowe, ale w obecnej sytuacji raczej trzeba iść w atom i rozwój OZE wraz z rozbudową magazynów energii.

Spoko... jesli naprawią Nordstream to gaz znow bedzie eko... załozymy się?

Jedynym sensownym powodem likwidacji energetyki weglowej jest nieuchronna konieczność eksploatacji pod zabudową, co winduje koszty w kosmos... natomiast faktycznie bzdurą jest uzywanie wegla w kotlach indywidualnych, a to z powodu braku  technologii oczyszczania spalin działajacych poprawnie na tak małą skalę. W PL zac,eto jak zwykle od dupy strony-  zlikwidowano sporo kopalń, ktore kosztowaly ciezka kasę i mialy przygotowane pola wydobywcze poza zabudową tylko w imię ideologii. Bogaty kraj... 

Co do gazu... Ciekawostka... w poprzednim sezonie zimowym w Rybniku bylo 14 dni z przekroczonymi normami zanieczyszczenia powietrza (fakt ze zima nijaka byla). Poprzednio bylo ich po ok 120 do 150... da sie? Jednak gdyby nie gaz, to byloby jak zawsze. 

Edited by mig
  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, Mitek napisał:

Cześć

Macie - bo nie tylko Ty tak piszesz - dziwną manierę separowania rządzących od społeczeństwa. Żyjemy w demokracji i to społeczeństwo wybiera tych rządzących. Nie są oderwaną kastą królów tylko ze społeczeństwa się wywodzą. Ciśnienie unijne też jest pewnym mitem, którą straszą ciemnotę bardziej zorientowani albo używają go idealiści przeszłych epok, wiesz tacy o zapatrywaniach narodowo separatystycznych czyli anachroniczni kosmici. Ale niestety mający bardzo duży posłuch w społeczeństwie więc mający znaczenie. I tu koło się zamyka bo głupota dużej części społeczeństwa blokuje postęp poprzez zwyczajne popieranie idei i ludzi rodem z wieków średnich.

Ja piszę o realnych wartościach bo na tym opiera się rachunek ekonomiczny. Po pierwsze nie mieszaj górnictwa węgla kamiennego z brunatnym. Po drugie o jakich gazowych elektrowniach mówisz? Gaz łupkowy może?

Nie ma chyba bardziej degradującej środowisko i będącej poza kontrola technologii wydobywczej niż pozyskiwanie gazu łupkowego. Odejście od węgla - w sensie czystego pozyskania energii (bo pamiętajmy, że węgiel jest surowcem w setkach innych zastosowań) - jest oczywistością ale jego realizacja musi być realna ekonomicznie i uzasadniona. Jeżeli masz gotową kopalnię z gigantyczną infrastrukturą i przygotowane do eksploatacji złoże to nikt normalny jej nie zamknie chyba, że ze względów idealistycznych lub religijnych, które z założenia jako irracjonalne/chore pomijam.

Ja bym powiedział, że nie tyle trzeba iść w atom i OZE ile trzeba było od wielu lat rozwijać te alternatywne formy a tu technologie są u nas w powijakach. Zobacz co się dzieje z tzw. małą energetyką... Zobacz, że Francja zamyka elektrownie atomowe w okresie gdy my ich jeszcze nie mamy. To dość zabawne nie uważasz?

Pozzdro serdeczne

Cześć

Separuję rządzących od społeczeństwa, bo mimo wszystko rządzący, są często bardziej zorientowani w różnych kwestiach niż ogół. Oczywiście, że wszyscy kierują się sondażami i tak układają politykę, żeby nie stracić władzy. Jeżeli na pierwszym miejscu stał by interes Polski to inaczej by te kwestie wyglądały, a tak to każdy ciągnie kołdrę w swoją stronę.

Nie wiem dlaczego Francja zamyka elektrownie może po prostu są już przestarzałe? Niemcy też we wschodnich landach zamknęły. 

Co do gazu nie chodziło mi o gaz łupkowy tylko rosyjski. 

Jeżeli byśmy patrzyli tylko na ekonomiczną stronę to pozyskiwanie węgla kamiennego w Polsce nie jest opłacalne, taniej można sprowadzić z różnych miejsc na świecie, tutaj role gra niezależność nawet jak trzeba zapłacić więcej. 

Jeżeli chodzi o OZE to wiatraki u nas leżą, PV indywidualne ma się całkiem dobrze natomiast sieci nie są przygotowane do odbioru takiego rodzaju energii. Woda też nie jest wykorzystywana w należyty sposób. Niestety opłaty z tytułu certyfikatów zostały zjedzone.

Moim zdaniem jednak Unia ma swoje narzędzia do wprowadzania rozmaitych rozwiązań - chociaż nie jest to szybki proces.

pozdro

 

  • Like 2
  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

Cześć

Hmm interes Polski... raczej mnie nie interesuje. Patrzę na optymalne wykorzystanie źródeł energii w sensie ekonomicznym ale uwzględniając uwarunkowania szeroko pojętej ochrony środowiska jako pewnej strategii rozwoju. To wymaga patrzenia ogólnego - interes "narodowy" jest bez znaczenia.

Podobnie rzecz na się z gazem rosyjskim. Jest inny wymaga innej technologii??? Bo nie rozumiem. Może ze względu na skład, zanieczyszczenie itd... Tego niestety nie wiem.

Technologie energetyczne oparte na węglu są przestarzałe i ekonomicznie oraz środowiskowo nieopłacalne niezależnie skąd ten węgiel jest czy zależnie - bo już nie rozumiem Twojego toku myślenia.

Co do nacisków unijnych to się zgadzam, że są mechanizmy tylko mam wrażenie, że jest duża bezwładność ich stosowania oraz, że często samie się przed nimi bronimy bez sensu. No i kolejny temat - często kierunki są po prostu chybione, tak mi się wydaje np. motoryzacja elektryczna.

Pozdro

 

Link to comment
Share on other sites

12 minut temu, grimson napisał:

Skompromitowałeś się Mitek tym stwierdzeniem.

Jeżeli przed tobą i ludźmi o podobnych poglądach to raczej powód do dumy. Ludzie dzielą się (oczywiście generalizując) na dwie kategorie: tych, którzy dzielą i tych którzy łączą. Ty jesteś przedstawicielem tych pierwszych i w podstawach myślenia niczym się nie różnisz od fanatyków religijnych, nacjonalistów, faszystów czy zwolenników niewolnictwa. Pomyśl o tym.

Pozdro

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

25 minut temu, Mitek napisał:

Jeżeli przed tobą i ludźmi o podobnych poglądach to raczej powód do dumy. Ludzie dzielą się (oczywiście generalizując) na dwie kategorie: tych, którzy dzielą i tych którzy łączą. Ty jesteś przedstawicielem tych pierwszych i w podstawach myślenia niczym się nie różnisz od fanatyków religijnych, nacjonalistów, faszystów czy zwolenników niewolnictwa. Pomyśl o tym.

Pozdro

Ty stałeś tam, gdzie stało ZOMO. Jesteś zadowolony i dumny z siebie?

Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, grimson napisał:

Ty stałeś tam, gdzie stało ZOMO. Jesteś zadowolony i dumny z siebie?

Syneczku a cóż ty możesz o tym wiedzieć. Ubawiłeś mnie po pachy po raz kolejny. Pisz więcej o rowerach, nartach, polityce, może filozofii albo fizyce. Humor jest nam niezbędny do życia jak powietrze.

Link to comment
Share on other sites

35 minut temu, Mitek napisał:

Syneczku a cóż ty możesz o tym wiedzieć. Ubawiłeś mnie po pachy po raz kolejny. Pisz więcej o rowerach, nartach, polityce, może filozofii albo fizyce. Humor jest nam niezbędny do życia jak powietrze.

Czas wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, Mitek.

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 2.11.2024 o 16:21, Mitek napisał:

Piotrek i wyobraź sobie, że mijałem - jechał w drugą stronę - gość na regularnej szosie na takiej szutrowej dróżce na wale ale ten szuter wyjątkowo ostrokrawędzisty tam jest i jak chłop tam jechał to nie wiem. No mówię Ci głaziki cały czas ale i większe ostrokrawędziste kamienie... Może miał coś specjalnego założonego ale była to guma szosowa na bank.

Pozdro serdeczne

Chodzi Ci o te 2 km szutru na południe od mostu siekierkowskiego?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

W dniu 2.11.2024 o 16:21, Mitek napisał:

Piotrek i wyobraź sobie, że mijałem - jechał w drugą stronę - gość na regularnej szosie na takiej szutrowej dróżce na wale ale ten szuter wyjątkowo ostrokrawędzisty tam jest i jak chłop tam jechał to nie wiem. No mówię Ci głaziki cały czas ale i większe ostrokrawędziste kamienie... Może miał coś specjalnego założonego ale była to guma szosowa na bank.

Pozdro serdeczne

Chodzi Ci o te 2 km szutru na południe od mostu siekierkowskiego po lewej stronie Wisly?

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Hmm interes Polski... raczej mnie nie interesuje. Patrzę na optymalne wykorzystanie źródeł energii w sensie ekonomicznym ale uwzględniając uwarunkowania szeroko pojętej ochrony środowiska jako pewnej strategii rozwoju. To wymaga patrzenia ogólnego - interes "narodowy" jest bez znaczenia.

Podobnie rzecz na się z gazem rosyjskim. Jest inny wymaga innej technologii??? Bo nie rozumiem. Może ze względu na skład, zanieczyszczenie itd... Tego niestety nie wiem.

Technologie energetyczne oparte na węglu są przestarzałe i ekonomicznie oraz środowiskowo nieopłacalne niezależnie skąd ten węgiel jest czy zależnie - bo już nie rozumiem Twojego toku myślenia.

Co do nacisków unijnych to się zgadzam, że są mechanizmy tylko mam wrażenie, że jest duża bezwładność ich stosowania oraz, że często samie się przed nimi bronimy bez sensu. No i kolejny temat - często kierunki są po prostu chybione, tak mi się wydaje np. motoryzacja elektryczna.

Pozdro

 

Cześć

Ciebie interes Polski nie interesuje, ale myślę, że całkiem sporą część społeczeństwa jednak tak i dlatego politycy muszą to uwzględniać, mimo, że masz poglądy zbieżne z częścią społeczeństwa to nie są to wszyscy. 

Z gazem z Rosji udajesz, czy o co chodzi?

Technologie oparte na węglu są przestarzałe, ale innych na tą chwilę w Polsce nie ma, dość szybko by pewnie można wybudować elektrownie gazowe, ale tego się nie robi. Atom - to już potrzeba więcej czasu, a energia i to w coraz większej ilości potrzebna jest cały czas. 

Co do miejsca wydobycia węgla to nie ma on dla mnie znaczenia o tyle o ile jest dostępny bez kłopotu. Natomiast jak sprowadzasz węgiel np. z Australii to mogą pojawić się zakłócenia w transporcie i wtedy wpływa to na bezpieczeństwo energetyczne i dlatego pewną część węgla w Polsce wydobywa się w naszych kopalniach mimo, że jest droższy i gorszej jakości niż ten który można sprowadzić (oprócz tego oczywiście jest kwestia górników, których żaden rząd nie chce pozbawić pracy) 

W kwestii Unii o tym pisałem, że decyzje i ich wprowadzanie w życie jest długotrwałe. Oczywiście, że obrane kierunki czasami są chybione, niestety często decyzje podejmują politycy nie konsultując ich z osobami, które znają się na temacie (tak to przynajmniej z boku wygląda). 

pozdro

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, cyniczny napisał:

Chodzi Ci o te 2 km szutru na południe od mostu siekierkowskiego?

Cześć

Tak dokładnie. Tam jest równo ale są takie ostre kamyki i na pełnej szosie jazda tam wydaje się mocno ryzykowna.

Pozdro

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, brachol napisał:

Cześć

Ciebie interes Polski nie interesuje, ale myślę, że całkiem sporą część społeczeństwa jednak tak i dlatego politycy muszą to uwzględniać, mimo, że masz poglądy zbieżne z częścią społeczeństwa to nie są to wszyscy. 

Z gazem z Rosji udajesz, czy o co chodzi?

Technologie oparte na węglu są przestarzałe, ale innych na tą chwilę w Polsce nie ma, dość szybko by pewnie można wybudować elektrownie gazowe, ale tego się nie robi. Atom - to już potrzeba więcej czasu, a energia i to w coraz większej ilości potrzebna jest cały czas. 

Co do miejsca wydobycia węgla to nie ma on dla mnie znaczenia o tyle o ile jest dostępny bez kłopotu. Natomiast jak sprowadzasz węgiel np. z Australii to mogą pojawić się zakłócenia w transporcie i wtedy wpływa to na bezpieczeństwo energetyczne i dlatego pewną część węgla w Polsce wydobywa się w naszych kopalniach mimo, że jest droższy i gorszej jakości niż ten który można sprowadzić (oprócz tego oczywiście jest kwestia górników, których żaden rząd nie chce pozbawić pracy) 

W kwestii Unii o tym pisałem, że decyzje i ich wprowadzanie w życie jest długotrwałe. Oczywiście, że obrane kierunki czasami są chybione, niestety często decyzje podejmują politycy nie konsultując ich z osobami, które znają się na temacie (tak to przynajmniej z boku wygląda). 

pozdro

Cześć

Rozmowa jakoś dziwnie zboczyła a tematem był Bełchatów i węgiel brunatny. Węgiel kamienny to zupełnie inna i raczej odmienna kwestia podobnie jak sprawy związane z polityką itd. Mnie interesują kwestie techniczne i o tym piszę a nie ideologiczne czy polityczne - te pomijam. Natomiast z punktu widzenia, który prezentujesz to węgiel brunatny jest najstabilniejszym i najpewniejszym źródłem energii.

Pozdrowienia

Pozdrowienia serdeczne

Link to comment
Share on other sites

3 minuty temu, Mitek napisał:

Cześć

Tak dokładnie. Tam jest równo ale są takie ostre kamyki i na pełnej szosie jazda tam wydaje się mocno ryzykowna.

Pozdro

Eee bez przesady, wielokrotnie wracam tamtędy z pracy zarówno na aktualnym rowerze (opony 30c) jak i starą szosą na oponach 23-25 c i nigdy gumy nie złapałem.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Nie znam się zupełnie na oponach szosowych. Zdziwiło mnie to po prostu widząc jakie opony ma np. brat Rybelka w szosowym Cervelo, którego dokładność wykonania i delikatność mnie powala. Ale może nie wszystkie szosy są takie...

Pozdro

Link to comment
Share on other sites

9 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

Rozmowa jakoś dziwnie zboczyła a tematem był Bełchatów i węgiel brunatny. Węgiel kamienny to zupełnie inna i raczej odmienna kwestia podobnie jak sprawy związane z polityką itd. Mnie interesują kwestie techniczne i o tym piszę a nie ideologiczne czy polityczne - te pomijam. Natomiast z punktu widzenia, który prezentujesz to węgiel brunatny jest najstabilniejszym i najpewniejszym źródłem energii.

Pozdrowienia

Pozdrowienia serdeczne

Cześć

Moim zdaniem nie da się oddzielić kwestii technicznych od politycznych i ekologicznych. Jakby tak było to byśmy eksploatowali złoża węgla brunatnego, aż do końca (może tak będzie tego nie wiem, chociaż na razie wygląda na to, że wszystkiego nie wydobędziemy i elektrownia zostanie wygaszona).

pozdro

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...