kordiankw Napisano Wtorek o 05:16 Udostępnij Napisano Wtorek o 05:16 Dzień Dobry, Mokro dziś ☔️ 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 06:58 Udostępnij Napisano Wtorek o 06:58 Cześć Nie przesadzaj. Jak jechaliśmy do pracy to zmokliśmy ale jak przestało padać to z kolei zacząłem się pocić - i tak źle i tak niedobrze. Ja już wolę deszcze bo przynajmniej ludzi nie ma. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 08:14 Udostępnij Napisano Wtorek o 08:14 Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Nie przesadzaj. Jak jechaliśmy do pracy to zmokliśmy ale jak przestało padać to z kolei zacząłem się pocić - i tak źle i tak niedobrze. Ja już wolę deszcze bo przynajmniej ludzi nie ma. Pozdro W Szczyrku jestem od wczoraj i nie przestaje padać. Nie lubię łazić po górach, jak za kołnierz leci woda.💦 💧 🚿 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Wtorek o 08:35 Udostępnij Napisano Wtorek o 08:35 20 minut temu, kordiankw napisał: W Szczyrku jestem od wczoraj i nie przestaje padać. Nie lubię łazić po górach, jak za kołnierz leci woda.💦 💧 🚿 nie masz parasolki ? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 08:37 Udostępnij Napisano Wtorek o 08:37 Teraz, Jan napisał: nie masz parasolki ? Mam kurtkę przeciwdeszczową, ale co ma to wspólnego z lubieniem albo nielubieniem. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Wtorek o 08:40 Udostępnij Napisano Wtorek o 08:40 2 minuty temu, kordiankw napisał: Mam kurtkę przeciwdeszczową, ale co ma to wspólnego z lubieniem albo nielubieniem. Ale chyba kurtka coś słaba jeśli leje się za kołnierz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 09:44 Udostępnij Napisano Wtorek o 09:44 Godzinę temu, Jan napisał: Ale chyba kurtka coś słaba jeśli leje się za kołnierz Kurtka ma kaptur, a ja pisałem, że nie lubię łazić po górach w deszczu. Kto normalny łazi po górach pod parasolem? Jak chcesz zabłysnąć, to posyp głowę brokatem 🤣. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Wtorek o 10:40 Udostępnij Napisano Wtorek o 10:40 54 minuty temu, kordiankw napisał: że nie lubię łazić po górach w deszczu. Kto normalny łazi po górach pod parasolem? po górach to niekoniecznie ale po beskidzkich pagórkach można spoko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 10:57 Udostępnij Napisano Wtorek o 10:57 Masz rację. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 12:43 Udostępnij Napisano Wtorek o 12:43 Cześć Tak z praktyki... nie ma ubiorów całkowicie przeciwdeszczowych - chyba, że z gumy - tylko deszcz czasami jest za mały lub za krótko pada. A co do parasola Witoldzie to bym się na niego w górach nie obrażał. Sam nigdy z parasolem nie chodziłem - po prostu nie używałem i nie używam parasola - ale w górach i to nie tylko tych pagórkach często się widuje i nie jest wcale to taki głupi pomysł. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kordiankw Napisano Wtorek o 13:31 Udostępnij Napisano Wtorek o 13:31 Ja się nie obrażam, tylko prowadzę niezwykle merytoryczną dyskusję 😀. Już widzę ten parasol ☂️ podczas przeciskania się między świerkami i pod gałęziami buczyny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wujot2 Napisano Wtorek o 14:09 Udostępnij Napisano Wtorek o 14:09 Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Tak z praktyki... nie ma ubiorów całkowicie przeciwdeszczowych - chyba, że z gumy - tylko deszcz czasami jest za mały lub za krótko pada. A co do parasola Witoldzie to bym się na niego w górach nie obrażał. Sam nigdy z parasolem nie chodziłem - po prostu nie używałem i nie używam parasola - ale w górach i to nie tylko tych pagórkach często się widuje i nie jest wcale to taki głupi pomysł. Pozdro Ja bardzo często widzę ludzi z parasolami na Górce Grabiszyńskiej, Miłości czy Parkowej. 😄 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano Wtorek o 14:33 Udostępnij Napisano Wtorek o 14:33 53 minuty temu, kordiankw napisał: Ja się nie obrażam, tylko prowadzę niezwykle merytoryczną dyskusję 😀. Już widzę ten parasol ☂️ podczas przeciskania się między świerkami i pod gałęziami buczyny. Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale z parasolem po Tatrach chyba chodził Długosz, a i teraz czasami widuję jakiegoś instruktora jak idzie z parasolem przypiętym do plecaka. Fakt, że krzaczorów w Tatrach mniej niż w Beskidach. pozdro 1 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano Wtorek o 16:12 Udostępnij Napisano Wtorek o 16:12 1 godzinę temu, brachol napisał: Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale z parasolem po Tatrach chyba chodził Długosz, Cywiński też chodził z parasolem 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 18:39 Udostępnij Napisano Wtorek o 18:39 3 godziny temu, brachol napisał: Nie wiem, czy dobrze pamiętam, ale z parasolem po Tatrach chyba chodził Długosz, a i teraz czasami widuję jakiegoś instruktora jak idzie z parasolem przypiętym do plecaka. Fakt, że krzaczorów w Tatrach mniej niż w Beskidach. pozdro Cześć Akurat czy Długosz to nie wiem. Nie pamiętam, żeby gdzieś o tym pisał ale w czasach gdy w Tatrach (głównie choć nie tylko w tych górach urzędowałem) z parasolami widywałem osoby, które wtedy (a pewnie i teraz) mogłyby uchodzić za górskie ikony. Chyba nawet Piotrek Malinowski czasami go używał. Nikt przy pomocy parasola z opresji pogodowych na Kazalnicy się pewnie nie ratował ale był to częsty widok w rękach ludzi z górami bardzo obytych gdy spacerowali po szlakach podobnie jak adidasy zamiast Himalajów. Sam zresztą dojrzałem do tego pod koniec zabawy z górami. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bubol.T Napisano Wtorek o 19:45 Udostępnij Napisano Wtorek o 19:45 6 godzin temu, kordiankw napisał: Ja się nie obrażam, tylko prowadzę niezwykle merytoryczną dyskusję 😀. Już widzę ten parasol ☂️ podczas przeciskania się między świerkami i pod gałęziami buczyny. Witek nie ma tego złego, rydze rosną. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 20:50 Udostępnij Napisano Wtorek o 20:50 Cześć Dzisiaj na bazarku widziałem cale skrzynki mleczai świerkowych sprzedawanych po 50pln/kg jako rydze. I nikt nie wnosił sprzeciwu co ciekawe. Ja nie kupowałem - mam nadzieję, że jeszcze znajdziemy. Pozdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano Wtorek o 21:31 Udostępnij Napisano Wtorek o 21:31 35 minut temu, Mitek napisał: Cześć Dzisiaj na bazarku widziałem cale skrzynki mleczai świerkowych sprzedawanych po 50pln/kg jako rydze. I nikt nie wnosił sprzeciwu co ciekawe. Ja nie kupowałem - mam nadzieję, że jeszcze znajdziemy. Pozdro U mnie (na działce) się pojawiły. Rosną na pograniczu świerka i sosny. Ja ich nie odróżnię. Dziś zebrałem kilka (były smaczne). Jutro już tylko kanie (kolejne w sezonie). Mniam... 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano Wtorek o 21:34 Udostępnij Napisano Wtorek o 21:34 W Tatrach parasola uzywaja dwie grupy. Totalne cepry i przewodnicy/ instruktorzy taternictwa. Nie zawsze mozna go uzyc ale czesto sie przydaje. Pewnie nawet na Kazalnicy (na stanowisku) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano Wtorek o 21:57 Udostępnij Napisano Wtorek o 21:57 5 minut temu, moruniek napisał: U mnie (na działce) się pojawiły. Rosną na pograniczu świerka i sosny. Ja ich nie odróżnię. Dziś zebrałem kilka (były smaczne). Jutro już tylko kanie (kolejne w sezonie). Mniam... W smaku jest chyba podobny - przynajmniej sądząc z opisów, nawet tutaj. Ale w zbieraniu jest do odróżnienia natychmiast. Rydz bardzo szybko niebieszczeje uszkodzony - mleczko (pierwotnie białe) bardzo szybko niebieszczeje, jest zdecydowanie bardziej kruchy, pomarańcz owocnika jest zdecydowanie intensywniejsza i kapelusz jest lekko prążkowany. Wiesz to jest tak jak z Opieńką. Opieńka jest często zbierana i lubiana. Mnie nauczył zbierać opieńki Rybelek. Ale zbierając zauważyłem różnicę w tym co zbieram i okazało się, że to nie tylko dwa różna gatunki ale dwa różne RODZAJE a nawet rodziny, czyli ich pokrewieństwo jest naprawdę odległe coś jak Gibbon i Człowiek. Opieńka ma specyficzny smak na surowo i jest jędrna a łuszczak jest taki lepkawy, dla mnie to była pierwotnie taka stara opieńka. Ale najlepsze jest to, że Łuszczak od zawsze jest uważany za bardzo dobry grzyb jadalny a opieńka warunkowo... Kań zazdroszczę bo u nas jakoś w tym roku słabawo, albo raczej nie trafiamy. Wiesz Ty tak mieszkasz, że możesz obserwować wzrost on-line niemalże. 🙂 POzdro serdeczne 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu W dniu 7.10.2025 o 23:57, Mitek napisał: W smaku jest chyba podobny - przynajmniej sądząc z opisów, nawet tutaj. Ale w zbieraniu jest do odróżnienia natychmiast. Rydz bardzo szybko niebieszczeje uszkodzony - mleczko (pierwotnie białe) bardzo szybko niebieszczeje, jest zdecydowanie bardziej kruchy, pomarańcz owocnika jest zdecydowanie intensywniejsza i kapelusz jest lekko prążkowany. Wiesz to jest tak jak z Opieńką. Opieńka jest często zbierana i lubiana. Mnie nauczył zbierać opieńki Rybelek. Ale zbierając zauważyłem różnicę w tym co zbieram i okazało się, że to nie tylko dwa różna gatunki ale dwa różne RODZAJE a nawet rodziny, czyli ich pokrewieństwo jest naprawdę odległe coś jak Gibbon i Człowiek. Opieńka ma specyficzny smak na surowo i jest jędrna a łuszczak jest taki lepkawy, dla mnie to była pierwotnie taka stara opieńka. Ale najlepsze jest to, że Łuszczak od zawsze jest uważany za bardzo dobry grzyb jadalny a opieńka warunkowo... Kań zazdroszczę bo u nas jakoś w tym roku słabawo, albo raczej nie trafiamy. Wiesz Ty tak mieszkasz, że możesz obserwować wzrost on-line niemalże. 🙂 POzdro serdeczne Te z mojej działki, były pyszne. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 2 godziny temu Udostępnij Napisano 2 godziny temu Cześć Smażyłeś czy może coś innego? no to nie jest mleczaj rydz ale jak pyszny to co się przejmować. Ja jeszcze w tym roku rydza czy w ogóle żadnego jadalnego mleczaja nie widziałem nawet. Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
moruniek Napisano 56 minut temu Udostępnij Napisano 56 minut temu Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Smażyłeś czy może coś innego? no to nie jest mleczaj rydz ale jak pyszny to co się przejmować. Ja jeszcze w tym roku rydza czy w ogóle żadnego jadalnego mleczaja nie widziałem nawet. Pozdro Tak wyglądają przed zerwaniem, pojawiają się co 2 lata. Smażę, trochę soli i odrobina czosnku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.