Skocz do zawartości

Materiały szkoleniowe


Adam ..DUCH

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Maciej S napisał:

 

  Wszystko tłumaczy kąt platformy. ta rycina tłumaczy dlaczego wkładamy kolana. 

Pozdrawiam

 

Platforma.PNG

Czyli człowiek o budowie jak niżej, to niby jak ma jeździć?😃

Można jeździć na krawędzi z kolanem wypchniętym w stronę wręcz przeciwną niż wynika z Twojej teorii, nie twierdze że jest to dobre ale realne do wykonania.

Często u dzieci czy nawet u zawodników o słabo obudowanym stawie kolanowym dochodzi do takiej "patologicznej" sytuacji, niemniej jadą czysto na krawędzi.

szp.PNG.860a0b0bce8e11a64afba2331ba2d6b1.PNG

  • Confused 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Peter napisał:

Czyli człowiek o budowie jak niżej, to niby jak ma jeździć?😃

Można jeździć na krawędzi z kolanem wypchniętym w stronę wręcz przeciwną niż wynika z Twojej teorii, nie twierdze że jest to dobre ale realne do wykonania.

Często u dzieci czy nawet u zawodników o słabo obudowanym stawie kolanowym dochodzi do takiej "patologicznej" sytuacji, niemniej jadą czysto na krawędzi.

szp.PNG.860a0b0bce8e11a64afba2331ba2d6b1.PNG

To nie jest " moja teoria" tylko fizyka opisana w dobrych podręcznikach narciarstwa. Czyta fizyka. Co do kolana: Ruchy kolan to nie ruchy kolan ale obrót główki kości udowej w stawie biodrowym. Patologią, która uniemożliwiałaby wejście na krawędź byłoby ograniczenie ruchomości stawu biodrowego.   Poza tym nie chodzi o to gdzie jest kolano ale jak wkładanie kolana zmienia kat platformy. Szpotawość czy koślawość kolan nie decyduje, jednak wymaga często odpowiedniego przygotowania buta narciarskiego.

Edytowane przez Maciej S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Maciej S napisał:

Nakręcone 3 lata temu

Nie będę ukrywał, że realizując swój materiał korzystałem z Twojego filmu i częściowo się z nim zgadzam. Natomiast należy zauważyć iż zademonstrowany przez ciebie ruch odbywa się już "dawno" po inicjacji skrętu o czym świadczą płasko ustawione na ziemi buty - czyli zmiana zakrawędziowania z lewej na prawą do połowy się już wykonała. W końcu dążymy aby faza "przejścia" jak najkrótsza a wręcz niewyczuwalna. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Nie będę ukrywał, że realizując swój materiał korzystałem z Twojego filmu i częściowo się z nim zgadzam. Natomiast należy zauważyć iż zademonstrowany przez ciebie ruch odbywa się już "dawno" po inicjacji skrętu o czym świadczą płasko ustawione na ziemi buty - czyli zmiana zakrawędziowania z lewej na prawą do połowy się już wykonała. W końcu dążymy aby faza "przejścia" jak najkrótsza a wręcz niewyczuwalna. 

Tak, oczywiście, dlatego 19 października pisałem:

Sensowne wydaje mi się dyskutowanie o możliwych do wykonania sposobach  przejściach i potem o sposobie prowadzenia skrętu.  Dla mnie jazda ma 2 fazy: przejście i prowadzenie, następne przejście. Czasami kiedy trzeba chwilę jechać na krechę to mamy raczej wywołanie skrętu bo nie ma z czego wyjść.

Na filmie użyłem słowa inicjowanie, może niezbyt szczęśliwe. Była dyskusja jak te ruchy nazywać.

Można sobie wyobrazić sytuację kiedy nie ma przechodzenia ze skrętu w skręt ( nie możemy mówić o fazie przejścia) ale jedziemy na wprost, na płaskiej narcie bo taka jest sytuacja. Wtedy to, co pokazałem na filmie, można nazwać inicjacją skrętu. Ma skojarzenia z przeciw skrętem. 

Niestety na trawie nie da się pokazać przejścia to mechanika to trzeba pokazać w ruchu na śniegu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obaj macie rację, i piszecie o odmiennych rzeczach. Bo na filmie Maćka nie ma nic o odwiedzeniu kolana i stopy narty górnej-wewn. Jest po prostu odciążenie jednej, czyli docelowo górnej. Dokładnie to samo jest impulsem przekrawędziowania gdy się jedzie w skręcie. Zmiękczenie nogi dolnej powoduje szybką zmianę krawędzi, którą można przyspieszyć przetoczeniem stopy. 

Ruch przetoczenia stopy jest bardzo szybki, akademickie jest dyskutowanie, które szybsze. Poza tym oba można łączyć, czy wykorzystywać naprzemiennie. Efekt subiektywny może być inny, to co u Maćka da efekt wpadania w skręt, fajne uczucie (toppling w angielskich filmach), przetoczenie stopy jest bardziej kontrolowane.

Natomiast użycie górnej nogi dla mnie ma sens przy zacieśnianiu skrętu, nie czuję tego przy inicjacji. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Chertan napisał:

Obaj macie rację, i piszecie o odmiennych rzeczach. Bo na filmie Maćka nie ma nic o odwiedzeniu kolana i stopy narty górnej-wewn. Jest po prostu odciążenie jednej,

Adam pokazał PMTS PhantomMove jak pokazuje to Harb. Adamowi to się nie podoba. Mnie to się też się nie specjalnie podoba więc nawet nie pokazałem tego w statycznej prezentacji. Wyjaśnienie dlaczego to się nam nie podoba może być różna. Ale to jest temat jeszcze zupełnie nie ruszony. 

Jeszcze jedna sprawa: co innego nasze ruchy a właściwie intencje pewnych ruchów, która uruchamiają pewne łańcuchu kinematyczne a co innego czysta fizyka. Ja pokazałem czystą fizykę plus angulacje kolana. Świadomie zdejmuje ciężar z jednej nogi przedtem, co ważne, świadomie zablokowałem naturalny odruch przeniesienia ciężaru przedtem na drugą.

Intencjonalnego pragnienia przetaczania stóp nie można pokazać to jest w głowie a uzewnętrznia się jako wkładanie kolan a anatomicznie sprowadza się do ruchu w stawie biodrowym, nad którymi to ruchami  nie specjalnie panujemu pod względem intencjonalnym.

Edytowane przez Maciej S
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Chertan napisał:

Adaś, a swoją drogą kamera Cię lubi, takie filmy szkoleniowe rób, bo są super. 

Filmiki może i też… ale fajne są takie mnemotechniki jak tu onegdaj zapodał jeden z kolegów … wejście na krawędź to dociśnięcie podstawy kciuka zewnętrznej i uniesienie podstawy kciuka wewnętrznej … 

Chodzi o to by dobrze jezdzacy tak wniknął w siebie na wskroś i rzucił proste hasło które względnie łatwo wykonać i w ogóle da się zatomizowac czyli wyodrębnić … jak na przykład Adam jadący za uczniem i starający sie wydobyć od ucznia wczesne obciążenie zewnętrznej … podnieś! Podnieś! Teraz! Teraz! Bo czasem to melepeta wie że wcześniej ale w głowie mu się nie mieści że aż tak wcześnie… wszak zawsze bronił się dolną nartą przed prędkością a tu mu ktoś nagle każe ją wcześniej podnosić 👀

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Adam ..DUCH napisał:

Takie tam rozważania.....

 

Adamie, dzięki za pozdrowienia. 🙂 Nie za bardzo zgadzam się z Twoimi wnioskami, ale myślę, że dyskusja "akademicka" w internecie, bez fizycznego pokazania na pólku jest co najmniej trudna. Jakoś coraz mniej mam na nią ochotę. Z różnych powodów. Ale Twój pokaz w pięknych okolicznościach przyrody, geografii i pogody bardzo mi się podoba. 🙂 

Odnośnie polskiego programu i mechanizmu skrętu ciętego. Czyli w uproszczeniu, skrecamy przez zmiane krawędzi. Prawda, tylko że to jest ubogi wariant skrętu. 🙂 Świetnie wyjaśnia to Tom Gellie w swoim filmiku, który już "cytowałem. I w nim też jest o uruchomieniu skrętu, od którego zaczynam link do filmu. Chyba swoim zwyczajem "przetłumaczę" ten filmik, bo jest naprawde niezły.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Adam ..DUCH napisał:

Takie tam rozważania.....

 

Wszystko fajnie i przejrzyście 👍

Podobnie jak Ty twierdzę że odwodzenie kolana wewnętrznego może zrobić wiele krzywdy ludziom którzy tego spróbują , pozrywane więzadła,uszkodzone łąkotki zwichnięte kolana . Nie pochwalam i nie polecam próbować, w teorii oczywiście można pie...ć  ....bo to nie moje nogi 😜

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam problem z równoległością nart i bardzo fajny temat zapodał Adam na końcu filmu. 

Ja wiem że jeszcze jeżdżę z dużym podparciem wewnętrznej co jest obroną przed ewentualnym wywaleniem się do środka. Po prostu nie ufam że jak narty zakrawedziują to mnie utrzymają. I łuki płużne z odwodzeniem nogi wewnętrznej mogą pomóc. Można by nawet spróbować uczyć się tak skrętu krótkiego lub śmigu. Nie chodzi mi o czystość takiego smigu ale odczucie tego periodycznego , powtarzalnego balansu raz na lewej , raz na prawej nodze oraz uczenie się tego, że można tym nartom ufać? Czemu? Bo w łuku pluznym gdy uniosę wewnętrzną do odwiedzenia to pamięć mięśniowa sprawia że w razie niezrownowazenia mogę wrócić do pługu. Sprawdziłem na sucho i fajnie działa. Nie wiem czy z sensem opisałem ale właśnie mam kolejne TO DO.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, KrzysiekK napisał:

Ja mam problem z równoległością nart i bardzo fajny temat zapodał Adam na końcu filmu. 

Ja wiem że jeszcze jeżdżę z dużym podparciem wewnętrznej co jest obroną przed ewentualnym wywaleniem się do środka. Po prostu nie ufam że jak narty zakrawedziują to mnie utrzymają. I łuki płużne z odwodzeniem nogi wewnętrznej mogą pomóc. Można by nawet spróbować uczyć się tak skrętu krótkiego lub śmigu. Nie chodzi mi o czystość takiego smigu ale odczucie tego periodycznego , powtarzalnego balansu raz na lewej , raz na prawej nodze oraz uczenie się tego, że można tym nartom ufać? Czemu? Bo w łuku pluznym gdy uniosę wewnętrzną do odwiedzenia to pamięć mięśniowa sprawia że w razie niezrownowazenia mogę wrócić do pługu. Sprawdziłem na sucho i fajnie działa. Nie wiem czy z sensem opisałem ale właśnie mam kolejne TO DO.

 

Popróbuj na łyżwach - sporo Ci to wyjaśni - na łyżwach nie ma kompromisów masz zero taliowania troche rokera i kilka mm pod butem ...balans i opanowanie zabawy przeciążeniami i siłmi odśrodkowymi "w pakiecie"....a techniki ślizgowe jedynie przy  "hockey stop".... no i zrobisz "nogi ze stali"

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Chertan napisał:

DuchySKI, brzmi dumnie, z przyjemnością obejrzę. 

Dobrze że ów temat poruszyłeś. Nazwa pojawiła się jakieś 10 lat temu i związana była z zawiązaniem się przyjacielskiej, wąskiej grupy instruktorów pracujących w ZW SKI. Naszym celem nie była działalność komercyjna a raczej wzajemna pomoc i wymiana doświadczeń. Bardzo fajnie się ten temat sprawdzał w kontekście tzw. "przekazywania" kursantów....lata biegną i większość z nas rozeszła się w różne strony.  Generalnie grupy już nie ma - została jedynie nazwa którą się posłużyłem. W tym miejscu zdecydowanie podkreślam że nie ma mowy o żadnej działalności komercyjnej w kontekście medialnym. Wymiana wzajemnych doświadczeń i wiedzy, wspólne rozmowy, kontrowersje, różnice jest dla mnie nieocenionym pomocnikiem w realizacji prowadzenia szkoleń. Amen 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Lexi napisał:

Popróbuj na łyżwach - sporo Ci to wyjaśni - na łyżwach nie ma kompromisów masz zero taliowania troche rokera i kilka mm pod butem ...balans i opanowanie zabawy przeciążeniami i siłmi odśrodkowymi "w pakiecie"....a techniki ślizgowe jedynie przy  "hockey stop".... no i zrobisz "nogi ze stali"

Oj ile się to "przerobiło" łyżwiarek i łyżwiarzy.....kapitalna sprawa....dzieciaki, młodzież, dorośli którzy na poziomie 0 potrafią skręt cięty dostokowy ...i jak tu uczyć kiedy trzeba od uczyć????

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, a_senior napisał:

Adamie, dzięki za pozdrowienia. Prawda, tylko że to jest ubogi wariant skrętu. 

 

Tyle że Andrzeju mnie właśnie o to chodzi - maksymalne uproszczenie. Bardzo chcę uniknąć sytuacji która dotknęła styl klasyczny gdzie niemalże każdy przypadkowy czasami ruch ciała tworzył nową technikę. Czy Tobie się podoba czy nie skręt cięty jest prosty jak budowa cepa. Podstawa, podstawa i jeszcze raz podstawa chcesz iść dalej opanuj jak Ty to nazwałeś "ubogi wariant skrętu". Zobacz sam - a to takie moje przemyślenie po zobaczeniu samego siebie - jak łatwo jest zademonstrować na sucho podstawy skrętu ciętego a jak trudno techniki kątowe czy techniki klasyczne????. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Lexi napisał:

Popróbuj na łyżwach - sporo Ci to wyjaśni - na łyżwach nie ma kompromisów masz zero taliowania troche rokera i kilka mm pod butem ...balans i opanowanie zabawy przeciążeniami i siłmi odśrodkowymi "w pakiecie"....a techniki ślizgowe jedynie przy  "hockey stop".... no i zrobisz "nogi ze stali"

Na łyżwach to jeździłem nieźle, chociaż już mega dawno, szczególnie ostatnio, gdy zacząłem jeździć na nartach wybór jest oczywisty - narty.

Ale wiesz, problem polega na tym, że ja na łyżwach nie miałem większych problemów z jazdą, poza faktem, że łyżwy to były praktycznie dość mocne skórzane buty z przykręconą śrubami płozą i mocno wyginały się w kostce.

Jazda na łyżwach jest o tyle prosta, że jak na nartach jadę, to co chwila mnie coś z równowagi wytrąca. Jest bardzo dużo nierówności terenu. Niewłaściwa postawa, odchylenie - i takie skutki. Na łyżwach nierówności są subtelne.

Co by nie było - czekam na śnieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, Adam ..DUCH napisał:

Tyle że Andrzeju mnie właśnie o to chodzi - maksymalne uproszczenie. Bardzo chcę uniknąć sytuacji która dotknęła styl klasyczny gdzie niemalże każdy przypadkowy czasami ruch ciała tworzył nową technikę. Czy Tobie się podoba czy nie skręt cięty jest prosty jak budowa cepa. Podstawa, podstawa i jeszcze raz podstawa chcesz iść dalej opanuj jak Ty to nazwałeś "ubogi wariant skrętu". Zobacz sam - a to takie moje przemyślenie po zobaczeniu samego siebie - jak łatwo jest zademonstrować na sucho podstawy skrętu ciętego a jak trudno techniki kątowe czy techniki klasyczne????. 

Adam - cięty jest trudny bo trzeba umieć balansować na krawędziach, nie ma miejsca na błędy. Do tego dochodzi prędkość i obawa przed zrobieniem miazgi z jakiegoś krasnala. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...