PSmok Napisano 26 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2023 42 minutes ago, star said: Tez się wtrącę Ładny karwingowy skręt krótki , na zielonej trasie. Raczej ciężki do osiągnięcia na czarnej dla przeciętnego amatora. Skręt zainicjowany rotacja stóp( na boki), i łańcuchem kinetycznym nóg. Jest seperacja , angulacja i COM idzie minimalnie w górę . Nie widzę kompensacji. 1 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 26 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2023 26 minut temu, PSmok napisał: Tak , znam Josh, mieszka tutaj w resorcie. Ostatni raz jak z nim jeździłem, to egzaminowalismy na L3 CSIA. Tak właśnie myślałem. Dziękuję. Osobiście cieszę się, że tu piszesz. Ten wątek dużo zyskał. Mam wrażenie, że uczysz/egzaminujesz na wyższych poziomach, ale z mojej strony wielka prośba - jak będziesz miał natchnienie, to wrzucaj swoje przemyślenia dydaktyczne, ćwiczenia, wskazówki. Mimo wszystko 🙂😄 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 13 godzin temu, PSmok napisał: Co ja uwarzm za poprawny śmig a co za zły ? Nie mam pojęcia co to jest poprawny śmig i jak się do niego odnieść. Po pierwsze śmig , to jest nazwa , która obowiązuje chyba tylko w Polsce. I tak jak ktoś napisał jest ich kilka odmian . Dlatego każdy może dyskutować ze jego jest lepszy. Mówimy o smigu i pokazujemy filmy z przed 10 czy 15 lat i sie nimi zachwycamy. Zobaczy czy twój telefon komórkowy który masz dzisiaj w ręce tez już ma 15 lat , czy rok albo 2. Ta pani jeździła bardzo dobrze jak na dekadę w której jeździła i jaka technika i sprzęt jej w tym czasie pomagał to osiągnąć. Ale może postarajmy się mówić o 2023. Wracając to twojego zrozumienia tematu i zachowaniu nart. Mówiąc bardzo prosto , narta może być, położona rotacyjnie na krawędź wzdłuż własnej osi (1), może być położona płasko na śniegu i skręcona w tej płaszczyźnie w lewo bądź w prawo (2),albo dociążona i wygięta przez ciężar(3). Ja staram się w kolejności , 1,2,3. Widzę większość , 2,1,3. Akurat jeżdżę po tej, stronie góry gdzie LeMaster jest znany. Ale dziękuje za uwagę aby go sobie poczytać . Właśnie , w Sobotę jeździłem z Luc Neron, taki Pan , który wrócił z Levi (Interski 2023), i był jednym z trenerów demo team. Śmig to Polska i jego 19 różnych rodzajów , reszta świata to krótki skręt, short turn. Wiec jak się pytam, to tylko dlatego aby mieć odniesienie , który z tych 19 jest najbardziej zbliżony do 2023 short turn. Wkleiłem video z Levi 2023. Najnowszy short turn i najbardziej techniczny. Ciszaaaaaaaa. W odpowiedzi dostałem Śmig Pani , sprzed 15 lat i Tomba z lat 90. Może wrzuć video z twojej jazdy smigiem. Ale aktualne nie z innej dekady. Abym miał odniesienie czy widzę w niej o czym mówi LeMaster. Oto dwa video z mojej jazdy z początku kwietnia tego roku. Czy ja jadę smigiem ? Czy to jest całkiem co innego . Pozdrowienia Cześć Hmm..., Czy jedziesz śmigiem? Dobra pytanie... Smig jest zdefiniowany w polskich materiałach bardzo ogólnie jako: Seria krótkich rytmicznych skrętów wykonywanych blisko linii spadku stoku (należy dodać - z jej przekraczaniem - żeby odróżnić od girland ale to już raczej oczywiste). Dla mnie ta definicja wystarczy - reszta to teoretyzowanie. Prawidłowy śmig jest z założenia ewolucja dynamiczną, w której ważny jest rytm i pełna kontrola prędkości i... koniec. To czy jest on wykonywany czysto na krawędzi czy z elementem rotacji nie ma znaczenia bo to jest jazda praktyczna. Oczywiście nasi teoretycy wydzielili swego czasu śmig bazowy - czyli coś takiego czy jedziesz na filmikach - śmig z elementem hamującym osiąganym przez rotacje stóp zakończone wyraźnym zakrawędziowaniem nart (kiedyś był to śmig hamujący i kanon był jeszcze inny). A także powstał - skręt równoległy krótki czyli Twój Short turn jechany zdecydowanie jak najbardziej śladem ciętym. Tutaj pojawia się problem bo żeby pojechać taką ewolucję na 4 m pasie śladem ciętym trzeba mieć do tego specjalne narty - Ci idioci nawet piszą o tym w programach SITN - czyli ewolucja przywiązana jest do typu narty, co jest oczywistą głupotą z założenia. Dodam jeszcze, że nie należy kojarzyć obecnego kanonu śmigu z klasycznym wedeln Kruckenahusera bo tam występowało właśnie zepchnięcie piętek i mocne zakrawędziowanie nart ustawionych praktycznie w poprzek stoku wykorzystywane jako odbicie do kolejnego skrętu - idea przeciwskrętu. Nie wiem czy coś Ci rozjaśniłem w kwestii śmigu ale się starałem. Dla mnie to ewolucja zasadnicza, odpowiednio modyfikowana, pozwalająca na jazdę w każdym terenie i dlatego dla mnie dobra jazda śmigiem jest podstawą oceny narciarza. Fantastycznym śmigowcem prezentującym dla mnie w sposób 100% ideę nie tylko znakomitego śmigu ale i znakomitego PRAKTYCZNEGO narciarstwa jest właśnie przytoczony już gdzieś tutaj Hansi Hinterseer. POzdro 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 (edytowane) Cześć A tu jeszcze taki ciekawy przykład jak można się zagubić teoretycznie: Pozdro Edytowane 27 Kwietnia 2023 przez Mitek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 26 minut temu, Mitek napisał: Fantastycznym śmigowcem prezentującym dla mnie w sposób 100% ideę nie tylko znakomitego śmigu ale i znakomitego PRAKTYCZNEGO narciarstwa jest właśnie przytoczony już gdzieś tutaj Hansi Hinterseer. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 14 godzin temu, PSmok napisał: o ja uwarzm za poprawny śmig a co za zły ? Nie mam pojęcia co to jest poprawny śmig i jak się do niego odnieść. Po pierwsze śmig , to jest nazwa , która obowiązuje chyba tylko w Polsce. I tak jak ktoś napisał jest ich kilka odmian . Dlatego każdy może dyskutować ze jego jest lepszy. Mówimy o smigu i pokazujemy filmy z przed 10 czy 15 lat i sie nimi zachwycamy. Zobaczy czy twój telefon komórkowy który masz dzisiaj w ręce tez już ma 15 lat , czy rok albo 2. Ta pani jeździła bardzo dobrze jak na dekadę w której jeździła i jaka technika i sprzęt jej w tym czasie pomagał to osiągnąć. Ale może postarajmy się mówić o 2023. Wracając to twojego zrozumienia tematu i zachowaniu nart. Mówiąc bardzo prosto , narta może być, położona rotacyjnie na krawędź wzdłuż własnej osi (1), może być położona płasko na śniegu i skręcona w tej płaszczyźnie w lewo bądź w prawo (2),albo dociążona i wygięta przez ciężar(3). Ja staram się w kolejności , 1,2,3. Widzę większość , 2,1,3. Akurat jeżdżę po tej, stronie góry gdzie LeMaster jest znany. Ale dziękuje za uwagę aby go sobie poczytać . Właśnie , w Sobotę jeździłem z Luc Neron, taki Pan , który wrócił z Levi (Interski 2023), i był jednym z trenerów demo team. Śmig to Polska i jego 19 różnych rodzajów , reszta świata to krótki skręt, short turn. Wiec jak się pytam, to tylko dlatego aby mieć odniesienie , który z tych 19 jest najbardziej zbliżony do 2023 short turn. Wkleiłem video z Levi 2023. Najnowszy short turn i najbardziej techniczny. Ciszaaaaaaaa. W odpowiedzi dostałem Śmig Pani , sprzed 15 lat i Tomba z lat 90. Może wrzuć video z twojej jazdy smigiem. Ale aktualne nie z innej dekady. Abym miał odniesienie czy widzę w niej o czym mówi LeMaster. Pozdrowienia Co poprawnego i złego śmigu to też nie rozumiem o co chodzi. Pominięcie określenia śmig i mówienie o krótkim skręcie wydaje się być bardzo rozsądne ale jak pisałem w Polsce dorobiono się kilkunastu rodzajów śmigu i nic na to nie poradzę. Mogę się z tego śmiać a le jak to zrobię publicznie to usłyszę o programach, stowarzyszeniach, wedelinach itd. Co innego opis tego co widzimy na filmie, taki opis może być poprawny albo nie. Mówienie o wypychaniu piet w kontekście załączonego filmu uważam za nieporozumienie. Nie zachwycam się techniką z przed 15 lat i nawet stwierdziłem, że tacy narciarze wymrą. Je też. To już się nie odrodzi bo efekt krótkiego skrętu można na obecnym sprzęcie osiągnąć szybciej, łatwiej i skuteczniej. Pewien styl jazdy jest przykładem solidnej, starej, nikomu nie potrzebnej roboty. Jestem obecnie ukształtowany LeMasterem, mówię jego językiem i tak jak on rozumiem mechanikę narciarstwa. Co do zachowania narty to zależy on od: kąta platformy, kąta kierowania, kąta zakrawędziowanie a do tego zależy czy nacisk jest bliżej dziobów czy tyłów. To więcej niż proste 1,2,3 Czytając Twoje opisy nie czuje w nich języka i rozumienia narciarstwa jaki przedstawia LeMaster. Piszsz nieco innym językiem. Dla tego pozwoliłem sobie na uwagę o czytaniu LeMastera. Ja uważam to za biblię narciarstwa ( kiedyś Joubert) ale nie znam Twojego zdania. Rozumiem, że profesjonalnie zajmujesz się narciarstwem Więc odniesienie do LeMastera i jego języka jest zasadne. Piszesz, że mam zamieścić filmik z mojej jazdy, żeby zobaczyć, czy czytanie i analizowanie tego podręcznika zobaczysz na filmie. Założenie, że jak ktoś coś przeczytał i rozumie to widać w jego jeździe jest dość karkołomne. Możemy mówić czy ktoś jeździ sprawniej czy mniej, jak ktoś jeździ z operatorem to i filmik się znajdzie. Jeźdźę słabiej od Ciebie i dużo, dużo mniej, co na jedno wychodzi. Czy czytanie LeMastera przełożyło się na moją jazdę? Cholernie mocno przełożyło się czego wszystkim życzę. Pozdrawiam 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jan Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 5 minut temu, Maciej S napisał: filmik z mojej jazdy, chyba gdzieś Twój filmik z Dolomitów widziałem, pięknie się prezentowałeś w tym białym kombinezonie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 7 minut temu, Jan napisał: chyba gdzieś Twój filmik z Dolomitów widziałem, pięknie się prezentowałeś w tym białym kombinezonie Teraz używam czarnego, nieco obszerniejszy. Masz dobrą pamięć to były Dolomity. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 5 godzin temu, Maciej S napisał: Co poprawnego i złego śmigu to też nie rozumiem o co chodzi. Pominięcie określenia śmig i mówienie o krótkim skręcie wydaje się być bardzo rozsądne ale jak pisałem w Polsce dorobiono się kilkunastu rodzajów śmigu i nic na to nie poradzę. Mogę się z tego śmiać a le jak to zrobię publicznie to usłyszę o programach, stowarzyszeniach, wedelinach itd. Co innego opis tego co widzimy na filmie, taki opis może być poprawny albo nie. Mówienie o wypychaniu piet w kontekście załączonego filmu uważam za nieporozumienie. Nie zachwycam się techniką z przed 15 lat i nawet stwierdziłem, że tacy narciarze wymrą. Je też. To już się nie odrodzi bo efekt krótkiego skrętu można na obecnym sprzęcie osiągnąć szybciej, łatwiej i skuteczniej. Pewien styl jazdy jest przykładem solidnej, starej, nikomu nie potrzebnej roboty. Jestem obecnie ukształtowany LeMasterem, mówię jego językiem i tak jak on rozumiem mechanikę narciarstwa. Co do zachowania narty to zależy on od: kąta platformy, kąta kierowania, kąta zakrawędziowanie a do tego zależy czy nacisk jest bliżej dziobów czy tyłów. To więcej niż proste 1,2,3 Czytając Twoje opisy nie czuje w nich języka i rozumienia narciarstwa jaki przedstawia LeMaster. Piszsz nieco innym językiem. Dla tego pozwoliłem sobie na uwagę o czytaniu LeMastera. Ja uważam to za biblię narciarstwa ( kiedyś Joubert) ale nie znam Twojego zdania. Rozumiem, że profesjonalnie zajmujesz się narciarstwem Więc odniesienie do LeMastera i jego języka jest zasadne. Piszesz, że mam zamieścić filmik z mojej jazdy, żeby zobaczyć, czy czytanie i analizowanie tego podręcznika zobaczysz na filmie. Założenie, że jak ktoś coś przeczytał i rozumie to widać w jego jeździe jest dość karkołomne. Możemy mówić czy ktoś jeździ sprawniej czy mniej, jak ktoś jeździ z operatorem to i filmik się znajdzie. Jeźdźę słabiej od Ciebie i dużo, dużo mniej, co na jedno wychodzi. Czy czytanie LeMastera przełożyło się na moją jazdę? Cholernie mocno przełożyło się czego wszystkim życzę. Pozdrawiam Piotr jest instruktorem, instruktorem instruktorów i egzaminatorem. Całkiem normalne jest, że pisze swoim językiem a nie LeMasterem, zapewne sobie już sporo własnych rzeczy wypracował. Mi czytanie LeMastera też pomogło, zapewne nieco dlatego, że jestem rozkminiacz, a po drugie trudno jest znaleźć instruktora sensownie potrafiącego wyłapać problem i tak ustawić zadaniówkę, aby się tych problemów powoli wyzbywać. A mówienie o krótkim skręcie zamiast śmigu mi bardzo pasuje, bo rzadko jeżdżę jednym typem skrętu, tylko go sobie modyfikuję zależnie od sytuacji i chęci. Śmig zapewne się tam też pojawia. Bardziej od tego czym jadę interesuje mnie utrzymanie rytmiczności i nawet dowolna zmiana tego rytmu. Pewnej częstotliwości często nie jestem w stanie przeskoczyć. Ale się staram. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 2 minuty temu, Chertan napisał: Śmig zapewne się tam też pojawia. Piotruś, tylko który? Bo w PL jest 99 odmian 😉 pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Chertan Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 22 minuty temu, Marcos73 napisał: Piotruś, tylko który? Bo w PL jest 99 odmian 😉 pozdrawiam U mnie bardziej lewy... 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 6 godzin temu, Mitek napisał: Cześć A tu jeszcze taki ciekawy przykład jak można się zagubić teoretycznie: Pozdro Cze Już kiedyś pisałem, że analiza takich tuzów narciarstwa wszelakiego to jest bezsens z punktu widzenia amatora - nawet tego ambitnego. Chciałbym majac 20 lat mniej niż mam (bo inaczej się nie da) jeździć swojego maksa, tak jak p. Marcel jeździ byle jak w jeździe dowolnej z wszystkimi możliwymi błędami książkowymi. Byłbym Bogiem - wyobraź to sobie. pozdrawiam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 21 godzin temu, PSmok napisał: Mówiąc bardzo prosto , narta może być, położona rotacyjnie na krawędź wzdłuż własnej osi (1), może być położona płasko na śniegu i skręcona w tej płaszczyźnie w lewo bądź w prawo (2),albo dociążona i wygięta przez ciężar(3). Ja staram się w kolejności , 1,2,3. Widzę większość , 2,1,3. Cześć Fajnie Smoku, że chce Ci się z nami dyskutować i przedstawiać wizję narciarstwa zza Wielkiej Wody, a być może ogólny światowy trend. Prosto to opisałeś i schemat ogólny w jakiej kolejności można to stosować. Szkoda że u nas już po zawodach, bo można by to w realu sprawdzić. Ogólny opis śmigu podał Mitek. Każdy z nas ma jakiś model śmigu wypracowany, jedni gorzej, drudzy lepiej, ale raczej każdy z nas korzysta z niego jeżdżąc na nartach. Śmig umożliwia bezpieczną jazdę praktycznie w każdym terenie oraz w każdych warunkach. Więc każdy amator powinien go znać. pozdrawiam 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
star Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 1 godzinę temu, Marcos73 napisał: Cze Już kiedyś pisałem, że analiza takich tuzów narciarstwa wszelakiego to jest bezsens z punktu widzenia amatora - nawet tego ambitnego. Chciałbym majac 20 lat mniej niż mam (bo inaczej się nie da) jeździć swojego maksa, tak jak p. Marcel jeździ byle jak w jeździe dowolnej z wszystkimi możliwymi błędami książkowymi. Byłbym Bogiem - wyobraź to sobie. pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 To jeszcze śmig wykonany przez córkę w Zillertal w lutym 2017 r. Bardzo twardo i nie jedzie już tak ładnie jak w Galtur, bo warunki nie pozwalają. Np. jedzie wyraźnie szerzej. Na pierwszym fragmencie film "popsuła" żona wjeżdżając w kadr (przypomina mi sie kawał, gdy mąż mówi do żony: "odsuń się, bo chcę zrobić zdjęcie dzieciom" :)). I dołożyłem mojego ulubionego Bacharacha z ulubiona D. Warwick. Pasuje. 🙂 Sorry za częste podrzucanie jazdy córki, ale pasuje do tematu o śmigu a poza tym... wybaczcie ojcu. 🙂 3 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 10 minut temu, a_senior napisał: To jeszcze śmig wykonany przez córkę w Zillertal w lutym 2017 r. Bardzo twardo i nie jedzie już tak ładnie jak w Galtur, bo warunki nie pozwalają. Np. jedzie wyraźnie szerzej. Na pierwszym fragmencie film "popsuła" żona wjeżdżając w kadr (przypomina mi sie kawał, gdy mąż mówi do żony: "odsuń się, bo chcę zrobić zdjęcie dzieciom" :)). I dołożyłem mojego ulubionego Bacharacha z ulubiona D. Warwick. Pasuje. 🙂 Sorry za częste podrzucanie jazdy córki, ale pasuje do tematu o śmigu a poza tym... wybaczcie ojcu. 🙂 Cześć Tak to jest jak uczeń przerósł mistrza 😉. No przecież to normalne, lubimy się pochwalić czasami. Bardzo dobra jazda, pewna, fajnie widać w tym "tłumie" jaki procent narciarzy jest przyzwoicie jeżdżących. Ja wyłowiłem jeszcze 1 osobę, no oczywiście oprócz Twojej Żony - natürlich. pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter1 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 9 godzin temu, Maciej S napisał: Nie zachwycam się techniką z przed 15 lat i nawet stwierdziłem, że tacy narciarze wymrą. Możesz mi wytłumaczyć czym różni się technika jazdy rekreacyjnej z przed 15 lat od obecnej, bo w jeździe sportowej raczej zastój i stagnacja, dobrze, że chociaż techniki rekreacyjne tak pięknie się rozwijają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 1 godzinę temu, Marcos73 napisał: CześćTak to jest jak uczeń przerósł mistrza 😉. No przecież to normalne, lubimy się pochwalić czasami. Bardzo dobra jazda, pewna, fajnie widać w tym "tłumie" jaki procent narciarzy jest przyzwoicie jeżdżących. Ja wyłowiłem jeszcze 1 osobę, no oczywiście oprócz Twojej Żony - natürlich. 🙂 Ja też jedną. Poziom jeżdżących wtedy (Zillertal, luty 2017) był b. niski. Nie wiem jaka była tego przyczyna. Może ferie? A żona sobie nieźle radzi. Zwłaszcza - czego absolutnie nie powinienem pisać - z uwagi na... tempus fugit. 😉 - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
a_senior Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 Godzinę temu, Peter1 napisał: Możesz mi wytłumaczyć czym różni się technika jazdy rekreacyjnej z przed 15 lat od obecnej, bo w jeździe sportowej raczej zastój i stagnacja, dobrze, że chociaż techniki rekreacyjne tak pięknie się rozwijają. Maciek pewnie odpowie, ale w zasadzie już napisał. W uproszczeniu chodzi o różnicę w geometrii narty. Napisał trafnie jak zachowuje się narta prosta postawiona na krawędzi i jak narta w miare mocno taliowana. I to ma zasadnicze przełożenie na technikę skrętu. 15 lat temu były juz pierwsze narty nazwijmy je carvingowe. Lepiej byłoby więc zamiast 15 lat przyjąć 20-25 lat temu. A starym narciarzom, którzy całe lata, tak jak ja, przejeździli na nartach prostych, łatwo sie samemu przekonać o różnicy w technice jazdy rekreacyjnej. Wystarczy odłożyć na chwilę slalomki czy inne AM i wsiąść na dawne 2 m narty. Mam wciąż takie w piwnicy (Volkl P30). Raz spróbowałem. Nigdy więcej. 🙂 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Maciej S Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 (edytowane) 1 godzinę temu, Peter1 napisał: Możesz mi wytłumaczyć czym różni się technika jazdy rekreacyjnej z przed 15 lat od obecnej, bo w jeździe sportowej raczej zastój i stagnacja, dobrze, że chociaż techniki rekreacyjne tak pięknie się rozwijają. Jazda sportowa jest mi obca. Nie pytaj. Co do rekreacji to widzę różnicę zrobiły taliowane narty. Ja będąc sprawnym narciarzem klasycznym przesiadłem się w pewnym momencie na deskę. Bo deska była carwingowa i moje narty nie. potem pożyczyłem taliowane narty, zachwyciłem się, swoje narty rzuciłem na śmietnik i kupiłem taliowane, i wróciłem. Pierwsze taliowane narty pojawiły się w latach 90 tych. W 2000 roku LeMaster wydał Narciarza doskonałego. Harald Harbs wydał Essensials of Skiing w 2006 To jakieś początki opisu użycia tej nowej narty. Tak naprawdę dobrze opisuje to LeMaster w kolejnej książce z 2010. Przyjmuje, że od tego czasu jest sprzęt i dostępna dla każdego instrukcja użycia. Ta wiedza zaczęła trafiać pod strzech w kolejnych latach. bardzo, bardzo powoli. Sugeruje, że 15 lat temu w Polsce mało kto potrafił skorzystać z talowanej narty. Narta była techniki nie było. Tak patrząc na stok. Byli narciarze ze świetną techniką z poprzedniej epoki sprzętowej. To wszystko tak statystyczne ujmując. Trudno fascynować się narciarzem, który ma na nogach fajna nartę i jest zadowolony bo jedzie się fajniej ( Panie to samo skręca i wybacza błędy) ale nie wyciska z niej tego do czego ta narta jest zdolna. Mówiąć o technice z przed 15 lat miałem na myśli to co widać było na stoku. Takie uproszczenie. ha ha ha a_senior napisał. Pisaliśmy równolegle:) Andrzeju, Twoja Żona napisała super artykuł o tym jak jedzie narta taliowana. Takie o obrotach sfe. nart taliowanych. Nie pamiętam kiedy to było ale w świecie narciarskim chyba przeszedł wtedy bez echa. A szkoda. To było dużo bardziej precyzyjne od wywodów LeMaster 🙂 Edytowane 27 Kwietnia 2023 przez Maciej S 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 1 godzinę temu, Peter1 napisał: Możesz mi wytłumaczyć czym różni się technika jazdy rekreacyjnej z przed 15 lat od obecnej, bo w jeździe sportowej raczej zastój i stagnacja, dobrze, że chociaż techniki rekreacyjne tak pięknie się rozwijają. Wtedy 1 kijek zostawiało się po starcie, a teraz nie. Tyle zauważyłem😀. pozdrawiam 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter1 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 33 minuty temu, a_senior napisał: Maciek pewnie odpowie, ale w zasadzie już napisał. W uproszczeniu chodzi o różnicę w geometrii narty. Napisał trafnie jak zachowuje się narta prosta postawiona na krawędzi i jak narta w miare mocno taliowana. I to ma zasadnicze przełożenie na technikę skrętu. 15 lat temu były juz pierwsze narty nazwijmy je carvingowe. Lepiej byłoby więc zamiast 15 lat przyjąć 20-25 lat temu. A starym narciarzom, którzy całe lata, tak jak ja, przejeździli na nartach prostych, łatwo sie samemu przekonać o różnicy w technice jazdy rekreacyjnej. Wystarczy odłożyć na chwilę slalomki czy inne AM i wsiąść na dawne 2 m narty. Mam wciąż takie w piwnicy (Volkl P30). Raz spróbowałem. Nigdy więcej. 🙂 Jak zachowuje się narta taliowana, wystarczająco dokładnie opisał Joubert 50 lat temu. Czy narta o promieniu 30m i długości 2m, to narta taliowana, jak uważasz?🙂 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter1 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 (edytowane) 36 minut temu, Marcos73 napisał: Wtedy 1 kijek zostawiało się po starcie, a teraz nie. Tyle zauważyłem😀. pozdrawiam Carvingowcy poszli dalej i zostawili oba, w sporcie się nie przyjęło ale w jeździe dowolnej jak najbardziej, przynajmniej w pewnych kręgach😃 Edytowane 27 Kwietnia 2023 przez Peter1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Peter1 Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 Godzinę temu, Maciej S napisał: Jazda sportowa jest mi obca. Nie pytaj. Co do rekreacji to widzę różnicę zrobiły taliowane narty. Ja będąc sprawnym narciarzem klasycznym przesiadłem się w pewnym momencie na deskę. Bo deska była carwingowa i moje narty nie. potem pożyczyłem taliowane narty, zachwyciłem się, swoje narty rzuciłem na śmietnik i kupiłem taliowane, i wróciłem. Pierwsze taliowane narty pojawiły się w latach 90 tych. W 2000 roku LeMaster wydał Narciarza doskonałego. Harald Harbs wydał Essensials of Skiing w 2006 To jakieś początki opisu użycia tej nowej narty. Tak naprawdę dobrze opisuje to LeMaster w kolejnej książce z 2010. Przyjmuje, że od tego czasu jest sprzęt i dostępna dla każdego instrukcja użycia. Ta wiedza zaczęła trafiać pod strzech w kolejnych latach. bardzo, bardzo powoli. Sugeruje, że 15 lat temu w Polsce mało kto potrafił skorzystać z talowanej narty. Narta była techniki nie było. Tak patrząc na stok. Byli narciarze ze świetną techniką z poprzedniej epoki sprzętowej. To wszystko tak statystyczne ujmując. Trudno fascynować się narciarzem, który ma na nogach fajna nartę i jest zadowolony bo jedzie się fajniej ( Panie to samo skręca i wybacza błędy) ale nie wyciska z niej tego do czego ta narta jest zdolna. Mówiąć o technice z przed 15 lat miałem na myśli to co widać było na stoku. Takie uproszczenie. ha ha ha a_senior napisał. Pisaliśmy równolegle:) Andrzeju, Twoja Żona napisała super artykuł o tym jak jedzie narta taliowana. Takie o obrotach sfe. nart taliowanych. Nie pamiętam kiedy to było ale w świecie narciarskim chyba przeszedł wtedy bez echa. A szkoda. To było dużo bardziej precyzyjne od wywodów LeMaster 🙂 W mojej opinii na stoku obecnie nic ciekawego nie widać a różnicę robią obecnie jedynie bardzo dobrze przygotowane trasy, o czym łatwo się przekonać stojąc pod jakąś ścianką w Szczyrku w złych warunkach, co tam się wyprawia🤪 Po równej dobrze przygotowanej trasie można zjechać byle jak, na krechę i to nawet po stromym. Jazda tzw. carving to funkcjonalnie jazda na krechę wężykiem😄, bez elementu kontroli prędkości, nie licząc jazdy w poprzek trasy, który stanowi obecnie problem i dlatego będzie zmiana w trendzie, bo inaczej w końcu się wszyscy pozabijają. Jeśli chodzi o krótki skręt rekreacyjny proponowałbym coś takiego - "ponadczasowego"😉 4 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KrzysiekK Napisano 27 Kwietnia 2023 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2023 48 minut temu, Peter1 napisał: W mojej opinii na stoku obecnie nic ciekawego nie widać a różnicę robią obecnie jedynie bardzo dobrze przygotowane trasy, o czym łatwo się przekonać stojąc pod jakąś ścianką w Szczyrku w złych warunkach, co tam się wyprawia🤪 Po równej dobrze przygotowanej trasie można zjechać byle jak, na krechę i to nawet po stromym. Jazda tzw. carving to funkcjonalnie jazda na krechę wężykiem😄, bez elementu kontroli prędkości, nie licząc jazdy w poprzek trasy, który stanowi obecnie problem i dlatego będzie zmiana w trendzie, bo inaczej w końcu się wszyscy pozabijają. Jeśli chodzi o krótki skręt rekreacyjny proponowałbym coś takiego - "ponadczasowego"😉 Sprawny demonstrator .... Bardzo... Ps. Ta pastelowa kolorystyka całości sprawia wrażenie że to zostało wyrenderowane 😉 2 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.