Skocz do zawartości

Ku przestrodze


Chrońmy Rysie

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, SzymQ napisał:

Micheliny alpin to opony na których nauczyłem się, że opony zimowe w 4 sezonie są dużo gorsze niż były w 3. Teraz wymieniam zimówki zawsze po 3 sezonach i nie kombinuję. Mam na aucie kombi którym jeżdżę w góry komplet Blizaków drugi rok i nie narzekam na przyczepność. Może sprawdź geometrię zawieszenia, bo te Twoje negatywne doświadczenia są mocno zastanawiające...

U mnie trzeci rok, może u mnie w trzecim są dużo gorsze niż w drugim, żarcik taki, tak jak pisałem stan na dziś to 50k km plus, liczę ze może zmienię na przyszły rok, zależy w jakim będą stanie. Geometria była robiona po wymianie tuleji. Masz jakieś dobre miejsce na kontrolę w Łodzi?

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minutes ago, star said:

U mnie trzeci rok, może u mnie w trzecim są dużo gorsze niż w drugim, żarcik taki, tak jak pisałem stan na dziś to 50k km plus, liczę ze może zmienię na przyszły rok, zależy w jakim będą stanie. Geometria była robiona po wymianie tuleji. Masz jakieś dobre miejsce na kontrolę w Łodzi?

Tak, kombi. Nie znam niestety takiego miejsca. U mnie opony mają jednak mniejszy przebieg.

P.S. Może jak Ci korba bokiem wyszła, to wskazówka, że zbyt agresywnie jeździsz - opony też wtedy dostają w kość 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, SzymQ napisał:

Tak, kombi. Nie znam niestety takiego miejsca. U mnie opony mają jednak mniejszy przebieg.

P.S. Może jak Ci korba bokiem wyszła, to wskazówka, że zbyt agresywnie jeździsz - opony też wtedy dostają w kość 😉

Nie no. Korba bo dpf okazał się zapchany ciśnienie rosło i takie tam. Z geometria może być trop no jeszcze tylne tuleje luzy maja niby mniejsze ale  mechanik się nie pali do roboty bo tam pewno zapieczone wszystko i ciąć by trzeba. Znalazłem od geometrii w Skierniewicach może mi sprawdzi…

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, tomkly napisał:

właśnie nabyłem rzeczone Blizzaki LM 005 i to w wyniku recenzji w niemieckiej prasie motoryzacyjnej

Też się nabrałem swego czasu na te recenzje . W sezonie letnim nie dało się jeździć na tych oponach były tak głośne że słów brakuje . Pierwszej zimy zdały egzamin ale latni okres bo był prawdziwy koszmar i w następnym sezonie reklamowałem ,reklamacja uwzględniona . Dziś leżę pod płotem bo nawet nie miałem kiedy ich wywalić ! IMG_0456.thumb.jpeg.cb96859d605f02150d471c49fbf16914.jpegIMG_0457.thumb.jpeg.d2c9f24defaadd46b8226a21e9f3d220.jpeg
 

 Wróciłem do ogumienia  lato i zima !  

  • Like 1
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Handling na śniegu te Blizzaki maja gorszy niż Conti i Dunlop, co by się zgadzało https://www.opontest.pl/bridgestone-blizzak-lm-005/

https://www.tyrereviews.com/Tyre/Bridgestone/Blizzak-LM005.htm

https://www.tyrereviews.com/Article/2023-Tyre-Reviews-Winter-Tyre-Test.htm

https://www.thetirelab.com/winter/

https://www.parkers.co.uk/car-advice/parts/winter-tyre-test/

trza było czytać dokładniej a nie upajać się literka A na mokrym jesli dodamy dość szybkie zużycie plus moj przebieg 50k km oraz może nie najbardziej spokojna jazdę ew. te tylne tuleje to efekt moze być nieco większy niż odrobina cyt i w pełni się zgadzam ze to opona uniwersalna ale nie na zimę i gory

Offering the shortest braking distance in the wet, this tyre from Bridgestone would be ideal for a milder winter, facing a touch of understeer when tackling snow. 

Cons

  • Not so good for tough winters
Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minutes ago, star said:

Handling na śniegu te Blizzaki maja gorszy niż Conti i Dunlop, co by się zgadzało https://www.opontest.pl/bridgestone-blizzak-lm-005/

https://www.tyrereviews.com/Tyre/Bridgestone/Blizzak-LM005.htm

https://www.tyrereviews.com/Article/2023-Tyre-Reviews-Winter-Tyre-Test.htm

https://www.thetirelab.com/winter/

https://www.parkers.co.uk/car-advice/parts/winter-tyre-test/

trza było czytać dokładniej a nie upajać się literka A na mokrym jesli dodamy dość szybkie zużycie plus moj przebieg 50k km oraz może nie najbardziej spokojna jazdę ew. te tylne tuleje to efekt moze być nieco większy niż odrobina cyt i w pełni się zgadzam ze to opona uniwersalna ale nie na zimę i gory

Offering the shortest braking distance in the wet, this tyre from Bridgestone would be ideal for a milder winter, facing a touch of understeer when tackling snow. 

Cons

  • Not so good for tough winters

Spoko. Ja też wolę lekką nadsterowność niż podsterowność 🙂 Napisałeś, że 20 letni alpin lepszy od Blizzaka, a ja bym powiedział, że 4 letni gorszy od Blizzaka. Pisałeś też, że boisz się wyłączyć ESP, a ja korzystając z obecności śniegu wyłączam je celowo. ABS zapompował mi przez chwilę w tym sezonie tylko raz na szklance, a nie jestem jakimś dobrym kierowcą z wybitnym czuciem samochodu. U mnie opony dają radę na śniegu, choć żyjąc na północy Szwecji i jeżdżąc w puchu celowałbym w bardziej nastawione na śnieg niż na mokre. Może mamy inne odczucia, a może u Ciebie z jakiegoś powodu to faktycznie nie lepi. Nie wiem, nie znam się,  poczekajmy na jakiegoś znawcę 🙂

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, star napisał:

Niezła rozprawka. Oprócz Vredesteina (dizajn) rozpatrywałem Dunlop. Przypomnij na jakim aucie to testowałes. Ja liczyłem ze jak zmienię 20 letnie michelin alpin pilot (stan dobry mimo wieku na jeden sezon czyli 22tysi za 200 jak znalazł potem już się zaczęła sypać) na nowki blizzaka to bedzie szał a nie było. Wcześniej ze sezon na jakichś zastanych jeździłem niestety porywnywalnie. PS dla mnie najlepsze pod katem zużycia i pewności oraz uniwersalności były chyba michelin alpin a5 ale to już jazz, nokiany spoko tylko ścierały się, firestone twarde dość fabrycznie i z wiekiem… było kilka innych w różnych autach ale nie pomnę. Z zimowych. O letnich nie pisze.

ps sprawdziłem i miałem stare zimówki Conti i Dunlop (mogę podać modele dla zainteresowanych) oprócz wspomnianych Michelin tak wiec te Bridgestone miały jako nowe być lepsze a nie są w warunkach zimowo-górskich bo jesienno-miejskich czy zimowo-autostradowych są dla mnie bardzo dobre; opinia Tomky który pisze ze jak by nie patrzeć z niższej polki Fulda jest równie dobra w górach gdy zima a nawet lepsza to widać ze za A na etykiecie za hamowanie na mokrym zapłacili gorszymi osiągami w śniegu i lodzie…

Poza Blizzakami cała reszta opisanych opon była oceniana na Skodzie Superb 2.0 TDI DSG z lekkim wirusem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, tomkly napisał:

Mam takie 6-letnie całoroczne Micheliny Crossclimate 2, leżą w ogrodzie pod wiatą. Nie da się na nich jeździć podczas deszczu, a na śniegu to nawet nie ma co próbować. W naszych górskich regionach takie opony się nadają jedynie na lato.

A to ciekawe bo ja jeżdżę na takich z powodzeniem od 5 lat. Choć chyba "plus" nie "2". Fakt, przebiegi roczne niewielkie, ok. 10 tys. km. W deszczu OK, na śniegu średnie, ale nie gorsze od zimowych Fuld, które wcześniej używałem.

Te kaskowe dyskusje wracają cyklicznie i powtarzają się te same argumenty włącznie z nauką. 🙂 O jednym warto pamiętać, o czym wspomniał Wujot. Typowy kask narciarski nie chroni przed wstrząśnieniem mózgu. Ani go nie osłabia. No chyba że się rozleci na kawałki przyjmując cześć energii. Na pewno chroni przed guzem. 🙂

Od zeszłego roku jeżdżę w kasku i nie narzekam na niego. Ma swoje zalety. A dlaczego zacząłem na starość w nim jeździć? Bo stałem się bardziej przesądny. 🙂 Starzy ludzie tak mają. 🙂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, a_senior napisał:

A to ciekawe bo ja jeżdżę na takich z powodzeniem od 5 lat. Choć chyba "plus" nie "2". Fakt, przebiegi roczne niewielkie, ok. 10 tys. km. W deszczu OK, na śniegu średnie, ale nie gorsze od zimowych Fuld, które wcześniej używałem.

Tu jest porównanie obu opon: https://www.opontest.pl/vs/michelin-crossclimate-2/michelin-crossclimate-plus/
Odnośnie porównania z Fuldą, to nie wiem jaki miałeś model, więc ciężko mi się odnieść. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, SzymQ napisał:

Spoko. Ja też wolę lekką nadsterowność niż podsterowność 🙂 Napisałeś, że 20 letni alpin lepszy od Blizzaka, a ja bym powiedział, że 4 letni gorszy od Blizzaka. Pisałeś też, że boisz się wyłączyć ESP, a ja korzystając z obecności śniegu wyłączam je celowo. ABS zapompował mi przez chwilę w tym sezonie tylko raz na szklance, a nie jestem jakimś dobrym kierowcą z wybitnym czuciem samochodu. U mnie opony dają radę na śniegu, choć żyjąc na północy Szwecji i jeżdżąc w puchu celowałbym w bardziej nastawione na śnieg niż na mokre. Może mamy inne odczucia, a może u Ciebie z jakiegoś powodu to faktycznie nie lepi. Nie wiem, nie znam się,  poczekajmy na jakiegoś znawcę 🙂

Przesadzasz, napisałem, ze po zmianie nie było efektu wow jakiego bym oczekiwał. A te Alpin miały spoko bieżnik i dobrze były przechowywane pewno nie jeżdżone, no a po sezonie po prostu boczki zaczęły się sypać. Wiesz jak jest, to już nie są te Alpin co kiedys;-) Esp ostatnio próbowałem wyłączyć ale jakoś nie udało mi się. Przycisk niby jest ale jakoś nie działa. W Jazzie i Tucsonie nie było ani przycisku ani esp wiec problem z głowy. Blizzaka masz dwuletniego ja trzy letniego sam pisałeś ze rok może robić różnice szczególnie jak mam 50k km przy niezbyt może jakoś szczególnie spokojnej jeździe choć bez szaleństw. Wg mnie trochę jest różnic i lepić się nie musi, jutro podjade na geometrię kontrolnie, kontrola podstawa zaufania, przynajmniej wyprostują mi kiere te kilka stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jak offtopujemy i krypto reklamy walimy to się dołączę.Jak w góry to same opony często nie wystarczą.

Czyli łańcuchy.Ale jak ich zakładanie trwa wieki albo jest skomplikowane/problematyczne to rzadko je się zakłada. Najczęściej jak już się ugrzęźnie, na środku drogi lub podjazdu.

Dlatego szukałem czegoś szybkiego i prostego do zakładania i zdejmowania. I wybór padł (producentowi i dystrybutorowi numer konta podeślę w późniejszym terminie)na Michelin Easy Grip EVO. Za pół ceny (bo rączka torby była zerwana) nówki z Allegro (oni już numer konta mają) . "Łańcuchy" kewlarowe. Zaleta - szybkie zakładanie. Wady - torba 2 x większa niż klasyczne łańcuchy (w większych bieżnikach potencjalnie jeszcze więcej), po użyciu pewnie wypadało by przepłukać i osuszyć. Wada dyskusyjna - jak popędzi się je szybciej na gołym asfalcie to można poprzecierać, ale przecież żadnych łańcuchów nie powinno się używać na asfalcie (choć przy tych nie jest to aż tak uciążliwe ze względu na mniejszą ilość metalu i gęstszą siatkę). Kolejna wada dyskusyjna to koszt wyższy od klasycznych łańcuchów (od tych lepszych nie aż tak dramatycznie) chociaż jeszcze nie aż tak duży jak w tych sztywnych wynalazkach montowanych do śrub koła. Kolejna wada dyskusyjna to że jest dużo rozmiarów (zakres na jakie pasuje dany typ jest wąski).

Edytowane przez Bacek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bacek napisał:

To jak offtopujemy i krypto reklamy walimy to się dołączę.Jak w góry to same opony często nie wystarczą.

Czyli łańcuchy.Ale jak ich zakładanie trwa wieki albo jest skomplikowane/problematyczne to rzadko je się zakłada. Najczęściej jak już się ugrzęźnie, na środku drogi lub podjazdu.

Dlatego szukałem czegoś szybkiego i prostego do zakładania i zdejmowania. I wybór padł (producentowi i dystrybutorowi numer konta podeślę w późniejszym terminie)na Michelin Easy Grip EVO. Za pół ceny (bo rączka torby była zerwana) nówki z Allegro (oni już numer konta mają) . "Łańcuchy" kewlarowe. Zaleta - szybkie zakładanie. Wady - torba 2 x większa niż klasyczne łańcuchy (w większych bieżnikach potencjalnie jeszcze więcej), po użyciu pewnie wypadało by przepłukać i osuszyć. Wada dyskusyjna - jak popędzi się je szybciej na gołym asfalcie to można poprzecierać, ale przecież żadnych łańcuchów nie powinno się używać na asfalcie (choć przy tych nie jest to aż tak uciążliwe ze względu na mniejszą ilość metalu i gęstszą siatkę). Kolejna wada dyskusyjna to koszt wyższy od klasycznych łańcuchów (od tych lepszych nie aż tak dramatycznie) chociaż jeszcze nie aż tak duży jak w tych sztywnych wynalazkach montowanych do śrub koła. Kolejna wada dyskusyjna to że jest dużo rozmiarów (zakres na jakie pasuje dany typ jest wąski).

Ja mam takie dla małego prześwitu między nadkolem a kołem https://cubik.pl/pl/p/Lancuchy-sniegowe-Weissenfels-Sette-110/1204 dwa razy użyte raz gdy w Szklarskiej droga przez las i lód zaczęło mnie obracać ale się sklinowalem, drugi w Harrachovie koło Ryzoviste podjazd pod hotel, dwie próby bez łańcuchów nieudane, pierwsza z łańcuchami zabuksowałem się dokładnie w tym samym miejscu i druga z łańcuchami udana. Małe oczka to wada, łatwy montaż zaleta, cena to wada. Kupowałem taniej kiedyś. W tym samym miejscu w Łodzi. Teraz wożę ze sobą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, star napisał:

Jesli mowisz o moim to zadziałał, nawet jak nie miał prawa, może nie wiedział i zadziałał bezprawnie, są takie rzeczy na świecie o jakich fizjologom i migom się nie śniło.

Sam pisałeś,  ze zadziałał dopiero za drugim razem czyli kłamiesz w oczywisty sposob wtedy lub teraz :-). Raczej teraz bo:

>>>pierwsza z łańcuchami zabuksowałem się dokładnie w tym samym miejscu.

 

Może w imię poprawności powinienem napisać, że konfabulujesz więc niech Ci będzie. 

Screenshot_20231214_171104_Chrome.jpg.bce4c1edbc59de8df361e04384373e41.jpg

 Jeszcze raz: Taki typ ogniw służy chyba tylko po to,  by ładnie wyglądał. Nie wetnie się w lód. 

Czekam na przyspiewke z youtuba.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, mig napisał:

Sam pisałeś,  ze zadziałał dopiero za drugim razem czyli kłamiesz w oczywisty sposob wtedy lub teraz :-). Raczej teraz bo:

>>>pierwsza z łańcuchami zabuksowałem się dokładnie w tym samym miejscu.

 

Może w imię poprawności powinienem napisać, że konfabulujesz więc niech Ci będzie. 

Screenshot_20231214_171104_Chrome.jpg.bce4c1edbc59de8df361e04384373e41.jpg

 Jeszcze raz: Taki typ ogniw służy chyba tylko po to,  by ładnie wyglądał. Nie wetnie się w lód. 

Czekam na przyspiewke z youtuba.

Będzie bez przyśpiewek. Nie wiem po co ta agresja. Zarzuty. Opisałem dwie sytuacje. Pomieszały ci się nieco. Pierwsza. Trasa w Szklarskiej. Żywy lód. Wzdłuż potoku, przez las. Auto stanęło, zaczęło się obracać, zatrzymało się na trochę w poprzek, bo lekki nasyp. Jak wysiadłem to prawie się wywaliłem, bo ślisko jak na lodowisku. Po założeniu łańcuchów auto powoli ruszyło. Za pierwszym razem. Druga sytuacja to Harrachov, bardziej miękko było, żaden tam lód, może pod śniegiem trochę, dużo śniegu poślizgowego, poopisałem już cztery próby, z łańcuchem skuteczność 50%, bez 0%. Tyle. Nie wiem pomoc miałbym zmyślać. Naczelny miekiszon tego forum z łatwością przyznaje się do słabości, zaszczytny tytuł bialczanskiego tygrysa tez zobowiązuje. Co do skuteczności tego łańcuszka to tez mam pewne wątpliwości, mimo tego w dwóch sytuacjach akurat mi pomógł. Niekoniecznie polecam. Ale straszyli ze zakładanie czegos grubszego w passacie jest wykluczone. Wiec z braku laku dobry klej. Z wiekiem pojawia się ta kategoryczność sądów czy miałeś tak od urodzenia? Bo widzisz ja tylko opowiadam swoją prosta historie jak u Lyncha. PS natomiast producent tak pisze co jest konsystentne z twoja opinia

Dodatkowe ogniwa kruszące lód Nie


ten posiada takowe ogniwa np i pewno warto lepiej taki

https://www.dibag.pl/lancuchy-sniegowe/thule-cl-10.html

https://porady.ebagaznik.pl/faq/wzmocnienia-kruszace-lod-chyba-kazdy-lancuch-robi/

 

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mig napisał:

Sam pisałeś,  ze zadziałał dopiero za drugim razem czyli kłamiesz w oczywisty sposob wtedy lub teraz :-). Raczej teraz bo:

>>>pierwsza z łańcuchami zabuksowałem się dokładnie w tym samym miejscu.

 

Może w imię poprawności powinienem napisać, że konfabulujesz więc niech Ci będzie. 

Screenshot_20231214_171104_Chrome.jpg.bce4c1edbc59de8df361e04384373e41.jpg

 Jeszcze raz: Taki typ ogniw służy chyba tylko po to,  by ładnie wyglądał. Nie wetnie się w lód. 

Czekam na przyspiewke z youtuba.

Michał nie prowokuj pajaca bo znowu będziemy musieli słuchać czytać wiersze, linków tysiąc itd. Po co zlej to.

  • Thanks 1
  • Haha 1
  • Confused 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Mitek napisał:

Michał nie prowokuj pajaca bo znowu będziemy musieli słuchać czytać wiersze, linków tysiąc itd. Po co zlej to.

Tak to bywa pies się topi łańcuch pływa. To pisałem ja, ja jako pajac.

Edytowane przez star
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Bo Tomku Drogi, różnicę charakterów i uwielbienie dla anarchii bym ścierpiał ale kolega jest jednym z niewielu ludzi do których pisałem, że o coś proszę... i zawsze mnie zlewał bo musiał się odezwać choć nie miał nic do powiedzenia. ostatnio stosunki były poprawne ale znowu pojechał z nieuzasadniona prowokacją w sprawie kasków przywołując mnie zupełnie bez sensu, więc .... Nie używamy słów niecenzuralnych.

Pozdro

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...