-
Liczba zawartości
2 237 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
41
Zawartość dodana przez Chertan
-
Buty gniotą pod nasadą palców
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Mi musiał śródstopie poszerzać kilka razy, bo dość zachowawczo robił, żeby nie przesadzić. Dopiero po ostatnim podciągnięciu różnica jest naprawdę istotna, przestało po prostu piec, a potem boleć. Teraz jeszcze się waham z drugą nogą, ale aż tak źle nie jest jak z prawą. Wyciągnięcie zawsze działa, jak to robiłem we Francji to i godzina potem spokoju była, ale wracało. -
Buty gniotą pod nasadą palców
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
Z tym bym uważał, bo po czymś takim z buta mi się zrobił kapeć (poprzedni), bo poszerzenie nastąpiło w wielu miejscach, a nie tylko w tym co trzeba. Co przy wąskiej kostce i łydce dało spory luz. Jeżeli wszystko inne trzyma, to odbarczenie tylko regionalne. -
Buty gniotą pod nasadą palców
Chertan odpowiedział KrzysiekK → na temat → Serwis i konserwacja sprzętu
z moich ostatnich doświadczeń takie gniecenie nawet od dołu być może najlepiej zlikwidować niewielkim poszerzeniem skorupy w śródstopiu. Wiem, że brzmi dziwnie, ale właśnie uczucie ucisku i pieczenia od dołu ciut za wąską skorupą może być powodowane. Po takim poszerzeniu stopa się nieco rozpłaszcza i inaczej naciska na dół. A robione u mnie było kilkakrotnie. Dopiero teraz mam komfort, a wkładki i dołu nie ruszałem. Natomiast sprawa jest do indywidualnego rozpatrzenia. -
Nie widzę włosów pod tym kapturkiem, a po bokserkach to bym go nie poznał.
-
Beata? Czy Rybelek? Bo z boku nie poznaję? A i powiększyć się za bardzo nie da.
-
bielizna narciarska i skarpety - ile par ?
Chertan odpowiedział Piskoor → na temat → Ubrania i akcesoria
Tylko wtedy to już trójkami trzeba spać. -
bielizna narciarska i skarpety - ile par ?
Chertan odpowiedział Piskoor → na temat → Ubrania i akcesoria
No nie wiedzą, im po prostu wszystko jedno. A to na pewno, ino link się nie uruchomił odpowiednio, co mnie zwiodło okrutnie. Ale że opakowania do majtek termoaktywnych? -
bielizna narciarska i skarpety - ile par ?
Chertan odpowiedział Piskoor → na temat → Ubrania i akcesoria
No poleć jakieś, przecież po to rejestracja na stronie, zara polecimy i kupimy ten badziew. -
Ja niestety nie miałem i co ze mnie wyrosło? No maruda i kombinator. Rolę kabla od prodiża spełniała trzepaczka do dywanów. Ale wiecie co, strasznie dziaderskie tu towarzystwo. Żeby się rajcować wspominaniem prodiża?🙀
-
No generalnie to one na mnie czekają, a przynajmniej 2 z 3, najmłodsza nie ma takiego zacięcia, jeździ przyzwoicie, ale bez harpagana w sobie. I dawno już nie była na nartach. Ostatnio ją wzięła jazda figurowa na łyżwach. Na treningi łazi mimo, że daleko.
-
Doceniam, bardzo lubię z kimś z dzieciaków jeździć, fajne jest też to, że jeżdżą lepiej ode mnie i żaden warun im nie straszny. Mgła stopniowo się podnosiła i w drugiej połowie jeżdżenia całkiem przejrzyście było. Młoda swoją ma Head Magnum 170 cm przy podobnym wzroście (172 cm), ale na kilka zjazdów się przesiadła na Blizzard Brahma 180 cm, i chyba jej sie znacznie lepiej jeździło w tej kaszy. Magnumka wyraźnie twardsza, trochę się kopała, ale nie bardzo. Całkiem przyjazna narta.
-
Dzisiaj w Myślenicach też warun dla koneserów. Zmienny opad deszczu i śniegu, tak nieduży, ale krzesła cały czas mokre i tyłek już też, chyba czas spodnie zmienić. Śnieg pierońsko ciężki, odsypujaca się kasza nasączona wodą. Na szczęście nie wieje . U góry nieco mgliście, od połowy czysto. Ale szaleńców kilkudziesięciu na stoku jest. I jak mawia kolega, stosunek liczby godzin ma nartach do spędzonych w samochodzie z dużą korzyścią dla Myślenic.
-
W epoce google maps wszyscy tak uciekają, teraz ciężko znaleźć dobre objazdy. Chociaż mam wrażenie, że ostatnio takowe powyłączali. Kiedyś google pokazywał niektóre myli, a teraz nie
-
Ale zostałeś największym twardzielem forum 💪, trzeba pocierpieć, ja zaraz na trenażer rowerowy wskakuję. Faktycznie koszmar, korek prawie do Chabówki
-
Ło, Ty to jesteś...ale zabierzesz nas jeszcze czasem? @Lexi ma loda na awatarze
-
A jeździł na nartach? Bo nie kojarzę, a oglądałem wszystkie
-
Węża się zrobi i nie będzie tłoku, każdy swoje miejsce w kolejce będzie znać. A jak wąż będzie na całą szerokość to i nikt wyprzedzać nie będzie mógł.
-
Ty się nie ciesz, za symbol masz LODA! A nie woreczek? Bo coś ostatnio wspominałeś...
-
To lepiej bez woreczka, wiatr wtedy rozdmucha. Z woreczkiem zawsze mogą chcieć do urny włożyć i do skrzyneczki czy tam innego boxa. A tablica pamiątkowa i tak może powstać. Czytanie różnych relacji, m.in. tu na forum, sprzyja odmiennemu spojrzeniu na technikę zawodników, oko się powoli wyrabia. Ba, samo jeżdżenie pozwala zrozumieć sedno popełnionych błędów. I fakt, w SL jest to najbardziej widoczne. Jakoś tak mam tendencję do oglądania przejazdów najlepszych zawodników, wiele nazwisk wpada do pamięci dopiero po jakimś czasie. Na przykład jestem zdziwiony wysokim miejscem człowieka, a ten już od jakiegoś czasu bywa na podium. Spoko, z czasem przyjdzie. A potem i tak się nowy pojawi.
-
Bo bubol dopiero zaczyna nieść kaganiec oświaty narciarskiej, więc na razie tylko żarówka, że niby dopiero niedawno oświecony.
-
A dlaczego sam zbierasz na ten gaz i woreczek? Trzeba się dać już wtedy innym wykazać. Zgnić na powierzchni i tak nie pozwolą. A do meritum, to oglądam tak sobie dorywczo zawody i jestem pełen podziwu, że osoby zorientowane wychwytują tyle niuansów. Jest tylu zawodników, tyle skrętów, tyle zawodów, że wyrobienie sobie opinii o poszczególnych stylach łatwe nie jest. O ile przy kilku dużych nazwiskach daje się to zauważyć (miękkość Miśki czy Marco), wzorcowość Dave'a, o tyle na ogół to trochę jeden czort. No może Włosi mi się wyróżniali w swej stylowości ostatnio w gigancie.
-
Wybitne i zasłużone jednostki, o odpowiednio długim stażu i poświęceniu w krzewieniu wiedzy na forum, o nieskazitelnej postawie moralnej, et cetera, et cetera... dostają przy zdjęciu profilowym koronę, pokazującą wszem i wobec zaszczytny tytuł Grand Mastera, czyli nikt już nie może podskakiwać. Piastujesz ten zaszczytny tytuł już od dawna. 😁
-
Q..a, idę się upić mimo, że dopiero południe. Najbardziej dobiłeś mnie tymi latami pracy, a niedawno dobiłem do Grand Master na forum. Proszę o degradację na zwykłego miszcza.
-
Szerokość stopy jest mierzona w najszerszym miejscu, śródstopiu. Dla mnie dobór takiego buta to porażka, bo reszta stopy jest naprawdę wąska i się wszystko telepało w stawie skokowym czy łydce, pięcie. Stąd dobór buta i to powinien brać pod uwagę. U mnie sprawdziło się wzięcie wąskiego buta i poszerzanie w śródstopiu, choć nadal nie jest optymalnie i drętwieje po 3-4 h, ale przynajmniej trzyma. Teraz przykładowo siedzę w samym botku, który wyraźnie stopę opina, bo jedną z opcji jest, że mimo poszerzenia skorupy za część drętwienia właśnie sam botek może odpowiadać. I w istocie czuć, że może to odgrywać rolę. Po kolejnym poszerzeniu skorupy pewnie to kwestia znowu kilku wyjazdów i się jakoś dopasuje.
