Ja z łyżew miałem oczywistą drogę do rolek.
Większość porad powyżej jest trafiona. Rolki rekreacyjne, 4 kółka, 80-84 mm, abec 5. Jedna uwaga - płozy: Alu są sztywniejsze i lepiej się prowadzą, kompozytowe są elastyczniejsze i lepiej tłumią drgania. Jak na nartach 😎
Właściwie kwestia tylko trafienia najwygodniejszych. Wybieraj z oferty firm, które są uznane w branży: Rollerblade, Powerslide, ostatnio K2 wprowadziło dużo fajnych rolek rekreacyjnych. Mnie osobiście pasuje Rollerblade. Rollerblade ma taki fajny uniwersalny model - macroblade 80, są damskie wersje kolorystyczne - moim zdaniem idealna równowaga ceny do jakości (ok 600-700). Z tego co pamietam zmieszczą kolka 84, wiec jak zużyjesz pierwszy zestaw 80mm, zmienisz na nieco większe (i odkręcisz hamulec 😁).
Jeżeli nie zamierzasz na razie skakać po rampach i krawężnikach to wystarczą miękkie cholewki. Dla mnie krytyczny był sposób wiązania sznurówek, musi być dość wysoko i dobrze opinać nogę. Najlepiej chodzić i mierzyć.
ps: ochraniacze to konieczność, musi być cały komplet. Plus kask.