Skocz do zawartości

Chertan

Members
  • Liczba zawartości

    1 869
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    32

Zawartość dodana przez Chertan

  1. Tyłem przed kursantem to tylko na samym początku nauki. Przy pewnej szybkości to już bez sensu. Jak dla mnie to instruktor daje zadanie, pokazuje i tłumaczy po co, a następnie opcji jest kilka, trochę jazdy może być za nim, ale aby ocenić poprawność to albo zjeżdża niżej i patrzy, albo jak pisał Krzychu jedzie z tyłu i drze japę tudzież wydziela pochwały głaskając po główce. Jeżeli zadaniem treningowym jest jazda po śladzie, to jasne też, ze jedzie z przodu przodem.
  2. Chertan

    Sezon 2023/2024

    A zmieniacie chociaż knajpy? Żeby jakikolwiek ruch zaliczyć?
  3. No nie, ten z filmu się nie nadaje na instruktora, bo się patrzy w kierunku jazdy, a nie na kursanta, ponadto wypieprzył się na końcu, więc nie jest dobrym narciarzem, ino upadłym. A tak na serio, to łuk wycina tyłem lepiej niż ja przodem 🤪.
  4. Świetnie opisałeś założenia, a życie życiem. Jest z tym bardzo różnie, jak i widać po filmie autorki wątku, ale ogólnie, przy patrzeniu na szkolenie na stokach. Sam musiałem się na jednym z wyjazdów upominać o wskazówki, a nie tylko zlecanie kolejnych ćwiczeń. A grupa patrzyła na mnie dziwnie, gdy w ogóle pytałem po co dane ćwiczenie jest robione. Bo to też nie jest oczywiste, a znając cel będę robił je odpowiednio inaczej. Po kilku pytaniach przestali się dziwić, a ja uzyskiwałem konkretne odpowiedzi. A następnie wyraziłem prośbę, aby po każdym ćwiczeniu była uwaga zwrotna, czyli OK czy nie. Jestem upierdliwy w tych tematach, ale cóż, bez tej wiedzy nie chce mi się ćwiczeń wykonywać. Marek, zęby zjadłeś na pracy szkoleniowej, patrzysz jako osoba zaangażowana, z doświadczeniem, chęcią przekazywania wiedzy. Ale to nie ogół instruktorów.
  5. Świętej pamięci Lotos, a wciągali go wyciągiem, czy wtaczał się na górę?
  6. Chertan

    Sezon 2023/2024

    Jakby nie te czerwone kółka, to bym pomyślał, że jakieś pocztówki nam tu sadzisz, a tak to mogę tylko pozazdrościć, ale już niedługo, w sobotę zaczynamy Kronplatz ujeżdżać.
  7. Tylko patrząc z punktu widzenia już więcej jeżdżącego, jestem w stanie trzymać ślad instruktora, natomiast nie w sposób jaki jedzie, przykładowo ten daje średni cięty, a ja muszę wejść w ślizg, żeby się na torze utrzymać, z jakiegoś powodu. Instruktor jest wtedy zadowolony, że trzymam ślad i nie widzi, że idzie mi kijowo, a ja nie wiem dlaczego. Dopiero analiza tego jest w stanie zwrócić uwagę, co należy poprawić. Dlatego w mojej skromnej opinii sporo zajęć powinno wyglądać tak, że masz zadanie, robisz, a instruktor ocenia i daje wskazówki. Nie musi jechać tyłem, może stanąć na dole, albo na górze, albo nagrać dodatkowo. Więc to żadna bajka.
  8. Może to też wynikać z tego, że wielokrotnie instruktor jedzie przed kursantem i każe mu jechać śladem, kursant jedzie, ale instruktor już nie widzi jak. Jazda wymuszona śladem owszem jest potrzebna, ale patrzeć też trzeba.
  9. Cóż, trza doradcę inwestycyjnego zmienić
  10. Ale masz za to ogromny dystans do siebie. Chyba jesteś drugą osobą, która o partnerze pisze/mówi "konkubent", a to dobry znak. Jeżeli rzeczywiście chcesz dobrze nauczyć się jeździć, to te kobiece zalety musisz na czas szkolenia gdzieś ukryć i zabrać się za robotę. Nie obraź się przypadkiem i nie uciekaj. Tu jest banda w istocie życzliwych ludzi, którzy szczerze napiszą co jest nie tak, ale jeżeli chcesz coś wynieść to wypuść drugim uchem różne złośliwości (jak to kobieta, cytat powyżej 😁) i powoli ładuj wiedzę i regularnie jeździj z instruktorem na bardziej wymagających stokach (już wiesz dlaczego). A najlepiej skocz do Zwardonia do Adama, albo jedź na wyjazd szkoleniowy, np. z ekipą @filinator i spędzisz kilka dobrych godzin na bardziej wymagających stokach ucząc się naprawdę sporo.
  11. Nie odbierz tego jako złośliwość, ale nie bardzo widać to jeżdżenie z instruktorem. Tzn. nie widać w zasadzie elementów narciarskich podstaw. Stoisz względnie w bezruchu nadając ciału rotację i czekając, aż się narty obrócą. Nie wiem czego instruktor uczył. Ale tu się prosi o podstawy. I tak jak pisze Kubis nie chodzi o nartę, tzn. ta pozwala Ci obrócić ciało, ale podstawy będzie się dało łapać jeszcze na tej narcie.
  12. Chertan

    Sezon 2023/2024

    No to sprawa prosta, jestem narciarzem ch...ym, nawet upadłym, ale przynajmniej się nie stoczyłem, po glebie grzecznie na miejscu. A to potwierdzam, stanie bywa stresujące, a przy jeździe oczy w słup.
  13. No to faktycznie dopiero jutro sprawdzisz. Z tego co Damian mówił to może nadal w drodze. Oj dzisiaj się tacy zdarzali w Kasinie. W sumie to dzisiaj dokładnie taki dzień był. Porządnym ciętym to tak kilka razy w ciągu dnia, a reszta śmigopodobne szuranko.
  14. Chertan

    Sezon 2023/2024

    Gleba taka se, ale była, miętko na szczęście. Przy okazji próbowałem zabić pecha glebą sztuczną, na górze, ale los nie dał się nabrać. Widać tak musi być. W sumie to wszyscy zaliczyli glebę z wyjątkiem Ciebie. Wstydziłbyś się
  15. Chertan

    Sezon 2023/2024

    Już w domciu, Marek pewnie dojeżdża, dzięki jego pojazdowi i nadzwyczajnym umiejętnościom za kółkiem obróciliśmy sprawnie w obie strony. Dostawa białego na całego, 300% normy, na stoku przyjemny, mocno kopny śnieg, w zasadzie ciągła jazda po miękkim z mniejszymi lub większymi odsypami. Wziąłem dzisiaj na rozdziewiczenie nabyte od @Kaem Blizzard Brahma 88, no fajnie się to zachowuje, na taki warun idealnie. Trudno określić, jak się sprawują na twardym, ale te 2 titanale nie dają wrażenia sztywności na miękkim śniegu. Lekka i przyjazna narta.
  16. Chertan

    Sezon 2023/2024

    A my dzisiaj zamiast pitolenia objeżdżamy z Markiem i młodzieżą Kasinę. Dużo świeżego śniegu, nadal pada. Ludzi względnie mało. Zima wypasiona.
  17. 75 km/h OK, ale prędkości chwilowej, na pewno średniej daleko od tego. Przejrzałem swoje zapisy i maks. realna średnia ze zjazdu (choć na ogół bywa jakieś zatrzymanie), to 35 km/h, a maks. 90 w Tonale na górce, gdzie jest gdzie wytracić prędkość. Oczywiście żadna to wykładnia, każdy jeździ inaczej. Ale nie wyobrażam sobie tej średniej 75 km/h.
  18. Chertan

    MTB - wątek sprzętowy

    Fajna szoska jest do wyciągnięcia za 3 K jurków, karbon i jakaś elektryka typu 105 Di2, nie od strzała, ale można polować. Z drugiej ręki oferty spoko, ale jednak trzeba czaić nieco temat, żeby nie wtopić. A często ciut inwestycji potem jeszcze jest. Ale to dobra droga przy zaufanym sprzedawcy.
  19. Chertan

    MTB - wątek sprzętowy

    Sądzę, że większość z nas tu nie ma w dupie, ale różnie się to wyraża. U mnie przykładowo minimalną produkcją śmieci w porównaniu z sąsiadami, wielką niechęcią do wyrzucania żarcia w każdej postaci (ale nie jem zepsutego, bez obaw 🙃), małym zużyciem wody i takimi tam. Autem jeżdżę 10 lat i dłużej, jak się nie psuje (a nie kopci). Poruszyłeś tu fajny temat, dobre samopoczucie w związku z tym, co się robi dobrze i patrzenie w lustro bez poczucia, że coś jest nie tak.
  20. Chertan

    MTB - wątek sprzętowy

    Plus jest wątpliwe, że cokolwiek zmieni. Zapłacą i dalej będą syfić, a przy okazji tracić konkurencyjność wobec tych, którzy zlewają. Uświadamianie o szkodliwości gazów cieplarnianych jest chwalebne, ale czy coś się uda odkręcić? Tu jest sporo wątpliwości. Raczej nas czeka dostosowywanie się do tej sytuacji. A te pokolonialne będą miały przerąbane.
  21. Ja tam nie wiem, zadzwonili, że jadą, że potrzebują ósmego, więc wskoczyłem. Doświadczenia mam takie, że jeżdżę gdzie jestem i na tym co mam pod butem. Bywa lepiej lub gorzej, ale zawsze fajnie. Z resztą po ostatnim pobycie w Bad KleinKirchheim chyba niewiele już mnie zaskoczy w infrastrukturze. A tam też dało się świetnie spędzić kilka dni na nartach.
  22. Chertan

    Trochę humoru

    Raczej piszę o "życzliwości" Polaków do innych Polaków. Generalnie jest OK, ale regularnie trafia się ktoś, kto psuje dzień, nawet ta jedna osoba na 100, za kółkiem, w sklepie, na ulicy, nie mówiąc o internetach, gdzie najwięcej piszą najbardziej popieprzeni ludzie, bo normalnym się nie chce. Tak jakby skalanie się myślą czyniło jednego z drugim jakimś miękiszonem. Toż pokazanie się z ludzkiem strony jest okropieństwem. Frajerzy tylko tak robią...
  23. Chertan

    Trochę humoru

    Nie tyle zapomniałem, tylko nie widzę konkretnie teraz związku. Szwecja i kolonie? No śladowe tam były, ale to nie jest typowo kolonialny kraj, mieli wystarczająco dużo roboty w Europie. A problemy chyba największe. Holandia to też inne regiony były koloniami. Imigranci uciekają naprawdę z biednych krajów, kolonializm miał w tym swój udział, tzw. w ich ubóstwie. Za cienki jestem, aby wnikać, czy późniejsze mordy i kradzieże, dyktatury, bezpośrednio wiążą się z kolonializmem. Bo jakieś tam pośrednie wnioski pewno wyciągać można. Dzięki za info o Leopoldzie, muszę się dokształcić. Szkoda, że ta "gościnność w naszym DNA" nie przekłada się na życzliwość dla rodaków.
  24. ja z tej ekipy znam tylko 3 osoby, równi goście, wstydu nie będzie. Co do reszty to się nie wypowiem.
  25. Chertan

    Trochę humoru

    Ja nie odbieram tego w kategoriach ogólnych, wystarczy mieć po dziurki problemów materialnych i związanych z bezpieczeństwem wskutek bardzo mocnej migracji, a Holandia się z tym bardzo boryka (przykładowo dostępność mieszkań i ich cena), podobnie jak Szwecja, Francja (choć tu inne podłoże protestów) czy niedługo Niemcy (bo tam to narasta, ale nieco wolniej). Niestety białasy sami se zgotowali ten los likwidując dzietność, co wręcz skazuje ich na migrantów. Nas również kiedyś. Migrantów ciemniejskórych jest w Polsce kilkaset tysięcy, to że nie stanowią problemu to dzięki temu, że przyjechali naprawdę pracować i nie mają socjalu. A czy partie antyimigracyjne to na pewno skrajna prawica? Raczej różnie. Sporo z nich ma tendencje socjalne, czyli lewicowe i wolnościowe moralnie, ale konserwatywne wierzeniowo. Do władzy dochodzą dzięki pójściu na "vox populi", czytając trendy i obawy.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...