Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.09.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. No to dziś poćwiczone. Każdy metr więcej, to poprawa równowagi w każdej płaszczyźnie, postawy narciarskiej (rolki nie wybaczają stania na tyłach), lepsze czucie nogi zewnętrznej.
    2 punkty
  2. Na żywo, dusza człowiek.
    2 punkty
  3. Ja muszę jednak Mitka poznać na żywo, muszę.
    2 punkty
  4. Może przenieśmy dyskusję do wątku np. spotkanie forumowiczów sezon 2022/23, tu jednak zaglądają nieliczni.
    1 punkt
  5. Żeby było ciekawiej to są dwie Czarne Góry...
    1 punkt
  6. CG też może być, ja mam blisko, jak będzie śnieg to na biegówkach mogę do domu wrócić😉, No po pijaku to przecież nie pojadę. pozdro
    1 punkt
  7. Zmiany zawsze są wskazane, szczególnie jeśli łaczą się z fajnym spotkaniem. Nocne rozmowy o nartach i nie tylko sa bezcenne. Ale chętnie pojadę "na gotowe", taki już jestem leniuszek na starość. Ze swojej strony - gdyby ktoś chciał potestowac wspólnie głębokości na Zalewie Wislanym w maju lub Nidzkim we wrzesniu/23 to ja zapraszam na gotowe.
    1 punkt
  8. Cześć W innym wątku chwalił się, że ma ulubione miejsca w których wypoczywa po trudach tras rowerowych. Może tam uda się mieszkańcom Warszawy Mitka przydybać? pozdro
    1 punkt
  9. Cześć Nic dziwnego jak patrzyłeś na ceny w hotelu...:) Natomiast, zawsze obstawiamy koniec sezonu na jeden lub dwa wyjazdy. Zazwyczaj łączymy to z jakąś imprezą miejscową lub robimy naszą z Czarnym. Ceny jakby była grupa są baaardzo negocjowalne. Jak będziesz planował to zadzwoń do mnie i się załatwi coś, no tylko troszkę wcześniej trzeba. Pozdro
    1 punkt
  10. Prosty i nie prosty. Jak się okazało był w marcu jakiś event snowboardowy (nie wiem czy cykliczny) to ceny noclegów lekko zwariowały. Za cenę najtańszego jednego noclegu w Rzykach jaki udało mi się wtedy znaleźć, miałem 2 noclegi z pełnym wyżywieniem w Wiśle. Względy ekonomiczne wygrały i na Groń ciągle nie dotarłem. Może w tym sezonie wyjdzie inaczej :).
    1 punkt
  11. Cześć Co do nart to dogonić mnie dość łatwo bo na trasach nigdy nie jeździłem zbyt szybko - zakładam bardzo duży margines na bezpieczeństwo. Na rowerze, no cóż znam takich, których ja nigdy bym nie dogonił gdyby jechali na maksa ale, że głównie z nimi jeżdżą więc dogonić mnie nie łatwo. Natomiast wszelkie spotkania są dla mnie wielką przyjemnością i zaszczytem. Uważam, że największą wartością jaką dały mi fora narciarskie są właśnie poznani dzięki nim ludzie. Kolejny raz zresztą rodzą się takie pomysły przed sezonem ale jak przychodzi co do czego to okazuje się, że jest słabo. Chodzi mi o organizację spotkania w większym gronie. Zazwyczaj jest tak dlatego, ze każdy ciągnie w "swoje górki". Sens takich spotkań jest w małych ośrodkach na niewielkich stokach a nie na Szrenicy czy Kasprowym, bo tam są możliwości organizacyjne aby ludzie nie tylko pojeździli razem ale i razem mieszkali, poznali się itd. Pozdro
    1 punkt
  12. Cześć I zawsze są informacje kiedy i zawsze jest parę fajnych osób i co najmniej kilku skręcających narciarzy i jeszcze zazwyczaj da się załatwić jakieś zniżki albo coś... Pozdro
    1 punkt
  13. Jak co roku w marcu kilka dni na Czarnym Groniu.... temat prosty fo ogarnięcia.
    1 punkt
  14. Krzysztof zawsze lubiłem cię za poczucie humoru :D .
    1 punkt
  15. % będzie się zwiększał i producenci nart rozpoznali ten kierunek. Za parę lat wymrze pokolenie tych co zaczynali na długich i słabo taliowanych nartach. W Alpach młode pokolenie instruktorów jeździ po trasach na slalomkach 165cm a jak mają klienta poza trasę zabierają szerokie i mocno zrockerowane Big Mountain.
    1 punkt
  16. Ja się lekko obawiam, bo Mitek surowy jest, ale z drugiej strony twardym trzeba być...
    1 punkt
  17. E tam Krynica, dolnośląskie lepsze. Mitek pisał, że był w ostatnim sezonie w Szklarskiej i zaliczył Lolę.
    1 punkt
  18. Zdecydowanie polecam. 🙂
    1 punkt
  19. Mitek nie gniewaj się i szczere dzięki za doradzenie . Po przeczytaniu Twoich jak i innych forumowiczów wpisów na temat długości nie zamierzam jej zmieniać przy zakupie. Jak wcześniej wspomniałem w innym poście 166 lub 168 Amphibio Elana i na pewno nie kupię narty jaką zaproponował mi Moruniek. Czy to, że staram się pytać i czytać na temat doboru nart to coś złego??? Uwierz mi, że jestem człowiekiem bardzo nastawionym na jazdę ale nie znam na tyle aspektów technicznych budowy nart by samemu podjąć decyzje o zakupie na pałe . Dlatego pytam, oglądam i analizuje wszystkie podpowiedzi za i przeciw. Też kiedyś byłeś pewnie w podobnej sytuacji może nawet lepszej bo pewnie urodziłeś się w górach, gdzie mogłeś zimą zapierdzielać na stokach w każdy wolny dzień . Ja dopiero zaczynam przygodę mimo swojego wieku, ale jestem nastawiony na jazdę systematyczną Zimą jak i Latem i uwierz mi chcę jeździć poprawnie na nartach i mieć z tego frajdę a nie tylko zjeżdżać. Pozdro!!! Koniec i Basta !!! i temat uważam za zamknięty .
    1 punkt
  20. Cena 665 Euro bardzo dobra, ale osobiście wolałbym dołożyć 195 Euro do Salzburger Ski Card bo całościowo obejmuje o wiele ciekawsze ośrodki. Oczywiście kluczowe jest założenie, że będzie normalna, wolna od covidowych cyrków, zima. Dlatego wszelkie decyzje o zakupie będę podejmować na ostatnią chwilę, czyli w momencie kiedy sytuacja będzie przewidywalna i stabilna. O ile będzie.
    1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...