Skocz do zawartości

Elektryki na drogach, BEV, EV a może hybryda?


Marcos73

Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, mig napisał:

Tak ogolnie. Czasem smieszą mnie Twoje poszukiwania "winnych" po całym świecie a szczegolnie w  otoczeniu "systemowym" i próby obiektywizowania swoich działań i zaniechań.... ale fajnie się czyta. Mozna wiele nauczyć się. Tym razem były winne panienki, chociaż hetero...

Ale ten post nie jest o mnie.

Mozesz sobie zalozyc roboczo ze sam odpowiadam za wszystkie moje problemy ale to nic nie zmienia w temacie.

Pisze o duzej grupie osob, ktore kiepsko sobie radza finansowo mimo wyksztalcenia i zaangazowania. Kiepsko, czyli znacznie gorzej ode mnie.

Pisze takze o wiekszosci mlodych mezczyzn, ktorzy nie maja szans na znalezienie partnerki bo zadna ich nie chce. Ewentualnie zainteresowane sa takie o 3 ligi gorsze od nich. Wiem ze trudno w to uwierzyc ale tak media spolecznosciowe zmienily spoleczenstwo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Spiochu napisał:

Ale ten post nie jest o mnie.

Mozesz sobie zalozyc roboczo ze sam odpowiadam za wszystkie moje problemy ale to nic nie zmienia w temacie.

Pisze o duzej grupie osob, ktore kiepsko sobie radza finansowo mimo wyksztalcenia i zaangazowania. Kiepsko, czyli znacznie gorzej ode mnie.

Pisze takze o wiekszosci mlodych mezczyzn, ktorzy nie maja szans na znalezienie partnerki bo zadna ich nie chce. Ewentualnie zainteresowane sa takie o 3 ligi gorsze od nich. Wiem ze trudno w to uwierzyc ale tak media spolecznosciowe zmienily spoleczenstwo. 

a możesz to trochę usystematyzować- te kryteria ligowe dla kobiet ewentualnych partnerek?

co mają umieć?

jak mają wyglądać?

Ps. 

może nowy temat załóż bo do aut to za bardzo nie pasuje

Edytowane przez Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Jan napisał:

a możesz to trochę usystematyzować- te kryteria ligowe dla kobiet ewentualnych partnerek?

co mają umieć?

jak mają wyglądać?

Ps. 

może nowy temat załóż bo do aut to za bardzo nie pasuje

Kazdy ma pewnie troche inne kryteria ale jesli Ty jestes wysportowanym menagerem z roznymi pasjami a panna ma 20 kilo nadwagi pracuje w zabce i oglada netfliksa to chyba zauwazysz roznice.

I znowu to nie bylo o mnie. Nie jestem menagerem ani nie poznalem panny z zabki.

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Spiochu napisał:

Kazdy ma pewnie troche inne kryteria ale jesli Ty jestes wysportowanym menagerem z roznymi pasjami a panna ma 20 kilo nadwagi pracuje w zabce i oglada netfliksa to chyba zauwazysz roznice.

I znowu to nie bylo o mnie. Nie jestem menagerem ani nie poznalem panny z zabki.

Zajebiste sortowanie ludzi 😕 już tacy przed tobą byli . To powyżej ty napisałeś i tego nie wygumkujesz. 

 Kasty trzeba wprowadzić i sukom się odechce wybrzydzać 🤣 tylko księciunia z swojego kręgu muszą wybrać 😂 a że pizdowaty to nic. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Spiochu napisał:

Ale ten post nie jest o mnie.

Mozesz sobie zalozyc roboczo ze sam odpowiadam za wszystkie moje problemy ale to nic nie zmienia w temacie.

Pisze o duzej grupie osob, ktore kiepsko sobie radza finansowo mimo wyksztalcenia i zaangazowania. Kiepsko, czyli znacznie gorzej ode mnie.

Pisze takze o wiekszosci mlodych mezczyzn, ktorzy nie maja szans na znalezienie partnerki bo zadna ich nie chce. Ewentualnie zainteresowane sa takie o 3 ligi gorsze od nich. Wiem ze trudno w to uwierzyc ale tak media spolecznosciowe zmienily spoleczenstwo. 

Piotrek, ja mam wrażenie że w dzisiejszych czasach młodzież radzi sobie o wiele lepiej niż osoby z mojej generacji (1972). Mam na myśli pracowników. 30 lat temu jedynym rozwiązaniem żeby do czegoś dojść było założenie własnego biznesu, co też większość z nas uczyniła. Natomiast obecnie rynek pracy pełen jest rozmaitych ofert i to zazwyczaj atrakcyjnych finansowo. W mojej ocenie dużo powyżej kompetencji osób, które teraz na ten rynek pracy trafiają. Czyli generacja 25-30 latków ma teraz dużo lepiej aniżeli kiedyś. Poza wyższymi stawkami za pracę korzystają też z dorobku wypracowanego przez swoich rodziców. 

Jak chodzi o kobiety, no cóż. Może warto sobie postawić pytanie jacy są obecni faceci z generacji 25-30, co są w stanie tym kobietom zaoferować, czy chcą się wiązać na stałe. To są zawsze wyboru obydwu stron. Kobiety mają wyższe niż kiedyś oczekiwania i można to zrozumieć. Życie to na pewno zweryfikuje, część z nich obudzi się za 10 lat, chcąc mieć dzieci, a chętnych na to facetów nie będzie. Weź też pod uwagę, że w społeczeństwie jest 107 kobiet na 100 facetów (oczywiście rozkład w poszczególnych przedziałach wiekowych nie jest tożsamy) czyli prędzej czy później facet będzie towarem pożądanym, gdyż deficytowym. Moim zdaniem stawiasz zbyt dużo uproszczeń --> jeśli młody facet coś sobą prezentuje to na pewno znajdzie wartościową partnerkę a nie panienkę z Tik-Toka czy Instagrama. Na gwiazdy tych mediów nie warto spoglądać i nie za bardzo rozumiem, czemu ubolewasz nad losem facetów, którzy mieliby te panny posiąść na stałe. Toż lepiej, dla tych chłopaków, że te panny ich nie chcą, wierz mi. 😀

 

Edytowane przez tomkly
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, tomkly napisał:

Piotrek, ja mam wrażenie że w dzisiejszych czasach młodzież radzi sobie o wiele lepiej niż osoby z mojej generacji (1972). Mam na myśli pracowników. 30 lat temu jedynym rozwiązaniem żeby do czegoś dojść było założenie własnego biznesu, co też większość z nas uczyniła. Natomiast obecnie rynek pracy pełen jest rozmaitych ofert i to zazwyczaj atrakcyjnych finansowo. W mojej ocenie dużo powyżej kompetencji osób, które teraz na ten rynek pracy trafiają. Czyli generacja 25-30 latków ma teraz dużo lepiej aniżeli kiedyś. Poza wyższymi stawkami za pracę korzystają też z dorobku wypracowanego przez swoich rodziców. 

Jak chodzi o kobiety, no cóż. Może warto sobie postawić pytanie jacy są obecni faceci z generacji 25-30, co są w stanie tym kobietom zaoferować, czy chcą się wiązać na stałe. To są zawsze wyboru obydwu stron. Kobiety mają wyższe niż kiedyś oczekiwania i można to zrozumieć. Życie to na pewno zweryfikuje, część z nich obudzi się za 10 lat, chcąc mieć dzieci, a chętnych na to facetów nie będzie. Weź też pod uwagę, że w społeczeństwie jest 107 kobiet na 100 facetów (oczywiście rozkład w poszczególnych przedziałach wiekowych nie jest tożsamy) czyli prędzej czy później facet będzie towarem pożądanym, gdyż deficytowym. Moim zdaniem stawiasz zbyt dużo uproszczeń --> jeśli młody facet coś sobą prezentuje to na pewno znajdzie wartościową partnerkę a nie panienkę z Tik-Toka czy Instagrama. Na gwiazdy tych mediów nie warto spoglądać i nie za bardzo rozumiem, czemu ubolewasz nad losem facetów, którzy mieliby te panny posiąść na stałe. Toż lepiej, dla tych chłopaków, że te panny ich nie chcą, wierz mi. 😀

 

Tak, teraz sa wieksze mozliwosci pracy na etacie ale wymagania tez wieksze. No i standardy w spoleczenstwie sa juz w pelni zachodnie a place dalej duzo nizsze. Czesc moze korzystac z dorobku rodzicow ktorzy np. kupili apartament w wa-wie a inni jeszcze z tym dorobkiem musza konkurowac bo poprzednie pokolenia wywindowaly ceny a oni zaczynaja od zera.

Jesli chodzi o panie to w mlodych grupach wiekowych proporcje sa dokladnie odwrotne. Jest mniej kobiet. Dlatego tak wybrzydzaja. Chlopcow rodzi sie wiecej, panie czesciej biora sluby z obcokrajowcami a do tego sprowadza sie imigrantow zarobkowych niemal wylacznie mezczyzn. Statystycznie kilkaset tys mlodych mezczyzn nie znajdzie zadnej partnerki nawet jakby kazda sie z kims dobrala. Znajda emeryci ale dzieci juz z tego nie bedzie.

Nie pisalem nigdzie o gwiazdach insta czy tik toka nawet nie mam tam konta. Widzialem za to roznice na fejsowych grupach gorskich. Jak w miare ladna panna napisze, ze szuka kompana na wycieczke to zainteresiwanie jest ogromne. W druga strone duzo mniejsze lub zadne, chyba ze jakis model.

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Spiochu napisał:

Co chcesz gumkowac. To ze ludzie oceniaja innych? Od tysiacleci to robia.  Panny sa w tym znacznie lepsze. Tylko teraz wlasnie szukaja ksiecia. Kiedys wystarczyl zwykly mirek z budowy.

To może zmień grupę docelową i rozejrzyj się wśród zwykłych dziewczyn, zamiast szukać księżniczki. A ocena wartości człowieka po wyglądzie zewnętrznym, świadczy jedynie o deficytach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jurek_h napisał:

Mam nadzieję, że żartobliwie ale jeden z moich znajomych utrzymuje, że wszystkie atrakcyjne kobiety są pierdolnięte.

Natura urodą wyrównuje ich szanse w społeczeństwie

 

Pamiętajcie, to nie ja . To mój znajomy.

Ty sie nie tłumacz...przeciez kazdy tutaj jest nieźle pierdolniety... przynajmniej przy nartach. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Spiochu napisał:

Tak, teraz sa wieksze mozliwosci pracy na etacie ale wymagania tez wieksze. No i standardy w spoleczenstwie sa juz w pelni zachodnie a place dalej duzo nizsze. Czesc moze korzystac z dorobku rodzicow ktorzy np. kupili apartament w wa-wie a inni jeszcze z tym dorobkiem musza konkurowac bo poprzednie pokolenia wywindowaly ceny a oni zaczynaja od zera.

Jesli chodzi o panie to w mlodych grupach wiekowych proporcje sa dokladnie odwrotne. Jest mniej kobiet. Dlatego tak wybrzydzaja. Chlopcow rodzi sie wiecej, panie czesciej biora sluby z obcokrajowcami a do tego sprowadza sie imigrantow zarobkowych niemal wylacznie mezczyzn. Statystycznie kilkaset tys mlodych mezczyzn nie znajdzie zadnej partnerki nawet jakby kazda sie z kims dobrala. Znajda emeryci ale dzieci juz z tego nie bedzie.

Nie pisalem nigdzie o gwiazdach insta czy tik toka nawet nie mam tam konta. Widzialem za to roznice na fejsowych grupach gorskich. Jak w miare ladna panna napisze, ze szuka kompana na wycieczke to zainteresiwanie jest ogromne. W druga strone duzo mniejsze lub zadne, chyba ze jakis model.

Piotrek, zastanów się jaki był koszyk potrzeb kiedyś i dzisiaj. Problemem jest, że mało kto potrafi to racjonalnie przesegregować. Co raz więcej chcą, a coraz więcej im się nie chce. Nawet jak komuś się chce, to chce mieć wszystko w krótkim czasie. Nie znam nikogo, kto po latach pracy nie ma nic. Jedni mają więcej, a inni mniej, jak to w życiu. Córka ma 28 lat i męża. Mieszkają i pracują razem od 4 lat. Kupili na kredyt mieszkanie i zrezygnowali z ekstrasów typu wakacyjne wyjazdy i zbędne zakupy. Dostali ode mnie Pandę - wartość - 2xnajniższa krajowa. Tyle. Zięć to przeciętny chłopak, ani ładny, ani bogaty. Córka to też nie gwiazda tik-toka. Nie znosi firmowych ciuchów, wszystko z tanich sieciówek. Oczywiście media kreują nierealne życie i potrzeby. Ale to wina rodziców, którzy nie potrafią ich z błędu wyprowadzić.

Żyjemy chyba w jakichś równoległych światach. Ja takich problemów nie zauważam, a przynajmniej nie w moim otoczeniu.

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, mig napisał:

Ty sie nie tłumacz...przeciez kazdy tutaj jest nieźle pierdolniety... przynajmniej przy nartach. 

Ale ja kierując się przesłankami kolegi, przy wyborze nart nie kieruję się ich urodą. 😉

 

Edytowane przez jurek_h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, kordiankw napisał:

To może zmień grupę docelową i rozejrzyj się wśród zwykłych dziewczyn, zamiast szukać księżniczki. A ocena wartości człowieka po wyglądzie zewnętrznym, świadczy jedynie o deficytach.

Chętnie się dowiem, gdzie te zwykłe jeszcze żyją. No chyba, że myślisz o terenach oddalonych o 10h drogi samolotem. 

Jak Cię widzą tak Cię piszą. Stare przysłowie, ale dzisiaj bardzo aktualne. Wygląd to najważniejszy punkt oceny dla dzisiejszego społeczeństwa i to nie tylko względem ludzi. Lepiej szpedaja się auta ładnejsze niż lepsze w danej grupie.

W obiektywnej ocenie wyglad to jeden z (wielu) punktow, ktremu mozesz przypisac mniejsza lub wieksza wage. Jesli ktos go nie uwzglednia to ma deficyty intelektualne.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Marcos73 napisał:

Tak, a Ty napierdalasz drugi raz w te wakacje na urlop zagraniczny. Taka bida na wsi. A te bidoki nie jeżdżą na wypasione wakacje jak Ty, bo na sranie tłuc się pół świata i stracić majątek, jak wystarczy pojechać nad Bałtyk. Tam jest tanio.

pozdro

Bida czy nie bida, narciarstwo to obecnie w PL sport luksusowy. Stąd mamy inny punkt widzenia na tematy związane z kasa.

Kiedys miałem 10zl w kieszeni i czułem się panem świata, no może jego połowy.  Pierwsza praca na etacie i 1600zl na rękę, tyle było tego siana że nie wiedziałem na co wydać, z pierwszej pensji kupiłem rodzicom coś wartościowego do domu, a z drugiej sprawiłem sobie kurtkę narciarską Bergsona.

 

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Marcos73 napisał:

Piotrek, zastanów się jaki był koszyk potrzeb kiedyś i dzisiaj. Problemem jest, że mało kto potrafi to racjonalnie przesegregować. Co raz więcej chcą, a coraz więcej im się nie chce. Nawet jak komuś się chce, to chce mieć wszystko w krótkim czasie. Nie znam nikogo, kto po latach pracy nie ma nic. Jedni mają więcej, a inni mniej, jak to w życiu. Córka ma 28 lat i męża. Mieszkają i pracują razem od 4 lat. Kupili na kredyt mieszkanie i zrezygnowali z ekstrasów typu wakacyjne wyjazdy i zbędne zakupy. Dostali ode mnie Pandę - wartość - 2xnajniższa krajowa. Tyle. Zięć to przeciętny chłopak, ani ładny, ani bogaty. Córka to też nie gwiazda tik-toka. Nie znosi firmowych ciuchów, wszystko z tanich sieciówek. Oczywiście media kreują nierealne życie i potrzeby. Ale to wina rodziców, którzy nie potrafią ich z błędu wyprowadzić.

Żyjemy chyba w jakichś równoległych światach. Ja takich problemów nie zauważam, a przynajmniej nie w moim otoczeniu.

pozdro

Niesamowicie szczelna jest bańka w której żyjesz. Singli w polsce jest 8 milionów. Super, że Twoja córka do nich nie dołączyła. 

Przy okazji pewien model biznesowy z fejsa. Na grupach singlowych jest tak ok. 30 latenia panna ktora organizuje wyjazdy. Gorskie lub inne. Dziala to tak:

- znajduje jakis hotel z salka do tanczenia w popularnych terminach

- organizuje wyjazd dla duzej grupy w cenie ok. koszty + 50-100% (dojazd wlasny, w cenie tylko nocleg i balowanie)

- spamuje grupy zdjeciami siebie (jest ladna) i atrakcyjnych kolezanek i kolegow naganiajac na wyjazdy

- zglasza sie mnostwo chetnych, tak duzo ze kompletnie olewa potencjalnych klientow

- zgarnia przelewy (z gory) bez zdanych faktur, zarejestrowanego biura pdorozy itd.

- patrzac na czestotliwosc jej wyjazdow i przecietna liczbe uczestnikow ma z pol banki obrotu rocznie z czego pewnie 1/3 to zysk

Takich jak ona jest duzo wiecej. 

Edytowane przez Spiochu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...