star Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 31 minut temu, Bacek napisał: To było trochę powyżej schroniska Sowa. https://www.google.com/maps/place/50°40'18.8"N+16°28'47.6"E/@50.6713465,16.4795074,19.03z/data=!4m4!3m3!8m2!3d50.671881!4d16.479885?entry=ttu Zdjęcie z googla chyba stare, teraz środkiem te kamienie są bez deka ziemi, takie usypisko którego nawet piechotą nie chciał bym przechodzić. Do Potoczka schodziliscie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 (edytowane) Na Przełęcz Sokolą do Rzeczki. Dzień był transferu między lokalizacjami więc tylko krótka przebieżka która się niestety przeciągnęła z okazji atrakcj a jeszcze potem sprowadzaliśmy rower koledze poszkodowanego który później dojechał na dół z okolicy. Swoją drogą niezła maszyna, bez najmniejszego wysiłku w jednej ręce go podnosiłem. Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez Bacek 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 4 godziny temu, Bacek napisał: śmignęło nas kilka grup rowerzystów z krzykiem "z drogi". ..to mniej więcej to samo jakbyś Ty wjechał na przejście dla pieszych z wciśnietym klaksonem .... debili trzeba tępić a nie współczuć im... jadąc w góry trzeba znać zasady.. jak na szosie ...jak na morzu...nie ma wytłumaczenia 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 (edytowane) Ja tam się tylko cieszyłem z tego że nie potrzeba było udzielać "pierwszej pomocy" w sposób bardziej zaawansowany, nigdy nie miałem z tym praktyki a teoria była dawno temu. Z mojej strony to była taka trochę panika. Jak już odzyskał przytomność to trochę odpuściło. "Pacjent" został tylko obłożony czymś na ciepło i trzeba było doczekać przyjazdu ekipy ratowniczej, co niestety też trochę potrwało. Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez Bacek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 21 minut temu, Bacek napisał: Ja tam się tylko cieszyłem z tego że nie potrzeba było udzielać "pierwszej pomocy" w sposób bardziej zaawansowany, nigdy nie miałem z tym praktyki a teoria była dawno temu. Z mojej strony to była taka trochę panika. Jak już odzyskał przytomność to trochę odpuściło. "Pacjent" został tylko obłożony czymś na ciepło i trzeba było doczekać przyjazdu ekipy ratowniczej, co niestety też trochę potrwało. Rozumię.. ... warto udostępniać następujący znak - szkoda że nie ma ich w naszych górach bo to pismo obrazkowe zrozumiałe nawet dla debila ....regulaminów zawieszonych przed wejściem do lasu, parku raczej nikt nie czyta.. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 31 minut temu, Lexi napisał: Rozumię.. ... warto udostępniać następujący znak - szkoda że nie ma ich w naszych górach bo to pismo obrazkowe zrozumiałe nawet dla debila ....regulaminów zawieszonych przed wejściem do lasu, parku raczej nikt nie czyta.. Nie taki zrozumiały ten znak. Jak pierwszy raz zobaczylem to kompletnie nie wiedziałem o co chodzi. Słowo yield znałem tylko w znaczeniu rezultat, wynik. Brytyjskie "give way" jest jednak znacznie prostsze dla obcokrajowca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Cześć Panowie, nie ma co pisać o rzeczach oczywistych... Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 Godzinę temu, Spiochu napisał: Nie taki zrozumiały ten znak. Jak pierwszy raz zobaczylem to kompletnie nie wiedziałem o co chodzi. Słowo yield znałem tylko w znaczeniu rezultat, wynik. Brytyjskie "give way" jest jednak znacznie prostsze dla obcokrajowca. Znak nie jest unormowany prawnie w Polsce wiec śmiało można by coś po Polsku skrobnąć w środku ...tablica z regulaminem w krzakach to żart - nikt nie czyta przecież a nawet jak przeczyta to 90% ludzi ponoć i tak nie rozumie tego co czyta... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 12 minut temu, Lexi napisał: Znak nie jest unormowany prawnie w Polsce wiec śmiało można by coś po Polsku skrobnąć w środku ...tablica z regulaminem w krzakach to żart - nikt nie czyta przecież a nawet jak przeczyta to 90% ludzi ponoć i tak nie rozumie tego co czyta... W kwestii pierwszeństwa nie potrzeba żadnych znaków. Jest naturalna zasada, która obowiązuje, bez potrzeby prowadzenia szkoleń i egzaminów. "Większy ma pierwszeństwo" tak działa ruch drogowy w dizkich krajach i wszyscy się stosują. Jest w tym sporo logiki. Łatwiej zatrzymać się pieszemu niż ciężarówce. Na szlaku też pieszemu łatwiej ustapić miejsca rowerzyście, niż na odwrót. Potrzebny jest jednak rozsądek i zrozumienie dla obu stron. Jeśli ktoś zapierdziela w tłumie to jest debilem i żadne zasady nie pomogą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 4 minuty temu, Spiochu napisał: W kwestii pierwszeństwa nie potrzeba żadnych znaków. Jest naturalna zasada, która obowiązuje, bez potrzeby prowadzenia szkoleń i egzaminów. A konie płoszone quadami widziałeś? 7 minut temu, Spiochu napisał: Na szlaku też pieszemu łatwiej ustapić miejsca rowerzyście, niż na odwrót. Zwłaszcza jak rowerzysta zapierdala z góry na plecy pieszemu .... (pod góre ten sam rowerzysta z reguły jest uprzejmy i nawet "dziekuje" potrafi wysapać jak mu sie ustąpi.). Ocknij sie bo mam wrażenie że twój staż w górach jest mocno zabytkowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 (edytowane) 6 minut temu, Lexi napisał: A konie płoszone quadami widziałeś? Zwłaszcza jak rowerzysta zapierdala z góry na plecy pieszemu .... (pod góre ten sam rowerzysta z reguły jest uprzejmy i nawet "dziekuje" potrafi wysapać jak mu sie ustąpi.). Ocknij sie bo mam wrażenie że twój staż w górach jest mocno zabytkowy. Jak zapierdala na plecy to podpada pod punkt debil. Jak zwolni i będzie go słychać to piesi zwykle zrobią miejsce. W górach jestem głównie pieszym i ustępuję rowerzystom, tym na koniach też ustapie ale rzadko się ich widuje. Quady wypad na tory i piachy. Otatnio w górach byłem w Niedzielę. Nie wiem czy to aż taka prehistoria. Edytowane 17 Sierpnia 2023 przez Spiochu 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 16 minut temu, Spiochu napisał: Otatnio w górach byłem w Niedzielę. Nie wiem czy to aż taka prehistoria. .. wiesz teraz już nie jesteś na piechotę.. zgadłem?..... 🙂 (ogólnie masz racje - debil będzie debilem czy bedzie na butach czy na wielbłądzie) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Spiochu Napisano 17 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2023 45 minut temu, Lexi napisał: .. wiesz teraz już nie jesteś na piechotę.. zgadłem?..... 🙂 (ogólnie masz racje - debil będzie debilem czy bedzie na butach czy na wielbłądzie) Dalej chodze na piesze wycieczki. Ostatnio bylem na pieszo. Na rowerze jestem za cienki na wiekszosc tras a jak juz jade to raczej zaden pieszy sie nie przestraszy. (Tak wolno) 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 18 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 15 godzin temu, Spiochu napisał: W kwestii pierwszeństwa nie potrzeba żadnych znaków. Jest naturalna zasada, która obowiązuje, bez potrzeby prowadzenia szkoleń i egzaminów. "Większy ma pierwszeństwo" tak działa ruch drogowy w dizkich krajach i wszyscy się stosują. Jest w tym sporo logiki. Łatwiej zatrzymać się pieszemu niż ciężarówce. Na szlaku też pieszemu łatwiej ustapić miejsca rowerzyście, niż na odwrót. Potrzebny jest jednak rozsądek i zrozumienie dla obu stron. Jeśli ktoś zapierdziela w tłumie to jest debilem i żadne zasady nie pomogą. Cze Mam chwilkę, więc coś skrobnę, Piotrek ma sporo racji. Będąc teraz na Djerbie, dzikim kraju, jeździliśmy sporo taksówkami. No pierwsze wrażenie, że za chwilę nas kierowca zabije. Jeżdżą szybko i sprawnie, ale o dziwo po kilku przejażdżkach ma to sens. Zero świateł, same ronda, ale ruch bardzo płynny. Przejście przez drogę jest wyzwaniem. Pasy do niczego nie obligują pieszego. Wskazują chyba tylko, że to niezłe miejsce do przekraczania jezdni, raczej sprawnego przechodzenia. Samo wejście grozi śmiercią. Trąbią niemiłosiernie, na zasadzie "spierdalaj z drogi". Ale jak już wejdziesz i komuś przeszkodzisz, wystarczy podnieść rękę i przeprosić, zmieniają się diametralnie. Są mili, czekają, nie trąbią. Ciężarówka jak wyjeżdżała z bocznej drogi, to się nawet nie zatrzymała, kierowca tylko wystawił rękę, że włącza się do ruchu - oczywiście to wszystko jest płynne i nie stwarza zagrożenia. Niby dziwne, ale jednak skuteczne. Przepisy to tylko wskazówki. Ronda małe, a większość dróg dwupasmowych. Na rondzie mieści się 1 samochód, ale jakoś nie ma problemu z wjazdem na rondo, trochę środkiem drogi jeżdżą, ale wbrew pozorom to bezpieczna jazda. W tym szaleństwie jest metoda. pozdrawiam 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mig Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 Jesteś pewien że to dziki kraj? A może po prostu normalny, w odróżnieniu od oprzepisowanej Europy... 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 Według WORLDHEALTHRANKINGS (www.worldlifeexpectancy.com) Tunezja ma dwukrotnie większy wskaźnik zgonów z tytułu wypadków drogowych niż Polska. Tunezja - 16 zgonów, Polska - 8 zgonów na 100 tys. ludności, dane za 2020 rok. Stąd nie jestem pewien, czy na podstawie krótkiej obserwacji można wyciągać daleko idące wnioski, iż Tunezja jest bezpieczniejsza pod tym względem niż kraje Europy, w tym Polska. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 I warto dodać jeszcze jedną statystykę, czyli liczbę pojazdów na 1 tys. mieszkańców. Tutaj Polska (niestety znalazłem tylko dane z 2015) czterokrotnie przewyższa Tunezję, Polska - 646, Tunezja - 158. Stąd patrząc na dane przy czterokrotnie większej liczbie pojazdów na 1tys. mieszkańców zgonów z tytułu wypadków drogowych jest dwukrotnie mniej. Jak dla mnie w Polsce na drogach jest znacznie bezpieczniej. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bacek Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 Tu mi się automatycznie przypomina slogan z trochę innej bajki. "Jeżdżę szybko ale bezpiecznie" - taaak, do pierwszego wypadku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 18 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 2 godziny temu, cyniczny napisał: Według WORLDHEALTHRANKINGS (www.worldlifeexpectancy.com) Tunezja ma dwukrotnie większy wskaźnik zgonów z tytułu wypadków drogowych niż Polska. Tunezja - 16 zgonów, Polska - 8 zgonów na 100 tys. ludności, dane za 2020 rok. Stąd nie jestem pewien, czy na podstawie krótkiej obserwacji można wyciągać daleko idące wnioski, iż Tunezja jest bezpieczniejsza pod tym względem niż kraje Europy, w tym Polska. Cze To są tylko tabelki, a dane…. Cóż, oficjalne. Tutaj tak z 40-60% pojazdów w PL nie miałaby prawa jeździć. Francuskie antyki. Podaj proszę cenę paliwa w Tunezji, ja Cię sprostuję. Podpowiem tylko że 90% pochodzi z Libii, bo rodzime „kradną” Francuzi (jak większość surowców naturalnych). Przejechałem tutaj z 300 km taksówką, jest bardzo tanio. Trzeba się oczywiście targować. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyniczny Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 3 minuty temu, Marcos73 napisał: Cze To są tylko tabelki, a dane…. Cóż, oficjalne. Sugerujesz, że tych trupów w Tunezji jest jeszcze więcej niż w oficjalnych danych?:-) Będąc na wakacjach w Tunezji(fakt grubo ponad 10 lat temu) przejechałem za kierownicą, a nie jako pasażer około 1,5 tys. km i wiem jedno, nie chciałbym aby tak jeździli kierowcy w PL. To jest świetny folklor będąc na wakacjach, ale jestem pewien, że żyjąc tam na co dzień tak super pozytywnie nie oceniałbyś ruchu drogowego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 18 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 1 minutę temu, cyniczny napisał: Sugerujesz, że tych trupów w Tunezji jest jeszcze więcej niż w oficjalnych danych?:-) Będąc na wakacjach w Tunezji(fakt grubo ponad 10 lat temu) przejechałem za kierownicą, a nie jako pasażer około 1,5 tys. km i wiem jedno, nie chciałbym aby tak jeździli kierowcy w PL. To jest świetny folklor będąc na wakacjach, ale jestem pewien, że żyjąc tam na co dzień tak super pozytywnie nie oceniałbyś ruchu drogowego. Cze Jestem w tej biedniejszej części, jest ich bardzo dużo. Dyskomfort u mnie był tylko za pierwszym razem, siedziałem zawsze z przodu. Wiedziałem później, że kierowca wie co robi. Taxi tutaj to podstawowe modele Dacia/Renault, nawet bez klimy są. Więc nie ma szaleństwa. Jako kierowca, pewnie byłoby słabo, bo przepisy są umowne😉. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Marcos73 Napisano 18 Sierpnia 2023 Autor Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 Godzinę temu, cyniczny napisał: Sugerujesz, że tych trupów w Tunezji jest jeszcze więcej niż w oficjalnych danych?:-) Będąc na wakacjach w Tunezji(fakt grubo ponad 10 lat temu) przejechałem za kierownicą, a nie jako pasażer około 1,5 tys. km i wiem jedno, nie chciałbym aby tak jeździli kierowcy w PL. To jest świetny folklor będąc na wakacjach, ale jestem pewien, że żyjąc tam na co dzień tak super pozytywnie nie oceniałbyś ruchu drogowego. Cze Byliśmy na wycieczce, 6h w autobusie, przewodniczka, polka mieszkająca w Tunezji od 30-tu lat. stwierdziła, że będąc w Polsce nawet nie próbuje siadać za kierownicą, nie przejechałaby nawet 10-ciu kilometrów, a tutaj jeździ bezwypadkowo już tyle lat z powodzeniem. Po tych 10-ciu latach troszkę się pewnie zmieniło od Twojego pobytu. Trzeba trochę dłużej pojeździć aby mieć ogląd. Ja na tych 300km nie zauważyłem żadnej nawet najmniejszej stłuczki, jak również tylko 1 oficjalną stację benzynową. Tych nieoficjalnych przy drogach. jest zatrzęsienie. Jazda pod prąd poboczem, szczególnie motorowery, nie jest tu czymś dziwnym. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mitek Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 (edytowane) Cześć Dobry kierowca, który ma nawyki, refleks, doświadczenie i - jak to się mówi "orientuje się", będzie chwalił jazdę typu wolnoamerykanka. W Polsce też takowa panuje ale nie ze względu na brak czy też nie respektowanie przepisów ale ze względu na ich ogólną nieznajomość i bardzo słabą umiejętność jazdy w sensie doświadczenia i odruchów. Wystarczy proste skrzyżowanie równorzędne czy zwykłe trzypasmowe rondo i większość już jest zagubiona a nawet spanikowana. Taka jest prawda. A przecież zazwyczaj wszystko jest bardzo dokładnie oznakowane pasy namalowane itd. A ja już nie mówię o parkowaniu, które jest miernikiem wyczucia odległości, zachodzenia, rozmiarów itd. Wolę Tunezję bo sprawa jest prosta a wykładnia jedna. Pozdro Edytowane 18 Sierpnia 2023 przez Mitek 3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lexi Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 Cywilizacja ma tutaj niewielkie znaczenie... Jazda w "dzikim" Istambule jest bardzo podobna do jazdy w nad wyraz cywilizowanym NYC...... jak posadzisz za kółkiem woźnicę osiołka to nie ma znaczenia czy jezdzi Daczią czy Lincolnem.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brachol Napisano 18 Sierpnia 2023 Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2023 @Marcos73 będąc w Kairze i w innych miastach w Egipcie miałem podobne odczucia, pomimo dużego ruchu nie widziałem stłuczek, każdy kierowca starał się maksymalnie wykorzystywać miejsce na jezdni, i postępować tak, żeby nie blokować ruchu. Co do pieszych to moim zdaniem nie trąbili, żebyś uciekał z jezdni tylko, żeby poinformować, że widzą pieszego i nie wjadą w niego. Przechodziłem wielokrotnie przez kilkupasmowe jezdnie zatrzymując się pomiędzy jadącymi ciągami aut i zawsze kierowcy lekko skręcali omijając mnie i właśnie trąbiąc (taki krótki sygnał), oczywiście nie wymyśliłem tego sposobu pokonywania jezdni tylko naśladowałem miejscowych. Generalnie każdy stara się poruszać tak, żeby nie powodować zatorów. Miłego wypoczynku. 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.