Peter1 Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 21 godzin temu, a_senior napisał: Bardzo słabo taliowana. Na takiej narcie w krótkim skręcie nie ma mowy o stosowaniu nowych technik carvingowych. Nie wiem jakie masz doświdczenie i od kiedy jeździsz na nartach. Ja jeżdżę od dobrych 60 lat. Do mniej więcej 2003-2004 r. były to narty proste. Zacząłem od 2.10, skończyłem na 2 m. Zmianę techniki jazdy z wykorzystaniem taliowania nart zacząłem na nartach carvingowych o promieniu 21 m i długości 180 cm. I szczerze mówiąc nie bardzo mi to wychodziło. Złapałem bluesa dopiero na nartach slalomowych. Były to konkretnie Atomic SL 9 o długości 170 cm i promieniu ok. 14 m. Nawet gdzieś wstawiłem pierwszy przejazd na tych nartach, gdzie widać, że nie do końca korzystam z ich możliwości. I trochę to trawało aż zrozumiałem o co tu chodzi. Różnica w technice jest istotna. W skrócie i uproszczeniu, bardziej pozwalamy narcie samej skręcać niz zmuszamy ją, jak było w przypadku nart prostych, do skrętu. A wszystkim wątpiacym proponuję ekperyment z przesiadką na narty proste. Po przesiadce na narty proste z taliowanych, jak już wyzbyłeś się wszelkich koniecznych umiejętności eksperyment będzie wyglądał tak jak wcześniej opisałeś ale po dłuższym okresie adaptacji, wróciłbyś to formy😉. Proponowałbym jedna spróbować dłuższych i mniej taliowanych nart, ja to zrobiłem z konieczności(rwa kulszowa) i obecnie na żadne mocno taliowane nikt mnie nie namówi. Popatrz jak to jest w sporcie, im narta mniej taliowana tym jazda bardziej "carvingowa" DH, im bardziej taliowana tym jazda bardziej "ześligowa" SL, jakby zupełne zaprzeczenie narciarstwa amatorskiego 😁 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 2 minuty temu, Peter1 napisał: Po przesiadce na narty proste z taliowanych, jak już wyzbyłeś się wszelkich koniecznych umiejętności eksperyment będzie wyglądał tak jak wcześniej opisałeś ale po dłuższym okresie adaptacji, wróciłbyś to formy😉. Proponowałbym jedna spróbować dłuższych i mniej taliowanych nart, ja to zrobiłem z konieczności(rwa kulszowa) i obecnie na żadne mocno taliowane nikt mnie nie namówi. Popatrz jak to jest w sporcie, im narta mniej taliowana tym jazda bardziej "carvingowa" DH, im bardziej taliowana tym jazda bardziej "ześligowa" SL, jakby zupełne zaprzeczenie narciarstwa amatorskiego 😁 Cześć Ja nie mam najmniejszego problemu przy zmianie nart. Jedyne co mi w nartach przeszkadza to gdy wykazuje pewną nadskrętność, tego nie akceptuję. Natomiast zdanie końcowe zawsze podkreślam i dlatego między innymi konkurencja królewską jest DH. Narciarstwo amatorskie jest po prostu wypaczone i tyle. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek1210 Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 12 godzin temu, Mitek napisał: Cześć - pisałem, że konstrukcyjnie nie można było wyprodukować odpowiednio sztywnej skrętnie krótkiej narty - porządne narty były produkowane masowo - i co z tego? Niektórzy na słowo pianka dostają gęsiej skórki. Liczy się całość a nie jakieś hasło. To była - jak na tamte realia jedna z lepszych konstrukcji. - każda narta była taliowana. - myślę, że to szlo równolegle. Pierwszym na rynku był Kneissl Ergo. Pozdro Wydaje mi się, że powody skrócenia narty były 2 a nie 1: 1. To oczywistość: długa narta z małym promieniem to byłaby łopata 2. Im krótsza narta tym - przy danej szerokości i technologii - wytrzymałość skrętna poprzeczna narty większa Owszem, technologia, materiałoznawstwo, metalurgia w szczególności mocno się rozwinęły od lat 80/90, ale to chyba nie miało aż tak dużego wpływu na budowę narty (pomijając marketing) - najtańsze sklepowe narty carvingowe to przecież kupa plastiku i tyle. A dobra narta to ponoć dobra decha i blacha po obu stronach dechy 😉 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_senior Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 (edited) 4 godziny temu, Peter1 napisał: Po przesiadce na narty proste z taliowanych, jak już wyzbyłeś się wszelkich koniecznych umiejętności eksperyment będzie wyglądał tak jak wcześniej opisałeś ale po dłuższym okresie adaptacji, wróciłbyś to formy😉. Proponowałbym jedna spróbować dłuższych i mniej taliowanych nart, ja to zrobiłem z konieczności(rwa kulszowa) i obecnie na żadne mocno taliowane nikt mnie nie namówi. Popatrz jak to jest w sporcie, im narta mniej taliowana tym jazda bardziej "carvingowa" DH, im bardziej taliowana tym jazda bardziej "ześligowa" SL, jakby zupełne zaprzeczenie narciarstwa amatorskiego 😁 W DH masz ogromne prędkości i długie łuki. Przy danym zakrawędziowaniu (np. wzór z cytowanej tu pracy żony 🙂) im większa predkość tym większy promień narty do osiagnięcia zamierzanego skrętu. Zresztą nie trzeba tu żadnych wzorów. Każdy to czuje. 🙂 A w slalomie? Starają sie jechać jak najbardziej na krawędzi, bo tak jest najszybciej. Tyle że to nie jest zawsze możliwe. LeMaster ładnie to pokazuje pisząc o początkowym kącie sterującym. Przed wejściem w skręt karwingowy przeważnie trzeba obrócić narty, powiedzmy ześlizgowo, nawet w powietrzu, by ustawic je pod odpowiednim kątem i te mogły dalej jechać na krawędzi. A co do rwy kulszowej, a ogólnie kłopotów z lędźwiami. Temat mi dobrze znany, niestety. 🙂 I masz rację, że jazda karwingowa, z dużymi obciążeniami na dolna część kręgosłupa, bywa... bolesna. Do tego nie mogę tak angulować bioder czy ich wyginać jak kto woli, jak np. córka. Radzę sobie w ten sposób, że przechylam w skręcie całe ciało. Podobnie radzi jakiś stary Francuz (były mistrz Francji w slalomie) z filmiku Deb Armstrong. W pewnym wieku nie mamy tyle elastyczności w kościach i stawach, za to mamy wiecej kłopotów zdrowotnych. 😉 Ale i tak najwięcej bólu lędźwiowego sprawia mi jazda w zmuldznym stromym terenie i prawie klasycznie jechane skręty krótkie. I jeszcze jedna rada dot. lędźwi. Ćwiczyć. Ja codziennie 15-20 minut. Powiniem więcej, ale brak siły woli. 😉 I jeszcze filmik, który juz tu chyba sie pokazał. Facet tłumaczy ile jest carvingu w slalomie. W sumie zgadza się z LeMasterem. Wprowadza też niegłupie rozróżnienie carvingu od... no własnie jak to przetłumaczyć. "Arcing" czyli jechanie po łuku. Edited April 29, 2023 by a_senior 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej S Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 Godzinę temu, Jacek1210 napisał: Owszem, technologia, materiałoznawstwo, metalurgia w szczególności mocno się rozwinęły od lat 80/90, ale to chyba nie miało aż tak dużego wpływu na budowę narty (pomijając marketing) - najtańsze sklepowe narty carvingowe to przecież kupa plastiku i tyle. A dobra narta to ponoć dobra decha i blacha po obu stronach dechy 😉 Narty całkowicie drewniane mają bardzo słabą sztywność skrętną, ze względu na charakterystykę drewna. W nartach AL- PU za sztywność skrętną odpowiada blacha AL i daje to ograniczona możliwości, bo kształtujemy równocześnie obie sztywności. W nartach zbrojonych włóknem szklanym czy węglowym można dość dowolnie kształtować sztywność podłużną i sztywność skrętną. Do tego wystarczy dodać drewno. 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a_senior Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 Maćku, wreszcie ktoś poprawnie używa sformułowania "sztywność skrętna" (torsion) zamiast powszechnego, dziwaczego "sztywność poprzeczna". Widać żeś inżynier. 🙂 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej S Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 (edited) 1 godzinę temu, a_senior napisał: Maćku, wreszcie ktoś poprawnie używa sformułowania "sztywność skrętna" (torsion) zamiast powszechnego, dziwaczego "sztywność poprzeczna". Widać żeś inżynier. 🙂 To Ci jeszcze powiem, że sztywność skrętną bez nadmiernego zwiększania sztywności podłużnej można uzyskać w bardzo prosty sposób: układamy włókna pod kątem 45 stopni do osi narty ( w jodełkę) , czyli w osi naprężeń wywołanych skręcaniem. Wyrób robi się sztywny skrętnie. Sztywność podłużną zapewniamy układając włókna w osi narty, w osi napreżeń rozciągających wywołanych zginaniem. Świetnie to widać na tym filmie: deska 150cm i szeroka na 100mm pod butem. 1:41 i 2:05 Edited April 29, 2023 by Maciej S Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek1210 Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 3 godziny temu, a_senior napisał: Maćku, wreszcie ktoś poprawnie używa sformułowania "sztywność skrętna" (torsion) zamiast powszechnego, dziwaczego "sztywność poprzeczna". Widać żeś inżynier. 🙂 Do dziś pamiętam podstawówkę, kiedy polonistka uparcie i mocno przekonywała mnie, że śmigłowiec to urządzenie latające które ma śmigła.. Teoretycznie, językowo, naukowo miała rację. Praktycznie nie, bo język potoczny rządzi się swoimi prawami 😉 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej S Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 Godzinę temu, Jacek1210 napisał: Do dziś pamiętam podstawówkę, kiedy polonistka uparcie i mocno przekonywała mnie, że śmigłowiec to urządzenie latające które ma śmigła.. Teoretycznie, językowo, naukowo miała rację. Praktycznie nie, bo język potoczny rządzi się swoimi prawami 😉 Sztywność porzeczna to też poprawne określenie ale nie dotyczy sztywności skrętnej, tylko czegoś zupełnie innego. A śmigłowiec to śmigłowiec bo siłę nośna wytwarzają łopaty śmigła w przeciwieństwie do płatowca gdzie siłę nośną wytwarzają płaty skrzydeł. Płatowiec ze śmigłem to samolot, płatowiec bez śmigła to szybowiec itd. Jestem inżynierem i staram się utrzymywać w wypowiedziach odpowiedni poziom kultury technicznej. Tak jak humaniści starają się pisać ortograficznie i mówić poprawnie. W przeciwieństwie to tak zwanego, za przeproszeniem, języka potocznego 🙂 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek1210 Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 (edited) Godzinę temu, Maciej S napisał: Sztywność porzeczna to też poprawne określenie ale nie dotyczy sztywności skrętnej, tylko czegoś zupełnie innego. A śmigłowiec to śmigłowiec bo siłę nośna wytwarzają łopaty śmigła w przeciwieństwie do płatowca gdzie siłę nośną wytwarzają płaty skrzydeł. Płatowiec ze śmigłem to samolot, płatowiec bez śmigła to szybowiec itd. Jestem inżynierem i staram się utrzymywać w wypowiedziach odpowiedni poziom kultury technicznej. Tak jak humaniści starają się pisać ortograficznie i mówić poprawnie. W przeciwieństwie to tak zwanego, za przeproszeniem, języka potocznego 🙂 Przepychanki słowne z polonistką miałem w latach 70' obecnie są trochę inne czasy. Ale jeśli w rozmowie z pilotem to, co śmigłowiec ma "nad głową" nazwiesz śmigłem, to możesz nie zostać zrozumiany 😉 Edited April 29, 2023 by Jacek1210 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
star Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 (edited) 33 minuty temu, Jacek1210 napisał: Przepychanki słowne z polonistką miałem w latach 70' obecnie są trochę inne czasy. Ale jeśli w rozmowie z pilotem to, co śmigłowiec ma "nad głową" nazwiesz śmigłem, to możesz nie zostać zrozumiany 😉 Ale, ze co, ze niby wirnik o osi zasadniczo pionowej Edited April 29, 2023 by star Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek1210 Posted April 29, 2023 Share Posted April 29, 2023 (edited) 3 godziny temu, star napisał: Ale, ze co, ze niby wirnik o osi zasadniczo pionowej I nagle okazuje się, że śmigłowiec należy do wiropłatów a wg wcześniej podanej przez Kolegę definicji płat to płatowiec, czyli "siłę nośną wytwarzają płaty skrzydeł. Płatowiec ze śmigłem to samolot, płatowiec bez śmigła to szybowiec itd.". Jedyne śmigło jakie w kanonie może mieć śmigłowiec, to jest śmigło ogonowe.. Choć można powiedzieć potocznie że "śmigło przyleciało". I tak dalej można by się bawić semantyką 😉 Pzdr Edited April 29, 2023 by Jacek1210 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 W dniu 29.04.2023 o 13:33, Maciej S napisał: To Ci jeszcze powiem, że sztywność skrętną bez nadmiernego zwiększania sztywności podłużnej można uzyskać w bardzo prosty sposób: układamy włókna pod kątem 45 stopni do osi narty ( w jodełkę) , czyli w osi naprężeń wywołanych skręcaniem. Wyrób robi się sztywny skrętnie. Sztywność podłużną zapewniamy układając włókna w osi narty, w osi napreżeń rozciągających wywołanych zginaniem. Świetnie to widać na tym filmie: deska 150cm i szeroka na 100mm pod butem. 1:41 i 2:05 Tylko, że tego nie ma na przytoczonym filmie. Bo - jak pisałem wcześniej w budowie nart nie stosuje się włókiem tylko siatkę - co widać na filmie. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 A siatka ( raczej tkanina) zazwyczaj jest utkana z włókien ( rowing), które mają jakiś tam kierunek i grubość. W zależności od zastosowań i potrzeb mogą być sploty prostopadle lub nie, mogą mieć różne grubości w różnych kierunkach, mogą być klejone, tkane lub tylko prasowane. Mogą być ułożone splotem wzdłuż narty lub na 45st. Kombinacji tyle ile pomysłów na nartę czy inny przedmiot z laminatu lub nim wzmacniany. A ile jest możliwości wykonania rdzenia drewnianego (rodzajów sklejki), czy grubości blach zależy też chyba tylko od wyobraźni technicznej projektanta. Potem jednak przychodzi księgowy i zostaje formowany na gorąco laminat na rdzeniu piankowym. W 90% przypadków wystarczy.... ;-)) 2 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 12 minut temu, mig napisał: A siatka ( raczej tkanina) zazwyczaj jest utkana z włókien ( rowing), które mają jakiś tam kierunek i grubość. W zależności od zastosowań i potrzeb mogą być sploty prostopadle lub nie, mogą mieć różne grubości w różnych kierunkach, mogą być klejone, tkane lub tylko prasowane. Mogą być ułożone splotem wzdłuż narty lub na 45st. Kombinacji tyle ile pomysłów na nartę czy inny przedmiot z laminatu lub nim wzmacniany. A ile jest możliwości wykonania rdzenia drewnianego (rodzajów sklejki), czy grubości blach zależy też chyba tylko od wyobraźni technicznej projektanta. Potem jednak przychodzi księgowy i zostaje formowany na gorąco laminat na rdzeniu piankowym. W 90% przypadków wystarczy.... ;-)) Cześć Rozmawiałem na ten temat z Jurkiem bo nie pasowały mi te włókna i jednoznacznie stwierdził, że zawsze stosowało się siatkę a rowing tylko w miejscach które miły być dodatkowo wzmocnione i tak robili wszyscy. Na filmie też jest siatka. Opieram się na tym co On mówił w kwestii włókien. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 (edited) Godzinę temu, Mitek napisał: Cześć Rozmawiałem na ten temat z Jurkiem bo nie pasowały mi te włókna i jednoznacznie stwierdził, że zawsze stosowało się siatkę a rowing tylko w miejscach które miły być dodatkowo wzmocnione i tak robili wszyscy. Na filmie też jest siatka. Opieram się na tym co On mówił w kwestii włókien. Pozdro A z czego ta siatka? Używanie pojedynczych włókien jest mocno niewygodne. Edited May 3, 2023 by mig 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 51 minut temu, mig napisał: A z czego ta siatka? Używanie pojedynczych włókien jest mocno niewygodne. Cześć Ale właśnie używanie pojedynczych włókien dawało by efekty sztywności kierunkowej, że tak to nazwę. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 4 godziny temu, Mitek napisał: Cześć Ale właśnie używanie pojedynczych włókien dawało by efekty sztywności kierunkowej, że tak to nazwę. Pozdro Taki efekt da też siatka w której włókna np. podłużne będą miały znacznie większy przekrój niż poprzeczne. A stosowanie o niebo łatwiejsze... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted May 3, 2023 Share Posted May 3, 2023 (edited) 1 godzinę temu, mig napisał: Taki efekt da też siatka w której włókna np. podłużne będą miały znacznie większy przekrój niż poprzeczne. A stosowanie o niebo łatwiejsze... Cześć Jasne ale z tego co wiem nie było takich siatek w zastosowaniu. Trzeba by je specjalnie robić w tym celu a tam wszystko od zawsze zmierza do obniżenia kosztów przez skrócenie czasu a nie odwrotnie. Pozdro Edited May 3, 2023 by Mitek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mig Posted May 4, 2023 Share Posted May 4, 2023 18 godzin temu, Mitek napisał: Cześć Jasne ale z tego co wiem nie było takich siatek w zastosowaniu. Trzeba by je specjalnie robić w tym celu a tam wszystko od zawsze zmierza do obniżenia kosztów przez skrócenie czasu a nie odwrotnie. Pozdro Zwykła siatkę izotropowa też można obronić o 45 st. ... 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted May 4, 2023 Share Posted May 4, 2023 1 minutę temu, mig napisał: Zwykła siatkę izotropowa też można obronić o 45 st. ... Cześć Oczywiście ale na filmie widać, że jest kładziona na 90 czy też 0... Ja się na szczegółach konstrukcyjnych nie znam w każdym razie Jurek zdecydowanie rozróżniał ten rowing od siatki. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maciej S Posted May 4, 2023 Share Posted May 4, 2023 (edited) 36 minut temu, mig napisał: Zwykła siatkę izotropowa też można obronić o 45 st. ... Tkanina (a nie siatka) nie jest izotropowa i właśnie dlatego układamy ją pod takim a nie innym kątem. Tkaniny do laminowania robi się z rowingu ( czyli włókien, które nie są skręcane jak nici). To tak zwane tkaniny rowingowe. Izotropowa jest mata. W macie włókna ułożone są we wszystkich kierunkach tak aby uzyskać izotropię. Mam nart zbrojone rzeczywiście siatką z włókien węglowych o oczka ok. 1 cm, ale prawdopodobnie jest to tkanina hybrydowa: węgiel i szkło, pewnie szyta a nie tkana. Jedna z moich nart są prawdopodobnie zbrojone matą od wierzchu. Edited May 4, 2023 by Maciej S 3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted May 4, 2023 Share Posted May 4, 2023 Cześć W wolnej chwili dopytam się Jurka - to rozsądzi kwestię, bo może coś pomyliłem. Chodzi oczywiście o tkaninę a nie siatkę - mój błąd. Pozdro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jacek1210 Posted June 10, 2023 Share Posted June 10, 2023 W dniu 21.04.2023 o 06:43, PSmok napisał: To jest skręt krótki , tzw short turn. Szerokość ok 4m, rozmiar śladu ratraka. w tych 4 +-, jest tzw deflection. Czyli przesunięcie COM ( Center of Mass) w bok. Zakrawedziowanie nart przed linia spadku stoku poprzez rotacje stup i nóg a nie wyjście w górę i wypchnięcie stup w bok aby uzyskać zakrawedziowanie ( nasz przestarzały śmig z lat prostych nart). Video pierwsze powyżej , w czarnym stroju jadę skręt krótki mniejszy niż 4m , tzw na lini spadku stoku. Bardziej podobny do naszego śmigu. Tutaj short turn z różnych stron , ta sama trasa co na tym video. Tylko środkowy urywek , gdzie jadę za kolega jest z innej trasy. Pozdrawiam OK, jest sezon ogórkowy, możecie się powyżywać 🙂 Smoku, pisałeś żebyśmy wrzucali świeże filmy a nie takie sprzed lat. U nas od kilku miesięcy śniegu jak na lekarstwo, ale trafiła się okazja na małe szuranko. Mam pytanie: czy w pierwszej części tego filmu są elementy "short turn" ? Pytam o elementy, ponieważ stok jest płaski, trudno jechać hamująco, występuje płużenie itp. 304397909_Mjfilm_720.mp4 2 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitek Posted June 12, 2023 Share Posted June 12, 2023 Cześć A nie masz przypadkiem bardzo agresywnie naostrzonych tych nart? Pozdrowienia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.