Skocz do zawartości

Mitek

Members
  • Liczba zawartości

    15 993
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    243

Zawartość dodana przez Mitek

  1. Cześć O rządzących oraz wszystkich, którzy się do tego przykładają, czyli wyborców tych rządzących również. Pozdrowienia
  2. Cześć Właśnie wróciliśmy. Dla mnie rozmowa nie ma sensu. Tylko broń. Pamiętaj, żer nasz do czynienia z osobnikami nie rozumiejącymi... nie sapiens. Tu idea dialogu jest bezsensowna. Spróbuj się dogadać z kimś kto zakłada rękawiczki na stopy... Pozdro
  3. Cześć Sprawa granicy, tak naprawdę,... za bardzo mnie nie obchodzi. Natomiast w szeroko pojętym rejonie sudeckim jest tyle fantastycznych niszczejących miejsc, budynków, pamiątek... Wiesz to taka sama sytuacja jak z pytaniem: Gdzie mam jechać na nartach w Dolomity? Po prostu jedź - wszędzie jest zajebiście. I Sudety są takie same! Pozdrowienia
  4. Cześć To może zamiast budować durne mury na granicach, przeznaczyć te pieniądze na odtworzenie historycznej Fabryki Dywanów? Pozdrowienia
  5. Cześć Tylko co to znaczy: "przeciętny narciarz o przeciętnej kondycji" - od tego trzeba zacząć. Patrząc na stoki to narty sportowe mogą nie istnieć bo ludzi w miarę jeżdżących jest może 5% a oni się i tak ogarniają komórkami. Co do narty SL to mam z nią niewiele doświadczeń, za to świeżych bo syn od paru lat się przesiadł na stałe, że tak powiem. I tu... narty katalogowe są zazwyczaj bardzo łatwe przyjazne i wszystko się na nich da zrobić. Nadają się nawet dla "przeciętnego narciarza" - w moim rozumieniu, czyli osoby, które całkowicie panuje nad torem rytmem kierunkiem jazdy, rozróżnia parę technik, nie stanowi dla niej problemu jakiś wyimaginowany "popołudniowy stok" itd. Takie moje spostrzeżenia. Na narcie komórkowej jazda podobna do czasu przyłożenia większej siły, wtedy narta zaczyna jechać i trzeba dobrze stać i nie spóźniać bo natychmiast witamy się z glebą. Co do propozycji 17m to... wiesz, ja bym zaczął od zmiany filozofii tego czym jest dobre narciarstwo. Koniec ślizgania się na promieniu. Zróżnicowana technika cięta, ślizgowa itd. Potrzebna jest zmiana paradygmatu dobrej jazdy a o to będzie bardzo trudno. Pozdrowienia
  6. Cześć Ale Maciek obecnie tzw. druga SL katalogowa to narta wyjątkowo łatwa i przyjemna i z prawdziwą SL nie ma już wiele wspólnego. Sam o tym pisałeś. Pozdrowienia
  7. Cześć Tak jak pisałem. To forum Jacka i jego sprawa. Wystarczył napisać wy......j i już mnie nie ma a nie tworzyć fałszywe preteksty. Pozdrowienia
  8. Cześć Było już wiele dyskusji na ten temat Maciek. ja to widzę tak: Masz oczywiście rację, że wiele modeli popularnych to dobre a nawet bardzo dobre narty. Maja one jednak dla mnie (wszystkie) jedna podstawową wadę. Są zdecydowanie zbyt "łatwe". Dość fajnie spisują się przy prędkościach niskich i średnich ale przy wyższych już zaczynają się poważne problemy ze stabilnością. Są zdecydowanie (wszystkie) nadskrętne i to tak w śmigach jak i w skręcie ciętym - i tu są największe problemy bo szerokość jeszcze utrudnia wejście na krawędź czyni jazdę mało dynamiczną i ślamazarną a w momencie gdy chcemy nadać jeździe dynamiki narta okazuje się słabo trzymająca a już na twardym... Zresztą mnie to w ogóle szokuje bo na miękkim nierównym stoku wystarczy nadać trochę dynamiki i samo jedzie natomiast jazda na twardym stoku wymaga porządnej narty sztywniejszej, dobrze trzymającej inaczej się zsuwamy. Ale jak widać taka jest tendencja ogólna. Zresztą nie tylko w narciarstwie - wszędzie. Pozdrowienia
  9. Cześć W kwestii formalnej: Z zaskoczeniem odebrałem wyrzucenie mnie ze Skionline ale - tak jak wielokrotnie powtarzałem - to Jacka forum i może robić co chce. Też kiedyś wywaliłem kumpla za drzwi bo mi zaczął a domu głosić pisowskie hasełka. Ale: Później pojawił się post Jacka z uzasadnieniem, który mnie zaszokował bo jest po prostu kłamstwem. Nie użyłem wobec kolegi Artixa jakichkolwiek słów wulgarnych czy obraźliwych. To kolega Artix w niedwuznaczny sposób wciął się w moją rozmowę ze Śpiochem na co zareagowałem używając określenia "synku" do użycia którego w pełni mam prawo z racji wieku chociażby. Za to ja zostałem nazwany przez kolegę Artixa "zjebem" co jak widomo jest ogólnie znanym i lubianym określeniem będącym elementem literackiego języka, na które to określenie już nie reagowałem. Efekt jest taki, że Jacek mnie wyrzucił a kolega Artix sobie dalej tworzy. Napisałem w tej sprawie do Jacka maila z prośbą o sprostowanie ale ani odpowiedzi ani sprostowania jak na razie się nie doczekałem. To wszystko na ten temat. Pozdrowienia PS Cieszę się ze spotkania z dawno niewidzianymi/czytanymi (?) kolegami. Mam nadzieję, że Skiforum w nowej odsłonie zachowa podstawowe atuty.
  10. Cześć Nie no to raczej nie będzie pracowało. Wiele razy robiłem takie doświadczenia ze sobą i ze sporą ilością dobrze jeżdżących osób i wynik zawsze był jeden - narta o charakterze sportowym lub sportowa wygrywała. Pozdrowienia
  11. Cześć Zakładasz (i w tym wypadku myślę słusznie), że koleżanka nie jest i raczej nie będzie "doskonała" technicznie i w tym wypadku są to bardzo sensowne porady i wnioski. Pozdrowienia
  12. Mitek

    PŚ 20/21

    Cześć Obejrzałem dopiero teraz i już po pierwszym przejeździe (oczywiście wiedząc co się stało) stawiałem, że to będzie prawa ręka. Mam wrażenie, że wiezie ją inaczej niż lewą - niżej, lekko z tyłu - i strasznie późno chowa. No cóż szkoda, ale jeździ jak szatan! Pozdrowienia
  13. Cześć Wiosenny Szczyrk jest super z tym szukaniem śniegu... Pozdrowienia
  14. Mitek

    PŚ 20/21

    Cześć Ja wiem... Był może rzeczywiście taki mało urozmaicony ale chyba fajne zawody. Ostatnie przełamanie zbierało niezłe żniwo. Widać kto dobrze oglądał trasę a kto się trochę zagotował (np. Zubcic). Mnie podobały się ujęcia robione przed drugim przejazdem jak Panowie oglądali trasę i badali śnieg, przyczepność, jak się zeskrobuje itd... - takie pouczające. Dla mnie fajne jest to, ze organizują zawody w krajach "niealpejskich" bo to z pewnością wpływa na popularyzację narciarstwa w ogóle. SG nie oglądałem i - z tego co pisaliście - chyba dobrze bo wypadki są po prostu straszne. Pozdrowienia
  15. Mitek

    PŚ 20/21

    Cześć' Nareszcie głos normalny a nie pierdolących dziadków. Pozdrowienia
  16. Mitek

    Nasze deski

    Cześć Witoldzie, przecież to absolutny dureń. Ja już nawet nie mam słów na te bzdury. Tylko spotkanie na nartach może go chyba otrzeźwić. Pozdrowienia
  17. Mitek

    PŚ 20/21

    Cześć Niestety pozostali to kompromitacja i  skandal. Tyle pieniędzy, naszych pieniędzy wyrzucone w błoto. Pozdrowienia
  18. Cześć Adaś, wybacz ale mógłbyś parę słów komentarza... bo to jest zdecydowanie niezgodne z praktyką jazdy...A ja zawsze wyznaję zasadę, żeby uczenie było jak najbardziej "praktyczne". Pozdrowienia
  19. Cześć Nie dość, że daleko mieszka to jeszcze wkurzyć potrafi... Wiesz Piotr, ja Ci powiem, że gdzieś na początku października nastawiłem się mentalnie na sezon bez nart. Okazało się, że (wprawdzie po małych górkach) ale jeździłem już dość sporo, nie mówiąc o biegówkach. Nie jest źle... Ale Ty masz warun zajebisty! Pozdrowienia serdeczne
  20. Od rana, od 8.00 - wtedy jest najlepiej a na wieczorne się zobaczy. Raczej tak... Pozdrowienia
  21. Cześć Od środy do niedzieli Czarny Groń. W sobotę, od rana, może być paru praktyków. Pozdrowienia
  22. Mitek

    Jak to robią najlepsi...

    Cześć Przepraszam ale coś pomyliłeś jak pisałem,że zrobiłem 100 na jakichś 400 ale na narcie GS 183 cm. Gdyby narta byłą krótka (a już nie mówię o jakichś tak teraz modnych badziewiach z cyklu 80 pod butem to wtedy możesz się ślizgać na boki w miejscu - zresztą sam wiesz. Byłem ostatnio na górce, która moa dokładnie 800 metrów ale jeździło się naprawdę fajnie i nie maiłem serca męczyć się z tymi skrętami - a pierwotnie chciałem. Za parę dni będą w czarnym Groniu i obiecuję Ci, że podejmę poważne próby na pomierzonym terenie. Pozdrowienia
  23. Mitek

    Jak to robią najlepsi...

    Cześć Myślę, że tak, natomiast chodzi mi o świadomość tego co się na nartach robi i świadomość tego jak powinna wyglądać dobra jazda. To niestety jedna z trudniejszych rzeczy do opanowania. Jeżeli ktoś dajmy na to, jeździ przez trzy godziny w identyczny sposób cały czas, w każdym zjeździe po parę razy korygując wiszenie na wewnętrznej bo sylwetka zablokowana i co chwila kuleje wyważenie to warto to chociaż próbować zmienić, chociażby zapytać się kogoś: Co tu mi cały czas nie gra...? A instruktorów pół stoku... Pozdrowienia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...