Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.12.2025 w Odpowiedzi

  1. Ale mając takie narty co nie dojezdzisz to dowyglądzasz...jakbyś jeszcze nowy kask założył..
    3 punkty
  2. Hmm. Przyznam się, że aktualnie Dynamic jako taki to mnie ani ziębi ani grzeje. Kiedyś to był obiekt westchnień..... Ale jak zaczęliście dyskutować to się obecnemu Dynamicowi przyjrzałem. I powiem Ci, że trochę hasło "która jest dumna z historii Dynamic" to jest tak jakby mi żona umarła, ja bym sobie sprowadził rumunkę, kazał jej zmienić imię na Marta, ożenił się z nią i kazał jej mówić, że jest dumna z Marty tłumaczeń. Tu nie ma historii. Jest nowa firma. Być może nawet robi świetne narty (pewnie nawet na pewno) ale to nie jest Dynamic. To jest ktoś kto chce być postrzegany jak Ś.P. Dynamic. Mi się to nie podoba. Zwłaszcza, że jak przeczytamy na stronie (https://dynamic.ski/en/hier-et-aujourdhui/) to wygląda jakby to była ta sama firma: Since 1931, the soul of DYNAMIC has been passion and performance. Combining craftsmanship and innovation, the love of a job well done drove Paul Michal, Jean Berthet and their employees, making them the first true pioneers of technical development in skiing. An ideal combination of advanced craftsmanship and technical daring, the DYNAMIC workshops will produce the most demanding skis of their generation, enabling seasoned enthusiasts to enjoy unprecedented sensations. Located just a few kilometers from the slopes on which DYNAMIC would thrill the Olympic world in 1968, this modest workshop would produce the most innovative, high-performance skis ever made. Technically unbeatable, VR skis are sure to be a hit with the most committed skiers, and will soon be making their mark in top-level competitions and events. From the major technical innovations of modern skiing to the greatest competitions of the 20th century, rediscover the history of an extraordinary brand. To nie jest tylko, lekkie mrugnięcie do klienta, to robienie go w ciula na bezczelnego. Chociażby zdanie "Located just a few kilometers from the slopes on which DYNAMIC would thrill the Olympic world in 1968, this modest workshop would produce the most innovative, high-performance skis ever made." O ile ja dobrze kojarzę to zimowa olimpiada w 1968 roku była w Grenoble, a fabryka gdzie są robione narty blossom jest prawdopodobnie we Włoszech. Piszę prawdopodobnie bo namiary na PENZ SRL (tak się nazywa firma robiąca Blossomy) prowadzą do Włoch (Via al Piano, 38, 23020 Gordona SO, Włochy). Tak z ciekawości to próbowałem zobaczyć jak wygląda siedziba Dynamic, ze strony (https://dynamic.ski/mentions-legales/) wynika, że adres to: 145 Chemin de Rovagny – 74290 Talloires-Montmin – France. Zobaczcie sobie w google maps - okolica piękna, chałupka fajna... Wychodzi, że to po prostu jest jednosoobowa firma której jedynym kapitałem jest odkupiona marka, a całość roboty robi kto inny. Ciekawe tylko czy narty Dynamic się czymkolwiek od owych Blossomów różnią, czy tylko mają inne malowanie/oznakowanie. I być może jak piszesz to jest uznany model biznesowy ale dla prostego chłopa jak ja to po prostu czysty marketing. Jeszcze raz napiszę, nie mam nic do tych nart, może naprawdę są świetne, ale próba wyjechania na nazwie kultowej dla starszych narciarzy po prostu mi nie pasi. Szczerze mówiąc to przed tą dyskusją myślałem, że faktycznie nowy i stary Dynamic ma jakieś związki. A tu tylko 7 literek. Dobra koniec z tym offtopem....
    2 punkty
  3. Pitolicie, Kastle najlepsiejsze, urok osobliwy. Mądry doceni, głupi zgani. W której grupie jesteście😀??? pozdro
    2 punkty
  4. Z przymróżeniem oka. Które działają na Waszą wyobraźnię a które nie. Dlaczego jedne kupujecie a innych unikacie? Dla mnie: Atomic: - zbyt popularne i baaaardzo dawno temu słabej jakości ( dziś nie aktualne) Nazwa taka jakaś „plebejska” , wskazująca na parametry ponad miarę. Blizzard: Nazwa dla firmy narciarskiej brzmi, rewelacyjnie. Lubię od czasów sióstr Tlałek. Miałem kilka modeli. Na dziś niczym mnie nie przyciągają. Dynamic. Kolejna nazwa sugerująca wiele więcej niż dostajemy. Podobno legenda ale moje doświadczenie wskazuje na coś innego. W głębokiej komunie porównanie Dynamic VR17 z Jantarami pokazywało, że polskie narty są znacznie lepsze. Rozumiem działalność niszowych firm ale nie widzę powodu aby za jedne narty z tej stajni zapłacić tyle co za dwie „komórkowe” uznanych marek. Dynastar. FENOMENALNE. Wszystkie na których jeździłem były wyjątkowe. Dynastar ma zawsze …..to coś. Szkoda, że PL takie drogie. Volkl (, pod „F” 🙂 Zawsze solidne i nic do zarzucenia. Świetne narty ale ………bez grama szaleństw i szczególnego wyróżnika. To jednak nie wada. HEAD Zawsze bawiła mnie nazwa. Jak można mieć napisane na nartach „GŁOWA” ? Wiem, że to od nazwiska konstruktora i właściciela 🙂 Taki napis na kasku to już kuriozum 🙂 Mam kask Head 🙂 Na goglach ( oczach) także mam napisane „GŁOWA” 🙂 Narty jeżdżą super ale jak Atomowe są dla mojego mikro snobizmu zbyt popularne. ELAN ! Moje ulubione dechy. Narty Stenmarka !!! Grama nachalnej komercji. Giganci innowacji. Jakość sama w sobie . Jeżdżą znakomicie i nie kosztują miliardów. Rossignol. Nazwa jak Head odrobinę śmieszna. Kiedyś to był mój jedyny wybór. 4S , 7S, 9S, 9G …..nie wyobrażałem sobie zakupu innych nart. Jakość i osiągi na najwyższym poziomie. Dziś już mnie nie kręcą. Stockli Dla mnie za drogie. Dlaczego miałbym kupować ich narty jak za jedne mam dwie pary zarąbistych „komórek” np. ELAN ? Pamiętam fenomenalnie jeżdżące SX ale cena jak wyżej. Salomon Bardzo długo nie przejawiałem żadnego zainteresowania. Dopiero jak związali się z Atomic kupiłem komórkę SL i była ..,.,.suuuuuper. Fischer. Doceniam rodzinną własność. Narty solidne i dla mnie przywodzące na myśl mój opis Volkle. Testowałem ale nigdy żadnych fiszy nie miałem. Nordica. Mój top trzy Miałem kilka. Zawsze świetne. To chyba jedyne narty o których pomyślałem przez chwilę, że są dla mnie za trudne 🙂 Dynamika Dobermanów SL jest poza zasięgiem innych nart. Przypomnijcie o istotnej marce o której zapomniałem i piszcie Wasze opinie.
    1 punkt
  5. U młodej kadry miejscowych zawodniczek i zawodników rządzi zdecydowanie Rossi Dynki zaraz po nich w kabinie zdecydowanie niebieski ale w całym ośrodku ogrom osób korzysta z szerokich dech i tu BC bezdyskusyjne dominuje 🤷‍♂️ szczególnie emeryci zapierniczaja z szeroką nartą Rossi Dynastar BC osobiście na nartach się nie znam więc jeżdżę na tym co mam aczkolwiek niebieski jest zajebisty i tyle 🤪 Przemawia do mnie narciarsko jeszcze Atomic choć tu w ostatnich latach kolory 🤮 Atom tylko czerwień ewentualnie zieleń starych X9 👌
    1 punkt
  6. Dzisiaj są DH w val gardenie. - zainstaluj sobie fis aplikację:) wtedy masz powiadomienia że trzeba eurosport włączyć. 1 przejazd Shiffrin oglądałem na komórce na zebraniu szkolnym mojego dziecka :)))
    1 punkt
  7. 1 punkt
  8. Serwis trzeba umieć robić. Jest w branży anegdota. Kto neguje serwis maszynowy? Serwisant który porządnej maszyny nie ma. Włącza jakieś opowieści o ręcznym głaskaniu 🙂 Współczesne maszyny serwisowe są bardzo drogie ale ich precyzja jest daleko poza rzemieślniczym dotykiem ludzkich rąk. Michał ( Kraków Sport) ma w firmie maszynę za półtorej bańki. Pokazał mi co potrafi i czym i jak zaawansowane czujniki sterują. To jest kosmos. Takiego doświadczyłem po zrobieniu u niego moich Elan SLX.
    1 punkt
  9. Szanowny jurku_h Cieszę się, że zgadzamy się co do jednego – ta przepychanka nie ma sensu. Chcę ostatecznie sprostować Twoje zarzuty dotyczące etyki, marketingu i faktów. Etyka Forum: Rozumiem zasady i kulturę forum. Włączyłem się do dyskusji, aby sprostować nieaktualne, historyczne opinie, a nie "cisnąć kit" czy udawać forumowicza. Nigdy nie udawałem zwykłego forumowicza działam z otwartą przyłbicą – od początku komunikuję się jako przedstawiciel marki. Fakty o Produkcji (Dynamic/Blossom): Korzystanie z usług wyspecjalizowanych, niszowych manufaktur (takich jak Blossom we Włoszech, która produkuje też dla innych marek premium np. STEREO ) jest powszechną praktyką w branży. To nie jest "skok na kasę" ani oszustwo, to model biznesowy gwarantujący najwyższą jakość wykonania. Marka Dynamic jest zarejestrowana i działa legalnie. Ataki Personalne: Stanowczo odrzucam Twoje insynuacje dotyczące właścicielki firmy. Jest to atak personalny, który wykracza poza ramy merytorycznej dyskusji o sprzęcie. Dowody vs. Opinie: Masz rację, subiektywne testy (w Twoim wykonaniu, z "przymrużeniem oka") to nie są twarde dowody naukowe. Twardymi dowodami są natomiast obiektywne recenzje i nagrody w testach branżowych , które narty Dynamic zdobywają. Dalsza Komunikacja: Nie będę kontynuował tej dyskusji. Moje stanowisko jest jasne. Podtrzymuję zaproszenie na testy – jeśli chcesz zweryfikować fakty na stoku, a nie tylko w Twojej pamięci z lat 70-tych, proszę o kontakt prywatny. Z mojej strony temat uważam za zamknięty. Pozdrawiam, Marcin DYNAMICskiPolska "Cześć Marcin, nie chcąc się wdawać w Waszą dyskusję to dla mnie jak szarego użytkownika ale z długim narciarskim stażem to: Dynamic był za mojej młodości marką kultową. Dynamic obecnie jest marką praktycznie nieistniejącą. Próbuje na kanwie kultowości odbudować wizerunek ale to będzie jedynie ciągłość wizerunkowa bo ciągłości w sensie technologicznym czy technicznym - nie ma. Blossom - to świetny producent i fajnie, że całość oparto na sprawdzonej i bardzo dobrej technologii. I tyle w temacie." Cytat Dziękuję Mitku za opinię, mam nadzieję że prędzej czy później się spotkamy ( kawa na serwisie lub na stoku ). Co do ciągłości technicznej-technologicznej jak zwał tak zwał oczywiście że nie ma, choć fabryka przychyla się do moich próśb i sugestii i to jest wspaniałe że można kreować po części narty. Ważne że słuchają są otwarci np. został konstrukcyjnie zmieniony model po opiniach narciarzy i Pani Ingrid to przekazała do fabryki . Można powiedzieć że sami wpływamy na rozwój tych nart. Pozdrawiam Marcin
    1 punkt
  10. Oceniam wyłącznie GS, RC oraz SL, zazwyczaj 3 modele z danej marki. Zazwyczaj pochodziły z tego samego centrum testowego. Nie piszę o nartach all-round oraz innych niższych seriach, opisuję wyłącznie swoje subiektywne wrażenia z jazdy, podobnie jak Jurek. Różnice niestety są bardzo duże, dla mnie niektóre modele są nie do zaakceptowania.
    1 punkt
  11. A co powiesz na taką promocję,stare kontra nowe ,płacisz za logo Bognera ich klienci nie potrzebują rabatu na browara . Nie chcę mi się szukać kto to dla nich produkuje
    1 punkt
  12. Cześć Właśnie obejrzałem... Oczy Michaeli Shiffrin w tracie przejazdu - nieprawdopodobny widok. Szczyt koncentracji! 3 miejsce Emmy Aicher cieszy mnie bo już chyba dwa lata temu pisałem, że będzie miała Wielką Kulę - i będzie, może jeszcze nie w tym sezonie, choć...? Ma znakomitą okazję bo faworytki konkurencji skupią się na IO... Mlesiku Drogi - jak są zawody w tygodniu i wiesz o tym to pisz DRUKIEM, bo ja zapominam. Trzymaj się Pozdro
    1 punkt
  13. No to może nowa Polska Marka Forszty na ostatnim snow Expo nie było ładniejszej grafiki 👍 to inkrustowane drewno. Żal byłoby na tym jeździć żeby nie zniszczyć.
    1 punkt
  14. Tylko Francja jest najlepsza
    1 punkt
  15. Cześć. Zaintrygowałeś mnie treścią swojego wpisu. Zaskoczyła mnie dość obszerna opinia dotycząca tak wielu marek i modeli. Przy okazji wplatasz informacje które wyglądają na wynikłe z własnych praktycznych doświadczeń. Coś mi się w tym wszystkim nie "skleja", no bo kiedy, w tak niedługim narciarsko czasie, zdążyłeś spróbować i przetestować ich aż tyle ?. Zrozumiałbym gdybyś nieświadomie mieszał opinie (praktyczne) swoje plus opinie praktyczne innych narciarzy. Jeżeli tak to pamiętaj że opinie praktyczne innych narciarzy wynikają nierzadko z innych upodobań, przyzwyczajeń, poziomu umiejętności ... Czasem (w tym samym modelu) inne kąty krawędzi dają znacząco różne odczucia. A może skupiasz się na szacie graficznej i kolorystyce ? - gubię się w domysłach 😉. Co do snobizmu - dla niektórych "snobizmem" jest już samo jeżdżenie na nartach lub na narty, dla kolejnych jaskrawo kolorowy ubiór narciarski, dla innych kask narciarski jako taki a szczególnie ten z przyłbicą, ... 🙂🙃. Pozdrawiam.
    1 punkt
  16. Wszystkie nie chodzą - raczej gdzieś połowa. Jak to kiedyś ktoś na forum ślicznie napisał "pizgało złem" w czystej postaci... chociaż niektórzy byli innego zdania .. jak ten twardziel na pierwszym planie - z gołą głową 🙂
    1 punkt
  17. Chopok - dziś rano warun petarda... Wiało niewąsko więc niżej narodu cała masa - uciekłem na południową stronę - dobrze było chociaż też już sporo minerałów
    1 punkt
  18. Bez komentarza... PS. Nareszcie mogli zacząć śnieżyć... Pozdrawiam
    1 punkt
  19. Dobre rano Chopok..i dziewczyny
    1 punkt
  20. Jeśli chodzi o narty Janek to najlepsza Bukowina - gdzie zmieścisz 5 ON na jednej łące.. 😉
    1 punkt
  21. 1 punkt
  22. 1 punkt
×
×
  • Dodaj nową pozycję...