Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.04.2025 uwzględniając wszystkie działy

  1. Szkolenie to jedno, a poznanie w realu kogoś ciekawego to inna para kaloszy. Ty wolisz spać na stoku, a ja jak mi ktoś żarcie przygotuje. A idąc tą drogą😀 zamiast w Alpy możesz jeździć na hali. pozdro
    4 punkty
  2. Dziękuję serdecznie i wzajemnie
    4 punkty
  3. Pozer to wiem co znaczy, ale "cipeusz"? Do niedawna nie znałem tego słowo. Musi byc regionalizm. W Krakowie nieznane. Pierwsze moje wrażenie: gej, słabeusz, ale google podpowiada, że to raczej taki łamaga, ma lewe ręce do wszystkiego. Do Jana, który przez pół roku jeździ na nartach, nie pasuje zupełnie. Raczej świr, napaleniec, bo ile można jeździć na nartach. 😉 A siedziałby więcej w domu, przy wnukach pomógł, a nie włóczył się po stacjach francuskich czy szwajcarskich. Swoją drogą słowa, zwłaszcza te potencjanie obraźliwe, mogą różnie znaczyć. Człowiek chce kogoś obrazić a może tylko go zdziwić czy wręcz rozśmieszyć. Taki krakowski "bajok" na przykład. "Idze, idze bajoku" - tak się u mnie mówi, choć częściej mówiło. Lekko obraźliwe, ale bardzo lekko. Typowo krakowskie, jak "flizy, nakastlik, piszyngier czy cwibak". Albo "buc". W Krakowie bardzo obraźliwe, prawie jak "chuj", a na Sląsku znaczy mniej więcej tyle co krakowski bajok. A nawet słowo "chuj" użyte w odniesieniu do kogoś, zawsze mężczyzny. Dlaczego to jest obraźliwe? Przecież każdy normalny chłop ma chu.. znaczy penisa. Gorzej jakby nie miał. 🙂 To już wolę "skurwysyna". Wiadomo o co chodzi, nic nie budzi wątpliwości. Ale jakoś ten "chuj" się przyjął, nie tylko w Polsce, choć np. we Francji ma o wiele słabsze znaczenie. https://youtu.be/gJEc4bt-2Es?si=T-EBTeHh4mhRV1S2
    4 punkty
  4. Nie wiem jak się te święta potoczą, to już dziś, wszystkiego nawzajem 😀
    4 punkty
  5. Nie tam mi ucięło jedną literkę... przecież tu też nikt cię z jazdy karwingowej nie egzaminował, ani czasu w slalomie gigancie nie mierzył, abyś mógł pisać... ba nawet administrować forum, więc co się dziwisz jak Marceli szpak światu... śpiewać każdy może... ty huncfocie;-) ps no chyba, że chodziło ci o to aby się przypierdolić tak zupełnie bezinteresownie od serca na święta...
    2 punkty
  6. No i dzisiaj też nie chodzą
    2 punkty
  7. idąc dalej tą drogą można się zastanowić czy dla grupy średniozaawansowanych potrzebny będzie instruktor wykładowca z uprawnieniami level 4 CISA sprowadzony z Kanady, może wystarczy jakiś pomocnik a drogi wyjazd do Włoch można zastąpić wyjazdem do Czarnej Góry ?
    1 punkt
  8. Cipeusz- w tym przypadku to lanser.
    1 punkt
  9. Na forum brytan wspinaczkowym chuj to lajcik gorzej gdy ktoś per proszę pana się zwracał. Kuźwa zaimponowałeś mnie więc i ja wsparty AI jak łaską bo żem nieobyty, cyt.: Łodzianie często używają takich określeń jak "ty okrako" czy "ty psiawiaro". Można także spotkać wyrażenia takie jak "jucho" czy "badziewie". Przykłady łódzkich przekleństw i wyzwisk: "Ty okrako": Wyzwisko używane do określenia kogoś, kto jest głupi, bezmyślny lub naiwny. "Ty psiawiaro": Określenie na kogoś, kto jest nieprzyzwoity, złodziejski lub zdradziecki. "Ty jucho": Wyzwisko używane w kontekście kogoś, kto jest niechlujny, brzydki lub nieatrakcyjny. "Ty świnio": Ogólne wyzwisko, podobne do "ty chuligano". "Badziewie": Określenie czegoś słabej jakości, tandetnego, np. złego dowcipu czy śmieci. "Siajowy": Odwrotność do "galanty". Oznacza coś tandetnego, złego, słabej jakości. "Ledwoch": Oznacza kogoś niedołężnego, słabego. "Napręty": Określenie kogoś upartego. "Jadowić się": Złościć się na kogoś. "Podarlać": Pogardzać kimś. "Ucalony": Dokonany, skończony. "Zbery": Kąty. "Głydy": Łydki. "Jarki": Kruchy. Słabe to lepiej tutaj https://lodz.wyborcza.pl/lodz/56,35136,16906177,__Huncfocie__wydartusie__okrako____Lodzkie_wyzwiska.html Nie szczędzono obelżywych słów z jednej i drugiej strony, nim się wzięto za barki" - pisze Kolberg i podaje "całą litaniję przekleństw", m.in. ty gałganie, ty huncfocie, ty oszukańce, ty wydartusie, ty okrako, ty świnio, ty jucho, ty psiakrew, ty psiawiaro czekamy na kolejne regiony…
    1 punkt
  10. Noo.. moja sąsiadka w napadach gniewu wyje do swojego syna per "tu. skurwysynu".. 🙂
    1 punkt
  11. Generalnie Słowaków omijałbym szerokim łukiem. Afrykańskie standardy prowadzenia biznesu oraz analogiczna jakość oferty narciarskiej oraz okołoturystycznej.
    1 punkt
  12. Pytanie raczej retoryczne. Czy ktoś zgadnie czyje to rowery/ 🤣
    1 punkt
  13. Dobrze, że mam Elany 🙂 Planuję raczej zakup Dynastarów SL. Możliwe Head GS , których nigdy przez 50 lat jazdy na nartach nie miałem. Nigdy nie miałem także Atomic. Moja recepta na zakup dobrych nart jest prosta. Możliwie tania komórka którą da się kupić. Jeszcze się nie pomyliłem. Ale prawdę mówiąc Chińczycy, patrząc na przykład Volvo ( i jak się okazuje Atom i Salo) mają świadomość siły marki i krzywdy im nie robią.
    1 punkt
  14. Zając się jeszcze dietą nie skalał, więc popiera burgera 😁
    1 punkt
  15. Podejrzewam, że 90% ludzi nie ma pojęcia, że to niebezpieczne. Fatalny błąd, którego serwisant nie powinen popełnić, ale do wielu debilizmów widzianych w necie to jeszcze daleko.
    1 punkt
  16. Cześć Narty są przeszacowane kosmicznie niestety. W wypadku, o którym piszesz to marketing nic więcej. Dla przeciętnego amatora różnice w nartach z tej samej grupy będą statystycznie niewyczuwalne - więcej można uzyskać przygotowaniem. Cóż magia cyferek i literek robi swoje. Każdy chce uchodzić za eksperta itd. Wiemy o co chodzi. Pozdro serdeczne
    1 punkt
  17. Wszystkiego najlepszego paniom w dniu waszego święta 🌹
    1 punkt
  18. Cześć Michał Każdy z nas ma swoich idoli - choćby z racji różnicy pokoleniowej. Generalnie to narciarstwo na przestrzeni lat raczej ewaluowało niż zmieniło się diametralnie. Widać to na filmie doskonale. W skręcie krótkim praktycznie nie ma różnicy choć dzieli obu panów pewnie ze 30 lat. W długim - no cóż wiek już chyba robi swoje, myślę że z 30 lat wcześniej p. Klammer nie maiłby problemów pojechać jak p. Miller. To że jadą na luzie, toż to przecież mistrzowie narciarstwa. Trudno żeby Franz Klamer sprawny fizycznie mimo wieku nie potrafił jeździć. To co pokazał p. Marcel - to luz w jego wydaniu. Różnica między nimi wszystkimi jest taka, że Panowie z Twojego filmu to byłe demony prędkości, a p. Marcel jest byłym zawodnikiem specjalizującym się w konkurencjach technicznych. Stąd różnice raczej w stylu, niż technice. Mnie ten rodzaj jazdy podoba się najbardziej, ale cóż, o gustach się nie dyskutuje. Nawiązując jeszcze do filmików choćby p. Bergera, to troszkę demonizujecie i umniejszacie umiejętności tych osób. To że stok jest pusty, równy - ok, ale twierdzenie, że gość który nas wszystkich bije na głowę umiejętnościami robi 20 dubli aby nagrać film? Twierdzicie że facet nie potrafi wykonać 30 skrętów bez potknięcia? Come on. Zastanówcie się dobrze co piszecie. Im wychodzi każdy skręt, chciałbym aby nam wszystkim tak wychodziły skręty jak im nie wychodzą. To nie bezpośrednio do Ciebie Michale skierowane - tak ogólnie. pozdrawiam
    1 punkt
  19. Federica po zabiegach skręcania kości czeka jeszcze na operację ACL ale to będzie później, na razie wygląda tak😕
    0 punktów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...