Skocz do zawartości

Sezon 2025/2026


grimson

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, tomkly napisał:

Autentycznie dziwię się osobom, które jeżdżą za własne pieniądze na Chopok. Mnie by musieli bardzo dużo dopłacić żebym tam zechciał pojechać. 

Też bym się chętnie podziwił gdyby w odległości sensownej na jednodniowy  wyjazd była jakaś alternatywa..

  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lexi napisał:

Też bym się chętnie podziwił gdyby w odległości sensownej na jednodniowy  wyjazd była jakaś alternatywa..

Autentycznie wolałbym jeździć cały dzień na Czarnym Groniu, w odległości 30 minut od domu aniżeli jechać na Chopok. Ani jedno ani drugie z narciarstwem wiele wspólnego nie ma, natomiast w Rzykach bliżej, taniej i znacznie sympatyczniej. Słowacja to stan umysłu - filozofia z czasów komuny, brać pieniądze za nic.

Edytowane przez tomkly
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, tomkly napisał:

Słowacja to stan umysłu - filozofia z czasów komuny, brać pieniądze za nic.

Niestety, ale jest w tym sporo prawdy. 

Często wchodząc do jakiejkolwiek knajpy czułem sie jak intruz, jakbym miał im dziękować, że moge wypić piwo za które płacę. Ale jestem daleki od generalizowania, bo swego czasu jeździłem bardzo często na Wielką Raczę i spędziłem tam mnóstwo świetnych dni na nartach. Bez stania w wielkich kolejkach i w dobrych warunkach śniegowych. Miałem też mnóstwo irytujących mnie sytuacji. W końcu zakończyłem tą przygodę woląc zostawiać kasę w kraju. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, tomkly napisał:

Autentycznie dziwię się osobom, które jeżdżą za własne pieniądze na Chopok. Mnie by musieli bardzo dużo dopłacić żebym tam zechciał pojechać. 

Też mam do C.Gronia tyle co Ty i do Jasnej pewnie podobnie .. w  tym roku kupiłem TMR więc będzie Jasna, Moltek i Scyrk - jeśli oczywiście ruszy.. ale liczę bardzo na Łomnicę i  Pleso w przyszłym  może coś innego..

..mnie może zniechęcić jedynie tłok- nie musze mieć super kwater, knajp ani wylizanych stoków .. jadę wozem Drzymały gdzie mam spanie i wyszynk, śniegu garstka mi starczy a "kneedli " olewam ....więc ten..

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, tomkly napisał:

Autentycznie wolałbym jeździć cały dzień na Czarnym Groniu, w odległości 30 minut od domu aniżeli jechać na Chopok. Ani jedno ani drugie z narciarstwem wiele wspólnego nie ma, natomiast w Rzykach bliżej, taniej i znacznie sympatyczniej. Słowacja to stan umysłu - filozofia z czasów komuny, brać pieniądze za nic.

Cześć. A gdybyś miał do przejechania nie 30minut, a około 500km? W marcu byliśmy(2 osoby) 7.3-11.3 - 620ojro - spanie, skipassy, śniadanie. 350zł/osoba/dzień. Drogo? Żałowaliśmy że nie wzięliśmy sobie obiadokolacji. Do stoku 100m. Ja nie rozumiem, to co lepszego znajdę? Ośrodek chimeryczny ale położony wysoko. Ponad 50km tras. Rano wyjeżdżasz np ze stolicy i robisz nocną jazdę. W dzień powrotu jeździsz do 12 i wracasz spać do domu. 

W styczniu 6.1-11.1  byliśmy w 5 osób i wyszło 440zł/osoba. Tyle że już bez wyżywienia ale za to 20m od wyciągu na zahradky. Apartamenty z aneksem i sauną. 

Pozdro

Edytowane przez AdrianW
  • Thanks 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Gratulacje serdeczne za wytrwałość. Powiedzmy, że uczczą w ten sposób pamięć Andrzeja Maciejewskiego, który niedawno zmarł a był trenerem i mistrzem wszystkich, którzy uczą i egzaminują Twoją ekipę.

A kto egzaminował?

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Najlepszy wyciąg na Chopoku - talerzyk do kotła pod Deresami zlikwidowano dawno temu. Miałem jeszcze okazje na nim jeździć. Teraz nikt by takiego wyciągu do ruchy nie dopuścił. Dla tego jednego kawałka warto było jechać na Chopok.

Ja się zgadzam z Tomkiem poniekąd - wolę jechać do takiego Czarnego Gronia niż za grubą kasę na Chopok. I nie trzeba tego uzasadniać nawet.

Wolę zdecydowanie małe centrum bo jest puste a poziom jazdy wyższy, zazwyczaj sporo ludzi się zna a jazda wszędzie jest taka sama. W każdym miejscu można wymyślić taki sposób jazdy, taką realizację narciarstwa, że można się zajeździć. Chyba, że ktoś jeździ nie dla siebie ale z innych powodów.

Zamieniam bez zastanowienia darmowy wyjazd w Alpy na weekend w takim np. Zwardoniu w dobrym towarzystwie.

Pozdro

Edytowane przez Mitek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...