Skocz do zawartości

Zlot Twardzielek i Twardzieli nr 3 - edycja letnia 2024


.Beata.

Rekomendowane odpowiedzi

No dobra, to może w między czasie określmy się, z tych, co współczują oglądając jeszcze jakże męczących się na nartach, w sprawach pokarmowych. Czy chcemy śniadania? obiadokolacje? Jestem za jednym i drugim. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ania mówi, żeby ją wliczać, czyli będzie nas dwójka, a co do obiadokolacji, to wszystko zależy od elastyczności czasowej. Jak będą chcieli npo 18, to nas może jeszcze nie być z jakiegoś powodu, a knajpka jakaś otwarta będzie. Jeżeli bez problemu mogą czekać dłużej, to nie powinno być źle z dotarciem na czas. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, .Beata. napisał:

Cześć 

Chciałabym zadzwonić do Zgodów i zaklepać noclegi. 
@Mitek - 2 osoby, śniadania 

@Chertan - 2 osoby, śniadania 

@Lexi - 2 osoby, śniadania 

@Marcos73, @mig, @Mikoski - śniadania?

czy stan się zgadza?

Ja poproszę Beatko, na pustaka nie bedziemy balować przecież 😉

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Beata proszę dla nas na razie nic nie rezerwuj. Mamy dość dynamiczna sytuację w pracy i w związku z tym nie możemy się w tym momencie na 100% zdeklarować. W razie czego poradzimy sobie, weźmiemy namiot czy hamaki... itd.

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Mitek napisał:

Cześć

Beata proszę dla nas na razie nic nie rezerwuj. Mamy dość dynamiczna sytuację w pracy i w związku z tym nie możemy się w tym momencie na 100% zdeklarować. W razie czego poradzimy sobie, weźmiemy namiot czy hamaki... itd.

Pozdrowienia

Serio???? Weź przestań proszę pitolić. Bo się impra rozleci. Zróbcie Zwardoń 600 - przyjedźcie na rowerach.

pozdro

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

Na rowerach to byłby Zwardoń 1000 Extreme, parafrazując najbardziej znaną imprezę. Marek, miałem rozpocząć nową robotę jak wiesz w marcu, zaraz po powrocie ze Zwardonia ale się przesunęło miesiąc i mam mało czasu na ogarnięcie tematu przed sezonem letnim. U Rybelka też zmiany związane akurat z powrotem do normalności w resortach energetycznych a nawet nie chcesz wiedzieć ile Ci debile zniszczyli przez te parę lat, chodzi o struktury, procedury, ludzi itd. A mamy już dwie imprezy zakontraktowane jeszcze w zeszłym roku...

Dlatego nie możemy się jednoznacznie zadeklarować żeby później nie dać przysłowiowej d....y.

Pozdrowionka

PS

Aha... jakbyś był gdzieś na nartach to pamiętaj o tzw. wizerunku. To jak jeździsz czy w ogóle jeździsz nie ma żadnego znaczenia ale... np. we Francji - jako że to kraj tzw wielkoalpejski w swoim mniemaniu - obowiązkowo szerokie narty, porządny strój górski z wysokiej półki - nie jakieś tam przestarzałe szmaty, jak moje - goretex itd. No i oczywiście plecak, dobrze jak wystaje łopatka, może być sama rączka...

Na Austrię, a już zwłaszcza na lodowiec (choć po sezonie nie jest to tak bardzo wymagane) - na sportowo. Jak masz gumę i spodenki to już Cię puszczają do gondoli. Nie można robić obciachu typu gięte kije do slalomek czy też kask z gardą do GSów. Żadne tam kurwa narty żony czy inne Kastle tylko konkretna sportowa narta, a w ogóle najlepiej jak sobie nienerwowo zapierdalasz pługiem w płaszczu trenerskim z wiertarką w ręku. chłopie wtedy masz szacun w całej dolinie!

Jak do innego kraju to napiszę po pracy. Zwłaszcza zestawy do Niemiec są fajne... 😉

Pozdro

Edytowane przez Mitek
  • Like 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć 

spanie zaklepane : 2 x dwójka, 1x trójka i 1 x jedynka. Dla Mitka póki co pokój jest w rezerwie. 60 zł osoba za noc

śniadania zaklepane - 30 zł jedna sztuka

Jeśli zjedziemy się wszyscy, czy w piątek, czy w sobotę, do godziny 20-tej, to za 40 zł/ osoba możemy zamówić obiadokolację (zupa, drugie danie, kompot). Mamy też do dyspozycji zewnętrzny ogródek, z paleniskiem - za 60 ziko będzie drewno, np na kiełbachy - i tu pomyślałam o sobocie. 
 

Po znajomości rozliczamy się na miejscu, gotówką.

… pokutę mam za sobą 😉

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.04.2024 o 06:56, Mitek napisał:

Cześć

Na rowerach to byłby Zwardoń 1000 Extreme, parafrazując najbardziej znaną imprezę. Marek, miałem rozpocząć nową robotę jak wiesz w marcu, zaraz po powrocie ze Zwardonia ale się przesunęło miesiąc i mam mało czasu na ogarnięcie tematu przed sezonem letnim. U Rybelka też zmiany związane akurat z powrotem do normalności w resortach energetycznych a nawet nie chcesz wiedzieć ile Ci debile zniszczyli przez te parę lat, chodzi o struktury, procedury, ludzi itd. A mamy już dwie imprezy zakontraktowane jeszcze w zeszłym roku...

Dlatego nie możemy się jednoznacznie zadeklarować żeby później nie dać przysłowiowej d....y.

Pozdrowionka

PS

Aha... jakbyś był gdzieś na nartach to pamiętaj o tzw. wizerunku. To jak jeździsz czy w ogóle jeździsz nie ma żadnego znaczenia ale... np. we Francji - jako że to kraj tzw wielkoalpejski w swoim mniemaniu - obowiązkowo szerokie narty, porządny strój górski z wysokiej półki - nie jakieś tam przestarzałe szmaty, jak moje - goretex itd. No i oczywiście plecak, dobrze jak wystaje łopatka, może być sama rączka...

Na Austrię, a już zwłaszcza na lodowiec (choć po sezonie nie jest to tak bardzo wymagane) - na sportowo. Jak masz gumę i spodenki to już Cię puszczają do gondoli. Nie można robić obciachu typu gięte kije do slalomek czy też kask z gardą do GSów. Żadne tam kurwa narty żony czy inne Kastle tylko konkretna sportowa narta, a w ogóle najlepiej jak sobie nienerwowo zapierdalasz pługiem w płaszczu trenerskim z wiertarką w ręku. chłopie wtedy masz szacun w całej dolinie!

Jak do innego kraju to napiszę po pracy. Zwłaszcza zestawy do Niemiec są fajne... 😉

Pozdro

Jak na Kiczere wieczorna jazda, to tylko mętny wzrok, chwiejny krok, utrata równowagi przed wejściem w bramki i gleba ze stój. Koniecznie fioletowa ortalionka na górę i prawie całe mokre jeansy na dole. Wtedy każdy Cię puszcza przodem i to samego … żeby uniknąć pijackiego pie..przez cały wyjazd i strachu że wypadniesz w jego obecności i wlecisz w las z 10m… o kijach oczywiście nie ma mowy. Zjazd oczywiście na kreskę na jajo. Taniej jest po 17 … mysie pysie kororowe … żulisie 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...