Jump to content

Prośba o analizę jazdy


macok
 Share

Recommended Posts

3 godziny temu, mig napisał:

Zabawa jest wtedy, gdy traktuje się ją jak zabawę. Poważna zabawa to oksymoron...

podobnie jak pełny ogień na tej trasie...

Mozesz nazywac jak chcesz ale nie kumam jaka jest frajda ze zwozenia sie po takiej lajtowej trasie. Jak pocisniesz to sa emocje, przeciazenia, balansowanie na granicy, wtedy jest fajna zabawa. A bez tego bedzie nudno strasznie. To jakbys pojechal na gokarty w hali i jezdzil powoli. Jeszcze rozumiem lajtowy przejazd trasa PS (czy autem alpejska droga) bo samo miejsce, widoki, wymagajaca trasa juz robia wrazenie ale w CG?

No jakos jest mozliwy skoro 8 osob wypadlo z trasy w tym dobrzy narciarze.

 

Link to comment
Share on other sites

Ok. Zostawmy to. Ja na zawody skiforum czy Memorialu Niko jeździłem w celach towarzyskich, Ty  sportowych. Cieszę się, że udało to pogodzić na jednej trasie... zresztą bycie wzorcem czasu (wieczorne dyskusje " ile byłes za Spiochem") to spory zaszczyt i wskaźnik umiejętności. 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

  • 9 months later...

Hej, spojrzy ktoś na postępy w mojej jeździe?

Miałem w tym sezonie okazję pojeździć ze znajomymi, którzy startują w amatorskich zawodach. Zwrócili uwagę na parę błędów pokrywających się z tym co było pisane tutaj (głównie statyczna pozycja w skręcie i zła praca rąk). Kończę też czytać "Narciastwo na poziomie", książka pomogła mi uporządkować sobie parę rzeczy.

Zgodnie z zaleceniami wrzucam filmik z łatwej, niebieskiej trasy. Koncentrowałem się na obniżaniu pozycji w skręcie i rotacji tułowia na zewnątrz skrętu (kontrowanie).

Widać jakieś postępy?
W tym sezonie mam jeszcze tydzień w Alpach więc może coś uda się poprawić:)

 

Edited by macok
Link to comment
Share on other sites

Godzinę temu, macok napisał:

 

Hej, spojrzy ktoś na postępy w mojej jeździe?

Miałem w tym sezonie okazję pojeździć ze znajomymi, którzy startują w amatorskich zawodach. Zwrócili uwagę na parę błędów pokrywających się z tym co było pisane tutaj (głównie statyczna pozycja w skręcie i zła praca rąk). Kończę też czytać "Narciastwo na poziomie", książka pomogła mi uporządkować sobie parę rzeczy.

Zgodnie z zaleceniami wrzucam filmik z łatwej, niebieskiej trasy. Koncentrowałem się na obniżaniu pozycji w skręcie i rotacji tułowia na zewnątrz skrętu (kontrowanie).

Widać jakieś postępy?
W tym sezonie mam jeszcze tydzień w Alpach więc może coś uda się poprawić:)

 

 

Cze

Ale dwóch pierwszych nie da się odtworzyć, najlepiej przez Youtub'a wrzucać.

pozdro

Link to comment
Share on other sites

9 minutes ago, Marcos73 said:

Cze

Ale dwóch pierwszych nie da się odtworzyć, najlepiej przez Youtub'a wrzucać.

pozdro

Wrzuciłem tylko jeden, z tego co widzę działa. A te 2 niedziałające nie wiem skąd się wzięły, można zignorować.

Link to comment
Share on other sites

18 minut temu, Mitek napisał:

Cześć

A po co ma się wracać Marek? Do czego Marku?

POzdrpo

 

Do początku tematu, Kolega wrzucał filmy, teraz wrzucił najnowszy. Będziesz widział, albo i nie postęp w jego jeździe.

pozdro

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, macok napisał:

 

Hej, spojrzy ktoś na postępy w mojej jeździe?

Miałem w tym sezonie okazję pojeździć ze znajomymi, którzy startują w amatorskich zawodach. Zwrócili uwagę na parę błędów pokrywających się z tym co było pisane tutaj (głównie statyczna pozycja w skręcie i zła praca rąk). Kończę też czytać "Narciastwo na poziomie", książka pomogła mi uporządkować sobie parę rzeczy.

Zgodnie z zaleceniami wrzucam filmik z łatwej, niebieskiej trasy. Koncentrowałem się na obniżaniu pozycji w skręcie i rotacji tułowia na zewnątrz skrętu (kontrowanie).

Widać jakieś postępy?
W tym sezonie mam jeszcze tydzień w Alpach więc może coś uda się poprawić:)

 

 

Pierwsze dwa nie można otworzyć, trzeci działa.

Link to comment
Share on other sites

Cze

Mnie osobiście nie podoba się zachowanie od pasa w górę. Brakuje naturalności i jakaś taka mechaniczna dziwna poza. Jednak początki były dużo lepsze, w szczególności ten Twój pierwszy film z jazdy. Było z masą błędów, ale naturalnie. Może chłopaki coś skrobną sensownego, bo ja się nie znam. Mnie się Twoja jazda nie podoba, że względu na nienaturalność. 
pozdro

Link to comment
Share on other sites

"I wanna be Ted L." tylko tam o coś innego chodzi 🙂 ... [Cudny trening z Sochi]. Sztywno, sztywno, mechanicznie, sztywno ... Cokolwiek się zmieni na stoku i to wszystko się rozpadnie. 

Dlaczego wewnętrzna ręka chodzi jak związana z zewnętrzną i chowa się przed ciało ? Dlaczego zewnętrzna jak już coś robi to wygląda jak łapka kukiełki - chcesz dołożyc coś z zewnętrznej to podnieś i pchnij przez napięty bark ... Dlaczego spóźniasz zmianę zakrawędziowania czekając na linię spadku stoku? I dlaczego tak sztywnie ... Puść sobie w głowie muzykę i tańcz bo teraz depczesz partnerce po palcach i w sumie nie wiadomo kto prowadzi ;).

Pozdrawiam,

M.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Marxx74x napisał:

 chcesz dołożyc coś z zewnętrznej to podnieś i pchnij przez napięty bark ...

Już drugi raz … już kiedyś pamiętam że pisałeś coś podobnego o napięciu tego typu i wciąż mam wrażenie że jest tu coś bardzo istotnego … trzeba by to od Ciebie jakoś wyciągnąć …  będziesz na zlocie ? 😉

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam, nie. Luty pracowity w klubie plus trening z Curexem a od 1 marca zaczynamy karuzelę telemarkową WJC +WC.

Ale to żadna tajemnica. Stań na płaskim - wykonaj nawet delikatny ruch ręką zza siebie i poszukaj momentu, w którym napięcie barku spowoduje że przesuniesz się o kilka centymetrów bądź więcej. Porównaj to z sytuacją, gdy ten sam ruch wykonasz bez napięcia. Zakładam że narty są nasmarowane :D. Zwróć uwagę jaki wpływ może mieć takie a nie inne odwiedzenie i uniesienie łokcia, otwarcie bądź zamknięcie przedramienia. A potem opcję optymalną wygraj w timing skrętu.

Następnie pozostaje się zastanowić skąd i dokąd ma wędrować ta ręka, jak nie przesadzić z rotacją, połączyć to z biodrem no i żeby wyglądało estetycznie 🙂

Ted L. trening w Sochi, fajna muza, dla amatora przerysowane ale mechanikę na chyba wtedy jeszcze R=35 pokazuje pięknie.

M.

  • Like 1
  • Thanks 1
Link to comment
Share on other sites

11 minut temu, Marxx74x napisał:

Przepraszam, nie. Luty pracowity w klubie plus trening z Curexem a od 1 marca zaczynamy karuzelę telemarkową WJC +WC.

Ale to żadna tajemnica. Stań na płaskim - wykonaj nawet delikatny ruch ręką zza siebie i poszukaj momentu, w którym napięcie barku spowoduje że przesuniesz się o kilka centymetrów bądź więcej. Porównaj to z sytuacją, gdy ten sam ruch wykonasz bez napięcia. Zakładam że narty są nasmarowane :D. Zwróć uwagę jaki wpływ może mieć takie a nie inne odwiedzenie i uniesienie łokcia, otwarcie bądź zamknięcie przedramienia. A potem opcję optymalną wygraj w timing skrętu.

Następnie pozostaje się zastanowić skąd i dokąd ma wędrować ta ręka, jak nie przesadzić z rotacją, połączyć to z biodrem no i żeby wyglądało estetycznie 🙂

Ted L. trening w Sochi, fajna muza, dla amatora przerysowane ale mechanikę na chyba wtedy jeszcze R=35 pokazuje pięknie.

M.

Czy chodzi o to, że ręka swoją masą i prędkością czyli bezwładnością pociągnie za sobą narciarza ? Taki zamach jakby od tyłu do przodu i zatrzymanie barku?

Link to comment
Share on other sites

Nie. Chodzi o moment powstrzymania "bezwładności" poprzez napięcie barku. I z tego - magia - rodzi się siła. Z machania wynika tylko tendencja do rotacji.

To trochę jakbyś lecącą rękę chciał złapać napięciem i już z tym napięciem ma dalej kontynuować ruch. Dalej to detale choć kluczowe. 

Taka podpowiedź : jak robisz proste "dłonie na biodra" to kciuki są w tył czy w przód? Poszukaj różnicy i odpowiedzi co ma pracować. 

M.

Edited by Marxx74x
Link to comment
Share on other sites

9 godzin temu, Marxx74x napisał:

Nie. Chodzi o moment powstrzymania "bezwładności" poprzez napięcie barku. I z tego - magia - rodzi się siła. Z machania wynika tylko tendencja do rotacji.

To trochę jakbyś lecącą rękę chciał złapać napięciem i już z tym napięciem ma dalej kontynuować ruch. Dalej to detale choć kluczowe. 

Taka podpowiedź : jak robisz proste "dłonie na biodra" to kciuki są w tył czy w przód? Poszukaj różnicy i odpowiedzi co ma pracować. 

M.

Chwytam ale to już jest zabawa w narciarstwo w którym dynamika zaczyna pełnić rolę kluczową 

Link to comment
Share on other sites

11 godzin temu, Marxx74x napisał:

"I wanna be Ted L." tylko tam o coś innego chodzi 🙂 ... [Cudny trening z Sochi]. Sztywno, sztywno, mechanicznie, sztywno ... Cokolwiek się zmieni na stoku i to wszystko się rozpadnie. 

Dlaczego wewnętrzna ręka chodzi jak związana z zewnętrzną i chowa się przed ciało ? Dlaczego zewnętrzna jak już coś robi to wygląda jak łapka kukiełki - chcesz dołożyc coś z zewnętrznej to podnieś i pchnij przez napięty bark ... Dlaczego spóźniasz zmianę zakrawędziowania czekając na linię spadku stoku? I dlaczego tak sztywnie ... Puść sobie w głowie muzykę i tańcz bo teraz depczesz partnerce po palcach i w sumie nie wiadomo kto prowadzi ;).

Pozdrawiam,

M.

Cześć,

Jazda fajna, ale zgadzam się z kolegą Marxx74x w pełni. 

NIe ten bark przy skręcie jest wiodący. Lewy Skręt prawa ręka dorotowywuje skręt. Ty wchodzisz w lewy skręt lewą ręką i dlatego to wygląda nienaturalnie i może trochę za sztywno. Analogicznie w drugą stronę. Generalnie ładnie Ci nogi pracują , płynnie itd. Popracuj nad górą i będzie lepiej. Kolega Marxx74x dobrze to opisał : "chcesz dołożyc coś z zewnętrznej to podnieś i pchnij przez napięty bark ..." 

Pozdrawiam,

Bartek

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Dzięki za porady!

Problem z pracą rąk, o którym piszecie bierze się zapewne stąd, że w tym sezonie pierwszy raz zacząłem stosować kontrowanie, czyli rotację tułowia w stronę przeciwną do skrętu.

spacer.png

Wykonując ten ruch, naturalne jest dla mnie "prowadzenie" rotacji tułowia przeciwnie do skrętu ręką wewnętrzną. Stąd jest to chowanie wewnętrznej ręki o którym pisze @Marxx74x i stąd zapewne bark wewnętrzny jest u mnie wiodący, jak pisze @tyrpoos_ski.

Natomiast czy to "dorotowywanie" i "prowadzenie" skrętu ręką zewnętrzną o których piszecie nie pociągnie za sobą rotacji całego tułowia w tą samą stronę, w którą robię skręt? Ciężko jest chyba "pchnąć" prawym barkiem w przód, jednocześnie obracając tułów w prawo?

Pozdrawiam!

PS. Wrzucam film jeszcze raz, w związku z problemami technicznymi w poprzednim poście.

Edited by macok
Link to comment
Share on other sites

29 minut temu, macok napisał:

Dzięki za porady!

Problem z pracą rąk, o którym piszecie bierze się zapewne stąd, że w tym sezonie pierwszy raz zacząłem stosować kontrowanie, czyli rotację tułowia w stronę przeciwną do skrętu.

spacer.png

Wykonując ten ruch, naturalne jest dla mnie "prowadzenie" rotacji tułowia przeciwnie do skrętu ręką wewnętrzną. Stąd jest to chowanie wewnętrznej ręki o którym pisze @Marxx74x i stąd zapewne bark wewnętrzny jest u mnie wiodący, jak pisze @tyrpoos_ski.

Natomiast czy to "dorotowywanie" i "prowadzenie" skrętu ręką zewnętrzną o których piszecie nie pociągnie za sobą rotacji całego tułowia w tą samą stronę, w którą robię skręt? Ciężko jest chyba "pchnąć" prawym barkiem w przód, jednocześnie obracając tułów w prawo?

Pozdrawiam!

PS. Wrzucam film jeszcze raz, w związku z problemami technicznymi w poprzednim poście.

 

Patrząc na zdjęcie tego gościa i ta grafikę zastanawiam sie… Jeżeli to jest zakładam wysokiej klasy specjalista od slalomu ponieważ kask i gardy na kijach ma do slalomu to w tej pozycji zaraz przed nim będzie tyczka ( na slalomie ) która musi zbić tą prawą ręką która ma daleko za sobą. Byłoby to utrudnione… 

nie wiem skąd wziąłeś tą grafikę ale jest albo przestarzała ale napewno nie poprawna. Zdarza mi sie i to w miarę często ratować jak za bardzo mi narty wyrzuci do przodu w ten sposób ze jednak ręka mi zostaje z tyłu ale to uważam za błąd i brak kontroli a nie poprawny skręt z którego mam wycisnąć jak najwięcej. 🙂

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

48 minut temu, tyrpoos_ski napisał:

Patrząc na zdjęcie tego gościa i ta grafikę zastanawiam sie… Jeżeli to jest zakładam wysokiej klasy specjalista od slalomu ponieważ kask i gardy na kijach ma do slalomu to w tej pozycji zaraz przed nim będzie tyczka ( na slalomie ) która musi zbić tą prawą ręką która ma daleko za sobą. Byłoby to utrudnione… 

nie wiem skąd wziąłeś tą grafikę ale jest albo przestarzała ale napewno nie poprawna. Zdarza mi sie i to w miarę często ratować jak za bardzo mi narty wyrzuci do przodu w ten sposób ze jednak ręka mi zostaje z tyłu ale to uważam za błąd i brak kontroli a nie poprawny skręt z którego mam wycisnąć jak najwięcej. 🙂

Cze

Tu masz całość.

 

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

 Share

×
×
  • Create New...